Skocz do zawartości


Zdjęcie

Mamy wewnętrzny detektor obcych?


  • Please log in to reply
14 replies to this topic

#1

Manajuma.
  • Postów: 192
  • Tematów: 15
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

*
Wartościowy Post

Mamy wewnętrzny detektor obcych?


Obcy wśród nas
Znana ufomaniakom teoria głosi, że obcy są wśród nas.
Uważają oni, że pośród ludzi żyją istoty, o których wiadomo w sumie tyle, że nie są ludźmi.
Dołączona grafika
Istnieją dziesiątki historii, gdy ludzie opowiadali, że widzieli kogoś kto wyglądał jak człowiek, ruszał się jak człowiek, ale czegoś mu brakowało dlatego wydawał obcy. Nie chodzi oto, że był zwykłym nieznajomym, przecież takich ludzi codziennie mijamy na ulicach. Osoby opisywane w takich relacjach były z jakiegoś niezrozumiałego powodu odpychające. Ludzie twierdzą, że w takich postaciach jest coś nienaturalnego, jednak nie są wstanie zdefiniować co dokładnie mają na myśli. Niby wszystko z nimi w porządku, jednak coś wewnętrznego, jakiś instynkt mówił świadkom, że z tymi "ludźmi" coś jest nie tak. Znacie to uczucie? Dlaczego takim sytuacjom towarzyszył strach czy niepokój.

Zwykła fanaberia, albo paranoja? Jednak biorąc pod uwagę naszą ewolucję, warto spojrzeć na to szerzej.

Dołączona grafika
Teoretyzując o potencjalnej cywilizacji, która byłaby w stanie nas inwigilować trzeba pomyśleć, że dla nich stworzenie kamuflażu wyglądem symulującego człowieka nie musi być wcale takie proste. Nawet jeśli są w stanie coś takiego wykonać to trzeba założyć, że jak każda technologia ta też jest niedoskonała i ma drobne błędy, które wychwycimy przez co istota wyda nam się na tyle obca, że czujemy dyskomfort, a nawet strach.

Sam strach towarzyszy nam od początku ludzkości. To on(obok bólu) jest naszym najlepszym przyjacielem, mimo, że często tego nie doceniamy. To właśnie strach kieruje naszym systemem obronnym, a w sytuacji zagrożenia determinuje nas do podjęcia działania, walki lub ucieczki. Informuje nas o niebezpieczeństwie i tak naprawdę bez niego byśmy nie przetrwali.

Dolina niesamowitości w teorii dotyczy robotów i wygenerowanych komputerowo postaci. To wąska grupa przyczyn Uncanny Valley, które zostały dowiedzione naukowo w badaniach, chociaż sam fakt istnienia Doliny niesamowitości przez lata budził kontrowersje w środowiskach naukowców. Dzięki ludziom takim jak Masahiro Mori czy Ayse Pinar udowodniono istnienie tego zjawiska. Badając mózg przy pomocy rezonansu magnetycznego udowodniono, że w zależności od poziomu uczłowieczenia obserwowanego obiektu, badani wykazywali różną aktywność mózgu.
Dołączona grafika

Udowodniono, że ta Dolina Niesamowitości istnieje naprawdę, pozostało natomiast pytaniem dlaczego coś takiego występuje.
Szukając odpowiedzi na to pytanie uczeni wysnuli wiele teorii, jednak żadna nie dostarcza wystarczających dowodów, by uznać ją za pewnik.

Wcale nie ma pewności, że androidy czy animacje są jedynymi czynnikami wywołującymi Uncanny Valley.

Powstrzymajmy na moment sceptyczne myślenie. Osoby u których zauważono to zjawisko wykazywały dokładnie takie same objawy jak świadkowie relacjonujący "nienaturalnych nieznajomych" Dolina niesamowitości mogłaby być (tylko teoretycznie) ostrzeżeniem ewolucyjnym przed czymś. No właśnie czym? Obcymi, podobnych do ludzi, którzy kiedyś nawiedzili ludzkość czy może przed sztuczną inteligencją, która kiedyś może doprowadzić do naszej zagłady. Naukowcy przecież znaleźli wiele śladów po naszych ewolucyjnych przejściach, być może są też inne, do tej pory nieodkryte. Nasze DNA zawiera ślady przebytych przez przodków chorób czy wirusów, które dziesiątkowały ludzkość. Wcale nie jest powiedziane, że w przeszłości nie mieliśmy nalotu obcej rasy, która zniszczyła prawie wszystko, a ci co przetrwali utrwalili w swoich genach informacje o takim zagrożeniu.
Część ludzkiego DNA uważana jest przez specjalistów za zbędny kawałek, pozostałości ewolucyjne, ale być może tam kryje się odpowiedź na wiele pytań dotyczących ludzości.

