40 odpowiedzi w tym temacie

[Nickcave]

Niestety, muszę Was zmartwić. Takie rzeczy nie istnieją naprawde. Są jedynie wytworem waszej chorej wybraźni!

Drogi mateuszku ( z braku godności piszę małą literą) dla mnie i pewnie innym użytkownikom dobrze jest z takim światopoglądem. Ty masz za to bardzo nudne życie, a my jesteśmy ludźmi z wyobraźnią, kreacjonistami dla których współczesny świat nie składa się tylko z fizyki. Wciąż nie wiemy, czym są te tzw. zjawiska paranormalne itp., ale wszystko czego o nich się dowiadujemy, jest logiczne, uporządkowane i... pasuje do naukowego opisu świata. Kiedyś odkryjemy prawa fizyki, które nimi rządzą. Wtedy UFO przestanie być NOLem - staną się nauką. Dla nas będzie to początek nowego - rozwój kolejnej dziedziny wiedzy i przemysłu.

[asp]

niemylcie forum paranormalnego z wytworem chorej psychiki. Wyrażam własną opinie na ten temat, a nie obrażam nikogo przynajmniej nie na ogólnym forum. Jeżeli uważam, że Wiesio zachowuje się jak dziecko to mam prawo tak uważać i wyrazić taką opinie w tym właśnie temacie który założył. Nie obraziłem go tutaj i właśnie tym bo nie użyłem żadnego obraźliwego słowa. Jeżeli moderatorzy tego forum uważają że BYT śledzi Wiesia a on robi mu bariery, to ja pozdrawiam was z całego serca, ale nie zabraniajcie mi mieć na ten temat własnego zdania. Ten temat nie jest zjawiskiem paranormalnym, JEST BÓJDĄ WYMYŚLONĄ PRZEZ WIESIA ( a jeżeli nie, jeżeli Wiesio przeżywa to naprawdę to polecam wizytę u psychologa/psychiatry bo z takim podejściem do świata to pare lat i depresja/schizofrenia gotowa, znam przypadki takich "filozofów" z mojego otoczenia) i mieszanie tego z przeznaczeniem tego forum jest nie namiejscu. Od dawna interesuję się zjawiskami paranormalnymi, głównie LD, UFO, oraz OOBE i widząc wpisy kogoś takiego na forum, które traktuje i chcę nadal traktować poważnie a do tego takie teksty moderatora, są troszke jakby żałosne. NIE TRAKTUJCIE CAŁEGO ŚWIATA JAKO ZJAWISKO PARANORMALNE !! Więc wszystkich którzy głęboko wierzą w takie rzeczy jeszcze raz zachęce: ODRÓŻNIAJCIE ZJAWISKA PARANORMALNE OD BUJNEJ CHOREJ WYOBRAŹNI

[asp]

ja nie mówie, Wiesio jest chory, tylko że wszystko na to wskazuje, a to różnica. Normalny człowiek, zdrowy 16-latek a takowym wiekiem legitymuje się Wiesio nie powinien robić barier ochronnych przeciw BYTOM tylko uczyć się matematyki. I nie wnioskuję tego po tym wpisie, tylko po wielu wpisach. BRAK ELEMENTARNEJ WIEDZY Z ZAKRESU ZJAWISK PARANORMALNYCH, WYSNUWANIE DZIECINNYCH PROSTACKICH TEORII itp. Ja nie wysyłam go odrazu do lekarza, ale takie zachowanie i takie schizy mogą się wizytą takową skończyć. OOBE interesować się to jedno, a wierzyć we wszystko co piszą w książkach to drugie. Pozatym, jak już wspomniałem nikogo nie obraziłem w tym temacie, a moderator forum nie powinien być stronniczy, tylko wymagać od wszystkich tego samego, a Ty tego nie robisz, więc co z Ciebie za moderator ?? Oprócz wiary używaj też mózgu, bo myślenie nie boli. Ja wyciągam tylko wnioski z tego co widzę po wpisach tego dziecka i mam do tego prawo póki go tutaj nie obrażam.

