Skocz do zawartości


Zdjęcie

Anioły istnieją naprawdę ???


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
152 odpowiedzi w tym temacie

#46

Cote-d'Or.
  • Postów: 614
  • Tematów: 16
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

OliviaValentine, po raz kolejny powtarzam, że jeżeli czegoś nie doświadczyłaś lub nie zobaczyłaś nie oznacza to, że tego nie ma. Dane mi było spotkać mojego opiekuna, dałem parę razu mu to do zrozumienia, nie wierzyłem w niego ślepo, dopuszczałem jego istnienie ale nie wierzyłem w niego mocno, aż pewnej nocy w śnie... i teraz mogę z całą odpowidzialnością mówić tak widziałem swego stróża czy jak go tam nazywać i nie jestem żadnym psycholem czy paranoikiem. Pytam tylko skąd możesz być święcie przekonana o czyimś istnieniu skoro nawet nie dopuszczasz możliwości jego istnienia. Kiedyś wierzono, że w końcu odkryje się nowy, obcy ląd i odkryto Amerykę. Ciekaw jestem czy ktoś by odkrył ją przed erą satelit gdyby jej nie szukano.
  • 0

#47

Tiamat.
  • Postów: 3048
  • Tematów: 29
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

PS. Spróbuj do niego zagadać. Jeśli uwierzysz i posłuchasz... to go usłyszysz. Ja nie mam z tym żadnych problemów


No i to jest nic innego jak rozmowa z wlasna podswiadomoscia ! :mrgreen: swoja droga lepiej uwazac z takimi "zabawami" bo czasem sie to moze skonczyc zle dla psychiki.

[ Dodano: 2006-09-20, 17:29 ]

Tak więc z pełną świadomością stwierdzam, że wiem o istnieniu (przynajmniej mojego) Anioła Stróża.


chyba z pelna podswiadomoscia chciales powiedziec :-D ;-)

[ Dodano: 2006-09-20, 17:34 ]

Olivia...z całym szacunkiem-czytając Twoje wypowiedzi...


Z tym ze to sie ma nijak do tego o czym mowa w temacie. To co poiwedziales to popularna metoda manipulacji, demagogii polegajacej na porownywaniu czegos co na pierwszy rzut oka wydaje sie podobne, a w rzeczywistosci jedno z drugim nie ma nic wspolnego. W naszym rzadzie czesto to stosuja. Socjotechnika pachnaca na kilometr.

[ Dodano: 2006-09-20, 17:37 ]

Gdyby nie wierzyła, nie zobaczyła by żadnego ducha. I nie zobaczyła dlatego, że sobie uwierzyła. Lecz dzięki temu, że uwierzyła, mogła zobaczyć.


Sek w tym, ze jesli anioly istnieja naprawde to powinny sie objawiac takze tym co w nie nie wierza. Sam zaprzeczasz sobie. Jesli cos istnieje naprawde to nawet sceptykom powinno sie objawic, ukazac swoje istnienie.
  • 0

#48

OliviaValentine.
  • Postów: 363
  • Tematów: 4
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

OliviaValentine, po raz kolejny powtarzam, że jeżeli czegoś nie doświadczyłaś lub nie zobaczyłaś nie oznacza to, że tego nie ma.


to ,że wydawało Ci się ,że coś widzisz , nie znaczy ,że istnieje naprawdę i ,że nie było tylko twoją wyobraźnią ...

można tak się sprzeczać w nieskończoność ....

Pytam tylko skąd możesz być święcie przekonana o czyimś istnieniu skoro nawet nie dopuszczasz możliwości jego istnienia.



a kto Ci powiedział ,że nie dopuszczam możliwości jego istnienia ? i ,że jestem święcie o tym przekonana .... ?
nie powiedziałam też ,że nie miałam nigdy podobnych doświadczeń , to znaczy , takich ,które mogłyby dać mi to zrozumienia ,że istnieje coś wyższego od nas samych .... ,ale nie jest to jeszcze powód by uwierzyć , co najwyżej by się nad tym zastanowić , jestem ateistką i może to dziwnie zabrzmi ( bo jest dość sprzeczne ze sobą ) ,ale nie ignorantką , dopuszczam pewne ' możliwości ' .... ,ale to jeszcze za mało ....
nawt jeśli istnieją jakiś opiekuńcze duchy , nie wydaje mi się aby objawiały się nam , mogą czuwać , opiekować się nami .... ,ale nie ingerować bezpośrednio , objawiając się nam ....