Nauka ma problem...
Dołączona grafika
W 1978 japoński naukowiec Masahiro Mori przeprowadził badania na grupie testowej. Wyniki na początku były przewidywalne.
In bardziej robot przypominał człowieka tym większą sympatię wzbudzał w badanych. Do czasu.
Z niewiadomych przyczyn na pewnym etapie, kiedy robot wyglądał prawie jak człowiek zaczął wzbudzać irracjonalny strach, niechęć. Dlaczego tak się stało, przecież na wcześniejszych stopniach upodabniana go do ludzi zbudzał coraz większą sympatię?

Dolina niesamowitości oznacza próg dziwnej tolerancji, jednak to dlaczego tak się dzieje pozostaje zagadką dla kolejnych naukowców badających to zjawisko.

Dołączona grafika
Z punktu widzenia psychologii to oczywiście nic niezwykłego, że ludzie czują lęk przed dziwnymi rzeczami. Jedni bolą się klaunów, inni policjantów, jeszcze inni zakonnic czy zombie. Takie fobie są czymś normalnym, ale Uncanny ma w porównaniu z nimi ma dwie istotne różnicę.

Jeżeli ktoś się boi klaunów, to nie ma tak, że boi się dopiero od pewnego momentu "uklaunienia". Widząc klauna on się po prostu boi klauna. Badani w eksperymencie nt. Uncanny Valley początkowo czuli sympatię do obiektów, by zaraz potem to uczucie się zamieniało w coś przeciwnego, i zaczęło wzbudzać niechęć/dyskomfort, a w niektórych przypadkach strach. Dlaczego tak się dzieje?

Jeżeli zbadamy grupę statystyczną 40 osób na punkcie fobii/niechęci do czegoś, to okaże się, że część z badanych na pewno ma jakieś lęki. Mniejsze lub większe. Problem polega na tym, że różne fobie będą występować u różnych osób i prawdopodobne kilka osób będzie miało podobne lęki, jednak ci nie będą tworzyć dużej grupy.
To dużo mniejszy współczynnik procentowy, w porównaniu z ludźmi podatnymi na Uncanny Valley, którzy w badaniach przeprowadzonych przez stanowili większość z przebadanej grupy.



Powinniśmy się bać Terminatorów?
Dołączona grafika
Jeżeli rzeczywiście zostaliśmy przez kogoś zaprojektowani, to taki instynkt może stanowić ostatni hamulec przed Zaawansowaną Sztuczną Inteligencją(SOI) na naszym lub wyższym poziomie. Idea zaawansowanej sztucznej inteligencji od dawna śni się autorom fantastyki. Nasza technologia jest niemal krok przed wprowadzeniem "SOI" w życie. No może o dwa, ale to i tak bliska przyszłość. Tak czy inaczej na dzień dzisiejszy nie jesteśmy w stanie przewidzieć skutków takich działań. Dziś żyjemy dzięki maszynom, które nas otaczają. Już teraz wykonują samodzielnie wiele skomplikowanych algorytmów, sterują rzeczami, o których codziennie nawet nie myślimy(prognoza pogody, wyszukiwarki internetowe, kierują transportem). My jesteśmy tylko nadzorcami, którzy niewiele znaczą bez swoich zabawek. Gdyby ktoś nagle je nam zabrał to cofnęlibyśmy się do XIX w.

Już przy obecnej technologii najwięksi Arcymistrzowie szachów nie są w stanie wygrać z komputerem, a to dopiero początek.
Prawda jest okrutna, bo kiedy pojawi się ta Zaawansowana Sztuczna Inteligencja to do czego my będziemy tu potrzebni? Dolina niesamowitości może być ostatnim ewolucyjnym hamulcem, przed kolejnym skokiem w rozwoju, który dla naszej cywilizacji może okazać się ostatnim.

Niektóre źródła:
http://www.youtube.c...bed/cFVlzUAZkHY
http://en.wikipedia..../Uncanny_valley
http://www.cnn.com/2...y-valley-robots
http://www.arclight....nny-valley.html
  • 7

#2 Gość_Kochanie

Gość_Kochanie.
  • Tematów: 0

Napisano

Istnieją dziesiątki historii, gdy ludzie opowiadali, że widzieli kogoś kto wyglądał jak człowiek, ruszał się jak człowiek, ale czegoś mu brakowało dlatego wydawał obcy.



Nie znam żadnej polskiej tego typu historii :/

Znacie to uczucie? Dlaczego takim sytuacjom towarzyszył strach czy niepokój.


Oczywiście są tacy ludzie, spotykamy ich. Mają coś w sobie, czasem nas to przeraża czasem pociąga, ale to raczej cecha charakteru.

