Skocz do zawartości


Zdjęcie

Akatsuki w drodze na Wenus


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
7 odpowiedzi w tym temacie

#1

Daikin.
  • Postów: 248
  • Tematów: 16
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Japończycy lecą na Wenus
Dołączona grafikaW stronę drugiej planety naszego układu leci niezwykłe urządzenie, które zbada nie tylko Wenusjańską atmosferę, lecz także przetestuje ... kosmiczny żagiel.

Jak poinformowała agencja JAXA, sonda Akatsuki wystartowała z centrum kosmicznego Tanegashima znajdującego się na południe od wyspy Kiusiu. Wraz z nią rakieta H-2A wyniosła w przestrzeń kosmiczną pierwszy w historii międzyplanetarny żagiel Ikaros.

Celem misji Akatsuki jest zbadanie planety, którą wielu naukowców uważa za gorętszą i niedostępną siostrę Ziemi. Próbnik ma pomóc w zrozumieniu fenomenu szybkiej rotacji wenusjańskiej atmosfery. Huragany na Wenerze osiągają prędkość ponad 360 kilometrów na godzinę. To 60 razy więcej niż ruch obrotowy planety. Jak mówi kierujący misją Seichi Sakamoto Akatsuki jest pierwszym satelitą meteorologicznym nie obserwującym Ziemi, lecz inną planetę. „Szczegółowa analiza wenusjańskiej atmosfery mogą doprowadzić do przełomu w naukach zajmujących się badaniami pogody“ – powiedział Sakamoto.

Najbardziej fascynujący w tej misji jest jednak kosmiczny żagiel Ikaros, który co prawda odbędzie podróż w stronę Wenus wraz z sondą Akatsuki, lecz po zbliżeniu do planety nie wejdzie na jej orbitę, lecz poleci dalej. W czasie trzyletniej misji japońscy naukowcy chcą sprawdzić wydajność kosmicznego żagla. Został on zbudowany z niezwykle cienkiego i lekkiego materiału rozpiętego na specjalnej ramie. Rozłożony żagiel ma powierzchnię 196 metrów kwadratowych. Ma być on napędzany...ciśnieniem światła słonecznego. Dodatkowo projektanci umieścili na ramie fotoogniwa generujące prąd elektryczny. Celem projektu jest zbadanie, czy w przyszłości światło słoneczne może służyć do zasilania silników jonowych i czy w razie awarii kosmiczny żagiel można by wykorzystać jako alternatywny napęd.

Oprócz przyrządów naukowych na pokładzie wenusjańskiej sondy znajduje się 260,000 nazwisk osób, które za pośrednictwem sieci przysłały do agencji JAXA swoje dane, wraz z krótkimi wiadomościami. Już teraz znajdują się one w drodze na Wenus. Ta podróż zajmie japońskiemu próbnikowi najbliższe sześć miesięcy.



źródło - http://www.partnerst...7efe2123&ID=234

Czy mi się wydaje, czy przegapiliśmy ten temat?
Sonda wystartowała 21 maja 2010r. Na miejsce dotrze w grudniu 2010.
  • 2



#2

SeloD.
  • Postów: 69
  • Tematów: 2
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Warto nadmienić, że „żagiel” to cała sonda kosmiczna o bardzo ciekawej budowie.

„Kadłub sondy ma kształt walca o średnicy 1,6 m i wysokości 0,8 m. Wyposażony jest on w dostarczające mu energii ogniwa słoneczne, systemy łączności i silniki korekcyjne. Wzdłuż boku kadłuba, jak na bębnie, złożone są podczas startu elementy żagla. Sonda jest stabilizowana obrotowo.
Żagiel złożony jest z czterech płatów o kształcie romboidalnym. Po pełnym rozłożeniu przybierze kształt kwadratu o boku wynoszącym 14,1 m i przekątnej 20 m. Jego całkowita powierzchnia wynosi 173,63 m2


Tutaj mi coś nie pasuje :) 14,1^2 nie jest równe 173,63m2 :).

