Skocz do zawartości


Zdjęcie

Obrazy przed zaśnięciem


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
26 odpowiedzi w tym temacie

#16

Wszystko.
  • Postów: 10021
  • Tematów: 74
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Tutaj jakaś dziewczyna opisuje podobne objawy http://abcbezsennosc...e-byc-przyczyna
Są ludzie, którzy przed zaśnięciem słyszą głosy, mogą to być pojedyncze wyrazy lub nawet całe zdania. Ma to pewnie związek z większą aktywnością tej części mózgu odpowiedzialnej za słuch, a w przypadku obrazów-za wzrok.
  • 0



#17

spect.
  • Postów: 43
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Jakby nie patrzeć wykorzystujemy nasz mózg w zaledwie kilku procentach. A gdyby tak wykorzystać 50proc. jego możliwości. Ludzie nie zdają sobie sprawy jak potężne narzędzie mają w sobie.
  • 0

#18

Wszystko.
  • Postów: 10021
  • Tematów: 74
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Masz na myśli wykorzystanie mózgu w sensie korzystania ze zdobytej wiedzy? Jeśli tak, to mogę się zgodzić. W normalnym życiu nie wykorzystujemy w każdej sytuacji całości swojej wiedzy i umiejętności umysłowych. Ale cały nasz mózg w każdej chwil w stanie jawy oraz snu jest w 100% aktywny. Niektóre obszary w czasie czuwania mogą być bardziej aktywne a niektóre mniej w zależności czym się w danej chwili zajmujemy.
  • 0



#19

Aequitas.
  • Postów: 466
  • Tematów: 13
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

@UP
Mnie się wydaję że nie chodziło mu tylko o zdobytą wiedzę chociaż o to też, sporo zdobytej wiedzy wylatuje nam z głowy tak że w danym momencie tą wiedzą się nie wykażemy, ale mogło mu chodzić także o możliwości, możliwości naszego mózgu mogą być o wiele większe chociażby przez naukę zapamiętywania i takie tam różne, myślę też że dzisiaj cyfryzacja w źle wykorzystana sprawia że nie myślimy wtedy gdy powinniśmy, chociażby podczas liczenia bądź tak jak większość odrabia zadania domowe - przepisując bezmyślnie i bezkrytycznie informacje z internetu.
  • 0

#20

Nanciscor.
  • Postów: 34
  • Tematów: 0
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Świadomy sen. Pamiętam, gdy przed wieloma laty po raz pierwszy spotkałem się z tym określeniem. Było to dla mnie naprawdę zaskakujące, gdyż zdałem sobie wtedy sprawę, iż... śniłem świadomie od zawsze. Nie mogłem i do dziś nie rozumiem tej fascynacji, lecz może po prostu mnie się to już znudziło. Nie wymagało to ode mnie żadnego wysiłku - po prostu byłem we śnie. Spędziłem na tej zabawie całe dzieciństwo i młodość. Teraz nie mam już tego "problemu" (na własne życzenie, a może i raczej z braku woli i zainteresowania - nudę), choć uważam, że gdybym chciał powrócić do tego, to powinno mnie się udać. Po prostu uważam to za ciekawe z racji, że ludzie stworzyli z tego jakąś strasznie fascynującą i niezwykłą sprawę, a ja nie byłem nawet tego świadom. Może dlatego, że wyobraźnia dziecka - szczególnie moja (z różnych powodów - tak myślę) - jest dość silna i plastyczna. Gdy jednak ktoś bardziej dojrzały, osadzony w sztywnym i brutalnym społeczeństwie dostąpi tejże możliwości, to potrafi to... lepiej docenić?
Obrazy i inne. Tutaj sprawa ma się podobnie, jednak dziękuje za ten temat, ponieważ pomimo że mam to od zawsze, to czasem uznawałem to za lekko niepokojące. Dzięki autorowi i osobom, które mu odpowiedziały poczułem się z tym bardziej komfortowo. Nie chodzi tyle o obrazy, choć są bardzo intensywne, co o głosy, dźwięki itp. Zapachy też mi się zdarzały ale już dawno i nieczęsto. Napomknę jedynie jeszcze o zacieraniu się granicy między fikcją a rzeczywistością. Niejednokrotnie nie wiedziałem czy coś mnie się śniło czy też zdarzyło się na prawdę. Ja sobie zdaję sprawę, że każdy tak miewa, ale musicie mnie uwierzyć na słowo - ciężko by to opisać - że było to o wiele bardziej intensywne i częstsze. Naprawdę można chwilowo poczuć obłęd.
Spisałem to ku przestrodze, gdyby ktokolwiek, jakkolwiek miałby ochotę bawić się snem. Starałem się trzymać tematu, chociaż moje senne przygody zasługiwałyby na oddzielny temat. Wybaczcie ten egocentryzm, a ja i tak karmię się tym, iż ktoś coś może dla siebie z tego wyciągnąć.
Teraz pytanie nie tak bardzo tematowe, a ogólno-senne: czy znacie jakieś przypadki ludzi, którzy potrafili kontrolować swe łaknienie snu? To znaczy sytuacja mniej więcej taka: dzisiaj nie zamierzam spać, więc nie śpię, natomiast nie okupuję tego żadnym wysiłkiem i jeśli trzeba podobnie spędzę kolejną noc.
Pozdrawiam.

