W takim razie nie pozostaje mi nic innego, jak podziękować Wam za odpowiedzi na moje pytania . Dziękuję
Napisano 13.02.2014 - 04:53
Szkoda, że tylko na Twoje odpowiedzieli, ponieważ chętnie bym się dowiedział jak zostały wykonane wiercenia z głównego tematu.
Użytkownik hummin edytował ten post 13.02.2014 - 12:43
Napisano 13.02.2014 - 06:37
Napisano 13.02.2014 - 20:38
Po prostu nie satysfakcjonuje mnie wyjaśnienie części tematu i uznanie tego jako teoria wszystkiego, więc prowokuję do odpowiedzi. To tak jakbym powiedział, dajcie mi punkt podparcia a podniosę ziemię, tylko nikt się już nie zastanawia nad tym, że podnosiłbym ją dłużej niż istnieje wszechświat.
Napisano 13.02.2014 - 20:58
Ogólną teorię wiercenia otworów w skałach masz wyjaśnioną, więc czego jeszcze? Twierdzeniem autora tematu było że to nie możliwe, aby wykonano to przy pomocy "młotka i miedzianego dłutka". Okazało się że może miedziane ale nie dłutko miało zastosowanie. Jeśli rzecz sprawdza się w granicie to tym bardziej w wapieniu, a takich przypadków dotyczy duża część otworów z pierwszego posta.
Napisano 14.02.2014 - 01:42
Sprawdzasz mnie, czy udajesz, że nie rozumiesz? Chodzi mi np. o te zdjęcia pokazujące użycie dłut gigantów, wbijanych zapewne przy pomocy mamutów. A kamienie z Baalbek transportował super latawiec niczym sterowiec Hindenburg?
Użytkownik hummin edytował ten post 14.02.2014 - 01:47
Napisano 14.12.2014 - 23:35
odkopuję trochę temat, bo bardzo ciekawie się zaczęło, skończyło w pół zdania.
Jeszcze bardziej mnie interesuje niż to jakimi dłutami wycinali granit jak ciepłym nożem masło, to to, jak chcieli i na czym przenieść 1200 tonowy obelisk nie uszkadzając go na odległość ok 220km, oczywiście Nilem ... tylko jak? Na statku? a mieli o takiej wyporności?
0 użytkowników, 1 gości oraz 0 użytkowników anonimowych