A co do reszty tematu, no nie wiem...to nie muszą być roboty, obcy równo dobrze mogą wyglądać jak my ludzie. A jeśli nawet to terminatorzy itp. to czym różni się taka maszyna np od Hitlera ?????
  • 0

#3

antietam.
  • Postów: 320
  • Tematów: 114
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 34
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Nie znam żadnej polskiej tego typu historii :/


Zapewne autorowi postu chodziło o tzw. "Spiritless Humans"

http://montalk.net/matrix/157
  • 0



#4 Gość_ayalen

Gość_ayalen.
  • Tematów: 0

Napisano

a moze nie o obcych chodzi a o ostrzezenie przed falszywym krokiem? Moze odczucia wzbudzaja ludzie ktorzy przekraczaja granice rownowagi pomiedzy rozumem a uczuciami? Ja jestem zwierze absolutnie intuicyjno- uczuciowe, i mialam kilkakrotnie - stykajac sie z ludzmi ktorych nie znalam, wlasciwie zanim padly jakies slowa- sam kontakt poprzedzala fala jakiegos nieludzkiego zimna, zupelny mroz emocjonalny. To co bylo pozniej - potwierdzilo to irracjonalne odczucie- osoby te rozwijaly sfere rozumowa zapominajac o uczuciach. To bardzo silne i faktycznie niesamowite odczucie, zwlaszcza gdy nie wiadomo poczatkowo z czym je powiazac. Moja kundalinka reagowala bezblednie, chroniac zycie przed tym nieludzkim mrozem.
  • 1

#5

optymista.
  • Postów: 504
  • Tematów: 16
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja Żałośnie niska
Reputacja

Napisano

Może boimy się każdego, kto wygląda inaczej, niż my i nasi bliscy, a takie roboty wyglądają już jak ludzie, ale nie wyglądają jak nasi bliscy? Może taki strach istniał po to, byśmy unikali członków innych plemion, którzy mogli być dla nas wrodzy (jak dla każdego obcego)? Nie wiem.
  • 0



#6 Gość_ayalen

Gość_ayalen.
  • Tematów: 0

Napisano

nie sadze zeby chodzilo o wyglad, raczej o zderzenie ludzkiego wygladu z czyms co ludzkie nie jest. To budzi niepokoj, sprzeciw, poczucie zagrozenia.

Użytkownik ayalen edytował ten post 01.04.2013 - 19:31

  • 1

#7

Einsamkeit.
  • Postów: 27
  • Tematów: 1
  • Płeć:Kobieta
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Ja rzekłabym, że - jak na moją logikę i rozum - już od dawna po prostu boimy się tego, co jest tak bardzo ludzkie, a jednocześnie przekraczające tę granicę. Określiłabym to jako lęk przed idealną doskonałością.
Wiadomo, każdy z nas ma jakieś drobne niedoskonałości, szczegóły, które świadczą, że jest po prostu człowiekiem i my potrafimy to nieświadomie wychwycić w rozmowie, przelotnym kontakcie. Widzimy drobne detale, poprzez które odróżniamy "swoich" - zupełnie jak zwierzęta... którymi zresztą jesteśmy. Czujemy to.
Chociaż chcemy stać się "idealni" to jednak według naszych własnych, "ludzkich" kanonów, prawda?

Nawet nie chodzi tylko o wygląd, ale również zachowanie. A idealna doskonałość przeraża swoim dopracowaniem. Jest obca, nie nasza, nie charakterystyczna dla nas, stworzona przez coś innego, z czego zdajemy sobie sprawę, chociaż częstokroć nieświadomie. I tu uruchamia się ten ciekawy mechanizm - podświadomy lęk.

No, ale to tylko taka moja logika, bajdurzenie bezlogiki...
  • 1

#8

Imb.
  • Postów: 394
  • Tematów: 9
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Z tą granicą to może chodzi o coś takiego, że widząc robota czy androida widać, że to jednak nie jest człowiek, ale jego po części ludzki wygląd wzbudza w nas sympatię (przestaje być bezduszną maszyną, nabiera po części naturalności), jednak gdy ta różnica się coraz bardziej zaciera, to pojawia się dyskomfort. Coraz bardziej to przypomina człowieka, jednak jakaś część naszej podświadomości wie, że jednak tym człowiekiem nie jest.
  • 0



