160 replies to this topic

[Lis]

Tak, nadeszła najbardziej demotywująca pora roku - jesień. Sposobów walki z jesienną nudą jest w bród, ale mnie, jako no-life'fowi zależy najbardziej na grach wideo. Czyli w co graliście, co przeszliście (na PC lub PSX), co chcielibyście polecić. Nie zrażają mnie stare gry, o ile mają fajną fabułę. Czyli ogólnie wszystko (oprócz gier erotycznych, wojennych i strategicznych) bo takie mnie nudzą. Dziękuję za odpowiedzi, o ile będą .

[mylo]

planescape torment, arcanum, fallouty, morrowind, gothici 1 i 2, baldurs gate, spring rts, League of Legends, Vampire: The Masquerade - Bloodlines.

Można wymieniać w nieskończoność. Oglądnij sobie Welcome to NHK, o ile nie oglądałeś.

[Lis]

Nie oglądałem, ale aktualnie nie przeznaczam czasu na animce . Włączyła mi się mania na gry wideo i mam ambicje na przejście jakiejś dobrej (poza tym jeszcze czytam "Superpamięć dla uczących się")... Fallout i Arcanum to stare przygodówki, ale zobaczę, za to the Vampire:the Masquerade jestem bardzo ciekawy.
PS.
Słyszałem o NHK dobre rzeczy, zapiszę sobie w pierwszej kolejności jak mi się wkręci.

[Akinci]

Z tych "nowszych" to Risen, Amnesia the Dark Descent, Arcania Gothic 4. Hmm moze Wiedzmin jak nie grales. Mimo tych wszystkich ciekawych tytułów, ja na jesiennie wieczory polecam dobra ksiazke.

[mylo]

Fallout i Arcanum. Gry stare, ale zostaną w mojej pamięci na zawsze. Zabijają klimatem, pierwsza post apokaliptycznym, druga steampunkowym. Po za tym fabuła też bardzo dobra. Jednak ten ambient klimatu jest tu sprawą wybijającą się. Vampirek też klimatyczny, tu znowu króluje cyberpunk i mrok.

[D.K.]

Seria Football Manager. Tylko to chyba pod strategiczne podpada? 

Użytkownik Kurczak edytował ten post 15.10.2010 - 20:58

[Lis]

mylo, wszystkie klimaty, które lubię w ogólnej kulturze;
- posta apo
- steam punk
- cyberpunk
- mrok
A co do Football Managera, zapomniałem dodać, żeby nie pisać o grach sportowych (akurat jak mam grać w sportowe, to wolę sam się poruszać ). Dzięki wszystkim za odpowiedzi.

A jak już wspomniałem o graniu z kolegą, to nie mogę pominąć kultowych robaków! Polecam Worms Word Party, najlepsza część.

WWW są klasyką klasyki jeśli chodzi o multiplayer. Niezapomniana pierwsza misja na statku i te partie gry z dziewczyną...

[PaZi]

Z RPG: to polecam Mass Effect 1 i 2, fallout (seria, jak masz wstręt do grafiki i lubisz fps to 3 ci się spodoba). Vampire THe masquerade jest IMHO ekstremalnie nudne. Grałem w to kilka lat temu dzieciem będąc i na cheatach i mnie strasznie wkurzało, że pomimo posiadania najlepszej broni i pancerza nie mogłem skutecznie walczyć z wrogiem. Na jednego wampira chyba cały magazynek m16 szedł

Z FPS: COD4 (trudno w tych grach o klimaty niewojenne), nowy medal of honor (zaje*iste dźwięki broni, chyba dotąd najlepsze ze wszystkich gier) Left for Dead 2 (na piracie chyba nie pograsz).

Z TPP: Star Wars the force unleashed, path of neo, stary ale jary max payne, z nowych to oczywiście mafia 2 i gta 4 ale to tych gier trzeba miec conajwyżej rocznego kompa żeby jakoś wyglądały.

