Skocz do zawartości


Zdjęcie

Dziwna sytuacja...


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
84 odpowiedzi w tym temacie

#1

Prometeusz-E=mc2.
  • Postów: 14
  • Tematów: 3
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

*
Popularny

Witam, chciałbym podzielić się z Wami dość dziwną sytuacją która zdażyła się tydzień temu - w piątek dokładnie, gdy wracałem z urodzin. Było to gdzieś około godziny 2-3 w nocy ( byłem całkowicie trzeźwy, nie mogłem pić bo antybiotyki brałem). Byłem już jakies 100m od domu, przechodziłem koło porośniętej drzewami górki gdzie kiedyś prawdopodobnie znajdował się jakiś bunkier, przechodziłem koło niego dosyć blisko - wtedy zauważyłem jakiegoś mężczyzne między drzewami na tej górce, był ubrany cały na czarno , słabo widziałem bo było ciemno ale zwolniłem wtedy tempo i próbowałem dojrzeć co on tam robi. Szwędał się po tej górce i nagle zaczął uderzać czymś ciężkim w blaszaną klapę, było to wejście do środka do tego bunkru, chyba chciał to otworzyć. Nagle kumpel do mnie zadzwonił i na moje nieszczęście dzwonek uslyszał ten facet, obrócił się w moim kierunku i patrzał się na mnie, wydawało mi się , że miał na sobie jakąś maskę ale mogło mi się to przewidzieć bo było ciemno. Wtedy ja odwróciłem się i szybkim tempem kierowałem się w strone mojego domu , lecz ten typ schodził z góry i szedł w moją stronę. Cały czas się odwracałem, wtedy on skręcił do pierwszej klatki w moim bloku(ja mieszkam w trzeciej). Wszedłem roztrzęsiony do domu, zapaliłem papierosa z nerwów, pościeliłem łóżko a tu nagle ktoś zaczął mi uderzać pięścią w drzwi, podchodzę, patrzę przez judasza i nic nie było widać bo światło zgaszone. Cały czas ktoś walił w drzwi, sąsiedzi w ogóle nie reagowali. Chciałem zadzwonić na policje, a tu co? Brak zasięgu, no to uzbroiłem się w jakiś tam nóż z kuchni na wszelki wypadek i nagle przestał uderzać. Patrzałem się przez okno czy nikt z klatki nie wychodzi ale nikogo nie widziałem.
Po około pół godziny czuwania próbowałem się położyć spać i na próbowaniu się skończyło bo całą noc nie spałem. Następnego dnia ktoś wydzwaniał do mnie cały czas i się nie odzywał. Nadeszła niedziela, cały czas byłem przerażony tą sytuacją, chodziłem sztywno. Po południu dostałem wiadomość SMS a w jego treści były napisane te cyfry: 333, próbowałem odzwonić na ten numer ale był nieosiągalny. Jakieś pół godziny później załatwiałem sprawę w toalecie i nagle ktoś zadzwonił dzwonkiem do drzwi, szybko się podtarłem i otworzyłem drzwi, nikogo nie było a na wycieraczce leżały fioletowe róże owinięte sznurem. Wtedy się zdenerwowałem, poszedłem zgłosić sprawę na policję , opowiedziałem wszystko ale oczywiście policjanci mieli chyba ważniejsze sprawy na głowie , uznali, że to mógłbyć jakiś kawał. Od poniedziałku nic się już nie działo ale do teraz ciągle o tym rozmyślam. Może to wszystko to jakaś zagadka do rozwiązania? Czy te liczby mają jakieś powiązanie z tymi różami? Mam mętlik w głowie. Mam jednak nadzieję, że szybko o tym zapomne i zacznę normalnie funkcjonować i zapomnieć o tej dziwnej sytuacji.
  • 5

#2

OOBE.
  • Postów: 100
  • Tematów: 8
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja Żałośnie niska
Reputacja

Napisano

Szczerze, masz jakieś dowody? Zdjęcia, kwiaty. Ciekawa sprawa. Może to rzeczywiście kawał..
  • 0

#3

Hattusiles.
  • Postów: 22
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Dobra creepypasta, tylko mogłaby być trochę dłuższa :>
  • 4

#4

Cinone.
  • Postów: 34
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Dobra creepypasta, tylko mogłaby być trochę dłuższa :>


Dokładnie.

Autorze może wymyśl 2 część bo naprawdę się fajnie czyta.
  • 0

#5

Czarli02.
  • Postów: 56
  • Tematów: 2
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Ano, miło się czyta - fakt...
Nie wszyscy być może chcą wiedzieć, co Ty tam w tej toalecie robisz, choć z drugiej strony dobrze, że nie zapomniałeś o tej czynności, bo hm... wiesz... :/
  • 1

#6

Aidil.

