Wiesz niektórzy nie wyrastają ze świętego mikołaja, a inni z buki. Wiec co się dziwić, że są ludzie wierzący w paranormalne moce wytworu amerykańskiej popkultury. Ty zobacz jak się fajnie ubiera, mówi że jest satanista, on nie może być z tej planety, a jego zdolności są naprawdę prawdziwe- ręce opadają. To trochę jak polityka, niektórzy już dawno pokapowali się, że przedwyborcze obietnice to pic na wodę, a inni nadal wierzą za każdym razem, że politycy zrealizują swoje wspaniałe plany...a potem zostaje tylko posmak rozczarowania w ustach.
Co do Crissa, ciekawy facet, potrafiący ładnie grać na ludzkich uczuciach, posiadający zapewne duże możliwość w swoim fachu(czyli iluzji), chętnie wybrałbym się z nim na piwo
ps: niezła muza w jego filmikach jest