Kiedyś wierzono, że w końcu odkryje się nowy, obcy ląd i odkryto Amerykę. Ciekaw jestem czy ktoś by odkrył ją przed erą satelit gdyby jej nie szukano.


to są diametralnie różne rzeczy , te namacalne i te ..... nie namacalne , duchowe .....
tego nie da się porównać ....

Sek w tym, ze jesli anioly istnieja naprawde to powinny sie objawiac takze tym co w nie nie wierza. Sam zaprzeczasz sobie. Jesli cos istnieje naprawde to nawet sceptykom powinno sie objawic, ukazac swoje istnienie.


Amen !
  • 0

#49

Sadhu.
  • Postów: 144
  • Tematów: 2
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Tiamat, cóż to za "odkrycie"? Czy mógłbys powiedziec, jaką manipulację wykryłeś? Sam się chętnie dowiem o swoich nieświadomych działaniach, bo nijak nie potrafię odgadnąć w co chciałem wmanipulować Olivię :))
Poza tym-dlaczego uważasz że nie było to związane z tematem? Przytoczyłem historie Dwuwymiarowych dla przykładu, żeby dać do zrozumienia, iż cieżko nam jest uwierzyć w pierwszej chwili w coś co wykracza poza ramy naszego pojmowania świata. Bardzo często posługuję sie przykładami bo tez i mnie samemu jest łatwiej w ten sposób pojąć pewne zjawiska. Więc żebyś nie miał wątpliwości o co mi chodziło, powiem tak-jeśli sami nie doświadczamy czegoś, co wykracza poza nasz zakres percepcji, najczęściej negujemy możliwość istnienia tegoż a tych, którzy mieli szczęście bądź pecha np zbaczyć anioła nazywamy głupcami bądź szaleńcami.
Sam sobie wyobraź taką sytuację-doświadczyłeś analogicznie do przypowieści nowego wymiaru, umownej Wysokości. Jak chciałbyś pzrekazać to innym? Tym umownym Dwuwymiarowym? A może kierując się społecznym dowodem słuszności sam uznałbyś się za szaleńca? ja nie widuję aniołów-nie wykluczam jednak istnienia takiej możliwości u innych osób, choć zawsze staram sie weryfikować takie "zjawiska" by oddzielić imaginację umysłu od rzeczywistych doznań mistycznych. Dla Twojej satysfakcji dodam tylko, że na razie żadne ze zjawisk tego typu, z którymi miałem okazję zetknąć się osobiście , nie przeszło moich prób-nie znaczy to jednak, że przez to neguje zupełnie możliwość ich wystąpienia.

To właściwie w co wmanipulowałem Olivię? W wiarę w anioły czy jak?
  • 0

#50

Tiamat.
  • Postów: 3048
  • Tematów: 29
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

iamat, cóż to za "odkrycie"? Czy mógłbys powiedziec, jaką manipulację wykryłeś? Sam się chętnie dowiem o swoich nieświadomych działaniach, bo nijak nie potrafię odgadnąć w co chciałem wmanipulować Olivię :))


Kazy czlowiek posiada taka zdolnosc, to jest naturalna rzecz :P to wychodzi samo z siebie.

Poza tym-dlaczego uważasz że nie było to związane z tematem? Przytoczyłem historie Dwuwymiarowych dla przykładu, żeby dać do zrozumienia, iż cieżko nam jest uwierzyć w pierwszej chwili w coś co wykracza poza ramy naszego pojmowania świata.


No tak. Ale jesli chodzi akurat o anioly to jest to tylko religijny wymysl, ze kazdy ma aniola stroza. Oprocz religii nie ma zadnych wzmianek o istnieniu aniolow, zadnych dowodow ktorymi mozna byloby sie sugerowac. Tak samo mozna powiedziec ze kiedys ludzie smieli sie z kopernika itd. O takie porownania mi chodzi.
  • 0

