56 odpowiedzi w tym temacie

[Monkey]

Te ramy w XBOX'ie to jakieś nieporozumienie...na DDR3 tak "zaawansowana" technologicznie konsola? Grafika też porażka przy PS4...

[Striker]

Serio moi drodzy konsola to rozwiazanie dla ludzi lubiacych placic za uproszczona obsluge komputera. Zacznijmy ze konsola to zwykly komputer - nawet na ps3 mozna zainstalowac linuxa i uzywac go tak samo jak w zwyklym komputerze. Gry sa 2-3 razy drozsze niz te same gry na PC i w dodatku po 2-3 latach PC przewyzsza graficznie konsole ktora jeszcze przez kilka lat bedzie uzywac tych samych silnikow graficznych. Dodatkowo kaza Wam uzywac konkretnych kontrolerow, kamerek, za wszystko trzeba placic kilka razy wiecej niz za super sprzet na PC. Ja np mam ps3 i do PC podlaczylem sobie kamerke i kontroler PS3! W dodatku na PC kamerka nagle staje sie HD!!!

Konsola to nic innego jak zlodziejstwo i brakuje takich gier jak ARMA III lub C&C bo na kontrolerach tylko w arkadowki da sie grac..

[BrainCollector]

ekhem, obecne konsole już będą na starcie gorsze od komputera, nie chce mi się szukać wykresu ale już było przedstawione na nim jak komputery przewyższają konsole. Tak jak w newsie o sztuczce ms, gtx 700 i jakiś intelek i już masz lepszy sprzęt tylko oczywiście x2 drożej... Narazie. Jestem w trakcie składania komputera i za 2,500 można naprawdę dobry sprzęt kupić.

[Striker]

ekhem, obecne konsole już będą na starcie gorsze od komputera, nie chce mi się szukać wykresu ale już było przedstawione na nim jak komputery przewyższają konsole. Tak jak w newsie o sztuczce ms, gtx 700 i jakiś intelek i już masz lepszy sprzęt tylko oczywiście x2 drożej... Narazie. Jestem w trakcie składania komputera i za 2,500 można naprawdę dobry sprzęt kupić.

Brain to wcale nie jest takie drogie jak Ci się wydaje. Trzeba przestrzegać prostej zasady: Kup nowy procek, stary sprzedaj na aukcjach. Kup, nową kartę graficzną, starą sprzedaj na aukcjach, itd.

Mnie osobiście szlak trafia jak widzę gierkę na PS3 za 249 zł i obok tą samą gierkę za 89 zł na PC. Nie dość, że PS3 to już staroć i graficznie mój PC stacjonarny kręci wokół PS3 kółka to jeszcze trzeba płacić taką chora kasę! Mam około 25 gierek - to jest ładny PC plus to co zapłaciłem za PS3. Czy dzisiaj kupiłbym PS3 - Nigdy. Służy mi teraz już tylko jako TVN player lub odtwarzacz DVD.

Użytkownik Striker edytował ten post 16.06.2013 - 00:33

[Adam89_PL]

Sam jesteś uproszczony, programowanie na konsoli to zupełnie inna bajka. Inaczej oblicza i na prostszym sprzęcie można uzyskac dobrą grafę. Konsolę kupujesz raz na generacje i ma ci na nią starczyć. Twierzdzisz ,że masz lepszy komputer od swojej PS3, jak żeś mu wszystkie bebechy wymienił to i jest lepszy, to tak jakbyś silnik w oplu wymienił na jakąś bestie z bmw i twierdził ,że jeździ szybciej od nie swapowalnych kolegów...

Mnie osobiście szlak trafia jak widzę gierkę na PS3 za 249 zł i obok tą samą gierkę za 89 zł na PC. Nie dość, że PS3 to już staroć i graficznie mój PC stacjonarny kręci wokół PS3 kółka to jeszcze trzeba płacić taką chora kasę!


