Skocz do zawartości


Zdjęcie

Pierwszy człowiek.


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
104 odpowiedzi w tym temacie

#46

Zbeeanger.
  • Postów: 504
  • Tematów: 67
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 9
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Co nie potraficie się przyznać do wspólnego przodka dla człowieka , szympansa i goryla ... pierwszej małpy a może lepiej wam pasuje że to małpa pochodzi od człowieka bo taka opcja też jest brana pod uwagę.
  • 0

#47

skittles.
  • Postów: 1323
  • Tematów: 8
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

drzewo rodowe naczelnych:
Dołączona grafika


Jest tu pewna niekonsekwencja, to jest właśnie drzewo rodowe małp wąskonosych, rząd Naczelne obejmuje jeszcze całą gałąź tzw "niższych naczelnych", której tu nie ma.

Tak czy siak obrazuje to, o czym mówię - u samej podstawy pnia była jakaś małpa wąskonosa będąca formą wyjściową dla pozostałych.
  • 0



#48

mwojt7.
  • Postów: 34
  • Tematów: 2
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

U podstawy było chyba coś co przypominało lemura a wcześniej jakiś szczurek -> jaszczurek, jeszcze wcześniej jakiś rybo-gad. Dalej to można spekulować możliwe, że jakaś kałamarnica typu Nectocaris pteryx -> meduza -> ukwiał.
  • 0

#49

pdjakow.
  • Postów: 1340
  • Tematów: 10
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

U podstawy było chyba coś co przypominało lemura a wcześniej jakiś szczurek -> jaszczurek, jeszcze wcześniej jakiś rybo-gad. Dalej to można spekulować możliwe, że jakaś kałamarnica typu Nectocaris pteryx -> meduza -> ukwiał.



No i oczywiście Pikaia ;)
http://pl.wikipedia.org/wiki/Pikaia
  • 0

#50

Wszystko.
  • Postów: 10021
  • Tematów: 74
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Ten obrazek wziąłem ze świata nauki.
Jeszcze jeden rysunek bardziej rozbudowany z tego samego wydania:
Dołączona grafika

W październiku 2006 ukazał się specjalny numer świata nauki w całości poświęcony ewolucji człowieka.
  • 0



#51

NoMeansNo.
  • Postów: 1580
  • Tematów: 8
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Od małp to są twoi przodkowie i wbij to sobie do głowy, bo tak naucza ewolucja chyba że jesteś jej przeciwny. Samo stwierdzenie że jesteśmy trochę bardziej inteligentni od małp i mniej owłosieni jest jak najbardziej prawdziwe i słuszne.

Chyba twoi. :roll:

"Co jednak z przodkiem pierwszego Homo? Czy był on małpą? Otóż nie, nie był (pomijam na razie nieokreśloność samej „małpy”). Przodkiem Homo, o ile wiemy, był Australopithecus (a raczej jeden z jego gatunków, zapewne africanus). Otóż australopitek, wbrew nazwie („małpa południa”) nie był małpą, lecz dwunożnym, wyprostowanym, wytwarzającym narzędzia hominidem, przedstawicielem rodziny człowiekowatych, którą po to właśnie wydzielono z reszty naczelnych, by podkreślić jej odrębność od „małp”. Ludzie więc pochodzą od człowiekowatych, choć mało kogo i ta odpowiedź zadowoli. "
(...)
"Pozostają więc trzy rodzaje – człowiek, szympans oraz goryl – i problem ich wspólnego przodka. Podświadomie wydaje nam się, że przodek ten musiał być znacznie bardziej podobny do szympansa lub goryla niż do nas. Ale nawet to nie jest oczywiste. Według najlepszej naszej wiedzy, wspólny przodek szympansa i człowieka żył przed czterema lub pięcioma, w każdym razie przed kilkoma milionami lat. Z tego okresu znamy szczątki tylko jednej grupy istot, która na drzewie rodowym naczelnych zajmuje odpowiednie miejsce. Tą grupą są australopiteki – istotny dwunożne, wyprostowane i wytwarzające narzędzia, a zatem obdarzone cechami, które uważamy za wyróżnik naszego gatunku (choć trzeba przyznać, miały one i inne, mniej „ludzkie” cechy)."

wersja lajt
  • 0

#52

Zbeeanger.
  • Postów: 504
  • Tematów: 67
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 9
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Według najlepszej naszej wiedzy, wspólny przodek szympansa i człowieka żył przed czterema lub pięcioma, w każdym razie przed kilkoma milionami lat.