Użytkownik Nanciscor edytował ten post 26.03.2012 - 13:14

  • 0

#21

Rosenwyn.
  • Postów: 6
  • Tematów: 1
  • Płeć:Kobieta
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Świadomy sen. Pamiętam, gdy przed wieloma laty po raz pierwszy spotkałem się z tym określeniem. Było to dla mnie naprawdę zaskakujące, gdyż zdałem sobie wtedy sprawę, iż... śniłem świadomie od zawsze. Nie mogłem i do dziś nie rozumiem tej fascynacji, lecz może po prostu mnie się to już znudziło. Nie wymagało to ode mnie żadnego wysiłku - po prostu byłem we śnie. Spędziłem na tej zabawie całe dzieciństwo i młodość. Teraz nie mam już tego "problemu" (na własne życzenie, a może i raczej z braku woli i zainteresowania - nudę), choć uważam, że gdybym chciał powrócić do tego, to powinno mnie się udać. Po prostu uważam to za ciekawe z racji, że ludzie stworzyli z tego jakąś strasznie fascynującą i niezwykłą sprawę, a ja nie byłem nawet tego świadom. Może dlatego, że wyobraźnia dziecka - szczególnie moja (z różnych powodów - tak myślę) - jest dość silna i plastyczna. Gdy jednak ktoś bardziej dojrzały, osadzony w sztywnym i brutalnym społeczeństwie dostąpi tejże możliwości, to potrafi to... lepiej docenić?
Obrazy i inne. Tutaj sprawa ma się podobnie, jednak dziękuje za ten temat, ponieważ pomimo że mam to od zawsze, to czasem uznawałem to za lekko niepokojące. Dzięki autorowi i osobom, które mu odpowiedziały poczułem się z tym bardziej komfortowo. Nie chodzi tyle o obrazy, choć są bardzo intensywne, co o głosy, dźwięki itp. Zapachy też mi się zdarzały ale już dawno i nieczęsto. Napomknę jedynie jeszcze o zacieraniu się granicy między fikcją a rzeczywistością. Niejednokrotnie nie wiedziałem czy coś mnie się śniło czy też zdarzyło się na prawdę. Ja sobie zdaję sprawę, że każdy tak miewa, ale musicie mnie uwierzyć na słowo - ciężko by to opisać - że było to o wiele bardziej intensywne i częstsze. Naprawdę można chwilowo poczuć obłęd.
Spisałem to ku przestrodze, gdyby ktokolwiek, jakkolwiek miałby ochotę bawić się snem. Starałem się trzymać tematu, chociaż moje senne przygody zasługiwałyby na oddzielny temat. Wybaczcie ten egocentryzm, a ja i tak karmię się tym, iż ktoś coś może dla siebie z tego wyciągnąć.
Teraz pytanie nie tak bardzo tematowe, a ogólno-senne: czy znacie jakieś przypadki ludzi, którzy potrafili kontrolować swe łaknienie snu? To znaczy sytuacja mniej więcej taka: dzisiaj nie zamierzam spać, więc nie śpię, natomiast nie okupuję tego żadnym wysiłkiem i jeśli trzeba podobnie spędzę kolejną noc.
Pozdrawiam.