A ile masz oryginalnych gier na piecyka? Założe się, że z dwie w maksie. Najprostszy przykład CRYSIS jedynka ,wszyscy się zachwycali jaka grafa lux i że na PC tylko, i co? I praktycznie w ogóle się nie sprzedała bo wszyscy z neta ją pobrali, a kolejne 2 części już na konsole wyszły bo studio nie chciało być dymanym za swoją ciężką pracę. Gry na konsole są droższe ze względu na koszty producentów tj. Sony , Mikrosyf pużniej producenci i cena jest trochę wyższa ale ja się jeszcze nie spotkałem , że gra na premiere kosztuję 249 a na pcta 89... Jak już to ponad 119zł na kompa musi być w dzień premiery jak nie lepiej. PS3staroć graficznie... Ta konsola ma 7 lat ponad kup kompa sprzed 7 lat i zobaczymy czy taka lux grafa będzie...

[Don Corleone]

Większość problemów i błędów da się na PC naprawić. Gorzej, jeśli coś przestaje działać na konsoli: ładnych kilka lat temu padł mi napęd w PS2 i kaplica; po serwisach nie lubię chodzić i część gier odpuściłem (do dziś sobie pluję w brodę NFS Carbon - nówka sztuka na półce). Zgadzam się co do cen gier. Najdroższym moim zakupem było GTA San Andreas - cena dochodziła do 300 PLN. Osobiście wątpię, żebym w najbliższych dwóch latach kupił którąś z tych nowych konsol. PS3 ma się całkiem dobrze i na moje okazjonalne granie wystarcza. Zresztą, jeśli już chcę pograć, to włączam PC (bodajże w 2011 złożyłem z i5-2500k (4,4 GHz to jest to ) i GTX 460 (tu warto byłoby już zainwestować) i zestaw daje radę). Inna sprawa, że większość tego grania to MS Flight Simulator X z kupą dodatków i sprzętu (wolant, dwie przepustnice, joy, TrackIR 4, dwa monitory, orczyk), i w to hobby inwestuję bez większych dylematów - żadna konsola mi takiej symulacji nie zapewni.

Użytkownik Don Corleone edytował ten post 16.06.2013 - 10:28

[Adam89_PL]

Większość problemów i błędów da się na PC naprawić. Gorzej, jeśli coś przestaje działać na konsoli: ładnych kilka lat temu padł mi napęd w PS2 i kaplica; po serwisach nie lubię chodzić i część gier odpuściłem (do dziś sobie pluję w brodę NFS Carbon - nówka sztuka na półce). Zgadzam się co do cen gier. Najdroższym moim zakupem było GTA San Andreas - cena dochodziła do 300 PLN. Osobiście wątpię, żebym w najbliższych dwóch latach kupił którąś z tych nowych konsol. PS3 ma się całkiem dobrze i na moje okazjonalne granie wystarcza. Zresztą, jeśli już chcę pograć, to włączam PC (bodajże w 2011 złożyłem z i5-2500k (4,4 GHz to jest to ) i GTX 460 (tu warto byłoby już zainwestować) i zestaw daje radę). Inna sprawa, że większość tego grania to MS Flight Simulator X z kupą dodatków i sprzętu (wolant, dwie przepustnice, joy, TrackIR 4, dwa monitory, orczyk), i w to hobby inwestuję bez większych dylematów - żadna konsola mi takiej symulacji nie zapewni.

WPS2 padł ci napęd to go wymień, jakby w PC ci napęd padł to byś go pewnie wymienił na nowy więc w czym problem? PS2 chodzi po 200zł na allegro także w porównaniu do ceny twojego zestawu do latania to pewnie mały pikuś, może wyszczyp się kiedyś i odpal tego carbona by w spokoju umrzeć I konsola niby nie da ci tego co ten symulator z masą sprzętu i dodatków, bo po co? Kto w to gra? Jesteś pierwszą osobą jaką poznałem, która w to gra. Taki mały odłam gaczy.

