Skocz do zawartości


Milosc, strach i...DNA


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
56 odpowiedzi w tym temacie

#31 Gość_Dolg

Gość_Dolg.
  • Tematów: 0

Napisano

Waszej dyskusji komentowac nie chcę , bo jedna osoba ciągle atakuje , druga jej podaje wyjaśnienie , a ta jakby tego nie zauważala i znowu atakuje .
Bardzo ciekawe filmiki od radoslawa , mam pytanie skąd ty je bierzesz?

Coś do tej pracy przy świetle jest taki cytat Vangi( wielu ludzi może miec o niej złe zdanie z powodu tego , że niby miała być wojna 10 listopada 2010 , ale nie mam pojęcia , czy to pochodziło od niej , z jakiego kalendarza korzystała, faktem jest natomiast , że pomogła ogromnej masie ludzi i na tym będę się opierał)

# Pracujcie rano i w ciągu dnia.

Wieczorem siły wyższe nie pomagają człowiekowi, a bez ich udziału nic wielkiego nie da się stworzyć.

Troche mi to się kojaży z tym filmikiem o świetle słonecznym przedstawionym wcześniej przez radoslawa/

Użytkownik Dolg edytował ten post 14.11.2010 - 15:14

  • 1

#32 Gość_mag1-21

Gość_mag1-21.
  • Tematów: 0

Napisano

Moi Drodzy, edukacja idzie na bok, wracamy do kochania.
Przeniesmy sie w przyszlosc.... Obraz rodziny: rodzice i dzieci, brak uczuc miedzy samymi rodzicami, oraz miedzy rodzicami i dziecmi, ale dzieci swojego rodzenstwa tez nie kochaja, ani nawet nikt sie nie lubi w tej rodzinie, poza rodzina tez nie."Zimny how cielat, lub kurczat." Brak empatii, bo to zjawisko wystepuje jednak w zwiazku z uczuciem milosci, brak szacunku. Telepatia sie nie rozwinie z braku jakichkolwiek wiezi. Przyjaciol nie maja, bo to wymaga uczuc,wszystko jest interesem i nic ponadto. Teraz wyobrazmy sobie leczenie chorych, najlepiej tych mocno cierpiacych. A kto sie bedzie przejmowal, ze cos ich boli? Albo ze trzeba ratowac bo umiera, doprawdy co to kogo bedzie obchodzilo. Nie bedzie wynalazkow w postaci nowych nieinwazyjnych i bezbolesnych metod leczenia, ani lekarstw. Pierwszym objawem degeneracji bedzie znieczulica.Ale ona sama z siebie nie powstanie, cos sie musi zadziac, zeby to zjawisko zaczelo sie rozprzestrzeniac jak zaraza, ale co? Na filmie widzimy wykres fal emocji wplywajacych na nasze DNA. Cieple uczucia przyspieszaja rozwoj (budzenie sie) nieczynnych elementow DNA, a negatywne, jak strach spowalniaja. Pomyslmy dalej, co sie stanie z DNA, czy czlowiekiem ktory pozwala rozwijac sie swojemu DNA uzywajac do tego jako katalizatora wlasnych swiadomych cieplych uczuc? Ewoluuje, jak wszystko dookola zgodnie z prawami natury, w coraz to wyzsza forme. Razem ze swoja planeta, ze swoim psem itp.Wszystko idzie zgodnie z planem. A co zadzieje sie w drugim przypadku? Wszystko dookola przyspiesza tylko nasz czlowiek i jego DNA spowalnia. Wiec co mam rozumiec, ze sie cofa w stosunku do reszty? Cofa sie w rozwoju...? To jaka forme przyjmie za pol miliona lat, czy milion? Nieczula, wyrachowana gadzina zimnokrwista?
No tak bo nawet malpy maja uczucia i psy i slonie i lwy...tylko gady nie. Czy to juz sie czasem kiedys nie zdarzylo?....Moze to stad te wszystkie przepowiednie...To takie moje gdybanie, aczkolwiek nie tylko moje...
Mój odnośnik post 148

Czekam na tym razem Wasze gdybanie.

