Skocz do zawartości


"Sztuczna mgła" niemożliwa w Smoleńsku ale możliwa na autostradzie?


71 odpowiedzi w tym temacie

#16 Gość_osiris

Gość_osiris.
  • Tematów: 0

Napisano

Paląc mokre liście wytwarzamy dym a nie mgłę.

 

No i co z tego. Kiedy czasami jadę przez swoja willową dzielnicę sam nie wiem kiedy jest mgła a kiedy dymy z ognisk.

Oczywiście twierdzenie, że pod Smoleńskiem palili ogniska trąci śmiesznością, ale nie po to to pisałem żeby tak twierdzić.

Chodzi tylko o to, żeby nie odrzucać wszystkie niewygodne a alternatywne hipotezy li tylko dlatego aby nie zgrzytało w śledztwie.


  • 0

#17

pishor.

    sceptyczny zwolennik

  • Postów: 4740
  • Tematów: 275
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 16
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

No właśnie "to z tego", że diabeł tkwi w szczegółach.

Z tego, co pamiętam, nikt nie wykluczył możliwości sztucznego zamglenia jako takiego, bo ta technologia była i jest znana (i stosowana), a nie brał go na poważnie pod uwagę z jednego prostego powodu - żeby wygenerować taką ilość mgły, która potrzebna by była do "zamglenia" całej okolicy (nie tylko samego lotniska), musiano by użyć ogromnej liczby urządzeń mgłę wytwarzających, a i to bez gwarancji powodzenia. Taka ilość urządzeń musiałaby być dostarczona, rozlokowana i usunięta w sposób niezauważony przez obserwatorów i musiałaby działać w sposób niesłyszalny dla nich. Inaczej spisek / zamach, a o działaniu spiskowym w celu dokonania zamachu musielibyśmy mówić uznając, że takie urządzenia zostały zastosowane, wyszedłby dość szybko na światło dzienne.

Rozumiesz więc, że nie chodzi tu o "niezgrzytanie" w śledztwie, a wykluczanie teorii mało prawdopodobnych?


  • 1



#18

John Harper.
  • Postów: 68
  • Tematów: 0
Reputacja Żałośnie niska
Reputacja

Napisano

Wiara w to ze Rosja nie posiada urzadzen do robienia sztucznej mgly duzo bardziej zaawansowanych niz te o ktorych wiemy oficjanie, jest naiwna. Mogli uzyc urzadzen o jakich nam sie nie snilo.


  • -2

#19

Zaciekawiony.
  • Postów: 8137
  • Tematów: 85
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 4
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Niepotwierdzone urządzenia o których nie wiemy nie mogą stanowić żadnego dowodu.


  • 0



#20

pishor.

    sceptyczny zwolennik

  • Postów: 4740
  • Tematów: 275
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 16
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Mogli uzyc urzadzen o jakich nam sie nie snilo.

 

Nie wiem, czy chciałbym żeby kolejne śledztwa w podobnych sprawach, typowały potencjalnych winnych, bazując na zacytowanym stwierdzeniu.


  • 0



#21 Gość_osiris

Gość_osiris.
  • Tematów: 0

Napisano

nikt nie wykluczył możliwości sztucznego zamglenia jako takiego

 

Może mam i krótka pamięć ale z tego co mi wiadomo, sztuczna mgła została odrzucona a priori  jako wymysł chorego umysłu oszołomów.

Odrzucenie badań w tym kierunku równa się wykluczeniem tej tezy, więc Twoje twierdzenie mija się z prawdą.

Rząd bał się samej myśli że w ogóle takie hipotezy mogą być brane pod uwagę ze strachu przed Putinem, bo równało by się to tak samo z przyjęciem tezy o zamachu co już samo w sobie było by koszmarem dla Tuska.

Sztuczna mgła = zamach, więc wiadomym jest że ta teza jest nie do przyjęcia.


Użytkownik osiris edytował ten post 16.05.2014 - 13:51

  • 0

#22

pishor.

    sceptyczny zwolennik

  • Postów: 4740
  • Tematów: 275
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 16
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

OK - nie bardzo chcę wchodzić w polemikę na ten temat.

Zostańmy zatem przy swoich zdaniach.

Jeżeli pozwolisz, to wrzucę tylko fragment artykułu z portalu twojapogoda.pl z 08.07.2010r traktującego właśnie o problemie mgły (tak naturalnej, jak i sztucznej) w tym dniu.