Użytkownik Adam89_PL edytował ten post 16.06.2013 - 11:11

[Don Corleone]

Właśnie mi padł w PC, trzeci w trzy lata - koniec z TSST. Czy odłam? Zależy gdzie szukasz. Jest nas vatsimowców ze sto tysięcy, globalnie patrząc.

Użytkownik Don Corleone edytował ten post 16.06.2013 - 11:56

[Nanorobot]

Jeśli chcesz być na "topie" i kupić grę i od razu się nią cieszyć kup X-Boxa. Ja Ci jednak radzę dołożyć jeszcze tysiaka i kupić zarąbistego kompa

[BrainCollector]

Adam89_PL

Dziwny masz tok myślenia. Może Ty ściągasz wszystko z internetu ale w Twoich legendach są jeszcze tacy co kupują a nie ściągają z torrentow... wiesz to nie legendy. Akurat biblioteka steam brata liczy 100+ gier zasada jest prosta - zamiast wydać wszystko na chlanie i inne badziewia spokojnie miesięcznie możesz kupić 1-3 oryginalne gry a jeszcze jak jest wyprzedaż to już całkiem święto. Także wsadz sobie w d swoje teorie.

[Cthulhu]

Nie rozumiem jak można mieć więcej niż to 20 lat i grać w jakiekolwiek gry. Przecież nawet ślepy zobaczy że głównym i praktycznie jedynym odbiorcą w którego celują producenci to osoby z przedziału 14-18 lat. Uratuj dziewice żeby zabić smoka, bądź super antyterrorystą, bądź superbohaterem. Oczywiście teraz niektórym może wydawać się to całkowicie naturalne, ale dla ludzi wychowanych jeszcze w normalnym pokoleniu chyba nie. Sam właśnie w tym wieku grałem w takie gry i już wtedy niektóre były dla mnie zbyt naiwne i dziecinne a teraz jak załatwiłem sobie jedną popularną gierkę to nie pograłem dłużej niż godzine.

Tak tak wiem teraz pójdą na mnie siekiery, młoty i strzały wielki dorosły dojrzalec się znalazł. Bawcie się dalej klockami przecież wam nie zabronie

Gry to medium do interaktywnego przekazywania historii, pozwalają lepiej wczuć się w fabułę i świat niż filmy czy książki. Ale jeśli twój rozwój i spojrzenie na gry zatrzymał się tylko na samej rozgrywce to nie dziwne, że uważasz gry za zabawki. To właśnie jest dziecinne podejście, tak często małolaty postrzegają gry Z ostatnich produkcji wystarczy spojrzeć na genialne Bioshock: Infinite, The Walking Dead czy The Last of Us. Na pierwszy rzut oka Bioshock wydaje się prostą strzelanką, a Walking Dead grą bez rozgrywki (bo nagle wszyscy zapomnieli o gatunku przygodówek). Dobrych tytułów można jeszcze wiele wymieniać, ale nie różni się to od rynku filmów, gdzie też masz głupsze blockbustery i ambitniejsze produkcje. Więc czemu nie ponarzekasz na filmy i nie powiesz, czemu wszyscy oglądają odmóżdżacze zamiast wziąć się za książki?

Co do konsoli vs PC - tutaj zależy od gustu, ale ja za nic nie odpuściłbym kupna PS3, czy teraz PS4, exclusivy są zbyt dobre, nawet dla tych kilkunastu gier warto mieć konsolę.

Do autora tematu - do PS3 można podłączyć klawiaturę i myszkę, w przeglądarce działają jak na PC. Tylko obecnie nie wiem czy komukolwiek jest to potrzebne, przecież z czegoś napisałeś tego posta, więc masz komputer wystarczający do internetu

[asp]

Nie rozumiem jak można mieć więcej niż to 20 lat i grać w jakiekolwiek gry. Przecież nawet ślepy zobaczy że głównym i praktycznie jedynym odbiorcą w którego celują producenci to osoby z przedziału 14-18 lat. Uratuj dziewice żeby zabić smoka, bądź super antyterrorystą, bądź superbohaterem. Oczywiście teraz niektórym może wydawać się to całkowicie naturalne, ale dla ludzi wychowanych jeszcze w normalnym pokoleniu chyba nie. Sam właśnie w tym wieku grałem w takie gry i już wtedy niektóre były dla mnie zbyt naiwne i dziecinne a teraz jak załatwiłem sobie jedną popularną gierkę to nie pograłem dłużej niż godzine.

