Skocz do zawartości


Zdjęcie

Problem z oddychaniem [OOBE]


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
36 odpowiedzi w tym temacie

#1

klaq.
  • Postów: 98
  • Tematów: 6
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Mam dość poważny problem podczas prób wejścia w paraliż senny. Bez problemu leże bez ruchu nie myśląc dosłownie o niczym lub na zasadzie - wdech (mówię: jestem) wydech (mówię: świadomy). Tak czy inaczej gdy już moje ciało usilnie próbuję sprawdzić czy już mózg śpi, staram sobie wmawiać, że już śpi - wydaje mi się wtedy, że ten sygnał działa bo czarny obraz za powiekami zmienia się od boków na biało jednak zanim obraz całkowicie się zabieli zaczynają się poważne problemy związane z łapaniem oddechu oraz dziwne bicie serca - stwierdziłem, że to chyba strach pomimo, że usilnie próbuję i chcę wyjść.

Oddychanie w tym czasie strasznie utrudnia skupienie się na 'nic nie robieniu' a głównie tutaj chodzi, że atakują mnie myśli, że może się dla mnie to źle skończyć, że wyjdę z ciała i nie zwrócę uwagi na fakt, że 'automat' oddychania się wyłączył. Oczywiście nie jestem do tego przekonany bo jednak wiele ludzi twierdzi, że to bezpiecznie.

Głównie mi chodzi o rozwianie wątpliwości, że to 'ciężkie', nierówne oddychanie jest po prostu normalnie przy świadomym paraliżowaniu swojego ciała. Wiele raz dotarłem do momentu tego i zakończyło się na nim przez strach. Dwa razy miałem moment w którym dźwięki mnie wystraszyły przez swoją intensywność, ale efektu białego ekranu oraz oddychania nie było - chociaż lekka ciężkość była.

Prosiłbym o jakąś opinie.
  • 0

#2

Alembik_Vina.
  • Postów: 1030
  • Tematów: 16
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Po prostu nie myśl o oddychaniu.Podczas OOBE umysł z całej siły będzie się starał Ciebie przestraszyć. Porzuć wszelkie wątpliwości, nic Ci nie grozi. Nie myśl o tym, e leżysz w łóżku i oddychasz, nie myśl o tym, że serce bije, zupełnie olej te ciało, jest całkowicie bezpieczne. Jeśli ciągle będziesz myślał o bezpieczeństwie ciała to OOBE się nie uda, musisz o nim zapomnieć.

Nawet jeśli podczas OOBE przypomnisz sobie o ciele, szybko powrócisz do snu, gdyż nagle poczujesz poduszkę pod głową, przypomnisz sobie gdzie leżysz i w jakiej pozycji. W taki sposób błyskawicznie wrócisz do ciała, a tego przecież nie chcesz. Dlatego musisz zupełnie olać zewnętrzne bodźce. One będą się starały na wszelki sposób Ci przeszkodzić, wrażeniami swędzenia, duszenia a nawet może i bólu, ale nie ma obawy. Podczas OOBE nic nie może Ci się stać. Zresztą sam zobaczysz. Zbudzisz się kilka razy przez to, że wydawało Ci się, że się dusisz i zyskasz nowy poziom wkurzenia na własną głupotę :) Każdy to przechodził ;)
  • 0

#3

Ana Mert.
  • Postów: 2348
  • Tematów: 19
  • Płeć:Kobieta
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Prawdopodobnie przez rytmiczne, głębokie oddychanie doprowadzasz się do hiperwentylacji. Identyczne objawy miałam przy "zabawie" w oddychanie holotropowe. Po prostu staraj się nie skupiać tak na oddechu, zmień rytm na wolniejszy lub wykonuj płytsze wdechy. Jak organizmowi dostarczy się zbyt wiele tlenu przez jakiś czas nie trzeba oddychać ale oczywiście taki stan bezdechu nas przeraża wiec zmuszamy się do oddychania jeszcze pogłębiając hiperwentylację i z przerażeniem stwierdzamy, że organizm nie przyjmuje powietrza. Błędne koło.