 

"Nikt nie dysponuje pomiarami zanieczyszczenia powietrza z tego regionu. Wiemy natomiast, że przybyłe na miejsce katastrofy służby, nie skarżyły się na unoszące się jakiekolwiek opary środków chemicznych. O tyle o ile deszcz można wywołać, choć nie zawsze, zrzucając na chmury ładunki zupełnie nieszkodliwego jodku srebra, to już wytworzenie sztucznej mgły wymaga użycia groźnych dla zdrowia i środowiska naturalnego odczynników chemicznych.

W bardzo dużych ilościach trzeba byłoby wykorzystać pył cynkowy, chloran potasowy i czterochlorek węgla. Poza tym żeby mgła w ogóle się pojawiła, muszą panować odpowiednie warunki pogodowe, a więc przede wszystkim musi być sucho. Wiemy, że w Smoleńsku 10 kwietnia powietrze było wilgotne, ponieważ jak to zwykle ma miejsce w wiosenny poranek, po całonocnym promieniowaniu ciepła z gruntu do atmosfery, wszędzie pojawiła się rosa.

Sztuczną mgłę można wytworzyć także za pomocą najróżniejszego typu świec dymnych, ale trzeba mieć na uwadze to, że zasięg takiej mgły byłby lokalny, a wszystkie osoby, które przybyły na miejsce z pewnością wyczułyby unoszące się w powietrzu nieprzyjemnie pachnące opary.

 

Całą prawdę na ten temat mogą nam powiedzieć zdjęcia satelitarne, które są ogólnodostępne w Internecie i którymi za sprawą Amerykanów, dysponują od jakiegoś czasu polscy śledczy. My posłużymy się zdjęciem wykonanym przez dobrze znanego naszym czytelnikom satelitę Terra należącego do NASA.

 

106278_00001862b-900x506.png

 

Zdjęcie rejonu Smoleńska zaprezentowaliśmy na łamach serwisu jeszcze tego samego dnia. Widoczna na nim była chmura będąca pozostałością po porannej mgle. Rozciągała się ona na dystansie kilkuset kilometrów, od zachodniej Rosji aż po wschodnią Białoruś. Na jej skraju znalazł się Katyń i Smoleńsk.

To jednoznaczne potwierdzenie tego, że mgła, która 10 kwietnia pojawiła się nad miejscem katastrofy, była jak najbardziej naturalna. Nikt nie dysponuje arsenałem środków, aby wytworzyć sztucznie mgłę na tak gigantycznym obszarze, zwłaszcza, że identyczne mgły i chmury pojawiały się tam już od kilku dni.

Poza tym tuż po opadnięciu mgieł niebo nad regionem stawało się bezchmurne, a to oznacza, że była to mgła radiacyjna, typowa dla okresu wiosennego, gdy następuje gwałtowne promieniowanie ciepła z gruntu do atmosfery, obniżenie się temperatury i ma to właśnie miejsce w godzinach porannych i przedpołudniowych, zwłaszcza na obszarze o charakterystycznym obniżeniu i do tego zabagnionym. www.twojapogoda.pl"

 

źródło


  • 0



#23 Gość_osiris

Gość_osiris.
  • Tematów: 0

Napisano

Ja też nie będę wchodził w jakieś spory, bo nie po to założyłem ten wątek aby udowadniać iż w smoleńsku wytworzono sztuczną mgłę.

Zdenerwował mnie tylko fakt, że z taką lekkością przyjęto hipotezy sztucznej mgły przy wypadku na autostradzie gdzie w innej okoliczności obśmiano uważając ten pomysł za wymysł chorego umysłowo.


  • 1

#24

pishor.

    sceptyczny zwolennik

  • Postów: 4740
  • Tematów: 275
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 16
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Ale przyznasz, że żeby wytworzyć sztuczną mgłę i to w tak ogromnej ilości trzeba spełnić określone warunki i raczej trudno ukryć skutki takiego działania?

 

Zacytuję raz jeszcze portal twojapogoda.pl

 

Czy z naukowego punktu widzenia istnieje możliwość wytworzenia sztucznej mgły? Jeśli tak, to na jakim obszarze? Eksperyment powinien pomóc nam rozwikłać zagadkę smoleńskiej mgły.

W mediach nie ustają komentarze, że mgła, która 10 kwietnia 2010 roku spowiła Smoleńsk i przyczyniła się do katastrofy prezydenckiego samolotu, była wytworzona sztucznie. Snuć domysły może każdy, ale prawda naukowa jest tylko jedna.