Użytkownik mag1-21 edytował ten post 14.11.2010 - 22:34

  • 0

#33

LotosUR.
  • Postów: 146
  • Tematów: 2
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Film (całość) jest lekko nadciągnięty, ale poniekąd warty obejrzenia dla nierozumiejących rzeczywistość.
W przypadku kiedy rzeczywistość odbierana jest tylko logiką - nie ma miejsca w niej na resztę, tą większą resztę, by zrozumieć te wszystkie tajemnice - ponieważ siła która zbudowała Wszechświat - nie posłużyła się logiką nam znaną na poziomie 3ciej gęstości istnienia. Mowa tu o namacalnej rzeczywistości strukturalnej odbieranej za pomocą 5ciu zmysłów w ogromnym przypadku - gdzie jest to tylko manifestacją iluzji poprzez zwolnienie energii za pomocą własnie tych 5ciu zmysłów. Mówił o tym Einstein. Dzisiaj mówią o tym ludzie nauki, co raz to śmielej.
Wszystko jest wibracją. Czy dowiecie się tego przy pomocy sprawdzenia tego o czym pisze, wyraża się, czy wykłada Braden, czy sprawdzicie to na inny sposób - dojdziecie do tego. Do tego dochodzą czy święta geometria, czy fraktalność, nauka czym jest DNA, czy inne poszczególne puzzelki, o których co raz głośniej i śmielej słyszy się w obiegu informacyjnym na tej kuli.
Musicie wiedzieć, że ta inteligencja która stworzyła cały mechanizm Wszechświata - owiała go pewnymi tajemnicami - w zależności od punktów siedzenia (gęstości/wymiary postrzegania) są to tajemnice większe, największe i przeogromne i tak dalej......
Akademicka nauka jest niczym innym jak tylko odtwarzaniem schematyki która została stworzona by właśnie tak jak w filmie wyznano - spowalniała rozwój.
Nie byłem w szkole jakimś osłem, wprost przeciwnie - nieźle mi szło. Ale później nastąpiła niechęć - ponieważ brak było ciekawości w tej schematyce, po czym był już tylko sen na lekcjach, czy spożywanie posiłków i krzywe akcje kolegów. I tak zacząłem iść za pytaniami stawianymi w dzieciństwie - jeszcze bez zachłyśnięcia się schematyką informacji podawanych w szkole.
Szkoda że nie uczyli w niej właśnie tego, o czym powyżej napisałem, oraz o wielu innych rzeczach - przyjemnością byłoby chodzić do szkoły. Nie neguję nauki. Uwielbiam naukę. Nauka to narzędzie które wyjaśnia, stara się. Lecz nauka tak jak organizmy żywe - EWOLUUJE.

Wiecie co jest w tym dla mnie najlepsze ? - to że te sprawy o których było w np filmiku - nauka je "zaczepia" dziś.
Lecz system, a raczej jego władcy i kreatorzy - nie chcieliby stracić kontroli nad globem. Tymczasem nawet jeżeli to z ich stajni wydobywa się ta wiedza która do nas idzie - strzelają sami sobie w stopy.
Od tysięcy lat walczono na tym globie o tzw wolność. Czymkolwiek ona jest. Wcześniej ten wróg wolności być może wyglądał inaczej niż dzisiaj. Dzisiaj też mamy walkę o wolność ! Każdy indywidualnie. Natłok tworzącego się imperium UE, czy istniejącego już NWO - nie będzie sprzyjał by człowiek uzyskał wolność. Rzeczywistość jako zbiorowa całość/świadomosć kuli Ziemskiej - zaczyna się zmieniać. Wprawdzie - tworzą się plany co do światowego rządu o Orwellowskim brzmieniu - tworzy się też opozycja w postaci zrozumienia czym się jest. Inną sprawą jest odkrycie - własnej misji - po co się tutaj na ten glob przybyło. I można twierdzić iż jesteś wynikiem że mama z tatą - odbyli stosunek i taaaadaaaam ! - NIE, to jest błąd w rozumowaniu, logice. Jesteśmy czymś więcej niż ciałem w którym jest jakaś tam świadomość że się żyje i tak dalej. Jesteśmy świadomością. Nie jesteśmy odłączeni od źródła, choć iluzja podsuwa nam tą myśl. Myśl - może być wynikiem strachu, niewiedzy, lub może być wynikiem wielu innych... Myśli które manifestują się w świecie który na co dzień widzimy - są programami umysłu. Schematyką. Istnieją też ludzie, którzy myślą abstrakcyjnie i robią to co kochają - abstrakcyjnie wobec schematyki narzucanej przez rozum - który kocha schematykę i bezpieczeństwo.