Wykonany jest z dwóch rodzajów poliimidów o grubości 7,5 μm. Do wierzchołków żagla będą przymocowane cztery ciężary, które będą regulować działającą na niego siłę odśrodkową i moment bezwładności. Z kadłubem sondy żagiel połączony będzie za pomocą lin. W pobliżu wierzchołków umiejscowione są elementy ciekłokrystaliczne o zmieniającym się pod wpływem przyłożonego napięcia współczynniku odbicia światła, które posłużą do sterowania położeniem żagla. Około 5% powierzchni żagla pokrywają eksperymentalne cienkowarstwowe ogniwa słoneczne wykonane z amorficznego krzemu, o grubości 25 μm. Mają one generować prąd o mocy prawie 500 W. Na żaglach umieszczone zostały także detektory pyłu.
Przed rozłożeniem żagla prędkość wirowania sondy zostaje zwiększona do 25 obrotów na minutę. Proces rozłożenia przebiega dwuetapowo. Po odblokowaniu ciężarów znajdujących się na wierzchołkach płatów, są one wyciągane i tworzą kształt krzyża. Ich kształt utrzymywany jest przez zamki. Ten pierwszy etap rozłożenia przebiega statycznie i trwa wiele godzin. W drugim etapie, przebiegającym dynamicznie, zostają uwolnione zamki i każdy z płatów rozszerza się tworząc końcowy kształt kwadratu. Etap ten zajmuje około 5 sekund. Po zakończeniu tego procesu prędkość wirowania sondy zostaje zmniejszona do 1 obrotu na minutę.
4 kamery na pokładzie sondy służą do wykonania zdjęć obrazujących przebieg rozkładania żagla. IKAROS zaopatrzony został też w dwie wyrzucane kamery (DCAM1 i DCAM2) służące do uzyskania z zewnątrz obrazów sondy z rozłożonym żaglem. Każda z nich ma kształt cylindra o średnicy i wysokości ok. 6 cm. Wykonane przez nie zdjęcia przekazywane są na pokład IKAROSa drogą radiową.”


Dodatkowo misja już zakończyła się sukcesem ponieważ dwa z czterech założeń powiodły się ( tj. Rozłożenie żagla + produkcja energii elektrycznej z testowych ogniw fotowoltaicznych ).
Pozostałe dwa to dopiero wykorzystania żagla jako napędu oraz sterowanie „lotem” za jego pomocą.
Sama misja trwa w najlepsze :)

„28 maja, w ramach przygotowań do rozłożenia żagla, uwolnione zostały cztery ciężarki na wierzchołkach płatów[4]. 31 maja prędkość wirowania sondy została zwiększona do 25 obrotów na minutę[5]. 3 czerwca rozpoczął się pierwszy etap wyciągania płatów żagla. Został on zakończony 8 czerwca. 9 czerwca wydano komendę otwarcia zamków blokujących płaty żagla i z powodzeniem zakończono operację jego rozłożenia. Prędkość wirowania sondy spadła przy tym do 2,5 obrotów na minutę. Po rozłożeniu żagla potwierdzono też produkcję energii elektrycznej przez umieszczone na nim cienkowarstwowe ogniwa słoneczne.
14 czerwca z pokładu sondy została wyrzucona kamera DCAM2, która przekazała zdjęcia rozłożonego żagla.
17 czerwca prędkość wirowania sondy została zmniejszona do 1,1 obrotu na minutę
19 czerwca z pokładu sondy została wyrzucona kamera DCAM1, która przekazała zdjęcia rozłożonego żagla.
Misja jest zaplanowana na 6 miesięcy. W pierwszych kilku tygodniach od startu nastąpiło rozłożenie żagla słonecznego i zostało sprawdzone funkcjonowanie cienkowarstwowych ogniw słonecznych na żaglu. Przez następne miesiące będą wykonywane testy przyspieszania sondy i manewrowania przy użyciu żagla.”



Z braku czasu nie szukałem w innych źródłach niż Wikipedia :) Swoją drogą może poszukam bo chciałbym zobaczyć fotki wykonane przez DCAM1 i 2 :) pozdrawiam :)
  • 1

#3

Daikin.
  • Postów: 248
  • Tematów: 16
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Jest już trochę fotek. Nie tak dawno w filmach SF, a teraz...

Mój odnośnik - ale jest po englisz. Można włączyć tłumacza i jako tako można czytać.
  • 1



#4

Ethesen.
  • Postów: 6
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

„[..] Po pełnym rozłożeniu przybierze kształt kwadratu o boku wynoszącym 14,1 m i przekątnej 20 m. Jego całkowita powierzchnia wynosi 173,63 m2


Tutaj mi coś nie pasuje :) 14,1^2 nie jest równe 173,63m2 :).


Wzór na przekątną kwadrata to a*sqrt(2), a nie a do kwadratu.

Użytkownik Ethesen edytował ten post 13.07.2010 - 11:01

  • 0

#5

SushieEz.
  • Postów: 125
  • Tematów: 5
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Wzór na przekątną kwadrata to a*sqrt(2), a nie a do kwadratu.




Nie chodziło mu o przekątną tylko o pole powierzchni. A pole powierzchni to właśnie a^2
  • 0

#6

SeloD.
  • Postów: 69
  • Tematów: 2
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Wzór na przekątną kwadrata to a*sqrt(2), a nie a do kwadratu.


Nie chodziło mu o przekątną tylko o pole powierzchni. A pole powierzchni to właśnie a^2


Dokładnie tak :) Zresztą po co w tym przypadku wzór na przekątną ? :) Zatem pole kwadratu o boku 14,1 -----> 14,1^2 nijak nie jest równe 173,63 m2 :) tylko 198,81 m^2 :).