#51

Sadhu.
  • Postów: 144
  • Tematów: 2
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Zauważ jednak, że ani raz nie stwierdziłem, iż anioły istnieją bądź nie. Jak już wspomniałem osobiście nie miałem nigdy wrażenia obecności takowego w sposób wymierny, somatyczny, personalny itp, choć mógłbym zaryzykować śmiałe stwierdzenie, iż doświadczałem efektów działania jakiejś siły "ochronnej"(bez wnikania co to , w tym temacie). W moim środowisku zawodowym i towarzyskim "nawiedzonych" mam na pęczki-rozmawiają sobie z "aniołami" przy herbacie...
Pozostawiam im te ich doświadczenia i doznania-mnie niestety nie przekonują jak na razie te opowieści, bo tak jak mówiłem nie przechodzą testów weryfikujących. Jednak właśnie dzięki takim przypowiastkom jak Dwuwymiarowi, zawsze pozostawiam sobie pewien margines błędu wynikający z mojej niedoskonałości. A to pozwala mi jednocześnie na większą otwartość na zjawiska, których w pierwszej chwili nie obejmuję rozumem.
Reasumując-nie mam ani dowodów ani własnych przeżyć dotyczących manifestacji bytów anielskich i jednocześnie nie wykluczam możliwości ich istnienia. Dlatego też jestem ostrożny w formułowaniu sądów typu "bzdury", "gópoty", "bajeczki" itp:)))))
Te określenia zostawiam sobie najczęsciej dla polityków :P
  • 0

#52

uN1v3rS3.
  • Postów: 20
  • Tematów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Ja jestem praktykującym Chrześcijaninem i wierze w Anioły:)
  • 0

#53

Tiamat.
  • Postów: 3048
  • Tematów: 29
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Po raz kolejny, moim skromnym zdaniem, jesteś w błędzie. Wielu ludzi, określających siebie, jako ateistów, realistów, czy niewierzących, miało pewne doświadczenia z opiekunami, czy jak ich nazywamy aniołami


Chodzi mi o to ze ludzie wszystko sobie lubia uosabiac do jakichs istot, a zostalo udowodnione ze czlowiek moze porozmawiac z wlasna podswiadomoscia, ktora jest brana przez ludzi za anioly, pomocnikow i inne wynalazki. Dla mnie to jest to samo co nazywanie paralizu przysennego zmorą lub strzygą itd.

[ Dodano: 2006-09-20, 22:53 ]

P.S. Ponadto bardzo pomocne w lekturze Twoich postów było by używanie polskich znaków i interpunkcji.


Nigdy nie uzywam polskich znakow w internecie i nie zamierzam tego zmieniac.
  • 0

#54

Tiamat.
  • Postów: 3048
  • Tematów: 29
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Czy często rozmawiasz z własną podświadomością? W jaki sposób się to odbywa?


Znajde zaraz fajna metode na rozmowe z wlasna podsiadomoscia, tylko musze poszukac, ale sam nie probowalem, bo slyszalem ze takie zabawy moga zle wplynac na umysl :P

Będę nalegał. Poza tym interpunkcja nie jest Polskim wynalazkiem.


Poki co nawet nie mam klawiatury z polskimi znakami, a ciagle wciskanie alt+literka troche jest meczace. Ale niedlugo kupuje nowy sprzet takze postaram sie to zmienic, bo teraz ciezko mi bedzie sie przestawic i ciagle o tym pamietac, ale bede sie staral :-D

[ Dodano: 2006-09-20, 23:26 ]
pozatym sam Eurycide nie uzywa polskich znakow, wlasnie zauwazylem, wiec co zasady polszczyzny obowiazuja tylko userow ? :P
  • 0

#55

Luke.
  • Postów: 407
  • Tematów: 9
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

:topic:

Sek w tym, ze jesli anioly istnieja naprawde to powinny sie objawiac takze tym co w nie nie wierza.

Jeśli ktoś nie chce tego, to anioły nie ujawnią mu się na siłę. Jeśli zaś ktoś uparcie chce zobaczyć anioła... to też wątpię aby mu się objawił. Najprędzej objawi się osobie pokornej, która mocno wierzy w istnienie swojego Anioła Stróża, lecz wcale nie wymaga od Niego, aby się jej objawiał.

Uwierzyłeś dlatego, ponieważ Mnie ujrzałeś? Błogosławieni, którzy nie widzieli, a uwierzyli.  
(Ew. Jana 20:29, Biblia Tysiąclecia)

I na tym polega trudność wiary. :)

Watpie, nawet nie ma gdzie "chlopak" usiasc

A po co ma duch siadać? :P

Oprocz religii nie ma zadnych wzmianek o istnieniu aniolow, zadnych dowodow ktorymi mozna byloby sie sugerowac.