Bez wątpienia to co wiemy dzisiaj - jest tylko przedwstępem do dynamicznego kopa dla nauki na przyszłe dzieje.
Ważnym też jest studium nad emocjami i uczuciami. Są wibracją, jednym z kluczy aby zmienić postrzeganie rzeczywistości.

Witam w czasach - gdzie nauka łączy się z duchem i daje więcej zrozumienia niż przeterminowana sucha logika, która tworzy bariery, często nie do przeskoczenia metodą prób i błędów - przez dekady ! Tak ... - jak właśnie było.

Starożytni... - na tym forum są Ci, którzy mówią że nie byli nadzwyczajni w nauce, że byli prości w sumie.
Ja jestem jednym z tych, którzy twierdzą że my z tą nauką w szkołach dzisiaj - jesteśmy zacofani duchowo, choć nadrabiają to materialnie - dając nam te piękne telefony, telewizory, głośniki, samoloty - do wglądu.
Lecz bez połączenia ducha z nauką - Technologia przyniesie zagładę - przez brak zastosowania duchowego zrozumienia pewnych wspaniałych procesów które są wieczne.

Nie jesteśmy nawet kroplą w galaktyce, a są tutaj Ci - którzy uważają że już trochę wiemy - dzięki nauce.
NIC NIE WIEMY - patrząc całościowo. Nic. W tej próbie przedstawienia pojedynku myślowo-obrazowego - jesteśmy śmieszni i idziemy ku zagładzie.

Ale zmienia się...

I to jest to !

A dla fanów ewolucji, powiem - że jestem pewien iż jesteśmy tu zasiani jako ziarno - przez potężne cywilizacje. Tylko zapomnieliśmy o tym co już wiedzieliśmy, przez pewne czynniki o których chociażby Radoslaw i paru innych userów od czasu do czasu - na tym forum stanowczo i zrozumiale myśle głosi.

Dodam jeszcze tylko to, że logistyk - nie pojmie tak szybko - czym jest program umysłu i jak w zasadzie programy umysłu budują świat i Ciebie samego. Nie pojmie tak szybko - bo musiałby wyrzucić większość logiki w kosz i zacząć od nowa. A tego wielu się boi :) Haha...

Pozdrawiam.

Użytkownik Andromedan edytował ten post 15.11.2010 - 01:45

  • 0

#34 Gość_c✪nvers

Gość_c✪nvers.
  • Tematów: 0

Napisano

Ja nie rozumiem jednej rzeczy i moze mnie w tej kwestii oświecisz ;x ?

CO ty chcesz od tego p***** DNA ? Każda żywa istota ma DNA to nie czyni jej niczym nadzwyczajnym.... To, zę w wyniku jakiegoś zbiegu przypadków człowiek został obdażony swojego rodzaju inteligencja ( niestety głupotą też) nie czyni z niego jakiegoś fenomenu. A już widze grupę wzajemnego wsparcia.... szkoda, że ludzie zdrowo postrzegający świat nie przyłączą sie w większej liczbie do dyskusji. No cóż może nie widzą sensu...

Tak czy inaczej. @ Dołg w zasadzie zacytowałes moją wypowiedz z twojego tematu. Dzieki, ze mnie poparłeś bo tłumacz i tłumacze i dalej nikt pewnie tego nie bedzie widzial. CZegos takiego jak telepatia człowiek juznei bedzie miał ....nawet jezeli jest to coraz czesciej potwierdzane, ze zwierzęta w ten sposob sie komunikuja to nie znaczy, ze czlowiek dalej moze... Byc moze potrafil to setki tysiecy lat temu gdy nie umial jeszcze mowic lecz zatracil ta zdolnosc na rzecz mowy. Z checia dał bym tutaj filmik w roli głównej dosc znany doktor tam wystepowal i tlumaczyl czemu telepatia jest nie mozliwa. Kwestia leczenia energią... Ludzie czy wy choc troche jesteście sami logicznie pomyslec ? Juto wałkowałem w temacie Dolga... Tak teoretycznie człowiek jak i całą materja jest zbudowana z cząstek elementarnych, a według obowiązującego modelu te cząstki w 90 % sa puste i tylko elektrony poruszaja sie po powierzchni. W twoim ciele informacje sa przesyłane za pomocą impulsów elektrycznych. Ale to do cholery nei oznacza, ze mozesz tymi czastkami dowolnie manipulowac ! Jezeli powiesz mi, ze mozna leczyc za pomoca " energi" to ja ci powiem ze mozna sobie dowolnie modyfikowac kazdy przedmiot kazde cialo.... bo taka jest prawda ... posiadajac zdolnosc do manipulacji czastkami elementarnymi rónież tą zdolność byscie posiadali.... a wybieranie sobie niektórych fajnych mocy z całęgo spektrum jest dziecinne i nie pokazuje, że samodzielnie myślicie. Nie wiem wy sobie chuba ta "cudowna" energie wyobrazaliscie jako jakies promieniowanie ktorym mozecie sterowac rekami czy co ?
  • 0