#9 Gość_ayalen

Gość_ayalen.
  • Tematów: 0

Napisano

ja mowie zupelnie o czyms innym, nie wiem do jakiego.idealu mozna dazyc- z bliska kazdy ma zeza albo pryszcz na brodzie. Bywaja sytuacje gdy pozornie wszystko jest ok, usmiech, slowa sympatii. A czuc w tym bezdusznosc, usmiech jest w istocie grymasem, slowa - pustymi dzwiekami, forma w ktorej brak tresci. Pozornie za ideal uchodzi synchronizacja obu polkul mozgu, jednak nie jest ona idealnym zrownowazeniem bo to bylby bezruch, zaprzeczenie zycia. Wiec funkcjonujemy na zasadzie hustawki, starajac sie utrzymac wzgledna rownowage. Uczuciom towarzyszy rozum. Jesli ktoras ze stron.przewazy - zagraza wywrotka. Wiec zaniedbanie sfery uczuciowej, zepchniecie jej w kat powoduje ze czlowiek.staje sie bioautomatem, zachowujacym pozory ludzkich zachowan, latwo wyczuwalne. Sytuacja gdy pozornie wszystko jest w porzadku, a my czujemy ze cos jest badzo nie tak. I nic tu do rzeczy nie ma wyglad zewnetrzny, psychika, to zaburzenie rownowagi energetycznej raczej. Pozamykane czakry, moze- tak mi sie to widzi.
I jeszcze jedna uwaga- trzeba pamietac o zasadzie harmonii Wszechswiata, opartej na zlotym podziale. To nie sa dwie rowne polowy. Im bardziej linia podzialu pomiedzy sercem a rozumem zostanie przesunieta w lewo, tym wieksze odstepstwo od tego co czyni nas ludzmi.
  • 0

#10

Cannabinol.
  • Postów: 360
  • Tematów: 19
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Takie uczucie powstaje wtedy kiedy nasza podświadomość mówi nam że widzi coś czego my świadomie nie wyłapujemy. Ludzie wywołujący to uczucie mogą zmagać się z jakąś chorobą, ale najczęściej są po prostu niespójni tj. Ich mowa ciała sugeruje zupełnie co innego niż to co chcą nam werbalnie przekazać, przez co podświadomie wydają nam się dziwni albo nieszczerzy.
  • 0

#11

Mr. Mime.
  • Postów: 54
  • Tematów: 13
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Wg. mnie, brak jest im (o ile istnieją) naturalnej mimiki twarzy czy też przekazywania wiadomości w sposób nie werbalny. Może nie opanowały tego na tyle aby działać na nas przekonywująco?
  • 0

#12 Gość_ayalen

Gość_ayalen.
  • Tematów: 0

Napisano

Cannabinol, jeszcze nie to. Oni nie sa nieszczerzy, nie sa dziwni. Przeczytaj ten moj temat w,, Poza cialem''. Mniej wiecej to samo, dlugo zastamawialam sie nad tym co czuje, z czego moze to wynikac. Kojarzy mi sie to z dusza uwieziona w kamieniu, stad to zimno. . My mowimy o ludziach- nie ludziach, ja bym to okreslila - istoty zywe, obojetnie z jakiego zakatka Kosmosu. Zywe ale zahibernowane. Postawily na rozwoj jednostronny, na rozwoj.rozumu, zapominajac o uczuciach
i dotarly do sciany. Jesli sa - to potrzebuja pomocy w skruszeniu tego kamienia, nic wiecej .Nie sa nam wrogie, choc moga stanowic zagrozenie, nawet nieswiadomie- wielu imponuje chlodny, nieczuly, opanowany, rzeczowy i beznamietny rozum tych.ktotzy zapomnieli ze jest po to by sluzyc zyciu i zmienili proporcje.
Co jest podstawowym przejawem zycia, co swiadczy o tym ze zyjemy? Zdolnosc odczuwania, ekspresja uczuciowa. Nasze emocje czynia nas ludzkimi.
  • 0

#13

Cannabinol.
  • Postów: 360
  • Tematów: 19
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Był taki film, całkiem dobry, w którym obcy żyli w ludzkich ciałach i nie potrafili okazywać emocji, przez co byli bardzo dziwni :)
Edit:
@ayalen
Inwazja

Użytkownik Cannabinol edytował ten post 01.04.2013 - 22:48

  • 0

#14 Gość_ayalen

Gość_ayalen.
  • Tematów: 0

Napisano

o to to. Co to za film? Jest jeszcze cos, nawet nie wiem.jak.to nazwac, moze ktos zetknal sie z taka sytuacja- w zwyklej rozmowie, wsrod wielu niewaznych slow o duperelkaxh, przemycane sa slowa...bo.ja wiem
sa jak.komendy dzialajace bezposrednio na podswiadomosc. Sieja zwatpienie, niepewnosc
strach, sa zupelnie niewidzialne w tej warstwie slownej.
  • 0

#15

coley.
  • Postów: 120
  • Tematów: 1
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Był taki film, całkiem dobry, w którym obcy żyli w ludzkich ciałach i nie potrafili okazywać emocji, przez co byli bardzo dziwni :)

był Nicole Kidman tam grała w parze z nowym Dżemsem Bondem
  • 0



Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych