Skocz do zawartości


Zdjęcie

Gra o teorii spiskowej


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
6 odpowiedzi w tym temacie

#1

Nanorobot.

    Agent CIA

  • Postów: 198
  • Tematów: 16
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Dołączona grafika

"Czy wiesz że nigdy nie wylądowaliśmy na księżycu?"

"CEL MISJI: Zabij Papieża"


To tylko para cytatów, tego typu misji i zdań jest w grze wiele. Ale zacznijmy od początku. W 2007 r. na ekrany wyszła gra Assassin's Creed. W tej grze biegaliśmy po ścianach i zabijaliśmy wrogów z powietrza. Akcja gry przenosiła postać do roku ok.1100 i biegaliśmy po miastach takich jak np. Mekka. Kto by się spodziewał że ta gra ma tak rozbudowaną fabułę? O co w niej chodzi? No to tak: Pewien doktorek skonstruował łóżko, maszynę jak się do niej wejdzie to dzięki nasze DNA może wcielić się w przodków i pozabijać TEMPLARIUSZY. Owy doktorek nas porwał i razem ze swoja koleżanką eksperymentowali na nas. W "innej rzeczywistości" tak będziemy to nazywać świat w który wszedł chłopak zamknięty w maszynie, która zresztą nazywa się Animus. Chłopak nazywa się Desmond, po wejściu w Animusa wciela się w Altaria aka coś, i gra kończy się na zabiciu mistrza Assaynów który okazał się Templariuszem, zbieramy artefakt "Jabłko Edenu", wychodzimy z Animusa Doktorek nam dziękuje i idziemy spać do swojego pokoju(zapomniałem dodać że porwał nas do bunkru). Okey, kto to Ci Templariusze? Otóż to odwiecznie wrogowie z którymi walczą Assasyni. Assasyni(nazwijmy ich AC) chcą by ludzie byli wolni i sami podejmowali wybór, z kolei Templariusze(TT) chcą by panowało prawo i porządek. Cała gra jest owiana tajemniczą aurą i kontrowersja, w grze dowiadujemy się np. że Jezus nigdy nie istniał(lub coś w tym style ;d)
Wykonaliśmy robotę dla chorego(psychicznie) doktorka i jego wspólniczki. Więc sprostujmy, główny bohater gry znajduję się w rzeczywistości, a dzięki Animusowi znajduję się w 1199 r.

Dołączona grafika

Okey zaczynamy dwójkę, doczekaliśmy się kontynuacji. Jak się okazuje doktorek był współczesnym Templariuszem, uciekamy razem z jego wspólniczką i dołączamy do współczesnych Assasynów. I znów wchodzimy do Animusa. Tam zamieniamy się w Ezio Adiu..Adio.. w Włocha. Którego rodzinę wymordowali TT, odkrywa on i poznaję historię obu bractw i dołącza do AC. Wiecie że Leonardo da Vinci był poniekąd Assasynem? konstruował on maszynę latającą która pomaga Ezio. Na końcu gry zabijamy papieża Aleksandra VI bo jak się okazuję jest Wielkim Mistrzem Zakonu TT(niezłe oburzenie katolików). Odkrywamy wtedy rasę pradawnych, którzy kiedyś zginęli. To właśnie oni nas stworzyli. Kolejna część to zwiedzanie koloseum, zabicie Cezara Borgia, też mistrza TT, i ciągle dowiadywanie się o rasie pradawnch, w kolejnej części odszukujemy starą bibliotekę którą zbudował Alaltir, biegając po Konstantynopolu, dalej za bijąc postacie historyczne. Przy okazji w świecie współczesnym zabijamy wspólniczkę z którą uciekliśmy, przy naszych przyjacielach. Jak okazało się tak kazali nam pradawni, nie byliśmy sobą( w sumie dobrze że ja zabiliśmy bo okazała się szpiegiem).Zapomniałem dodać że w świecie współczesnym znaleźliśmy owe jabłko Edenu, po czym ruszamy na stare ziemie Indiańskie. Trzecia część gry wita.