Cieszę się, że ktoś jeszcze ma podobne doświadczenia. Co do Twojego pytania, to czytałam ostatnio artykuł o tym, jaki wpływ ma na ludzki organizm brak snu. Po jednej bezsennej nocy zawsze będziemy czuć się zmęczeni, a po dwóch nie powinniśmy prowadzić żadnych pojazdów, gdyż zdolność koncentracji jest znacznie zaburzona i można spowodować wypadek. Po 3-4 bezsennych nocach mogą wystąpić halucynacje i mimowolne, niekontrolowane zapadanie w parosekundowy sen (nie wiem, jak się to fachowo nazywa). Człowiek nie jest w stanie zrezygnować ze snu na kilka nocy, a nawet po jednej nocy bez snu będzie odczuwał wyraźne zmęczenie i złe samopoczucie. Z pewnością są jakieś wyjątki, kiedyś coś słyszałam na ten temat, ale nie jestem pewna co do wiarygodności źródła.
  • 0

#22

Kardamon.
  • Postów: 365
  • Tematów: 7
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Jakby nie patrzeć wykorzystujemy nasz mózg w zaledwie kilku procentach. A gdyby tak wykorzystać 50proc. jego możliwości. Ludzie nie zdają sobie sprawy jak potężne narzędzie mają w sobie.


To mit, więc pozwól, że Cię poprawię - w danym momencie podczas wykonywania konkretnej czynności wykorzystujemy około 10% naszego mózgu. Przy następnej czynności wykorzystujemy inne 10%, summa summarum, znakomita większość mózgu jest aktywna, jeno w różnych momentach. :)
  • 0

#23

Wszystko.
  • Postów: 10021
  • Tematów: 74
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Też nie do końca tak jest. Neurony które akurat nie aktywowane bodźcami z otoczenia nie są zupełnie nieaktywne. One nadal działają, bo gdyby nie przesyłały impulsów to by zaczęły umierać, ocenia się że neuron powinien wysyłać przynajmniej 1 impuls na sekundę żeby nie obumrzeć.
można poczytać http://pl.wikipedia..../Mit_10%_mĂłzgu
Oraz ciekawy artykuł na ten temat http://wiadomosci.wp...ml?ticaid=1e2ad

Użytkownik Wszystko edytował ten post 27.03.2012 - 20:15

  • 0



#24

Aequitas.
  • Postów: 466
  • Tematów: 13
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Nasz mózg pochłania wiele energii, dlatego też praca umysłowa może tak męczyć.
@Wszystko
Oczywiście komórki przez nieużywanie mogłyby obumierać, wiadomo też że podczas różnych czynności wykorzystywane są różne części mózgu, wydaje mi się też że samo założenie tej teorii jest takie, iż mózg podczas wykonywania miałby używać nie tylko tych części mózgu które są odpowiedzialne za daną czynność, lecz też inne które mogły by usprawnić jej wykonywanie. W tej dziedzinie chciałbym się jeszcze doedukować bo mózg to bardzo ciekawy system jaki posiada człowiek.
  • 0

#25

Alena.
  • Postów: 18
  • Tematów: 1
  • Płeć:Kobieta
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

W dzisiejszych czasach komputery robią wiele rzeczy za nas, więc jak możemy tak naprawdę korzystać z pełnych możliwości naszego mózgu, kiedy jesteśmy wyręczani ? Wiem, że nie wszyscy, ale taka jest prawda. Wymyślamy ciągle to nowe programy, które później robią dużą część pracy za nas... Może to sprawiło, że nie możemy wykorzystywać naszych mózgów w 100% albo raczej nie potrzebujemy tego :)

Ale temat był czymś innym. Ja przed zaśnięciem słyszę jakieś głosy lub odgłosy. Nieraz słyszę jakby ktoś do mnie mówił. Jeżeli chodzi o te głosy to słyszę pełne zdania i czasami wiem do kogo ten głos należy. Takie dziwne rzeczy nieraz się z nami dzieją. Nie zdarza mi się to często, ale jednak.
Pozdrawiam
  • 0

#26

fobic.
  • Postów: 24
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Dziwne obrazy przed zaśnięciem fachowo nazywają się "hipnagogi" często towarzyszą im jakieś dźwięki,są to jakby halucynacje przed wejściem w stan snu bardzo często można zaobserwować je gdy wchodzi się w LD :)
  • 0

#27

Xeo.
  • Postów: 77
  • Tematów: 8
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

To są po prostu hipnagogi. Znaczna większość ludzi ich nie dostrzega, bo nie są w stanie wytrwać do nich bez zaśnięcia - jest to stan przehcodzenia z jawy do snu. Żadne z tego paranormalne zjawisko, każdy może to zobaczyć :)
  • 0


 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości oraz 0 użytkowników anonimowych