Współczesna technika pozwala nam na wytwarzanie sztucznego śniegu i deszczu, jest również możliwość tworzenia mgły.

Wystarczy tylko wykorzystać do tego składniki naturalne bądź też sztuczne. Zastosowanie świec dymnych od razu obalamy, ponieważ utrzymują się one zbyt krótko i mają charakterystyczny zapach, przez co natychmiast zostałyby one zidentyfikowane.

W dodatku przy bezwietrznej aurze dym zamiast rozprzestrzenić się, zacząłby opadać i gromadzić się przy powierzchni ziemi.

W przypadku bardziej naturalnej mgły potrzebujemy agregatów i bardzo dużych ilości wody, które będą zamieniane na bardzo drobne kropelki, a następnie rozprzestrzeniane w powietrzu.

Problem w tym, że trzeba mieć bardzo dużo takich agregatów, które nie tylko robią sporo hałasu, lecz także potrzebują ciągłych dostaw wody.

Na obszarze lesistym, jaki dominuje w rejonie lotniska w Smoleńsku, transport i zaopatrywanie agregatów byłoby bardzo trudne. To jednak nie jedyny problem. O wiele poważniejszy tkwi w skali mgły, która panowała wówczas nad zachodnimi krańcami Rosji.

Na zdjęciach satelitarnych bardzo dobrze widoczna jest mgła, która obejmuje nie tylko obwód smoleński, lecz także część terytorium Białorusi. Tego dnia panowała prawie bezwietrzna i bardzo wilgotna aura, która idealnie sprzyjała tworzeniu się naturalnej mgły. Stąd też jej panowanie na obszarze kilkuset kilometrów kwadratowych.

Jeśli uznamy, że mgła w Smoleńsku mogłaby zostać wytworzona sztucznie, to oznaczałoby jednocześnie, że cała mgła spowijająca ten region była sztuczna. Z logistycznego punktu widzenia wytworzenie mgły na tak wielkim obszarze jest praktycznie niemożliwe. Jeszcze trudniejsze do realizacji byłoby ukrycie przed opinią publiczną całego sprzętu.

Jego rozstawienie byłoby czasochłonne, a przecież mgła jest bardzo trudna do przewidzenia i wcale nie musiało jej być podczas lądowania Tu-154. Przeciwko teorii sztucznej mgły świadczą także zdjęcia satelitarne na których kształt mgły i jej rozmiary są bardzo typowe dla tego obszaru i tego typu pogody.

Z pewnością naukowcy zastanawialiby się nad sztucznością mgły, gdyby pogoda w rejonie Smoleńska była zupełnie inna, na przykład gdyby niebo było wolne od chmur i silnie wiało.

Tak jednak nie było, pogoda wskazywała na mgłę tak bardzo, jak tylko w meteorologii jest to możliwe, a zdjęcia satelitarne są tego ostatecznym i niepodważalnym dowodem. Jeśli więc ktoś nadal sądzi, że mgła mogła być sztuczna, to po prostu nie zna podstaw meteorologii.

www.twojapogoda.pl

 

źródło

 

 

Być może to dlatego właśnie ta właśnie hipoteza została, jak piszesz, "obśmiana".

Jak pisałem w poprzednim poście - diabeł tkwi w szczegółach.


  • 0



#25 Gość_osiris

Gość_osiris.
  • Tematów: 0

Napisano

Tak jednak nie było, pogoda wskazywała na mgłę tak bardzo, jak tylko w meteorologii jest to możliwe, a zdjęcia satelitarne są tego ostatecznym i niepodważalnym dowodem. Jeśli więc ktoś nadal sądzi, że mgła mogła być sztuczna, to po prostu nie zna podstaw meteorologii.

 

Obecnie można manipulować danymi w dowolny sposób. Zdjęcia satelitarne można spreparować jak każdy medialny materiał i dowodzić czegokolwiek. Internet zalany jest milionami fejków.

Przecież portal na który się powołujesz nie jest stroną w sprawie i to jako biegli sądowi, więc owe materiały nie mają żądnej mocy sprawczej..

Można - oczywiście - podawać wiele "dowodów" tyle, że tego typu materiały świetnie sprawdzają się ale w Super Expresie lub Faktach.


Użytkownik osiris edytował ten post 16.05.2014 - 19:22

  • 0

#26

pishor.

    sceptyczny zwolennik

  • Postów: 4740
  • Tematów: 275
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 16
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Obecnie można manipulować danymi w dowolny sposób. Zdjęcia satelitarne można spreparować jak każdy medialny materiał i dowodzić czegokolwiek.