Dołączona grafika

Dowiadujemy się że w 2012 nastąpi koniec świata, mamy parę tygodni na jego uratowanie. W świątyni jest brama która ma wszystko wyjaśnić. Oczywiście informujemy cały świat że zaraz wszystko legnie w gruzach, zbieramy najlepszych naukowców świata i żołnierzy? Niee, okazuje się że całym światem nadal władają TT(tak, Tobą też!) więc wskakujemy do Animusa i ratujemy świat Assayńskim Idianinem, którego ojciec jest TT. Tym razem jest to USA, a my walczymy o nie podległość ich kraju(Brytyjczycy to TT!). Razem z Jurkiem Waszyngtonem i paroma znanymi twarzami walczymy z czerwonymi kubrakami i TT(wśród TT jest nawet Benjamin Franklin!!!). Przy okazji dowiadujemy się że pradawni byli ponad to inteligentni, opracowali mnóstwo planów na zapobiegniecie końca ale żaden nie wypalił, zginęli i po nich narodziliśmy się my. W trakcie gry biegamy też po świecie współczesnym np. po S-F kradnąc baterię lub po budynku TT ratując naszego ojca, czy też w Brazylijskim stadionie MMA. Tak czy siak w "Wirtualnym świecie animusa" nas Indianin odkrywa że Patrioci podobnie jak czerwone kubraki są do dupy(razem z Jurkiem W. który jak się dowiadujemy jest nieudacznikiem) i w końcu zabijamy przywódcę TT w kolonialnym New Yorku. Wracamy do rzeczywistości, przechodzimy przez bramę, krótki filmik i główny bohater umiera ratując świat!! Juhu!
Wychodzi nowy Assasin 4, jesteśmy sobą w budynku TT, którym aż duszno od teorii spiskowych. Badamy DNA trupa, TT znaleźli jego ciało( :( )i sami jesteśmy TT. W animusie wcielamy się w pirata który na końcu odkrywa wielkie obserwatorium dzięki któremu można obserwować dowolnego ludzia na ziemi. W współczesności szybko zaczepia nas szpieg w budynku TT który jest AC, łazimy i schackujemy kompy, powiadając się że Piramidy wybudowali pradawni jako system obrony, trójką bermudzki to też ich sprawa, wszyscy na ziemi są przez nich kontrowali a ten stary doktorem który już zresztą nie żyje to ich Mentor. Oczywiście lądowanie na księżycu to też ich sprawka w Hollywood. Odnajdujemy obserwatorium i na tym gra się kończy.

Dołączona grafika

A teraz zamieńmy nazwę Templariusze na ILLUMINACI. I wszystko mamy jak na dłoni! W każdej części są ich symbole w I np. na podłodze jest narysowana wielka piramida z Okiem, monety w grze to te z banknotu Illuminatów, i ogólnie wszędzie są tym podobne symbole. Wszystko by się zgadzało!
Cóż w sumie opisałem tu grę, ale dla wszystkich osób lubiących teorię spiskowe tej gry nie można ominąć. Jezus nie istnieje, zabijać papieży, Turki do piachu, Ameryka to oznaka wolności a każdy jest obserwowany! Hakując systemy Illuminatów możemy się dowiedzieć mnóstwo ciekawych rzeczy, a słuchanie archiwalnych kastet to ciarki na plecach. o tym jak to Illuminaci brali udział w wojnie(w końcu III Rzesza to też illuminaci a Hitler nie zginą!). Polecam też książki o Assasynach jeśli ktoś nie lubi gier. Wolność przede wszystkim!


Użytkownik Nanorobot edytował ten post 03.12.2013 - 21:21


#2

Blackhawk.
  • Postów: 165
  • Tematów: 4
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Moja ulubiona seria :D Tylko skróć ten opis dotyczący 4 części. Jeszcze nie skończyłem , nie chciałem poznać zakończenia wcześniej. Niestety,stało się :(

Masz rację,cała seria jest bardzo ciekawa,a wątków dotyczących Illuminatów jest w tej grze znacznie,znacznie więcej :D

#3

Connor.

    Kings Never Die

  • Postów: 1674
  • Tematów: 60
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 5
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

"Inspirowana historycznymi wydarzeniami i postaciami, ta powieść fikcyjna została stworzona, opracowana i wyprodukowana przez wielokulturowy zespół wyznający różne wierzenia i religie".

Najzwyczajniej w świecie opisałeś gry (co sam zresztą zauważyłeś), a konkretów nie podałeś praktycznie żadnych. Same ogólniki.

monety w grze to te z banknotu Illuminatów

W AC II są floreny, w AC IV są realia. O jakich monetach mówisz?

Aha, i w AC IV w świecie rzeczywistym nie jest powiedziane, że jesteśmy Templariuszem. Jedynie dla nich pracujemy. Sama postać może być niczego nie świadoma.

P.S. To, że Templariusze w AC = Illuminaci to nic nowego :)



#4

Paleoantropolog.
  • Postów: 108
  • Tematów: 6
  • Płeć:Nieokreślona
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Te książki to normalnie "assasin's creed" czy jakoś inaczej ?

#5

Voraz.
  • Postów: 0
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Ta gra jest po prostu świetna.

#6

Connor.

    Kings Never Die

  • Postów: 1674
  • Tematów: 60
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 5
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Te książki to normalnie "assasin's creed" czy jakoś inaczej ?

Normlanie- Assassin's Creed. Autor Oliver Bowden.



#7

Wrty.
  • Postów: 193
  • Tematów: 4
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Jedyna seria książek na podstawie gry, o której słyszałem w miarę dobre opinie. Myślałem o sięgnięciu po nie, ale po brutalnym zderzeniu z "Diablo III Zakon" mam uprzedzenia do takich wynalazków. W gry nie grałem, z wyjątkiem chwili z pierwszą częścią, która nie spodobała mi się.

Natomiast w temacie o nazwie "Gra o teorii spiskowej" nie można nie wspomnieć o Deus Ex.



Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości oraz 0 użytkowników anonimowych