Skocz do zawartości


Zdjęcie

Wieczny powrót


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
4 odpowiedzi w tym temacie

#1

Nic_nowego.
  • Postów: 140
  • Tematów: 2
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Na początek sama definicja:

Wieczny powrót (inaczej apokatastasis lub palingeneza światów) to koncepcja filozoficzna przyjmująca, że świat powtarzał się i będzie powtarzać się wciąż w tej samej postaci nieskończenie wiele razy.


Ja sam natknąłem się na tę teorię przez filozofię Fryderyka Nietzsche. Szczerze powiedziawszy cała jego filozofia może się oprzeć na tej jednej teorii, nadczłowiek miał być tym, który w pełni zaakecptuje taki stan rzeczy. Sam nie rozpatrywał tego problemu jak Stoicy. Skupił się na etycznych konsekwencjach tego faktu.

Nie poruszyłbym tego tematu, gdyby nie ciekawy fakt. Ta teoria pokrywa się z nowoczesną nauką, a konkretnie z teorią pulsującego Wszechświata.

Oczywiście nie mógłbym pozostawić tematu bez pytania. Czy kiedykolwiek spotkaliście się z tą lub podobną teorią i jeśli tak, czy moglibyście ją zaakceptować i stać w małej części nadczłowiekiem?
  • 0

#2

Connor.

    Kings Never Die

  • Postów: 1674
  • Tematów: 60
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 5
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

O wiecznym powrocie nie słyszałem nigdy wcześniej, koncepcja jest dosyć fajna aczkolwiek pozostawia niesmak u mnie bo zawsze zastanawiałem się jak świat będzie wyglądał za x lat i jak będzie wyglądało jego zniszczenie. Tak, zakładam jednak że świat się zniszczy bądź coś go zniszczy, to przykre i nienawidzę siebie za to ale cóż.
Mi filozofia Nietzschego się nie podoba, strasznie dzieli ludzi na takie "warstwy".

Chyba raczej ciężko byłoby mi zaakceptować to, że świat się będzie powtarzał w niezmienionej formie. Miałbym problem z zaakceptowaniem tego :P

Użytkownik Ratohnhaké:ton edytował ten post 04.08.2012 - 21:51

  • 0



#3

Amontillado.
  • Postów: 631
  • Tematów: 50
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 21
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Koncepcja Wiecznego Powrotu towarzyszy ludziom nieprzerwanie od początków cywilizacji. I od początku idea ta reprezentowana była przez Uroborosa – węża zjadającego własny ogon. Symbol wymowny i nad wyraz czytelny, powracający w każdej epoce i na każdym poziomie rozwoju człowieka – co jest według mnie samo w sobie faktem intrygującym i godnym najwyższego zainteresowania.


Po raz pierwszy pojawił się w starożytnym Egipcie…

Dołączona grafika





…potem w Grecji…

Dołączona grafika





…w starożytnej Japonii…

Dołączona grafika





…Imperium Azteków...

Dołączona grafika





…w średniowieczu…

Dołączona grafika





…renesansie i baroku…

Dołączona grafika





…w czasach nowożytnych…

Dołączona grafika





…oraz współcześnie.

Dołączona grafika




Motyw Wiecznego Powrotu jest więc jedną z niewielu filozofii, która towarzyszy człowiekowi praktycznie od zawsze – filozofia, która jakby na potwierdzenie swoich prawd, sama umiera i odradza się na nowo, nieprzerwanie oraz niezależnie od epoki i miejsca na Świecie. Jest to temat, którym zajmowali się (i zajmują nieprzerwanie) alchemicy, gnostycy, masoni, filozofowie, duchowni, mistycy itd. Wszystkich czasów.


Jednakże nie jestem pewien czy słusznie kojarzysz tę fascynującą ideę z teorią Wszechświata Pulsującego, Nic_nowego. Teoria ta mówi bowiem o tym, że gdy Wszechświat zapada się – ulega zniknięciu wszelka informacja - następuje całkowita anihilacja. W takim wypadku Wszechświat na nowo odradzający się (rozszerzający się) będzie już innym Wszechświatem niż ten wyjściowy (który wcześniej skurczył się do stanu zerowego).

W mojej opinii pulsujący Wszechświat przypomina bardziej odradzanie się Feniksa z popiołów niż Uroborosa nieskończenie zjadającego swój własny ogon. Różnica jest według mnie zasadnicza.
  • 4



#4

Nic_nowego.
  • Postów: 140
  • Tematów: 2
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Koncepcja Wiecznego Powrotu towarzyszy ludziom nieprzerwanie od początków cywilizacji. I od początku idea ta reprezentowana była przez Uroborosa – węża zjadającego własny ogon. Symbol wymowny i nad wyraz czytelny, powracający w każdej epoce i na każdym poziomie rozwoju człowieka – co jest według mnie samo w sobie faktem intrygującym i godnym najwyższego zainteresowania.


Po raz pierwszy pojawił się w starożytnym Egipcie…

Dołączona grafika





…potem w Grecji…

Dołączona grafika





…w starożytnej Japonii…

Dołączona grafika





…Imperium Azteków...

Dołączona grafika





…w średniowieczu…

Dołączona grafika





…renesansie i baroku…

Dołączona grafika





…w czasach nowożytnych…

Dołączona grafika





…oraz współcześnie.

Dołączona grafika




Motyw Wiecznego Powrotu jest więc jedną z niewielu filozofii, która towarzyszy człowiekowi praktycznie od zawsze – filozofia, która jakby na potwierdzenie swoich prawd, sama umiera i odradza się na nowo, nieprzerwanie oraz niezależnie od epoki i miejsca na Świecie. Jest to temat, którym zajmowali się (i zajmują nieprzerwanie) alchemicy, gnostycy, masoni, filozofowie, duchowni, mistycy itd. Wszystkich czasów.


Jednakże nie jestem pewien czy słusznie kojarzysz tę fascynującą ideę z teorią Wszechświata Pulsującego, Nic_nowego. Teoria ta mówi bowiem o tym, że gdy Wszechświat zapada się – ulega zniknięciu wszelka informacja - następuje całkowita anihilacja. W takim wypadku Wszechświat na nowo odradzający się (rozszerzający się) będzie już innym Wszechświatem niż ten wyjściowy (który wcześniej skurczył się do stanu zerowego).

W mojej opinii pulsujący Wszechświat przypomina bardziej odradzanie się Feniksa z popiołów niż Uroborosa nieskończenie zjadającego swój własny ogon. Różnica jest według mnie zasadnicza.


Muszę wyjaśnić, że ja sam nie skojarzyłem teorii wiecznego powrotu z teorią Wszechświata Pulsującego. Informację jakoby ta druga miała stanowić analog do pierwszej znalazłem na wikipedii:

We współczesnej kosmologii istnieje teoria wszechświata pulsującego, która może stanowić analog do koncepcji wiecznego powrotu.


I wystarczy przeczytać choćby podstawowe rzeczy o teorii Wszechświata Pulsującego, aby zdać sobie sprawę, że na przeszkodzie do zestawienia obu stoi entropia.

Użytkownik Nic_nowego edytował ten post 05.08.2012 - 11:12

  • 0

#5

Bierdol.
  • Postów: 385
  • Tematów: 4
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Noooo... a jakby dodać do tego teorie wieloświatów oraz zabawić się w zmianę skali (olbrzymią zmianę skali) to już entropia na tym tak wiele nie ucierpi ;)
  • 0



Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości oraz 0 użytkowników anonimowych