Okres czasu jaki został przytoczony przez Ciebie a raczej źródło które cytujesz jest dosyć ... napiszę OGROMNY i w sumie czy zdajesz sobie sprawę jakimi wielkościami operujesz(cie). Z taką łatwością narzucacie sobie granice błędu.

Co można więcej napisać ... czyli 9mln lat też wchodzi w rachubę bo to też kwalfikuje się pod kilka. Zadziwia mnie ta swoboda wypowiedzi i delikatnie rzecz ujmując, trywialne traktowanie czasu tak istotnego w TE.

Na drzewie które zaprezentował kolega Wszystko jesteśmy tylko odnogą od lini zaczątku życia jak określają je ewolucjoniści.

Podobne drzewa genealogiczne życia na Ziemi zobrazowane przez uznane autorytety jak np. D.Attenborough są dosyć proste i nie skomplikowane wszystko dotyczy jednej linii od której odchochodzą odnogi wraz z upływem czasu.

Dołączona grafika

Jak widać na załączonej grafice linia prosta łącząca ORIGIN OF LIFE jest bezpośrednio połączona z postacią małpy i samego Darwina jak i resztą stworzeń (uproszczenie serio), nie ma w nim zaznaczonych dokładnych pochodnych Ojca i Matki. Mam pytanie ... gdzie oni są ?
Odpowiedź jeszcze ich nie odkopaliśmy nie wchodzi w rachubę.

Wybaczcie ale ta teoria nie trzyma się kupy ;).

Użytkownik Zbeeanger edytował ten post 06.11.2013 - 19:00

  • 0

#53

Wszystko.
  • Postów: 10021
  • Tematów: 74
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

To jest rysunek bardzo uproszczony, ale pokazuje to o co w ewolucji chodzi, że wszystkie stworzenia pochodzą od wspólnych przodków, człowiek tak samo. Jeszcze dokładnie nie wiemy jak wyglądała ewolucja naszego gatunku, ile było form pośrednich i od których pochodzimy. Ale to nie jest aż tak wielki problem. Wiadomo że na pewnym etapie powstały zwierzęta takie jak australopiteki które chodziły na dwóch nogach. Potem było jeszcze sporo form przejściowych, homo erectus, habilis, defensis. Czyli nie było jakiegoś niewiadomego skoku od owłosionego szympansa do współczesnego człowieka. Gdyby tak było to można by przyznać kreacjonistom odrobinę racji.
Proponuję obejrzeć jak małpy bonobo chodzą na dwóch nogach. Robi wrażenie

  • 1



#54

Pit.

    pies Darwina

  • Postów: 1034
  • Tematów: 28
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 2
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Zbeeanger, może po zakończeniu debaty o GMO będziesz chętny na III edycję debaty o ewolucji? Możemy wziąć jako hasło przewodnie

"Ewolucja czy stworzenie - edycja III, w poszukiwaniu początków ludzkości"


Oczywiście stoję po stronie ewolucji :)
P.S. Antropologia nie jest mi zbyt dobrze znana, więc chętnie dokształcę się z tej perspektywy, bo ewolucję molekularną znam dosyć dobrze i szkoda by było w kółko o tym samym debatować, a poprzednie dwie edycje raczej obejmowały całokształt tej teorii. Tu byśmy mogli skupić się na tym konkretnym aspekcie.

P.S.