 

Poprzedni artykuł, cytowany przeze mnie (i zdjęcie również) datowany był na lipiec 2010 ;)

A to, ze portal " nie jest stroną w sprawie" to chyba dobrze?

Czy nie dobrze?


  • 0



#27

Wszystko.
  • Postów: 10021
  • Tematów: 74
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Zdjęcia sfałszowane bo nie pasuje to do teorii sztucznej mgły. Mgła w smoleńsku była na bardzo dużym obszarze więc jej utworzenie, tak jak już było pisane jest bardzo trudne i w takich warunkach jakie były w smoleńsku ciężko by to było zrobić i ukryć. Jak chcesz coś więcej poczytać to ściągnij sobie raporty komisji badania wypadkó lotniczych, tam jest to szerzej omówione. Jest też opinia prof. Hamana http://wyborcza.pl/1...t_eksperta.html


  • 0



#28

Zaciekawiony.
  • Postów: 8137
  • Tematów: 85
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 4
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

O ile dobrze pamiętam, teoria o mgle była przedstawiona w wersji z helem który miał osiadać na mankietach i opadać na powierzchnię gruntu, i to brzmiało jak oszołomstwo.  A gdy media pytały o to prokuraturę, okazało się że mimo medialnego szumu nie wpłynął do niej wniosek o zbadanie tej teorii.


Użytkownik Zaciekawiony edytował ten post 16.05.2014 - 20:17

  • 0



#29 Gość_osiris

Gość_osiris.
  • Tematów: 0

Napisano

Zdjęcia sfałszowane bo nie pasuje to do teorii sztucznej mgły.

 

Nie zakładam z góry że zdjęcia są fałszerstwem tylko zastrzegam sobie sceptycyzm co do każdych dowodów.

Tylko tyle.

Ja bym wiele kwestii w sprawie tamtej katastrofy zastawił otwarte p ponieważ śledztwo było prowadzone z pogwałceniem wszelkich standardów.

I znów - tylko tyle.

Dowodzenie iż jakieś zdjęcie satelitarne zamyka sprawę mgły jest nadużyciem.

 

To że widać chmury i mgłę z satelity nie daje żadnych podstaw do twierdzenia jakie było zamglenie, zachmurzenie i jaka była podstawa chmur.

W ogóle dyskusja o tej katastrofie mija się z celem, bo aby dojść do prawdy (co może być praktycznie nie możliwe) trzeba by było powołać międzynarodową komisje specjalistów a takowymi nie jesteśmy, więc czcza jest ta dyskusja.


Użytkownik osiris edytował ten post 17.05.2014 - 06:40

  • 0

#30

Wszystko.
  • Postów: 10021
  • Tematów: 74
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

w raporcie tym głównym jest tak omówiona kwestia pogody

W rejonie Smoleńska w dniu 9 i 10.04.2010 r. zachodziła adwekcja cieplejszej masy

powietrza, pochodzącej z niżu nad Powołżem. Mieszanie dwóch różnych mas powodowało

powstawanie wędrujących od południowego wschodu łukowato wygiętych ku północnemu

zachodowi stref niskich chmur stratus połączonych z mgłą. Poniższa analiza określa

przyczyny powstania zjawiska i odpowiada, czy możliwe było prognozowanie zjawiska.

Kolejne sondaże aerologiczne ze stacji znajdującej się na terenie lotniska SMOLEŃSK

POŁUDNIOWY wskazywały na wzmacnianie się inwersji osiadania, związanej z rozległym

wyżem. Dodatkowo, na skutek wypromieniowania tworzyła się w warstwie granicznej

w godzinach nocnych wyraźna inwersja radiacyjna, w której dolnej części temperatura

wynosiła około +2ºC. Inwersje przyziemne sięgały w dniu 10.04.2010 r. do wysokości około

500 m. W ciągu słonecznego dnia inwersje przyziemne w całości zanikały, a temperatura

powietrza wzrastała do około 15ºC. Prędkość napływu powietrza z południowego wschodu

była nieznaczna i nie osiągała 25 km/godz., natomiast przy samej ziemi przez większą część

nocy panowała cisza.

 

strona 192. Wkleiłem tylko fragment.


  • 0




 


Dodaj odpowiedź



  

Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości oraz 0 użytkowników anonimowych