Co się dzieje w żołądku po zjedzeniu zupki chińskiej?
Stowarzyszenie TEDxManhattan 2011, zajmujące się propagowaniem zdrowego odżywiania, przeprowadziło specjalne badanie, by sprawdzić jak żołądek człowieka radzi sobie ze strawieniem dania typu "chińska zupka".
Nie od dziś wiadomo, że najlepsze dla zdrowia są domowe posiłki, które przygotujemy sami na bazie naturalnych produktów. Zupy, sałatki, surówki, mięsa, sosy – wszystko, co przyrządzone we własnej kuchni jest nie tylko zdrowsze, ale najczęściej także smaczniejsze niż chińskie zupki, fast – foody i inne przetworzone potrawy. Nierzadko zdarza się, że osoby jedzące w pośpiechu cierpią z powodu zgagi, niestrawności czy innych dolegliwości ze strony układu pokarmowego.
Czym różni się proces trawienia dania instant od domowego posiłku?
Sprawdziła to organizacja TEDxManhattan 2011. Do żołądka kobiety – Stefani Bardin – wprowadzono specjalne kapsułki z kamerami, a następnie obserwowano jak narząd radzi sobie z procesem trawienia dwóch różnych posiłków. Pierwszym była chińska zupka z makaronem, żelki i napój izotoniczny. Drugie badanie przeprowadzono kilka miesięcy później, a w jego trakcie kobiecie podano tradycyjny rosół z makaronem, herbatę i żelki domowej roboty. Efekt eksperymentu możecie obejrzeć poniżej:
http://www.youtube.com/watch?v=zi_DaJKsCLo
Jak widać na filmie, organizm kobiety miał wielkie problemy ze strawieniem sztucznej żywności. Znacznie szybciej poradził sobie z domowym posiłkiem. Makaron z chińskiej zupki zachował kształt po dwóch godzinach od spożycia, domowe kluseczki były w tym czasie w znacznej części rozłożone. Wszystkiemu winne jest 15 ulepszaczy znajdujących się w chińskiej zupce. Jeden z nich jest przeciwutleniaczem wyprodukowanym na bazie ropy naftowej!
Inne składniki to między innymi glutaminian sodowy, chemiczne spulchniacze, polepszacze smaku i konserwanty. Wszystkie są bardzo wolno trawione przez ludzki organizm, a w nadmiarze stają się niebezpieczne dla zdrowia. Glutaminian sodowy trzykrotnie podnosi ryzyko otyłości, może upośledzić wzrok, powodować migreny, uczulać, a nawet powodować astmę.
Jak oczyścić organizm z toksycznych związków? Jest na to kilka metod:
- Picie dużych ilości płynów - co najmniej 2 litry codziennie. Może to być woda, zielona herbata, dziurawiec, sok z kiszonych buraków, sok z kiszonej kapusty.
- Zero soli - należy zastąpić ją innymi przyprawami. Może to być kminek, majeranek, lubczyk, tymianek czy bazylia.
- Jabłka z cynamonem lekko zapieczone w piekarniku – spożywamy je w razie nagłego poczucia głodu.
- Sauna – raz lub dwa w tygodniu jeżeli nie ma innych przeciwwskazań. Świetnie oczyszcza organizm.
- Naprzemienny ciepły i zimny prysznic– poprzez pobudzenie krążenia krwi i limfy wszystkie komórki ciała są lepiej zaopatrzone w nie tylko w tlen, ale także w składniki odżywcze.
Jeżeli to nie pomoże, trzeba zastosować tygodniową detoksykację organizmu, która może okazać się pomocna i uratuje nie tylko nasze zdrowie, ale także pozwoli zrzucić kilka kilogramów, które stanowią zmagazynowane w ciele chemikalia. Poza tym, warto się zastanowić, zanim następny raz sięgniemy po zupkę w proszku.
psz/amo
Mój osobisty komentarz:
Nie od dziś wiadomo, że takie jedzenie jest szkodliwe. Ale czy to oznacza, że ludzie przestaną je spożywać? Nic bardziej mylnego. Łatwy dostęp do całej gamy takich wyrobów, niska cena oraz krótki czas przygotowania dania powoduje, że coraz więcej ludzi sięga po danie instant. Sam korzystam w dobrodziejstwa, jakim jest chińska zupka, gdy tylko w domu nie ma obiadu i nie ma czasu samemu zrobić czegos ambitniejszego. Co prawda mając do wyboru domowej roboty bigos, zupa pomidorowa, czy kotlet schabowy oraz chińska zupa, na pewno wybrałbym pierwszy zestaw.