Podobne drzewa genealogiczne życia na Ziemi zobrazowane przez uznane autorytety jak np. D.Attenborough są dosyć proste i nie skomplikowane wszystko dotyczy jednej linii od której odchochodzą odnogi wraz z upływem czasu.

Bo ludzie, do których takie drzewa są adresowane są prości (pod względem fachowej wiedzy biologicznej, w innych dziedzinach oczywiście mogą być ekspertami, nie umniejszając ich intelektowi). Podając przykład z innej dziedziny: http://pl.wikipedia....Ăłr_Mandelbrota
Ja widzę ładny obrazek, mam dzięki niemu jako takie pojęcie czym jest fraktal, ale jego dokładny opis (wzór) to już dla mnie czarna magia. Pokaż ludziom skomplikowany wzór matematyczny, zrozumieją go tylko eksperci, pokaż ludziom gotowy, wyrenderowany fraktal, każdy będzie miał jakieś pojęcie o co w tym chodzi. Dokładnie tak samo jest z tzw. drzewami genealogicznymi. Samych gatunków chrząszczy jest ponad 350 000 (obecnie żyjących, o wymarłych nie wspominając), spróbuj je wszystkie umieścić na jednym obrazku (nawet formatu A0) tak by było to czytelne dla przeciętnego zjadacza chleba.
  • 0



#55

skittles.
  • Postów: 1323
  • Tematów: 8
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Wybaczcie ale ta teoria nie trzyma się kupy ;).


Ta teoria nie trzyma się kupy tylko dla tych, którzy nie zainteresowali się nią w wystarczającym stopniu. Wybacz, ale próba dociekania istoty ewolucji na poglądowym plakacie do dziecięcego pokoju to jakieś nieporozumienie.
  • 1



#56

Zbeeanger.
  • Postów: 504
  • Tematów: 67
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 9
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Zbeeanger, może po zakończeniu debaty o GMO będziesz chętny na III edycję debaty o ewolucji? Możemy wziąć jako hasło przewodnie

"Ewolucja czy stworzenie - edycja III, w poszukiwaniu początków ludzkości"


Oczywiście stoję po stronie ewolucji :)
P.S. Antropologia nie jest mi zbyt dobrze znana, więc chętnie dokształcę się z tej perspektywy, bo ewolucję molekularną znam dosyć dobrze i szkoda by było w kółko o tym samym debatować, a poprzednie dwie edycje raczej obejmowały całokształt tej teorii. Tu byśmy mogli skupić się na tym konkretnym aspekcie.


Pomyślimy ;) ...

Bo ludzie, do których takie drzewa są adresowane są prości (pod względem fachowej wiedzy biologicznej, w innych dziedzinach oczywiście mogą być ekspertami, nie umniejszając ich intelektowi).


Oj a może raczej nie chcecie popełnić błędu lub zasłaniacie się swoim brakiem wiedzy, albo co chwila nowym odkryciem brakującego ogniwa.
Biologia ewolucyjna ... jestem ciekawy jaki będzie dalszy rozwój homosapiens czy coś wiemy na ten temat czy stoimy już w finalnej wersji naszego rozwoju a może jednak za milion lat będzeimy wyglądać inaczej ... ale za milion lat kogo to będzie obchodzić z ówcześnie żyjących ???

Podając przykład z innej dziedziny: http://pl.wikipedia....Ăłr_Mandelbrota
Ja widzę ładny obrazek, mam dzięki niemu jako takie pojęcie czym jest fraktal, ale jego dokładny opis (wzór) to już dla mnie czarna magia. Pokaż ludziom skomplikowany wzór matematyczny, zrozumieją go tylko eksperci, pokaż ludziom gotowy, wyrenderowany fraktal, każdy będzie miał jakieś pojęcie o co w tym chodzi. Dokładnie tak samo jest z tzw. drzewami genealogicznymi. Samych gatunków chrząszczy jest ponad 350 000 (obecnie żyjących, o wymarłych nie wspominając), spróbuj je wszystkie umieścić na jednym obrazku (nawet formatu A0) tak by było to czytelne dla przeciętnego zjadacza chleba.