[Cote-d'Or]

asp, żyj dalej w swoim ograniczonym świecie, nie musisz komentować tego na czym się nie znasz, w czym nie masz doświadczenia,

[Macha]

asp, jeśli uważasz mnie za dziecko to sobie tak myśl, jeśli propozujesz mi żebym poszedł do psychiatry to mów tak dalej. Ja w swoim życiu przeżyłem dość wiele (część tych rzeczy przeżyli także inni, więc nie jestem sam) żeby wiedzieć czy taka sytuacja ma miejsce znowu. Nie przekonają mnie twoje uwagi o tym, że jestem psychiczny i powinienem sie udać do psychiatry, bo jakoś nikt z moich znajomych ani w rodzinie nie uważa mnie za takiego.
Zastanawia mnie tylko fakt, że nazywasz mnie dzieckiem w ogóle mnie nie znając, a wysnuwając takie teorie tylko z moich niektórych wpisów na tym forum. Znam pare osób, które też coś w życiu tak jak ja przeżyły paranormalnego i jakoś nie uważam ich za psycholi.

BTW: Matematyka jest jednym z moich ulubionych przedmiotów.

BTW2: Nie przejmuje się tym co ty piszesz, bo obelgi nauczyłem się przyjmować ze spokojem już w 4 klasie podstawówki.

A więc pozdrawiam cie i twoje spojrzenie na sprawę.

[Mystiqe]

Ja najczesciej bronie sie walac z glowki lub z buta... A pozniej to tylko ucieczka

[Pylbas]

Nikogo nie obraziłem w tym temacie, a moderator forum nie powinien być stronniczy, tylko wymagać od wszystkich tego samego, a Ty tego nie robisz, więc co z Ciebie za moderator ??

Nikogo nie obraziłeś ciekawe... Stronniczość to ja zaraz chyba pokarze jak Ci dam DWA warny
Poczytaj regulamin następnym razem.

Ja wyciągam tylko wnioski z tego, co widzę po wpisach tego dziecka i mam do tego prawo póki go tutaj nie obrażam.

Obrażasz i udajesz, że jest ok. W Przeciwieństwie do Ciebie jak sam napisałeś ten "dzieciak" miał odwagę wpisać swój wiek.
Pozdrawiam Pylbas

[busio]

Nie spotkałem sie z jakimiś bytami ingerującymi w moje ego. Byty tworzy sam człowiek myśląc o nich. Im więcej się nad tym zaczniesz zastanawiać tym bardziej zaczną cię otaczać. Dojdzie do tego że tylko psychiatra ci pomoże (albo i nie). Pomyśl sobie że jesteś silny a to są zwykłe pie.......doły które zaśmiecają głowę (podejście ambicjonalne) i sto procent że pomoże

[Guliwer]

Byty wcale nie muszą ingerować w ego ... mogą po prostu przeszkadzać (strzykania, dźwięki), wampirzyć energię, blokować, albo coś więcej. Rzecz jasna tworzymy je też. Ale byty również poprostu są. Niekoniecznie myślenie o nich musi powodować że zaczną otaczać. Strach, lęk przed nimi jest czymś co może je przyciągnąć.

Pomyśl sobie że jesteś silny a to są zwykłe pie.......doły które zaśmiecają głowę (podejście ambicjonalne) i sto procent że pomoże

Może pomóc, i to często robi ... ale nie zawsze tylko taki sposób myślenia wystarczy.

[Taco]

Cóż, mi wysyłanie energi, i wykorzystywanie jej do swoich celów (oczywiscie łatwiejszych, i nie złych) jest łatwe, dużo łatwiej to przychodzi, kiedy mielismy duchowy lub mentalny kontakt z np. Sathyą Sai Babą. Ja osobiscie mialem taki kontakt i gromadzenie energi przychodzi mi łatwo, ze moge robic to w kazdej chwili i w krótkim czasie, potem skupiam się, na rodzaju energi wysyłanej i wizualizuję to i Działa! Np. mam małe rybki, jedna była kotna, a widziałem ze ledwo zipie (ledwo unosiła się na wodzie) wiec wysłałem w nią trochę energi leczniczej (jakis miesiac temu), urodziła małe, a zdechła dopiero wczoraj. Polecam eksperymenty z energią, ale nie do przesady

PS. Po takim kontakcie ja czuję swoje Duchowe serce ( w okolicy Splotu Słonecznego) i to właśnie w nim gromadze energię, czym więcej energii, tym silniej je czuję...

