407 odpowiedzi w tym temacie

[uforaport]

szkoda czasu na to forum ludzi uzasadniających Izraelskie ataki hezbollachem a nie prowokacją Syrii i iranu ay mieć powód
Bush: Lebanon crisis is part of broader struggle against Iran & Syria
http://news.yahoo.co...deast_bush_dc_2

moderator tego forum kompromituje się

jak zwykle zwraca uwagę ale nie na to na co powinnien zwracać

[Malin]

[quote="Saladyn"]Dzieci nie mają z tym nic wspólnego.

Jak to nie maja nic wspolnego, jak to one najwiecej cierpia??[quote=Saladyn]Terroryści po prostu użyli ich jako żywej tarczy.[/quote]

Niezla wymowka dla Izraela i inyych panstw, ktore nie sprzeciwiaja sie atakom Izraela.

[Borte Czino]

Malin zrozum, to jest wojna, na wojnie najczęściej cierpią cywile. Nic na to nie poradzimy, oczywiście ubolewam nad śmiercią tych dzieci, ale uważam że winny jest przede wszystkim Hezbollah.
Już prędzej byłbym skołonny do takiej tezy, że cała ta wojna to prowokacja Iranu, aby odwrócić uwagę światowych mocarstw od ich programu atomowego.
Nie miałbym nic przeciwko temu, żeby USA wraz z Izraelem zajęły się sprawą Iranu. Jest to główne źródło terroryzmu. Poza tym broń atomowa w rękach takich fanatyków może zostać wcześniej czy później użyta.
Swoją drogą...przecież wszystkie państwa oprócz USA sprzeciwiają się agresji Izraela, otwarcie ją potępiają, więc o jakich państwach piszesz Malin?

[efreet]

Potępiają ale NIC nie robią, więc w zasadzie wychodzi na to samo. Myślisz, że Libańczyków obchodzi to, że jakieś państwo "potępia" izraelskie ataki? Tam giną ludzie!

Ja w ogóle nie mogę zrozumieć jak ktoś może twierdzić, że wszystkiemu jest winien Hezbollah. Taki pogląd na sprawę zalatuje antyislamizmem lub/i brakiem umiejętności wyciągania wniosków z informacji, które do nas docierają.

[Borte Czino]

To, że nie reagują świadczy właśnie o tym jak słaba i bez znaczenia stała się ONZ. Moim zdaniem winę za smierć tych ludzi ponosi Hezbollach. Uważam także, że nie należy usprawiedliwiać Izraela. Reakcja na porwanie żołnierzy była nieadekwatna do tego co się stało. Ponoć mają najlepszy wywiad na świecie, więc powinni odbić tych żołnierzy przy pomocy sił specjalnych.
Jednak to porwanie to tylko pretekst do ataku na Hezbollah, jest to reakcja na liczne zamachy, zamordowanie cywilów czy wystrzelone rakiety przez tą organizację.
Wiem, że nikt nie jest bez winy, ale akurat w tym przypadku popieram Izrael.

[uforaport]

http://img143.images...ge=marw3rv0.jpg
http://img76.imagesh...ge=marw5be6.jpg
http://img144.images...adchild1xg8.jpg

[Ejael]

Malin, a gdzie ja napisałem że dzieci są winne? Proszę, nie dyskutuj jak populista wmawiając mi rzeczy których nie powiedziałem.

Warto przypomnieć sytuację Niemców pod koniec i po IIWŚ - bombardowania miast niemieckich przez aliantów i przesiedlenia Niemców. Czy zwykli Niemcy byli winni? Nie byli ale to u nich wychodowało się takie bydle jak Hitler, to ich państwo było rządzone przez zbrodniczą organizację, to oni zasilali szeregi nazistów, to oni nie zrobili nic żeby to wszystko powstrzymać, to oni wiwatowali na cześć Hitlera i jego militarnych zwycięstw. Tak samo jest w Libanie - pół kraju jest rządzone i kontrolowane przez Hezbollach - czyja to wina? Kto do tego dopuścił? Kto biernie a pewnie w wielu przypadkach z aprobatą przyglądął się jak ta organizacja rośnie w siłę? Dzieci nigdy i niegdzie nie są winne ale rodzice już tak.