Tak tak wiem teraz pójdą na mnie siekiery, młoty i strzały wielki dorosły dojrzalec się znalazł. Bawcie się dalej klockami przecież wam nie zabronie

napiszę tylko jedno. Masz zbyt dziecinne ( by nie powiedzieć gó***arskie ), podejście do tematu gier i marne o nich pojęcie by wyrażać opinie do kogo gry są kierowane. Polecam zajęcie się swoim hobby, a pozostawienie gier tym których to pasjonuje

Serio moi drodzy konsola to rozwiazanie dla ludzi lubiacych placic za uproszczona obsluge komputera. Zacznijmy ze konsola to zwykly komputer - nawet na ps3 mozna zainstalowac linuxa i uzywac go tak samo jak w zwyklym komputerze. Gry sa 2-3 razy drozsze niz te same gry na PC i w dodatku po 2-3 latach PC przewyzsza graficznie konsole ktora jeszcze przez kilka lat bedzie uzywac tych samych silnikow graficznych. Dodatkowo kaza Wam uzywac konkretnych kontrolerow, kamerek, za wszystko trzeba placic kilka razy wiecej niz za super sprzet na PC. Ja np mam ps3 i do PC podlaczylem sobie kamerke i kontroler PS3! W dodatku na PC kamerka nagle staje sie HD!!!

Konsola to nic innego jak zlodziejstwo i brakuje takich gier jak ARMA III lub C&C bo na kontrolerach tylko w arkadowki da sie grac..

niesamowite brednie

[Adam89_PL]

Adam89_PL

Dziwny masz tok myślenia. Może Ty ściągasz wszystko z internetu ale w Twoich legendach są jeszcze tacy co kupują a nie ściągają z torrentow... wiesz to nie legendy. Akurat biblioteka steam brata liczy 100+ gier zasada jest prosta - zamiast wydać wszystko na chlanie i inne badziewia spokojnie miesięcznie możesz kupić 1-3 oryginalne gry a jeszcze jak jest wyprzedaż to już całkiem święto. Także wsadz sobie w d swoje teorie.

Pisałem wszystko z głowy nie z internetu, nie twierdzę przecież ,że kompletnie nikt nie kupuje gier na komputer, tylko ,że bardzo mało osób.

[Striker]

Adam89_PL

Dziwny masz tok myślenia. Może Ty ściągasz wszystko z internetu ale w Twoich legendach są jeszcze tacy co kupują a nie ściągają z torrentow... wiesz to nie legendy. Akurat biblioteka steam brata liczy 100+ gier zasada jest prosta - zamiast wydać wszystko na chlanie i inne badziewia spokojnie miesięcznie możesz kupić 1-3 oryginalne gry a jeszcze jak jest wyprzedaż to już całkiem święto. Także wsadz sobie w d swoje teorie.

Pisałem wszystko z głowy nie z internetu, nie twierdzę przecież ,że kompletnie nikt nie kupuje gier na komputer, tylko ,że bardzo mało osób.

Wiesz dlaczego gry na PC są tańsze? Bo można je ściągnąć nielegalnie tylko zapytaj się sam siebie czy chce Ci się ściągać 8-10 GB pirata skoro można go kupić w 6 miesięcy po premierze za 50-80 zł. Po roku już za 30-40 zł.

Poza tym piszesz, że konsola mimo że mija dekada nadal ma nowe gry. Ma tylko pograj sobie w grę z ostatnich 2 lat na PC a na konsolę. Na konsolę gry wyglądają jak gry na PC z przed dekady. Konsola to po prostu maszynka do zarabiania pieniędzy dla Sony i MS.