Pozdrawiam

[mylo]

Grałem w to kilka lat temu dzieciem będąc i na cheatach i mnie strasznie wkurzało, że pomimo posiadania najlepszej broni i pancerza nie mogłem skutecznie walczyć z wrogiem. Na jednego wampira chyba cały magazynek m16 szedł

'

Bo wampiry są bardzo odporne na broń palną, trzeba je siekać i ciąć z broni białej. Walka dla mnie zawsze była podoczną sprawą. Jak się robilo trudno, to po prostu włączałem sobie godmode i dalej śmigałem po fabule. Dlatego najbardziej lubie te rpg w starym stylu, a najbardziej wielką trójcę Arcanum, Planescape Torment, Fallout. W nich mogłem nie stoczyć żadnej trudniejszej walki przez wiele godzin. Czy to odpowiednio lawirując dialogiami, czy po prostu wykonując questy w wielkich miastach. Tak po za tym to Arcanum i Vampire robiła ta sama firma, dla mnie nieodżałowana Troika. Pracowali tam ludzie o niebywałej umiejętności budowania nastrojowego prawdziwego świata, jednak byli też mistrzami bugów i niedokańczania gier. Dlatego już takich rzeczy nie ma kto produkować.

[Lis]

Hm, ja na godmodzie grałem w Painkillera, po prostu mi nerwy by nie pozwalały martwić się tym, że nadciąga na mnie chmara mobów, mam mało zdrówka, pancerza i amunicji... Po prostu musiałem mieć minigan/bełtownicę, full ammo i hp.
A z tego co widzę po screenach, Vampire:The Masquerade - Bloodlines ma śliczny, zmroczony klimat, nie wiem jak tam rozgrywka, spróbuję się zaopatrzyć w tą grę. A co do "marnowania magazynka i frustracji w grze" proszę;

Na twarzy gościa, który właśnie przechodzi wampira gości rageman.

[mjr Tsu]

Grałem w Bloodlines może 2 tygodnie temu. Zawiodłem się jak cholera, miało być mrocznie, strasznie (opiewana w sieci misja z Ocean Hotel która miała być najstraszniejsza lokacją EVER, a była żałosną) i nieliniowo, a okazało się nudne jak cholera, sztywne, strasznie sztuczne. Jedyne co mi się spodobało to voice acting. Po tego rodzaju RPG spodziewałem się więcej

Od siebie polecam cała serie Final Fantasy(PC,PSX,PS2,emulacja SNES). Klasyka i mistrzostwo gatunku. Po prostu.
Jeżeli jesteś posiadaczem ps2 to Persona 3 FES, Persona 4, jedne z najlepszych pozycji na czarnulkę. Nie są to gry mhhhroczne ale fabułą przebijają all ;3

[Fantasmagoria 44]

Gorąco polecam grę "Medieval 2 Total War", jest to gra ekonomiczna połączona z doskonałym symulatorem średniowiecznych bitew.

"Akcja Medieval 2 toczy się w latach 1080-1530. Twórcy postawili na autentyczność i wierne odtworzenie realiów tego okresu. Gracze prowadzą działania nie tylko na Starym Kontynencie, lecz także w Ameryce Środkowej i Południowej (walki z Aztekami), na Bliskim Wschodzie, a także w Afryce Północnej."

Atak polskiej Husarii

Użytkownik Fantasmagoria 44 edytował ten post 16.10.2010 - 15:17

[KriSSnt]

Wszelkie znane RPGi to podstawa Dodałbym jeszcze FinalFantasy7, 8 i 9, można sobie bez problemu znaleźć na emulator. Jeśli "przeboleje się" dziwaczny świat, zaczyna on niesamowicie fascynować swoją złożonością, historią i wszystkim w OGÓLE!

Mega gry - polecam.

Teraz gram sobie w COD4 - faktycznie fajna to gra (single player jest fajny w każdej części!), na multi właśnie chyba 4. najlepsza. Nowy MoH to jakaś kpina trochę Gry robione pod konsolę, a w szczególności FPSy to jakieś zło Nawet takie super odgłosy broni niczego nie zmienią, skoro radość z ich używania jest żenująca.