Niestety nie potrafimy na razie zmienić tego świata. Jak pojawia się choroba to ją zabijamy, nawet kosztem zdrowych tkanek. Nigdy nie będę twierdził że wojna jest dobra ale czasem jest konieczna - Piłsudski chciał na początku lat 30tych XXw. zaatakować prewencyjnie Niemcy - gdyby zaatakował był by pewnie przez wielu uznany za zbrodniarza ale prawdopodobnie udało by się uniknąć milionów ofiar IIWŚ i komór gazowych itd. Niestety historia tylko potwierdziła że miał rację ale mieć rację to za mało żeby uniknąć zła. Nie można rozpatrywać czy jedno życie ludzkie jest mniej lub więcej warte niż 100 bo każde jest tyle smao warte. Ale to tylko etyczny punkt widzenia bo kiedy na szali kładziemy istnienie bądź nie istnienie jakiejś wspólnoty ludzkiej to już jest ważne i zawsze warto za wczasu ponieść małe straty niż zbyt późno się zorientowac i przez to dopuścic własną zagładę.

[Malin]

Potępiają ale NIC nie robią, więc w zasadzie wychodzi na to samo.

Dokladnie o to mi chodzilo, zadne panstwo nie wywiera najmniejszej presji na Izrael, nie stosuje sie zadnych sankcji.
A co do Hisbollah to warto pomyslec kiedy i dlaczego ta organizacja wogole powstala i czego sie domaga.Izrael zarzuca innym panstwom, iz nie stosuja sie do rezolucji ONZ, podczas gdy sam tego nie robi, badz uznaje tylko te rezolucje, ktore w duzej mierze sam stworzyl.

[QLIG]

zadne panstwo nie wywiera najmniejszej presji na Izrael, nie stosuje sie zadnych sankcji.

Bo ma za sojusznika USA i ma broń atomową.Więc po co się narażać...Gdyba na Liban spadały bomby np.Syrii,to od razu by tam wkroczyli "wspaniali" obrońcy z ONZ i NATO i innych nic nie znaczących instytucji...

[Tengron]

A ja nie rozumiem jak można bronić Libanu i mówić że to Izrael jest wszystkiemu winien. A kto poprał w wyborach Partie Boga Hezbollach?? Izrael?? Nie. Libańczycy. Kto nie reagował na transporty broni z Syrii i z Iranu? Libańczycy. Kto nie reagował na słowa wykrzykiwane przez członków Hezbollachu z których jasno wynikało że chcą zmieść Izrael z powierzchni ziemi? Libańczycy. Czemu rząd Libanu nie zareagował na działania Hezbollachu w Libanie? Gdy miło pomagali wszystkim a potem wracali wiadomo po co. Liban nawarzył sobie piwka a teraz to Izrael musi je wypić.

[uforaport]

A ja nie rozumiem jak można bronić Libanu i mówić że to Izrael jest wszystkiemu winien. A kto poprał w wyborach Partie Boga Hezbollach?? Izrael?? Nie. Libańczycy. Kto nie reagował na transporty broni z Syrii i z Iranu? Libańczycy. Kto nie reagował na słowa wykrzykiwane przez członków Hezbollachu z których jasno wynikało że chcą zmieść Izrael z powierzchni ziemi? Libańczycy. Czemu rząd Libanu nie zareagował na działania Hezbollachu w Libanie? Gdy miło pomagali wszystkim a potem wracali wiadomo po co. Liban nawarzył sobie piwka a teraz to Izrael musi je wypić.

poczytaj co piszą inni

http://www.freespeec...hp?topic=2696.0

[Metatron]

MOże to was zdziwi ale kiedy Izrael w 1982 roku wjechał do Libanu likwidować OWP to Szyici początkowo to popierali jednak szybko sięokazało, że cała akcja obruciła się ogólnie przeciw Arabom i wówczas powstała Partia Boga. Ale wracając do teraźniejszych wydarzeń to rozprawianie kto jest winien nie ma sensu tam od powstania państwa Izraelskiego trwa wojna z krótkimi okresami zawieszenia broni.