Są, może w przyszłości o jakiś napiszę.

A teraz jeszcze parę słów o Aniele Stróżu, które osobiście uznaję za prawdziwe:

Kim są aniołowie...
Jako stworzenia czysto duchowe aniołowie posiadają rozum i wolę: są stworzeniami osobowymi i nieśmiertelnymi (por. Łk 20, 36), przewyższają doskonałością wszystkie stworzenia widzialne. Świadczy o tym blask ich chwały (por. Dn 10, 9-12).

Opieka Anioła Stróża
Życie ludzkie od dzieciństwa (por. Mt 18, 10) aż do zgonu (por. Łk 16, 22) jest otoczone opieką (por. Ps 34, 8; 91, 10-13) i wstawiennictwem (por. Hi 33, 23-24; Za 1, 12; Tb 12, 12) aniołów. "Każdy wierny ma u swego boku anioła jako opiekuna i stróża, by prowadził go do życia" (św. Bazyli Wielki). Już na ziemi życie chrześcijańskie uczestniczy - przez wiarę - w błogosławionej wspólnocie aniołów i ludzi, zjednoczonych w Bogu.

Według teologii...
Opieka Anioła Stróża rozpoczyna się z chwilą narodzenia człowieka, a kończy z chwilą jego śmierci. Kult Aniołów Stróżów rozwinął się - za naukami św. Pawła Apostoła, św. Cypriana, św. Bazylego, św. Ambrożego, św. Hieronima, św. Augustyna i wielu innych świętych - już w średniowieczu. Do grona świętych, którzy szczególnie czcili aniołów, należeli m.in. św. Bernard z Clairvaux, św. Stanisław Kostka, św. Franciszek Salezy czy św. Jan Bosko.

Zadania Anioła Stróża
Wspomnienie Aniołów Stróżów, które obchodzimy co roku 2 października, przypomina nam o Bożej interwencji w dzieje człowieka, dokonującej się poprzez Aniołów. Oni otrzymali misję, by nas prowadzić, ochraniać, upominać, pomagać w nawróceniu, wspierać w wykonywaniu powierzonych nam zadań, bronić w momentach niebezpieczeństw i pokus.
Nasz Anioł Stróż jest uosobieniem Opatrzności Boskiej w stosunku do każdego z nas osobno. Od pierwszej chwili naszego życia na ziemi do niego należy przewidywanie i usuwanie rozlicznych niebezpieczeństw, które zewsząd nam zagrażają, a które mogłyby nam przeszkodzić w osiągnięciu celu, dla którego zostaliśmy stworzeni. Zanoszą nasze modlitwy do Boga i wstawiając się za nami, przyczyniają się do naszego zbawienia.

Posługi Anioła Stróża
Pierwszą i najniższą posługą Anioła Stróża jest usuwanie wszystkiego, co może zaszkodzić zdrowiu i zagrozić życiu powierzonego mu człowieka. Następną posługą jest uświadamianie duszy szatańskich pułapek. Potem najszlachetniejsze i najważniejsze posługi to oświecanie, pouczanie i zachęcanie do godnego życia.

Człowiek nigdy nie jest sam
Gdy jednak mimo tak czułej opieki człowiek upadnie, Anioł Stróż nie opuści go, ale będzie błagał Boga o łaskę nawrócenia, bowiem Anioł Stróż niczego tak nie pragnie, jak nawrócenia grzesznika (por. Łk 15, 7). Jedną z wielkich łask, jakie Anioł Stróż może wyświadczyć człowiekowi, jest pouczenie o zbliżającej się śmierci.

Im więcej się modlisz, tym więcej zyskujesz
Wprawdzie Anioł Stróż z polecenia Bożego zawsze jest gotów nieść nam wszelkiego rodzaju pomoc, ale prawdą jest również, że kto prosi, ten otrzymuje. Częste zwracanie się do anioła, częsta do niego modlitwa, niejako podwaja jego czujność i dobroć dla nas. Kto częściej się modli, ten więcej otrzymuje dobrodziejstw z jego ręki.

