dziś miałem takie doświadczenie ESP.
miło mi, opisałem to na 'blogasku': http://itsecinreal.b...ompass-use.html
Napisano 14.07.2014 - 22:44
dziś miałem takie doświadczenie ESP.
miło mi, opisałem to na 'blogasku': http://itsecinreal.b...ompass-use.html
Napisano 15.07.2014 - 16:40
po prostu w umyśle pojawiły się myśli doradzające najprostsze zastosowania i sposoby użycia kompasów (wcześniej ich nie znałem, nie wiedziałem, ale wglądy wydały się sensowne tym razem)... pasowało mi to do opisania na blogu, więc to zrobiłem.
- w dzisiejszych czasach, kompas nieźle współgra z elektronicznymi mapami w smartfonach, np. http://maps.google.com (oszczędność baterii, trudniej odnaleźć kogoś kto ma wyłączoną elektronikę taką jak telefon, łatwiej nieść, być może coś jeszcze...),
- telefon do przyjaciela może zaowocować ujawnieniem azymutu (kierunku) do celu - zwłaszcza jeśli wiemy o czymś wyróżniającym się z otoczenia nieopodal, lub gdy znamy koordynaty GPS lub gdy znamy koordynaty według technologii podobnej do GPS,
- gdy elektronika zawiedzie - np. po deszczu, 'zagubiony osobnik' może wspiąć się na drzewo, zobaczyć dokąd powinien lub powinna pójść, sprawdzić kierunek na kompasie, a następnie kierować się na ten azymut aż osiągnie cel podróży,
- kompasy dobrze się sprawdzają także z klasycznymi, papierowymi mapami (można ustawić mapę w kierunku północnym za pomocą kompasu, i odczytać z kompasu azymut do celu),
- po zdeterminowaniu azymutu do upragnionego celu podróży, celownik kompasu może zostać odpowiednio ustawiony. wtedy podczas podróży, wystarczy utrzymywać strzałkę wskazującą północ wewnątrz celownika. myślę że to przyspiesza prędkość marszu znacząco.
Napisano 15.07.2014 - 18:41
I to ma być jakaś niezwykła wizja? Mi o czymś takim na geografii mówili. Tobie też bo pewnie miałeś geografię w liceum, może nie pamiętasz. Natomiast ja sam doczytałem sobie o czymś takim jak zboczenie magnetyczne, powodujące że kompas nie pokazuje dokładnie pólnocy geograficznej.
Napisano 16.07.2014 - 03:30
niezwykłe w tym są wglądy telepatyczne, to że dostaję 'podpowiedzi' w sprawach na których się nie znam, także tych prostych, przyziemnych.
Napisano 18.07.2014 - 03:50
Traktujesz zwykłe myśli jako telepatię. To niezbyt dobrze wróży twojej przyszłości.
a jaka jest różnica?
traktuję jako 'wglądy telepatyczne', telepatyczne doświadczenie, a nie telepatię.
Napisano 18.07.2014 - 10:17
Napisano 18.07.2014 - 16:06
traktuję jako 'wglądy telepatyczne', telepatyczne doświadczenie, a nie telepatię.
Na czym polegają "wglądy telepatyczne" - podaj jakiś przykład.
w Umyśle pojawia się myśl, często pomaga w życiu.
przykład jest kilka postów wyżej, z kompasem.
------
odnośnie innych rad: myśli nakłaniające do zbrodni i samobójstwa kontroluję jakoś, jestem już wdrożony w terapię.
takie myśli, 'głosy' jak niektórzy chcą mi wmówić (myśli to nie głosy, są bardziej wewnętrzne), mają też ludzie normalni, tylko nie w takiej ilości.
ogólnie orientuję się w temacie psychologii, chorób psychicznych i terapii.
i nadal uważam że to coś więcej, być może.
moim zdaniem choroba psychiczna nie wyklucza telepatii.
Użytkownik neomahakala108 edytował ten post 18.07.2014 - 16:08
Napisano 18.07.2014 - 16:24
neomahakala108
Miewasz myśli samobójcze?
miewałem, były niebezpieczne.
miewam, kontroluję takie myśli ostatnio.
no worries, jak trzeba będzie to sam się zgłoszę do lekarza, może się czegoś jeszcze nauczę
Użytkownik neomahakala108 edytował ten post 18.07.2014 - 16:26
Napisano 18.07.2014 - 16:30
neomahakala108
Miewasz myśli samobójcze?
miewałem, były niebezpieczne.
miewam, kontroluję takie myśli ostatnio.
no worries, jak trzeba będzie to sam się zgłoszę do lekarza, może się czegoś jeszcze nauczę
Pytanie było bez podtekstów, ale ...zawsze w takiej sytuacji pojawia się to ale.
Po akcie samobójstwa nie wiele pozostaje do kontestacji.
Napisano 18.07.2014 - 16:32
neomahakala108
Miewasz myśli samobójcze?
miewałem, były niebezpieczne.
miewam, kontroluję takie myśli ostatnio.
no worries, jak trzeba będzie to sam się zgłoszę do lekarza, może się czegoś jeszcze nauczę
Pytanie było bez podtekstów, ale ...zawsze w takiej sytuacji pojawia się to ale.
Po akcie samobójstwa nie wiele pozostaje do kontestacji.
ok, bez urazy tym razem.
0 użytkowników, 1 gości oraz 0 użytkowników anonimowych