Pozdrawiam

[ciemność]

marcici,
Może właśnie przypadkowo zabiłeś rybkę? :
Nie no żartuję, jakiś rodzaj energii można wytworzyć i wysłać do kogoś, kto jej potrzebuje. Ja jednak nie jestem w tym aż tak biegły, chociaż kombinowałem z tym i chyba coś zaczynało wychodzić. Ja jednak energię wysyłałem do płomienia świecy(nie leczniczą) i obserwowałem co się będzie z nim działo. Było widać w pewnym momencie (nie było absolutnie żadnego przeciągu), że gdy skupiam się na nim i wizualizuję energię wychodzącą ze mnie, to płomień dosyć mocno się wychyla. Jeszcze trochę ćwiczeń i może dam radę go 'zdmuchnąć' energią.

[Taco]

Nie no, jak bym ją tak użądził, to by padła nastpenego dnia Ogółnie Wysyłanie energii jest dosc proste, nie mowie np. o dmuchaniu swiecy, ale poprostu wysłać ją gdzies tam
Ja wizualizując sobie wysyłanie energii, za nadajnik biore ręce i końce palców, ale różnie można to interpretować

Dopowiem do tamtego posta jeszcze, że po kontakcie z Sai Babą (pierwszym, i jak narazie jedynym) Czułem swoje serce duchowe przez ok. 3 dni, nie wiem ile bym się musiał ładować by takie coś osiągnąć Przepełnił mnie energią możliwie jak sie dało jednak, gdyby w tedy umiał ją wysyałć spozytkował bym ją odpowiednio, ale wysyłać energię nauczyłem się od tamtego momentu. Nie praktykowałem, tylko udało się za pierwszym razem! Więc może z energią, weszło we mnie ciut jego wiedzy? Ten człowiek jest wielki

[ciemność]

marcici,
Jak się z nim skontaktowałeś??

[Taco]

Nie był to taki bezpośredni kontakt, jak bym rozmawiał, nie, wtedy prosiłem go o możliwość powiedzenie własnego zdania (na tamtą chwilę prawdy) poprostu mowilem w myslach i cicho do siebie, Sathya znaczy prawda, po jakis 5 minutach dostalem ta mozliwosc ^_^ Nic specjalnie nie robiłem, trzeba tylko o cos szczerze prosic. Coz, na nastepny dzien spytałem się co to z energia we mnie, i pozwolil mi zrozumiec, ze to moja wewnetrzna sila. Tyle jak cos to pisz na GG. 1558810 bo tutaj bedziemy robili offtop

[Sadhu]

marcici-wierzę, ze doświadczyłeś czegoś wyjątkowego. Ośmielę się jednak spytać, co wiesz o Sai Babie na tę chwilę?
Wokół tej postaci obecnie jest baaardzo wiele kontrowersji-niestety większość jest negatywna i to nie ze względu na umiejętności paranormalne ale udowodnione oszustwa...
Sai Baba z tego co mi wiadomo ma conajmniej kilka wyroków dlatego nie opuszcza swojego aśramu. Oskarżony był wielokrotnie o pedofilię. Myśle więc(opierając sie również na własnych doświadczeniach) iż jesteś w stanie powtórzyć takie doświadczenie bez konieczności tworzenia myślokształtu wsparcia "guru"-kto wie, z jaką energią wtedy można mieć do czynienia?
Wybacz, jeśli umniejszyłem wartość Sai baby w Twoich oczach-warto jednak znać wszystkie aspekty, by mieć szerszy horyzont wydarzeń.
Zboczyłem nieco z tematu więc jeśli ta tematyka będzie warta rozwinięcia-zawsze można założyć nowy
Pozdrawiam