    Są ci co wstają z łózka, i ci co ewentualnie wstają z kolan.

  • Postów: 4469
  • Tematów: 89
  • Płeć:Kobieta
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Albo mam deja vu albo pisałeś już o tym.
  • 0



#7

Z-K.
  • Postów: 31
  • Tematów: 0
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Za znowelizowaną ustawą z 25 lutego 2011:


Art. 190a. § 1. Kto przez uporczywe nękanie innej osoby lub osoby jej najbliższej wzbudza u niej uzasadnione okolicznościami poczucie zagrożenia lub istotnie narusza jej prywatność, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.
§ 2. Tej samej karze podlega, kto, podszywając się pod inną osobę, wykorzystuje jej wizerunek lub inne jej dane osobowe w celu wyrządzenia jej szkody majątkowej lub osobistej.
§ 3. Jeżeli następstwem czynu określonego w § 1 lub 2 jest targnięcie się pokrzywdzonego na własne życie, sprawca podlega karze pozbawienia wolności od roku do lat 10.
§ 4. Ściganie przestępstwa określonego w § 1 lub 2 następuje na wniosek pokrzywdzonego.

Opisane działania (głuche telefony, kwiaty, nachodzenie) są bazową definicją "stalkingu" i podlegają ściganiu na wniosek pokrzywdzonego; nie zależnie od tego czy policja "ma ważniejsze sprawy na głowie", czy też akurat nie.
  • 0

#8

Prometeusz-E=mc2.
  • Postów: 14
  • Tematów: 3
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Witam
Historia jest prawdziwa. Przeglądam forum już od kilku dni, dużo przeczytałem i rozumiem waszą nieufność ponieważ dużo osób tutaj sobie żartuje, ale musicie zrozumieć że nie wszystkie historie są zmyślone. Forum jest do pomocy, a nie pisania że się nie wierzy, bo to się dzieje naprawdę.
Co do zdjęć to mogę tam podejść i zrobić je w dzień żebyście widzieli jak to wygląda i mi uwierzyli.
Pozdrawiam
  • 0

#9

Jeż Jerzy.
  • Postów: 42
  • Tematów: 2
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Wrzuć zdjęcie tego smsa z cyframi, żeby było widać treść, numer z którego przyszedł i datę i godzinę kiedy przyszedł. Wydaje mi się, że to będzie wystarczający dowód.
  • 0

#10

Kuba^.
  • Postów: 5
  • Tematów: 2
Reputacja Nieszczególna
Reputacja

Napisano

Wrzuć zdjęcia tych kwiatów, SMSa, i najlepiej bunkra. Ciekawa historia, lecz troche nie wierze. Na każdym komisariacie potraktowali by to jako nękanie, które jest karalne.
  • 0

#11

diablodevil.
  • Postów: 64
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Również trochę nie wierzę w historię ale jeżeli wrzucisz zdjęcia tych kwiatów, sms'a, bunkru, to wtedy będą jakieś dowody na autentycznośc twojej historii.

Użytkownik diablodevil edytował ten post 15.12.2012 - 13:25

  • 0

#12

creepycandy.
  • Postów: 50
  • Tematów: 2
  • Płeć:Kobieta
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Cała historyjka wydawała mi się nawet prawdopodobna,do momentu gdy przeczytałam fragment o smsie.Dla mnie to fake :) Chociaż,rzeczywiście z chęcią obejrzę te "dowody" o ile takowe posiadasz.
  • 0

#13

Prometeusz-E=mc2.
  • Postów: 14
  • Tematów: 3
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Nie mam za bardzo czasu tam podejść.. W piątek prawdopodobnie wrzuce zdjęcia.
  • 0

#14

Lupus28.

    ¯\_(ツ)_/¯

  • Postów: 641
  • Tematów: 4
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

To w takim razie czekamy, mam nadzieję, że warto :)
  • 0



#15

Prometeusz-E=mc2.
  • Postów: 14
  • Tematów: 3
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Witam
Przepraszam że tak długo musieliście czekać, ale na święta wyjechałem do babci i nie miałem jak wykonać zdjęcie.
Zdjęcie bunkru: http://i.imgur.com/gubez.jpg (klapa znajduje się na górze, dodam też że wtedy była noc)
Co do kwiatów to z nerwów od razu je wyrzuciłem zaraz po ich zobaczeniu żeby o tym zapomnieć
Co do SMSa to dopiero teraz zorientowałem się że był wysłany z bramki.

Co do samej sytuacji to ostatnio sąsiad mi powiedział że pytał się o mnie jakiś facet. Wydało mi się to trochę dziwne, ponieważ dopiero się tutaj wprowadziłem i znam tutaj tylko owego sąsiada.
  • 1


 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości oraz 0 użytkowników anonimowych