Wspomniany wyżej Half-Life 2 to oczywiście obowiązkowa pozycja, jedna z takich klasycznych gier, gdzie nowe bronie zdobywamy w ODPOWIEDNICH odstępach czasu, zmienia się trochę otoczenie i cały czas idzie się do przodu, podstawkę, jeden dodatek, drugi, a nagle koniec i stwierdzamy, że było warto!

A jeśli komuś się podobają klimaty wojenne to polecam Operation Flashpoint. Oczywiście pierwszą część, a nie ten (znów "skonsolowiony") chłam jakim jest druga część. Jeśli do tego mamy kolegów, z którymi zagramy po Necie i opanujemy edytor - znaleźliśmy komputerową mekkę dla maniaków militariów. Podobnie Arma i ArmaII (choć tą ostatnią znam tylko z filmików). Nie ma to jak kilkanaście osób w misji COOP, każdy na swoim miejscu, w określonej roli, pod mikrofonem w kontakcie z resztą, wtedy to prawdziwa komputerowa symulacja działań wojennych




Polecam też grę Soldiers - świetna po prostu A już w ogóle po LANie/hamachi



CO do tej MafiiII - nie jest tak źle z wymaganiami - ja grałem na prawie 3 letnim LAPTOPIE (lepszym co prawda) i gra śmigała. Prawdą jest - w najniższych ustawieniach, ale i tak wyglądała lepiej niż pierwsza część w maksymalnych Oczywiście mówię tu o płynnej grze ~50klatek/s niektórzy grają przy 20paru i mówią, ze jest ok. Klimat pozostał, warto zagrać!


Jeszcze muszę poedytować!

TAAAKKK!!! MedievalII jest super! Zupełnie zapomniałem, katowaliśmy z kolegą aż podbiliśmy świat w sojuszu Polsko-Ruskim Bo może część z Was ubolewa, że nie ma multiplayera w kampani... Jest Google nie gryzie, wystarczy zmienić 3 linijki w CONFIGU i można się cieszyć kampanią w trybie HOTseat, czy przez LAN Polecam, bo gra staje się wtedy niesamowicie wciągająca!

Użytkownik KriSSnt edytował ten post 16.10.2010 - 15:17

[Mr. Mojo Risin']

Od siebie dodam League of Legends. Odkąd ukazało się oryginalne DotA, nie interesowałem się tego rodzaju grą online, jednak za namową znajomego zacząłem i - pomimo rozpoczęcia studiów - mocno mnie ten tytuł wciągnął. Spróbowałem zarówno US jak i EU, więc od razu zaznaczę, że style rozgrywki graczy znacznie są różne na tych obu.
I przyznam, że bardziej podoba mi się serwer US, gdyż większość graczy nie wybiera nagminnie postaci typu Morde, Warwick itp. i nie biegają często od początku po pięciu gankując nieszczęsnego mnie

Zakupiłem dzisiaj także Arcanię. Na jej kupno zadziałało także potężne (do potęgi) rozczarowanie Risenem, który zamiast nową grą okazał się bliższy amatorskiej, darmowej modyfikacji NK z paroma bajerami z Gothic 3. Pal licho rozwiązania techniczne, lecz ewidentne przerysowanie fabuły trzech części, ważniejszych postaci z poprzedniej trylogii studia PB jest przesadą, która wpędziła mnie w poczucie - lekko mówiąc - głębokiego oszukania przez studio, które przez większość czasu produkcji twierdziło, że zrobi zupełnie coś innego... Tymczasem dostałem coś, w co grałem już parę razy, podane perfidnie pod inną nazwą.
Jak widzę, padła tu propozycja Risen. Gra sama w sobie jest dobra, lecz jeśli grałeś już w Gothic (zwłaszcza NK i G3), radziłbym się zastanowić - lepiej odpalić już posiadane wcześniejsze tytuły studia PB.