#35

żaba.
  • Postów: 1070
  • Tematów: 32
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

no i co z tego, że każda żywa istota ma dna ? dna ewoluuje, istoty ewoluują, skąd Ty do cholery możesz wiedzieć czy wraz z ewolucją, za którymś pokoleniem ludzie nie posiądą nowych umiejętności, typu telepatia, czy zmiany w układzie immunologicznym a co za tym idzie samo uleczanie ?? heh sporo ludzi widzę tutaj próbuje dowieść swoich racji na siłę. Sceptycy z klapkami na oczach z wiedzą licealisty, uduchowieni z klapkami na oczach... brakuje ludzi co stoją po środku tego całego burdelu, lub ponad tym i z obiektywnego punktu widzenia mogą to wszystko ocenić.
  • 0

#36 Gość_c✪nvers

Gość_c✪nvers.
  • Tematów: 0

Napisano

@ Ronaldo możę i bym dał się przekonać do pwenych kwesti ale daj mi logiczne wyjaśnienie :\


Poza tym ewolucja to nie jest proces następujący z pokolenia na pokolenie to bardzo powolny proces. Poza tym te umiejetnosci typu telepatia nawet jak byly to byly na etapie prymitywnego rozwoju czlowieka. Nawet mnisi latami siedzący i medytujacy nie odkrywają w sobie tego to co ty mi chcesz powiedziec, ze moze jakis dzieciak natchniony jakims filmikiem oswieceniowym nagle zacznie czytac w myslach ?!
  • 0

#37

żaba.
  • Postów: 1070
  • Tematów: 32
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

@ Ronaldo możę i bym dał się przekonać do pwenych kwesti ale daj mi logiczne wyjaśnienie :\

Jak bym znał, to bym dał... ale sęk w tym, że może tutaj właśnie nie chodzi o logiczne wyjaśnienie ? tzn. logiczne na dzień dzisiejszy. No bo kiedyś dla ludzi logiczne wydawało się, że ziemia jest np. płaska, że pioruny to gniew Boga, lub nie tak dawno że wszechświat się nie rozszerza... a zobacz nauka ewoluowała i teraz prawda wygląda całkiem inaczej. Wyobraź sobie jak by to było gdy byś cofnął się w czasie i zaczął tłumaczyć ludziom, że ziemia jest okrągła hehe

Nawet mnisi latami siedzący i medytujacy nie odkrywają w sobie tego to co ty mi chcesz powiedziec, ze moze jakis dzieciak natchniony jakims filmikiem oswieceniowym nagle zacznie czytac w myslach ?!

Nie, ja tego nie powiedziałem. Z tymi filmikami na necie można tylko się zgodzić, lub nie. Zrozumieć przesłanie lub odrzucić. Nowych umiejętności to raczej one nie nauczą... wydaje mi się, że kluczem do tego będzie ewolucja dna. No bo im bardziej złożone dna, tym bardziej złożone organizm. Nie wiem czy mam rację, ale wg. mnie jest taka opcja
.
  • 0

#38

Aidil.

    Są ci co wstają z łózka, i ci co ewentualnie wstają z kolan.

  • Postów: 4469
  • Tematów: 89
  • Płeć:Kobieta
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

convers

DNA - jak wiesz w dna mogą istnieć zmiany genetyczne lub nie.

Podobnie jak zmysły możemy mieć wykształcone lub nie wykształcone, tak też aparat do odbioru tych że zmysłów może być wykształcony lub nie.

Jak również wiesz, człowiek posiada swoistą percepcję. Na planie fizycznym percepcja, czyli postrzeganie zajmuje ok.98% zmysłów fizycznych: wzrok, słuch, smak, węch, dotyk.
Zapewne wiesz zmysły te są rozwinięte u różnych ludzi na różnym poziomie, podobnie jak ich organy potrzebne do odbioru powyższych zmysłów bywają odmiennie rozwinięte.