W każdym razie takie ciężkie oddychanie nie jest przy paraliżu normalne i musisz zmienić technikę albo zrobisz sobie krzywdę.

Użytkownik Ana Mert edytował ten post 21.02.2012 - 17:40

  • 0



#4

klaq.
  • Postów: 98
  • Tematów: 6
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

To zjawisko występuje tylko na plecach. Chodź otrzymałem dwie opinie, jedna mówi, że zrobię sobie krzywdę a druga, że olać to. Więc jak to jest? Dodam, że to jest jedyna technika, która w ogóle przynosi jakieś efekty. Dodam, że leże na plecach, pozycja na boku jest kompletnie w moi przypadku nie skuteczna, po jakimś czasie strasznie mi jest nie wygodnie.
  • 0

#5

Alembik_Vina.
  • Postów: 1030
  • Tematów: 16
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Wątpię, żeby mogło dojść do hiperwentylacji. Żeby to było możliwe trzeba oddychać bardzo szybko i głęboko na przykład siedzieć w miejscu i oddychać tak jakbyś właśnie przebiegł kilometr, wątpię, czy ktokolwiek jest w stanie robić to przez sen. Bardziej prawdopodobne jest, że jesteś już na skraju OOBE i pojawiają się bariery lękowe. Mi się wiele razy wydawało, że się duszę, budziłem się i okazywało się, że oddycham normalnie, co mnie strasznie denerwowało aż w końcu nauczyłem się takie rzeczy olewać. Mocne bicie serca może być wynikiem emocji, ale może też być urojone. Czy jak wstajesz już z łóżka serce dalej mocno wali? Czy wali tylko w tym czasie jak jesteś na progu OOBE? Bo jeśli to drugie to w taki sposób mogą objawiać się wibracje.

Dwa razy miałem moment w którym dźwięki mnie wystraszyły przez swoją intensywność

Dźwięki czego? dźwięk własnego oddechu? bicia serca? Zadaj sobie pytanie, czy to prawdziwy dźwięk, jeśli zaczynają się nienatułanie mocne odczucia dźwiękowe to znak, że już wychodzisz ;)

Użytkownik Alembik_Vina edytował ten post 21.02.2012 - 19:16

  • 0

#6

klaq.
  • Postów: 98
  • Tematów: 6
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Jak otwieram oczy czy dokonuje ruchu objawy z oddychaniem natychmiast mijają jak i bicie serca... Jeżeli chodzi o dźwięki to były one różne, przerażające coś jak wybicie szyby nad uchem dosłownie.

Nie jestem w stanie ustalić czy to jest próg OOBE dlatego, że go nigdy nie przeżyłem. Jednak jeżeli tak jest to uważam, że z tych wszystkich poradników jakie przeczytałem nie jest trudne taki stan osiągnąć.

@Edit
Ahh zapomniałem dodać, że ja nie śnie w tym czasie. Mogę w każdej chwili otworzyć oczy. Leże po prostu tak długo np:. 20-30 minut kiedy po ok. 15 minutach pojawia mi się tak zwana chęć poruszenia rękami lub zmiana pozycji ciała - czytałem na necie, że w ten sposób ciało sprawdza czy umysł już śpi. Jak czuje już mocne napięcie na rękach staram sobie podświadomie wmawiać, że tak umysł już śpi i zawsze nagle pojawia się ta 'wibracja' jak to nazwałeś.

Użytkownik klaq edytował ten post 21.02.2012 - 20:50

  • 0

#7

Alembik_Vina.
  • Postów: 1030
  • Tematów: 16
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Jak otwieram oczy czy dokonuje ruchu objawy z oddychaniem natychmiast mijają jak i bicie serca... Jeżeli chodzi o dźwięki to były one różne, przerażające coś jak wybicie szyby nad uchem dosłownie.