No chyba, że odejmujemy te "prowadnice" tworzące kształt ( przekątne żagla ze zdjęcia ).
Wtedy przedstawia się to tak. Jedno ramię (przekątna) ma długość 19,94 m. Przyjmijmy, że szerokość prowadnic to 5-10 cm. To pole powierzchni takiego cuda = 0,997 - 1,994 m^2 x 2 ( drugie ramię ) = 1,994 - 3,988 m^2..... daleko to do 25,18 m^2 ( różnica powyżej ). Aha nie uwzględniam pola powierzchni "skrzyżowania" w centrum kwadratu.
Może mi ktoś wyjaśnić skąd takie dane ? Chyba najprościej przyjąć błąd autora. Jak ktoś ma jakiś link do oficjalnej strony ( poproszę w języku niejapońskim :P ) to jest on mile widziany. :)

Użytkownik SeloD edytował ten post 14.07.2010 - 07:18

  • 0

#7

Alexi Arduscoini.
  • Postów: 717
  • Tematów: 85
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Japońska sonda doleciała do Wenus


Dołączona grafika



Sondzie kosmicznej Akatsuki nie udało się wejść na orbitę wokół Wenus, prawdopodobnie ominęła planetę - poinformowała japońska agencja kosmiczna JAXA. Próba może zostać ponowiona za sześć lat.

Jeśli wystrzelonej 21 maja Akatsuki (Świt) udałoby się podczas przeprowadzonej we wtorek próby wejść na orbitę Wenus, byłby to pierwszy raz, kiedy Japonia umieściłaby sondę na orbicie innej planety niż Ziemia. W latach 1998-2003 japońscy uczeni próbowali umieścić sondę na orbicie wokół Marsa, jednak próby te również zakończyły się niepowodzeniem.

Inżynierowie z JAXA pracowali całą noc analizując dane z wybudowanej za 25 mld jenów sondy. Straciła ona kontakt z Ziemią w chwilę po rozpoczęciu wyhamowywania prędkości tuż przed wejściem na orbitę Wenus. JAXA udało się częściowo odzyskać kontakt z urządzeniem i wykryć usterkę. Japońska sonda międzyplanetarna Akatsuki (Świt) doleciała we wtorek do Wenus i przygotowuje się do wejścia na orbitę wokół tej planety - poinformowała Japońska Agencja Kosmiczna JAXA.

Sonda miała wejść na bardzo rozciągniętą orbitę eliptyczną, która umożliwiłaby jej zbliżenie się do powierzchni planety na odległość zaledwie 300 km, by następnie oddalić się od niej na ponad 80 tys. km.

Naukowcy mieli nadzieję, że uzyskają nowe informacje o procesach zachodzących w atmosferze i klimacie Wenus. Chcieli oni przekonać się m.in. czy w atmosferze tej planety dochodzi do wyładowań atmosferycznych i jaka jest szybkość wiatru. Ocenia się, że może on osiągać ponad 300 km/godz.

Ze względu na grubą warstwę chmur spowijających całą powierzchnię Wenus, jest ona niedostępna dla obserwacji przy pomocy teleskopów optycznych.

Sonda Akatsuki, która wystartowała 20 maja tego roku, miała badać też aktywność wulkaniczną na Wenus.

Powodzenie misji byłoby dużym i bardzo pożądanym sukcesem dla Japonii, której wcześniej nie udało się wprowadzić sondy na orbitę wokół Marsa. Lot sondy Nozomi (Nadzieja), która wystartowała w 1998 r., zakończył się fiaskiem po serii niepowodzeń technicznych.

W czerwcu tego roku japońska sonda Itokawa pobrała próbki pyłu z powierzchni asteroidy Itokawa i dostarczyła je na Ziemię.

http://studio.wp.pl/mid,1095978,wideo.html tutaj znajduje się filmik przedstawiający misję Wenus.

Japoński program kosmiczny znalazł się w ostatnich latach w cieniu spektakularnych sukcesów Chin, którym udało się od roku 2003 dwukrotnie umieścić kosmonautów na orbicie okołoziemskiej.

Jednak to Japonia była pierwszym krajem azjatyckim, któremu udało się, jeszcze w latach 70. minionego wieku, umieścić sztucznego satelitę na orbicie. Japonia dysponuje też bardzo dobrymi rakietami nośnymi z serii H-2.

Żródło

edit Yawgmoth
Połączyłem tematy.

  • 1

#8

Canaris.

    God Emperor of Mankind

  • Postów: 641
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Ciekawe czy uda jej sie znaleźć coś ciekawego :)

Swoją drogą ciekawa zbieżność nazw : NASA posłała sonde "Świt" na Veste i Ceres a Japońce na Wenus :) Widac piractwo nie ogranicza sie tylko do mp3 i gier :D
  • 0





Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości oraz 0 użytkowników anonimowych