Wiesz dla chcącego nic trudnego skoro to ma obrazować naszych stwórców wg TE to można pokazać wybrany fragment , a mnogość i różnorodność form życia ziemskiego zaprzecza pochodzeniu wszystkiego co żyje od pierwotnej komórki ( no ale jest problem to lepiej zawoalować go w skomplikowane obliczenia i wzory ) i powiedzieć i tak nie zrozumiecie ale tak jest bo my tak myślimy.

Skoro przytoczyłeś już taki skomplikowany wzór, gdzie w jego określaniu i definicji słowo przybliżony występuje częściej a raczej jest jedynym określającym efetywność tego wzoru. Samo przez siebie wskazuje na przybliżoną możliwość błedu stosującemu ten wzór w praktyce.

Uwierz są mniej skąplikowane rzeczy a też wielu by poległo z kretesem przy próbie wyznaczenia, przeniesienia, wyliczenia i odwzorowania pewnych form występujących w rzeczywistosci a za razem możliwych do zrealizowania bez używania słowa przybliżony( i bez pomocy komputera ), zastępując go slowem dokładny i mający zastosowanie w praktyce i bardzo mocno rozwijający wyobraźnię. Ta dziedzina to geometria wykreślna.
Pamiętam powiedzenie mojego nauczyciela odnośnie jego przedmiotu :
" Mogę was podzielić z doświadczenia na 3 grupy:
- na tych co widzą i rozumieją,
- na tych którym się wydaje że coś widzą ale nic nie rozumieją i może coś zobaczą jak się dokształcą,
- na tych którzy nigdy niczego nie zobaczą "


Dla niektórych jest to czarna magia dla niektórych chleb powszedni, ale za to ile przynosząca korzyści i dobrodziejstw dla świata.

Ale skoro TE potrafi tylko w przybliżeni lub w sposób zawoalowany przedstawić swoje racje resztę tłumacząc zawiłością tematu w przybliżony określeniu i nazywa swoje odkrycia potwiedzeniem istniejących dowodów to ok. Skoro dla jej zrozumienia trzeba być aż tak mądrym a normalnym ludziom upraszcza się pewne elementy, tak istotnego faktu jakim jest powstanie życia na Ziemi są tylko dwie możliwe opcje:
- nic co dotąd udowodniono w TE nie jest pewne i stałe coś wiemy ale możliwe że miliard lub 5 liliardów lat temu było inaczej
- sama TE ewoluje nieustannie od momentu jej powstania (1836r) i jest wypadkową zmiennych wzrastających wraz z glebokością wykopalisk

P.S.
Po co tworzyć kolejną debatę 3 w historii tego forum dotyczącą polemiki Stwórca-Ewolucja. Tu i teraz też jest miejsce i okazja.
Czy jest możliwe by stworzyć w 6 dni świat ? A siódmego wylegiwać się w cieniu drzew swojej pracy podziwiając jej ogrom,różnorodność, bogatość i obfitość.
Jestem który Jestem i zrobiłem to cudo na którym żyjesz w ciągu 6 dni uwierzysz mi ?

Jak wiemy aby cokolwiek powstało musi mieć swojego stwórcę czy jest to obraz, przedmiot codziennego użytku, prom kosmiczny, żywność GMO.
Pytanie kiedy dana rzecz powstaje i jakie mamy ograniczenia w wytwarzaniu lub powstawaniu przedmiotów?

Czy dana rzecz powstaje w momencie fizycznej realizacji naszego pomysłu?, czy powstaje już w myślach jako IDEA, a nasze ręce są tylko wykonawcami. A co by było gdybyśmy mogli wytwarzać przedmioty siłą woli i ucieleśniać je bez urzycia rąk, narzędzi. Nasza myśl a za razem IDEA powstania miałaby moc stwórczą tak potężną że powstałoby coś z niczego.