Wyobraż sobie że istnieje ktoś powiedzy że bedę to ja: mam rozwinięte wszystkie zmysły i ich organy w stopniu zadawalajacym, a jakiś ixsiński w stopniu niedostatecznym.
Dla mnie zmysły fizyczne: smaku, wzroku, wechu, słuchu czy też dotyku bedą w znaczym stopniu pomagały mi postrzeganie i rozpoznawaniu sfery np. fizycznej.
Dla ixsińskiego brak dostatecznego rozwoju organów i zmysłów może być istotną przeszkodą w tej przestrzeni fizycznej, oczywiście jego niedoskonałości fizyczne mogą przyczynić się do rozwoju lub wzmocnienia innego postrzegania.

Powołujesz sie na badania dotyczące telepatii a właściwie jej nie możnosci istnienia.

- Czy sam wykonałeś jakies badania w tym kierunku ?

- Na jakiej grupie ?

Użytkownik Aidil edytował ten post 15.11.2010 - 13:08

  • 0



#39

LocoGreen.
  • Postów: 66
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Hmm... co do ewolucji człowieka, dajmy na to że kiedyś byliśmy jednokomórkowcami i naszym dalekim kuzynem jest pantofelek, to wszystko się może zdarzyc, w innym temacie czy w jakimś filmiki na YouTube, było coś że ewolucja ma różne wymysły i tzw. mutacje genetyczne(niespowodowane czynnikami zewnętrznymi) są naturalne, gdyż ewolucja szuka dla nas udogodnień, tak więc gdy nam będa potrzebne ogony to być może zaczną nam je rosnąć(z pokolenia na pokolenie) a jak nie będą potrzebne to je odrzucimy. Ale sam nie wiem, niby telepatia mogła by być możliwa o ile faktycznie mamy coś takiego jak zbiorową świadomość

Ale to do cholery nei oznacza, ze mozesz tymi czastkami dowolnie manipulowac ! Jezeli powiesz mi, ze mozna leczyc za pomoca " energi" to ja ci powiem ze mozna sobie dowolnie modyfikowac kazdy przedmiot kazde cialo....

no faktycznie, to stwierdzenie jest trafne, a co do impulsu, jeśli nasze ciało wytwarza je, to czemu nie potrafimy wydobyć z naszego ciała przy medytacji, zwiększenia mocy tego i po prostu kogoś porazić prądem :P (takie dość durne spostrzeżenie, może i możliwe to ale ja takiego czegoś jeszcze nie próbowałem, ostatnio przenikałem do umysłu kota, kazałem sie mu nie patrzyć na mnie, i się udało ;) )

Dzieci pozbawione opieki macierzyńskiej, wychowywane w instytucjach opiekuńczych chorują i umierają częściej niż dzieci wychowywane w domach. Ich podatność na infekcje i inne choroby jest bardzo wysoka. Pozbawienie opieki, a więc fizyczna nieobecność matki, wpływa niekorzystnie na rozwój dziecka. Takie same skutki ma jej psychiczna niedostępność. Dzieje się tak, gdy matka nie zapewnia dziecku stałego dopływu pozytywnych sygnałów. To, co określamy jako „zaniedbanie”, „złe traktowanie”, co stanowi pasywny rodzaj przemocy wobec dziecka, może doprowadzić do poważnej choroby.

w tym przykładnie nie ma rzeczy dziwnych:
proste podatne na choroby, bo karmione piersią z mlekiem matki chłoną odporność(nie pamiętam co o tym było) zresztą matka daje bezpieczeństwo dziecko nie mające matki jest narażone na stres, kto ukoi twój ból(za młodu) jak nie wyrozumiałą matka, jak matka ma cie gdzieś to psychika siada, zamykasz sie i nie widzę na razie związania z DNA, pomyśle, postukam i może się przekonam

Jak również wiesz, człowiek posiada swoistą percepcję. Na planie fizycznym percepcja, czyli postrzeganie zajmuje ok.98% zmysłów fizycznych: wzrok, słuch, smak, węch, dotyk.
Zapewne wiesz zmysły te są rozwinięte u różnych ludzi na różnym poziomie, podobnie jak ich organy potrzebne do odbioru powyższych zmysłów bywają odmiennie rozwinięte.

no to jest prawda, jak traci się wzrok to ponoć słuch się wyostrza, nasze ciało szuka udogodnienia w trudnych chwilach

co by nie by to z Conversem się zgadzam
  • 0

#40

Ladd.
  • Postów: 1115
  • Tematów: 49
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Dlaczego akurat miłość, jak można świat postrzegać w tak jednoznaczny sposób, po prostu żenada.
Przecież człowiek nie posiada negatywnych emocji od tak sobie, posiada je właśnie po to by jako gatunek mieć racje bytu.
Kiedy sytuacja tego wymaga, docierają do nas bodźce które po odpowiedniej interpretacji przez umysł, mogą być odbierane jako nieprzyjemne, właśnie po to by wymusić na doświadczanym rezygnację, ucieczkę bądź obronę organizmu przed sytuacją którą umysł zinterpretował jako zagrożenie i jest to całkowicie naturalny proces.