Jeśli wrażenia natychmiast ustępują po obudzeniu to jest na bank próg OOBE :) To, że możesz się w każdej chwili zbudzić nic nie znaczy, bo możesz też w każdej chwili się nie zbudzić, ale wejść głębiej. To jest właściwy moment by zastosować techniki wyjścia, albo możesz jeszcze trochę go pogłębić i przyzwyczaić się do tego stanu. Później już tylko musisz. Hm... Najlepiej przeturlaj się w bok. Wyobraź sobie, że turlasz się w bok i spadasz z łóżka. Paraliż jest na tyle mocny, że nie pozwoli Ci wykonać tego ruchu a wyobrażenie na tyle silne że pozwoli Ci się znaleźć poza ciałem. Oczywiście można wyobrazić sobie coś innego. Ja preferuję turlanie.

Wibracje są różne. Nieraz mogą być bardzo głośne, mogą się objawiać pod postacią silnego bólu całego ciała, mogą być stałym buczeniem, muzyką a nawet krzykiem. Wibracje obierają taki kształt jaki sobie wyobrazisz, ale łączy je jedna cecha, że po obudzeniu się natychmiastowo, w mgnieniu oka nikną i nie pozostaje po nich żaden ślad. Jeśli już znajdziesz się w OOBE to też powinny natychmiast zniknąć. Nie są w żaden sposób niebezpieczne, ale pełnią dwie funkcję. Z jednej strony wydają się być strażnikiem świadomego snu, z drugiej pobudzają ospały umysł do działania (zauważ, że podczas wibracji myślisz już jasno i intensywnie). Później jak już się nauczysz OOBE to będziesz się normalnie kładł spać i te wibracje będą się zaczynały same z siebie. Nie trzeba już będzie się tyle męczyć. Ogólnie to rzecz pożądana i nie trzeba się ich bać a nawet trzeba się do nich przyzwyczaić.
  • 1

#8

cloud.
  • Postów: 5
  • Tematów: 0
  • Płeć:Kobieta
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Ja za to miałam taką sytuację, również związaną z "hiperwentylacją": Generalnie, nie muszę ćwiczyć aby osiągnąć paraliż senny, bowiem ta dolegliwość czy też umiejętność towarzyszy mi od mniej więcej 12 lat. Już jako dziecko doświadczałam tego, lecz nie miałam pojęcia czym to jest. Przez ostatnie kilka lat łapie mnie to średnio 3,4 razy w tygodniu, czasem dochodzi nawet do 15 razy. Był to dla mnie ogromny problem. Jednak kiedy zagłębiłam się w genezę tego zjawiska, odkryłam jak wiele mogę w stanie przeżyć na płaszczyźnie "duchowej". W każdym razie, wracając do tematu, tak na prawdę nie korzystałam z tej umiejętności długo a kiedy tylko mnie łapał paraliż to usilnie starałam się wybudzić. Nie miałam ochoty na wyjście w astral i tego typu inne rzeczy, łapał mnie strach. Wtedy właśnie zaczynał bardzo intensywnie oddychać (głównie po to, aby ktoś kto znajdował się w moim pokoju zauważył, że coś się dzieje i mnie obudził), przeważnie się udawało (lecz musiałam łapać na prawdę intensywne i szybkie oddechy) - odkryłam oczywiście, że im bardziej się hiperwentyluję tym bliżej mi do wyjścia z ciała. Zatem, gdy nikt mnie nie obudził - uspokajałam się i czekałam aż samo minie (czasem potrafiłam leżeć tak bez władzy ciała nawet do pół godziny). Wniosek taki, że hiperwentylacja to coś, co raczej pomaga wyjść więc należy jak najbardziej zachować spokój. Z resztą kolega dobrze to ujął:

To jest właściwy moment by zastosować techniki wyjścia, albo możesz jeszcze trochę go pogłębić i przyzwyczaić się do tego stanu. Później już tylko musisz. Hm... Najlepiej przeturlaj się w bok. Wyobraź sobie, że turlasz się w bok i spadasz z łóżka. Paraliż jest na tyle mocny, że nie pozwoli Ci wykonać tego ruchu a wyobrażenie na tyle silne że pozwoli Ci się znaleźć poza ciałem. Oczywiście można wyobrazić sobie coś innego. Ja preferuję turlanie.