Kolejnymi pytaniami byłoby...
- jakie skutki mogłoby mieć powstawanie różnych rzeczy (martwych jak i ożywionych) tworzonych przez nas w myślach i materializujących się na naszych oczach?
- czy jesteśmy przygotowani do korzystania z takiej mocy (zakładając ją za realną) w obecnym świecie i przy obecnej formie rozwoju jaki prezentujemy jako ludzkość?

W sumie jestem już gotowy do podjęcia tematu ... nie koniecznie debaty w której są sędziowie ocenianie ect. W końcu każdy ma rozum, czytać potrafi(jak trafił tu na forum to jestem o tym przekonany a to czy ze zrozumieniem jest inną parą kaloszy) i ocenić też potrafi.

Ku*wa rozpisałem się ... :szczerb:

Użytkownik Zbeeanger edytował ten post 07.11.2013 - 00:59

  • 0

#57

Wszystko.
  • Postów: 10021
  • Tematów: 74
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Ale skoro TE potrafi tylko w przybliżeni lub w sposób zawoalowany przedstawić swoje racje resztę tłumacząc zawiłością tematu w przybliżony określeniu i nazywa swoje odkrycia potwiedzeniem istniejących dowodów to ok. Skoro dla jej zrozumienia trzeba być aż tak mądrym a normalnym ludziom upraszcza się pewne elementy, tak istotnego faktu jakim jest powstanie życia na Ziemi są tylko dwie możliwe opcje:
- nic co dotąd udowodniono w TE nie jest pewne i stałe coś wiemy ale możliwe że miliard lub 5 liliardów lat temu było inaczej
- sama TE ewoluje nieustannie od momentu jej powstania (1836r) i jest wypadkową zmiennych wzrastających wraz z glebokością wykopalisk


całkowicie błędne wnioski. Ewolucja nie jest aż tak bardzo skomplikowana w tłumaczeniu zasad doboru naturalnego. Ale przecież jej mechanizm opiera się na mutacjach w dna. A to już jest bardziej skomplikowane. Opiera się też całkowicie na genetyce, która jest już bardzo skomplikowaną wiedzą.
Naukowcy starają się wytłumaczyć ewolucję w prosty sposób, robią to przy pomocy książek popularnonaukowych, gdzie pomija się wiele skomplikowanych szczegółów z genetyki, budowy dna, zasad dziedziczenia.
Ale to przecież nie znaczy że nie ma książek które bardzo szczegółowo opisują te zagadnienia oraz sam mechanizm ewolucji. Np. książka ,,Ewolucja" Douglasa Futuymy. Są też książki takie jak ,,Genetyka medyczna."

Tak samo jest z innymi trudnymi dziedzinami wiedzy jak np. mechanika kwantowa. Mimo że akademickie książki na ten temat zawierają mnóstwo skomplikowanych wzorów, to publikacje popularnonaukowe starają przedstawić tą wiedzę w prostszy sposób. Ale to przecież nie znaczy że podstawy tej wiedzy są błędne.

A to zasługuje na wyróżnienie

nic co dotąd udowodniono w TE nie jest pewne


Oczywiście że są rzeczy pewne, dobór naturalny zachodzi i możemy to obserwować, tak samo jak zachodzi specjacja geograficzna i to też jest pewne bo to również obserwujemy. A 5 mld lat temu to nawet jeszcze Ziemi nie było.