żródło: www.brewiarz.katolik.pl

  • 0

#56

Cote-d'Or.
  • Postów: 614
  • Tematów: 16
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Znajde zaraz fajna metode na rozmowe z wlasna podsiadomoscia


Obawiam się, że będzie Ci trudno, takie rzeczy ćwiczy się latami, aby nieco Ci to przybliżyć, zapytam czy miałeś kiedyś przeczucie ? takie które się spełniło. Na przykład przyszedł Ci do głowy czerwony mercedes, patrzysz na ulicę i jedzie. Albo siedzisz na lekcji i przychodzi taki jednosekundowy błysk w głowie i myśl "teraz Ty" i idziesz do tablicy.
Teraz spróbuj utrzymać ten błysk dłużej niż sekundę.

sam nie probowalem, bo slyszalem ze takie zabawy moga zle wplynac na umysl :P


nie wierz we wszystko co widzisz, słyszysz, taka mała rada,
ja nie oszalałem i mam się calkiem dobrze
  • 0

#57

Korin.
  • Postów: 17
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Tak sobie czytam wasze wypowiedzi, wasze flame itede... i tak myślę sobie że jesteście dziwni, może kolega nam tu pisze troszeczke w sposób...że tak powiem, nachalny, ale jak na mój gust ma dużo racji, i jak najbardziej mu wierze, a przynajmniej moje przekonania są zbieżne z jego.. Często mam takie wrażenie że jakby coś mi pomaga.. Coś jakby nasuwa mi pewne myśli, czasem jakby ingeruje.. Mówicie że ludzie rozmawiają ze swoją podświadomością? a nie zastanawialiście się kiedyś że tą podświadomością może być właśnie nas opiekun? I właśnie żeby się zbytnio nie ujawniać w taki oto sposób przekazuje nam jego wskazówki..
Ja poza tym czasem jakby czuje jego obecność, może nie jest to taka typowa jakby ktoś koło mnie stał, ale taka subtelna jakby coś nade mną czuwało..

Dowód, według mnie można pozyskać, tak mi się wydaje, choć nie będzie to dowód, w który wszyscy uwierzą, ale dowód jednostkowy. Myślę że naszego opiekuna możemy spotkać podczas OOBE..
Własne wnioski pozostawiam wam, jeżeli to ulży waszym nerwom to napiszę że jest to tylko i wyłącznie moje zdanie.
  • 0

#58

DaVinci.
  • Postów: 205
  • Tematów: 8
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

A ja wam powiem tylko tyle.

Aniołowie były to istoty na wyższym poziomie rozwoju, tak jak bogowie, być może stworzone przez bogów, być może były to te same istoty tylko niższe rangą. Zamieszkiwały, przebywały na ziemi dawno temu, co się z nimi stało? kto wie?
Sama nazwa anioł odnosi się do funkcji pełnionej przez daną istotę, anioł czyli posłaniec, łącznik miedzy ludźmi a bogami. Na pewno nie każda istota niższa rangą była aniołem.

O ludzkich cechach aniołów można przeczytać w księdze Henocha, wszystko wskazuje no to że nie były to takie istoty jakie sobie wszyscy dziś wyobrażają.

Co do aniołów stróżów to może ludzie takich posiadali ale przebywając w "raju", mogli to być swego rodzaju opiekunowie, nauczyciele?, być może dopiero po opuszczeniu raju przez człowieka aniołowie stróże zeszli na ziemie by się opiekować ludźmi, na pewno każdy człowiek nie posiadał własnego anioła stróża, mogła to być grupa istot(aniołów) przebywających wśród ludzi.

Tak na przestrzeni wieków powstał mit o aniele stróżu, którego posiada każdy z nas, może są jakieś istoty które nas strzegą ale z pewnością nie są to ci sami aniołowie co kiedyś, nie piszcie jak zwal tak zwal bo to nie jest to samo.
  • 0

#59

Macha.

    Ciekawski

  • Postów: 2267
  • Tematów: 76
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

DaVinci wiem o co ci chodzi. Niestety wiele osób nie zrozumie więcej niż "anioł stróż". tych, którzy nam pomagają można tak nazywać i racja, że to są nasi opiekunowie i nauczyciele. Tej części tematu z poprawnym nazywaniem po prostu nie poruszano, żeby nie wprowadzać zamieszania.

Dobra to od teraz jak już zacząłes to kończymy z aniołami stróżami i nazywamy ich po prostu opiekunami.
  • 0



#60

Wiciu.
  • Postów: 255
  • Tematów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

ściema ale podziwiam ludzi którzy robią takie rzeczy... pewnie mają holernie dużo czasu do zmarnowania :lol :lol
  • 0


 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości oraz 0 użytkowników anonimowych