PS. Czy ktoś z Was również uzyskiwał paraliże senne bez świadomości czym to jest? Mnie się to pojawiło bardzo wcześnie, trwa kilkanaście lat i zastanawiam się czy jestem jakimś wyjątkiem?
  • 0

#9

Alembik_Vina.
  • Postów: 1030
  • Tematów: 16
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Naprawdę hiperwentylowałaś podczas paraliżu sennego? Wiesz, że większość osób leży podczas paraliżu i zresztą podczas całego OOBE jak zabici i tylko bardzo powoli oddycha. Chociaż ja miałem taką sytuację. Mogę przysiąc :) Otworzyłem oczy podczas paraliżu sennego. To były normalne oczy, nie astralne, paraliż ani wibracje nie ustąpiły na ten czas, chociaż wiele osób sądzi, że to nie możliwe. Bardzo często mi się też zdarzało, że podczas paraliżu budziłem się na chwilę, przerywałem go, obracałem się na bok i ponownie usypiałem a wibracje pojawiały się niemal natychmiast. Ale ogólna zasada brzmi, że do wyjścia trzeba się uspokoić, popaść w sen. Nigdy nie próbowałem podczas OOBE hiperwentylować, z reguły w ogóle nie zwracam uwagi na oddech, ale jestem przekonany, że mój oddech podczas OOBE nie różni się od tego podczas zwykłego snu. Dla mnie przede wszystkim wibracje brzmią jak mocne, basowe łomotanie i często połączone są z wrażeniem potężnego bólu całego ciała, więc nie mam wtedy jakoś głowy, żeby przejmować się czymś takim jak oddech :D Wiem, słabe dostrojenie. Ale tak jest od kiedy zaprzestałem wstawania o piątej nad ranem i paraliże nachodzą mnie na przykład o północy zaraz po położeniu się spać.

Co do skutków paraliżu, czyli wibracji to nie wiem, czy przeżywałem je od dawna, bo do takich rzeczy mam bardzo słabą pamięć. Zresztą wibracje i stany poza ciałem mogą się objawiać w sposób nieświadomy i bardzo różnie, tak, że trudno później to zweryfikować. Słyszałem jednak, że paraliż senny to powszechne zjawisko, wibracje zaś to nieodzowne towarzystwo paraliżu, więc chyba często się zdarza, że ktoś przeżywał to, oraz OOBE nie mając pojęcia z czym ma do czynienia.
  • 0

#10

cloud.
  • Postów: 5
  • Tematów: 0
  • Płeć:Kobieta
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Wibracje mam też bardzo często i również miałam taką sytuację jak Ty:

Bardzo często mi się też zdarzało, że podczas paraliżu budziłem się na chwilę, przerywałem go, obracałem się na bok i ponownie usypiałem a wibracje pojawiały się niemal natychmiast.


Ale dzisiaj to już nie mam pojęcia co się ze mną stało. Mianowicie: Śniło mi się, że mdleję. Ale czułam całą sobą, że zaraz stracę przytomność, ba! czułam się jakbym umierała. Zaraz potem nie śniło mi się nic, czułam tylko w środku ogromny lęk i strach. Brakuje mi słów aby opisać jak potężne to było. Nie wiem co się ze mną działo, ale moja współlokatorka wybudziła mnie z tego stanu. (Dodać należy, że sama spała jak zabita, ale usłyszała, że strasznie ciężko dyszę i powiedziąła mi, że czuła na własnej skórze moje przerażenie w tym wszystkim, jakby słuchała kogoś kto strasznie cierpi i się boi jednocześnie). W momencie kiedy usłyszałam jak do mnie krzyczy, ocknęłam się ale strach pozostał. Zerwałam się dosłownie z łóżka, i powtarzałam w kółko coś do niej - nie pamiętam dokładnie, ale coś w stylu "nie, nie, jezu, nie", dopiero jak do mnie przyszła, przytuliła mnie i wybuchnęłam płaczem.

