Do napisania tego wątku skłoniła mnie pamięc o tej jakże tragicznej postaci w polskiej muzyce jazzowej i rozrywkowej. Andrzej Zaucha na zawsze pozostanie w pamięci fanów jak i tych, którzy do tej pory są zafascynowani jego twórczością. Ale do rzeczy...chciałbym wam przedstawić zdarzenie, które było bardzo zastanawiajace przed sama śmiercią Andrzeja Zauchy i Zuzanny Leśniak...wybaczcie pojde za cytatem z pewnego portalu...bo myśle,że lepiej to przedstawi fakty z którymi mamy do czynienia.
cytuje
” Kiedyś sprawa „prześwietlonych zdjęć” była opisywana na naszych łamach i była bardzo podobna historia. W archiwum znajduje się fragment programu telewizyjnego, który przy tej okazji naprawdę warto pokazać. Chodzi o odcinek serii „Taka miłość się nie zdarza” w telewizji TVN STYLE, który był poświęcony tragicznie zmarłemu znanemu polskiemu piosenkarzowi. Andrzej Zaucha zginął 10 października 1991. Wracając z próby w Krakowskim Teatrze Scena STU, został zastrzelony na parkingu przy ulicy Włóczków w Krakowie przez Yves'a Goulais - francuskiego reżysera, który podejrzewał Zauchę o romans ze swoją żoną Zuzanną Leśniak. W programie jest wypowiedź przyjaciela piosenkarza, Andrzeja Sikorowskiego. On opisuje DOKŁADNIE TAKĄ SAMĄ SYTUACJĘ JAK TA PRZEDSTAWIONA NA POCZĄTKU TEGO TEKSTU! Polecamy uważne obejrzenie wybranego przez nas fragmentu tego programu. Ciekawe, że tuż po relacji Andrzeja Sikorowskiego w programie znajduje się kolejna relacja o „spotkaniu z niepojętym”, której autorem jest kompozytor Włodzimierz Korcz. On z kolei razem ze swoją żoną nie wiedząc o tragicznych wydarzeniach na parkingu usłyszał we własnym domu ducha tragicznie zabitej Zuzanny Leśniak.,,
koniec cytatu
podam link do tych zdjęć o których mówi i przedstawia Andrzej Sikorowski...posłuchajcie też wypowiedzi Włodzimierza Korcza
youtube..gdzieś od 9 minuty
Pozdrawiam