Użytkownik Wszystko edytował ten post 07.11.2013 - 09:50

  • 1



#58

mwojt7.
  • Postów: 34
  • Tematów: 2
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

W nieskończonym oceanie cząstek w odpowiednich warunkach zawsze pojawi się cząstka zdolna do samopowielania i mutacji, tworzą się różne wariacje cząstek i niektóre z nich zaczynają dominować, ponieważ ich zdolność do samoreplikacji jest większa, są bardziej dopasowane do środowiska. DNA jest bardzo prostym związkiem, całą jego złożoność tworzy sekwencja łańcucha, w odpowiedniej zupie cząstek DNA może się powielać w nieskończoność. Życie prawdopodobnie powstało w głębinach oceanów w pobliżu podwodnych wulkanów bo tam występują warunki umożliwiające szybką replikację DNA, szybko zmieniająca się temperatura tworzy warunki podobne jak w termocyklerze używanym do replikacji DNA, tworzy się sytuacja w której następują ciągłe przetasowania materiału genetycznego aż do momentu powstania cząstek które zaczynają żyć własnym życiem.
  • 2

#59

Pit.

    pies Darwina

  • Postów: 1034
  • Tematów: 28
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 2
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Oj a może raczej nie chcecie popełnić błędu lub zasłaniacie się swoim brakiem wiedzy, albo co chwila nowym odkryciem brakującego ogniwa.

Na brak wiedzy nie narzekam :) po prostu staram się nie przynudzać fachowym (i strasznie nudnym językiem) opisującym ewolucję na poziomie molekularnym. Fajnie brzmiące hasło "brakujące ogniwo" jest strasznie nieprecyzyjne, gdyż po przedstawieniu kilki gatunków pomiędzy pre-małpami a człowiekiem, zawsze znajdzie się ktoś kto będzie chciał kolejne "brakujące ogniwa" pomiędzy tymi przedstawionymi już gatunkami. Niestety zapis kopalny historii życia na Ziemi jest niekompletny, gdyż proces fosylizacji zachodzi w określonych warunkach, które nieczęsto są spełnione, po drugie istnieją tzw. padlinożercy, którzy nawet kościom nie przepuszczą (inaczej Afryka cała zakopana byłaby w kościach zwierząt). Inną sprawą jest postrzeganie przez ciebie ewolucji jako proces punktowy, który prowadzi do tzw. dychotomii, gdzie pośrodku stoi brakujące ogniwo. Idąc tą logiką faktycznie ewolucja nie ma sensu. Słyszałeś może o Zenonie z Elei i jego paradoksach? O biegaczu, który nigdy nie skończy biegu na 100 metrów, gdyż zanim dobiegnie do mety będzie musiał pokonać połowę trasy, a zanim dobiegnie do połowy będzie musiał pokonać 1/4, żeby dobiec do 1/4 najpierw musi pokonać 1/8? Mając nieskończoną liczbę skończonych odcinków biegacz nigdy nie skończy wyścigu. Dlaczego o tym mówię? Ponieważ wskazując Ci konkretny gatunek stojący w połowie drogi między pre-małpą a człowiekiem, znów poprosisz o gatunek stojący w połowie drogi między pre-małpą a "brakującym ogniwem" i tak dalej w nieskończoność.
Żeby dobrze zrozumieć ewolucję powinniśmy zacząć od zrozumienia tego czym jest gatunek i jaka jest jego definicja, bez tego nie ma sensu rozmowy o ewolucji.

Biologia ewolucyjna ... jestem ciekawy jaki będzie dalszy rozwój homosapiens czy coś wiemy na ten temat czy stoimy już w finalnej wersji naszego rozwoju a może jednak za milion lat będzeimy wyglądać inaczej ... ale za milion lat kogo to będzie obchodzić z ówcześnie żyjących ???

Również jestem tego niezmiernie ciekawy, niestety nie dane będzie mi tego dożyć, a obecnie możemy dysponować jedynie przypuszczeniami, na 100% nasz gatunek będzie wyglądać zupełnie inaczej niż obecnie. W biologii nie ma czegoś takiego jak finalna wersja, wszystkie populacje ewoluują.

Wiesz dla chcącego nic trudnego skoro to ma obrazować naszych stwórców wg TE to można pokazać wybrany fragment , a mnogość i różnorodność form życia ziemskiego zaprzecza pochodzeniu wszystkiego co żyje od pierwotnej komórki ( no ale jest problem to lepiej zawoalować go w skomplikowane obliczenia i wzory ) i powiedzieć i tak nie zrozumiecie ale tak jest bo my tak myślimy.