To nie był "zły" sen, wielokrotnie przecież je miewałam ale nigdy nie czułam się w ten sposób, a poza tym po wybudzeniu czułam ulgę.
To musiało być na prawdę intensywne z zewnątrz skoro K. nie dość, że sama się obudziła to jeszcze do mnie przybiegła. (wielokrotnie coś dziwnego się ze mną działo, chociażby paraliże, ale nigdy nie widziałam jej tak spanikowanej).

... Cholernie boję się dzisiejszej nocy.
  • 0

#11

Alembik_Vina.
  • Postów: 1030
  • Tematów: 16
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

To bardzo, źle, że się boisz. Podczas OOBE strach może zadawać ból, strach potęguje się i jest coraz większy. Ja bym się w takiej sytuacji najpewniej uchlał przed snem, ale co jest dobre dla mnie nie musi być dobre dla Ciebie.
Najlepiej poproś kogoś, żeby spał z Tobą w pokoju, wtedy będziesz się mniej bała. To po pierwsze. Po drugie nie można się przed czymś takim cofać. Trzeba walczyć, bo przecież człowiek spać musi. Po trzecie poczuj, że jesteś na własnym terenie, że masz kontrolę. Odegnaj od zwątpienie kpiną a strach gniewem. Niektórzy ludzie lubią wyobrażać sobie, że mają we śnie potężnego opiekuna, który ich chroni przed złem. Ale prawda jest taka, że ten opiekun to wewnętrzna Ty, tylko, że bardziej rozwinięta, bardziej stanowcza, pozbawiona strachu i iluzji. To Ty masz panować nad złudzeniami a nie złudzenia nad Tobą. :)

Z tym oddychaniem to naprawdę dziwna sprawa. Ja nie miałem takich problemów. Może poszukaj o tym tematu na forum oobe.pl. Tam były tematy o różnych problemach i może znajdziesz tam wyjaśnienie, bo na tym forum wiele osób zajmuje się OOBE, ale na tamtym są roztrząsane tego typu tematy. tak z ciekawości to w wyszukiwarkę wpisałem i pisze tam, że hiperwentylacja to jedna z metod osiągania OOBE. Moim zdaniem trochę za bardzo inwazyjna :/

Użytkownik Alembik_Vina edytował ten post 22.02.2012 - 19:48

  • 1

#12

cloud.
  • Postów: 5
  • Tematów: 0
  • Płeć:Kobieta
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Dzięki wielkie za pomoc. Poszukam informacji.
  • 0

#13

Aidil.

    Są ci co wstają z łózka, i ci co ewentualnie wstają z kolan.

  • Postów: 4469
  • Tematów: 89
  • Płeć:Kobieta
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Alembik_Vina_ zgadzam się z Tobą w kwestii zagrożeń jakie niesie ze sobą hiperwentylacja.
Istnieją bezpieczniejsze metody dzieki którym możemy osiagnąć stan oobe.
Stosując hiperwentylację w pierwszej fazie nie znamy jeszcze naszego organizmu, swojej pojemnosci płuc, naszych reakcji na przeciażenia tlenem itd.
Potrzebujemy kogoś kto nas poprowadzi a przede wszystkim wprowadzi w oczekiwany stan.
Taka osoba bedzie wiedziała że to co dla nas na przykład jest stanem przed zawałowym jest objawem nasycenia krwi tlenem.

Użytkownik Aidil edytował ten post 23.02.2012 - 11:00

  • 0



#14

Alembik_Vina.
  • Postów: 1030
  • Tematów: 16
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Ciekawe czy cloud się poprawiło :/
  • 0

#15

Aidil.

    Są ci co wstają z łózka, i ci co ewentualnie wstają z kolan.

  • Postów: 4469
  • Tematów: 89
  • Płeć:Kobieta
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Ciekawe czy cloud się poprawiło :/



Ciekawe ^^, możesz wyjanić ?
  • 0




 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości oraz 0 użytkowników anonimowych