Gdzieś ok 1920 roku powstały organizacje syjonistyczne Hagana Irgun i chyba Lehi. Miały one na celu doprowadzenie do odrodzenia Izraela. Organizacje te współpracowały najpierw z wojskami brytyjskimi. Potem się to obróciło o 180 stopni i zmieniło się w działania typowo terrorystyczne wimierzone w Arabów i Brytyjczyków;

Oto przykłady:

1 listopada 1945 roku - Irgun i Lehi zaatakowały stację kolejową w Lod.
27 grudnia 1945 roku - Irgunu i Lehi przeprowadziły zamach terrorystyczny na budynki brytyjskiego wywiadu w Jerozolimie i Jaffie.
22 lipca 1946 roku - zamach terrorystyczny na Hotel Króla Dawida (Hotel King David), w którym mieściło się dowództwo brytyjskich wojsk w Palestynie. Pomimo telefonicznych ostrzeżeń, hotelu nie ewakuowano. Zginęło 91 osób, 45 zostało rannych. Wielu Żydów potępiło ten zamach (między innymi: Chaim Weizzmann i Dawid Ben Gurion).
1 marca 1947 roku - zamach terrorystyczny na brytyjski klub oficerski w Jerozolimie.
27 kwietnia 1947 roku - powieszenie na rozkaz Begina dwóch porwanych żołnierzy brytyjskich. Był to odwet za wykonanie wyroku śmierci na członkach Etzel przez sąd brytyjski.
9 kwietnia 1948 roku - dokonana wspólnie z Lehi masakra arabskiej wsi Deir Jassin. Zginęły 254 osoby.

listopad 1947 roku - operacja "Gimel". Rozbicie sił arabskich w rejonach osiedli żydowskich na terenach przyznanych państwu arabskiemu. Miało to zapewnić osiedlom żydowskim bezpieczeństwo w pierwszym okresie funkcjonowania nowych państw w Palestynie.
31 grudnia 1947 roku - odwetowy atak na dwie wioski arabskie Balad a Sheich.
14 lutego 1948 roku - wysadzenie w powietrze 20 domów arabskich wraz z 60 mieszkańcami we wsi Sasa.
wiosna 1948 roku - walka o utrzymanie łączności i zaopatrzenia dla żydowskich osad.
kwiecień 1948 roku - atak na główną kwaterę dowództwa Arabskiej Armii Wyzwoleńczej w Ramli, oraz atak na strategiczną wieś Castel, blokującą drogę do Jerozolimy.
kwiecień 1948 roku - wypędzenia ludności arabskiej: 994 osoby z Chirbet-Azun (3 kwietnia), 620 osób z Ad Dumejra (10 kwietnia), 910 osób z Arab an-Nufejat (10 kwietnia), 340 osób z Arab al-Fogara (10 kwietnia), 650 osób z Miska (15 kwietnia), 600 osób z Nadżd (12 maja), 1200 osób z Samsum (12 maja) i inne.
5 kwietnia 1948 roku - operacja "Nachszon". Ofensywa wzdłuż drogi Tel Awiw - Jerozolima.
21 kwietnia 1948 roku - operacja "Dalet". Przejęcie kontroli nad Hajfą i Tyberiadą (23 kwietnia).
28 kwietnia 1948 roku - operacja "Yiftach". Opanowanie Safedu w Galilei (10 maj

[uforaport]

włączcie sobie CNN zobaczcie co się dzieje lub co się będzie działo w następnych dniach tzn reakcja

[markold]

To wszystko nie jest takie proste. Mam kolege "internetowegoo" który urodził się i mieszkał w Libanie, natomiast do niedawna studiował w Izraelu. Dziwne jest w tym to, że nawet ludność Libańska ma podzielone zdania co do konfliktu. Wielu jest właśnie takich którzy popierają atak "prewencyjny" na Liban w celu neutralizacji Hezbollachu.

Co nie zmienia faktu, że to co robi Izrael przechodzi ludzkie pojęcie. Do niedawna w pewnym sensie "rozumiałem" atak, jednak teraz widzę, że to wszystko nie ma sensu. Izrael posiada doskonałą armię, precyzyjne rakiety, jednak "omyłkowo" atakuje cywilów i do tego dzieci! Cel nie uświęca środków!

Nie wieże w rozwiązanie, że na teren Libanu mogły by zostać wprowadzone wojska ONZ. Wiązało by się to ze stratami w ludziach, na co z pewnością ONZ by sobie nie pozwoliło, bo ten konflikt ich tak naprawdę nie dotyczy.

Licze na to, że to "piekło" skończy się jak najszybciej, zapewne pomóc może w tym zdecydowana postawa rządów państw.

uforaport - może przybliż nam co się będzie działo i na jakiej podstawie tak sądzisz. Nie każdy jest „jasnowidzem”...

[efreet]

Poza tym nie każdy ma CNN ;-)