Napisano 07.05.2013 - 11:40
Popularny
Przeciez rząd i imedia wiedza co jest najlepsze.1. Rezygnuję z potrzeby posiadania racji!
No pewnie nie kontroluj tylko ób dokładnie to co ktos ci kazał.2. Rezygnuję z chęci kontrolowania!
Za wysokie podatki , marnotrawstwo pieniedzy publicznych , rzady kolesistwa??? Ale to twoja wina -przeciez nie możesz obwiniac innych ludzi.3. Rezygnuję z obwiniania ludzi!
O dzisiaj ukazem rzadu i jego płatnych szczekazcek i urzytecznych idiotów musimy byc bezmyslni.4. Rezygnuję z dawania uwagi destruktywnym dialogom wewnętrznym!
czyli niemasz prawa mieć własnego zdania.5. Rezygnuję z negatywnych przekonań!
Bo fundamentem wszystkich rewolucji było wspólne narzekanie.6. Rezygnuję z narzekania!
O dzisiaj jest to zakazane7. Rezygnuję z nadmiernej krytyki!
Napisano 07.05.2013 - 13:25
Użytkownik ayalen edytował ten post 07.05.2013 - 13:34
Napisano 07.05.2013 - 13:57
To są przykazania niewolnika, ale nie niewolnika systemu, a niewolnika własnych słabości. Nie spodziewałem się, że ktoś w ogóle w taki sposób to zinterpretuje. Te "zalecenia" są dla ludzi, którzy mają pewne problemy wewnętrzne (wstydzą się własnego zdania, są niepewni, szukają akceptacji innych ludzi), a nie dla lemingów, żeby podążały za tym, co rząd mówi.Te przykazania to przykazania niewolnika.
To inaczej bym ułożył. "1. Rezygnuję z potrzeby posiadania racji (za wszelką cenę i nawet, gdy jej nie mam)!"1. Rezygnuję z potrzeby posiadania racji!
Bo irracjonalna chęć kontrolowania wszystkiego podchodzi pod schorzenie psychiczne i bardzo ciężko się z tym żyje. Po to dobrze jest z tego zrezygnować, by cieszyć się życiem, a nie sprawdzać maniakalnie każdego szczegółu i dostosowywać go do swoich zamiarów. Po prostu nie da się wszystkiego kontrolować. Miejmy wpływ na to, na co możemy, a resztę zostawmy samą sobie.2. Rezygnuję z chęci kontrolowania!
Bo zrzucanie ciężaru własnej odpowiedzialności na innych to oznaka słabości i do niczego nie prowadzi. Nie chodzi tu o rząd, o złego szefa, ale o wymiar obowiązków, które należą do nas, a niepowodzenie zrzucamy na innych.3. Rezygnuję z obwiniania ludzi!
Bo działanie w drugą stronę - obwinianie siebie za wszystko - również nie jest dobre i prowadzi do spadku samooceny i do miejsca, w którym prawie nic nie będziemy mogli zrobić, bez konsultacji z kimś, "kto ma lepsze zdanie".4. Rezygnuję z dawania uwagi destruktywnym dialogom wewnętrznym!
?urzytecznych
Z NEGATYWNYCH przekonań. Po co marnować czas na negatywne myślenie, które z góry skazuje na porażkę, skoro można myśleć pozytywnie, co daje szansę na sukces.5. Rezygnuję z negatywnych przekonań!
Motorem rewolucji była chęć zmian, a nie pierdzenie w fotelu, narzekanie na rząd i nic nierobienie w związku z złą sytuacją. Narzekanie nie pomaga w niczym, a szczególnie nie w sytuacji problemowej.6. Rezygnuję z narzekania!
Bo przesada też nie jest dobra.7. Rezygnuję z nadmiernej krytyki!
Bo kurczowe trzymanie się jednego i tego samego do niczego nie prowadzi. Świat się zmienia i nic na to nie poradzimy. Strach przed zmianami tylko będzie blokował przed rozwojem. Tu nie chodzi o to, czy zmiany są pozytywne czy nie są. Jeśli nie są, można kontynuować zmiany - na lepsze.9. Rezygnuję z oporu przed zmianami!
Oszust to oszust, złodziej to złodziej. Nie patrz czarno-biało, tylko kolorowo . Może być złodziej noszący zielone okulary, a może być złodziej w kominiarce.10. Rezygnuję z etykietowania ludzi i zdarzeń!
Użytkownik Lis edytował ten post 07.05.2013 - 14:38
Napisano 07.05.2013 - 14:29
Tak po przeczytaniu stwierdzam że tylko punkty 9 i 11 mają jakiś sens z tego co jest tutaj napisane.
9/11 konspiracja....ukryte znaczenie...zaszyfrowana wiadomość...
Napisano 07.05.2013 - 15:07
Napisano 07.05.2013 - 15:21
Przykro mi, ale Ty nie sprawiasz wrażenia "mózga". Gdzie Twoja chrześcijańska postawa, katoliku. Gdzie miłość do bliźniego, gdzie nadstawienie drugiego policzka, gdzie pokojowy dialog? Podcierasz się wartościami, które sam chcesz reprezentować?Idź do sklepu, kup piwko i po powrocie walnij się na łóżko pooglądać telewizję. Równie stereotypowe co sam powiedziałeś. Żal mi takich ludzi którzy uważają się nadludzmi stojącymi ponad "bezmozgimi katolikami". Szkoda mi nawet czasu na czytanie tego
Napisano 07.05.2013 - 15:39
Człowiek jaest niewolnikiem systemu gdy jest słaby.System ma bardzo nikłe sznase zniewolić człowieka silnego i inteligentnego.Bo on zawsze znajdzie szczeline w systemie albo go pokona i wykorzysta , albo nawieje. To tak ja w tym porzekadle :To są przykazania niewolnika, ale nie niewolnika systemu, a niewolnika własnych słabości.
Te "zalecenia" są dla ludzi, którzy mają pewne problemy wewnętrzne (wstydzą się własnego zdania, są niepewni, szukają akceptacji innych ludzi), a nie dla lemingów, żeby podążały za tym, co rząd mówi.
Napisano 07.05.2013 - 15:54
Użytkownik BrainCollector edytował ten post 07.05.2013 - 15:59
Napisano 07.05.2013 - 16:01
Te przykazania to przykazania niewolnika.
Jak je zastosujesz będziesz tylko bydłem. Głupim, bezwolnym , akceptujacym narzucona niewole , nie pamietajacym o wczoraj .
Napisano 07.05.2013 - 16:07
Napisano 07.05.2013 - 16:56
Użytkownik ayalen edytował ten post 07.05.2013 - 16:59
0 użytkowników, 0 gości oraz 0 użytkowników anonimowych