Właśnie ta mnogość i różnorodność życia na Ziemi wskazuje, że wszyscy pochodzimy od wspólnego przodka, gdyby tak nie było to przecież każdy gatunek byłby zupełnie odmienny od drugiego nawet na poziomie molekularnym, a tu taka zagwozdka, że nawet niektóre sekwencje w naszym genomie mają swoje odpowiedniki w sekwencji rośliny, czy chociażby rodzina białek globinowych, które znajdziesz u każdego żyjącego obecnie organizmu. Nic w tym skomplikowanego i to właśnie jest w ewolucji piękne.

Skoro przytoczyłeś już taki skomplikowany wzór, gdzie w jego określaniu i definicji słowo przybliżony występuje częściej a raczej jest jedynym określającym efetywność tego wzoru. Samo przez siebie wskazuje na przybliżoną możliwość błedu stosującemu ten wzór w praktyce.

Przybliżyłem pierwszą lepszą rzecz, której sam do końca nie rozumiem, ale mam ogólne (nawet bardzo ogólne) pojęcie. Gdyby ktoś miał mi wyjaśnić czym jest fraktal zaczynając od tych skomplikowanych wzorów to spojrzałbym na niego jak na kosmitę i nic bym z jego słów nie zrozumiał. A jak mi ktoś powie, że to są obiekty samo-podobne to tyle mi wystarczy, by pojąć sens i móc samemu dalej zgłębiać temat. Tak samo jest z nauką w szkole podstawowej, dzieci uczy się obliczania pola prostokąta przy użyciu wzoru P=a*b, a nie całek oznaczonych. Dopiero na dalszych etapach edukacji poznają kolejne szczegóły.

- sama TE ewoluje nieustannie od momentu jej powstania (1836r) i jest wypadkową zmiennych wzrastających wraz z glebokością wykopalisk

Dokładnie! Teoria ewolucji sama jest nieustannie dopracowywana dzięki nowym odkryciom, żaden szanujący się biolog nie będzie tak buńczuczny by powiedzieć, że o życiu wiemy już wszystko. Tyle, że właśnie ta wypadkowa jak dotąd najlepiej opisuje świat ożywiony, jeśli przedstawisz teorię, która jeszcze lepiej opisuje rozwój i relacje pomiędzy gatunkami, spełnia zasadę falsyfikowalności, to gwarantuję Ci nagrodę Nobla.

Jak wiemy aby cokolwiek powstało musi mieć swojego stwórcę czy jest to obraz, przedmiot codziennego użytku, prom kosmiczny, żywność GMO.
Pytanie kiedy dana rzecz powstaje i jakie mamy ograniczenia w wytwarzaniu lub powstawaniu przedmiotów?

Kto był stwórcą kamienia? To jest niestety powszechna cecha naszego gatunku, widząc obiekt zakładamy a priori, iż posiada on stwórcę. Odnośnie pytań na temat możliwości kreacji pozwolę sobie je pominąć, gdyż za bardzo odchodzimy od biologii, a przechodzimy do filozofii. (Co zabawne biologia powstała jako dział filozofii ;) )
  • 0



#60

Wszystko.
  • Postów: 10021
  • Tematów: 74
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

tzw. brakujące ogniwa:

kreacjoniści zawsze biadolą o „brakującym ogniwie" i jak bardzo ono brakuje i dlatego ewolucja nie jest poparta dowodami. Jest to całkowity nonsens, ponieważ ewolucja nie przewiduje „brakującego ogniwa"

http://www.racjonalista.pl/kk.php/s,830/q,Dlaczego.nie.ma.zadnych.brakujacych.ogniw

Jak powstało życie na ziemi, różne teorie
http://www.racjonali....php/s,6976/k,2
http://www.racjonali...asniona.Czesc.9
a tu prościej http://www.kwantowo....-polecanki.html
  • 0




 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości oraz 0 użytkowników anonimowych