Ale nie, musi się znaleźć parę osób które uważają że jak coś nie jest dla nas przyjemne to nie powinno tego być, głosząc że miłość jest najwyższym dobrem kierujecie się czysto egoistyczną pobudką i wygodą.

Miłość i nienawiść, dobro i zło to własności umysłu jeśli nawet kondycja moralna świata osiągnie w przyszłości znacznie wyższy poziom niż obecnie to i tak będą istniały zjawiska, zachowania i doświadczenia które będziemy uznawali za tak samo złe.
Zmieni się forma tych doświadczeń ale emocje będą takie same, nie ma żadnej uniwersalnej skali na to że coś jest gorsze od czegoś innego.

Np. dla jakiegoś głodującego dziecka przykrym doświadczeniem jest brak obiadu, a dla innego dziecka skasowanie savów z jego ulubionej gry.
Z punktu widzenia obserwatora wiadomo które z dzieci ma trudniejszą sytuacje, ale to nie zmienia faktu że i jedno i drugie dziecko może doświadczyć negatywnych emocji o tym samym natężeniu.

Ta teoria może być prawdziwa, ale jeśli chodzi o podejście do sprawy użytkownika mag1-21 to jest to bardziej wołanie o pomoc sfrustrowanej kobiety niż prawdziwa, rzetelna analiza problemu z uwzględnieniem faktów za i przeciw.
Także nie krytykuje o tyle teorii, ale podejście co niektórych użytkowników u których można wyczuć lekki fanatyzm.
  • 1

#41

Ladd.
  • Postów: 1115
  • Tematów: 49
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Tzw. dobro i zło również nie są własnościami umysłu. To tylko Twój subiektywny punkt widzenia. (pisałem o tym dziesiątki razy).
Nie ma obiektywnego dobra czy zła. To tylko schemat myślowy zależny od punktu widzenia.


Aby doświadczyć subiektywnego punktu widzenia i myślenia jako takiego potrzebny jest umysł, więc nie bardzo wiem gdzie tutaj jest błąd, chyba że o czymś nie wiem.

Proszę po raz pierwszy i ostatni, żebyś darował sobie wycieczki osobiste.


Dobra i tak nie mam tego w zwyczaju, to był pierwszy i prawdopodobnie ostatni raz.
Przepraszam mag1-21, trochę przesadziłem.
  • 0

#42

żaba.
  • Postów: 1070
  • Tematów: 32
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Dętka w której nie ma powietrza nie jest przeciwieństwem napompowanej dętki.

no jak to nie ? :P tak samo przeciwieństwem podniesionej ręki jest opuszczona ręka, a nie brak ręki no nie ?
  • 0

#43 Gość_Niedoskonały

Gość_Niedoskonały.
  • Tematów: 0

Napisano

Powrócę do sedna tematu, dokładnie do pierwszego filmu z postu otwierającego.

Przyznam, że posługuję się głównie lewą półkulą mózgu - pewnie jestem ofiarą systemu nauczania. Jednak właśnie ta moja lewa półkula zastanowiła się nad treścią tego filmu.

Jest tam mowa o 7 czakrach Kuli Ziemskiej. Są one wymienione bardzo dokładnie. Narrator mówi, że jest po jednej na każdym kontynencie - ale Kuh-e Malak Siah w Iranie oraz góra Kailash w Tybecie to przecież Azja w obu przypadkach...

Jest też wyraźnie podkreślone (co przesłuchałem kilka razy) że są one od siebie oddalone w równych odległościach - jak są mierzone te odległości? Bo próbowałem zarówno poprzez linie biegnące po powierzchni Ziemii, jak i linie proste poprzez nasz glob. Nie ma żadnego podobieństwa tych odległości do siebie.
  • 0

#44

Ladd.
  • Postów: 1115
  • Tematów: 49
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Ja

Miłość i nienawiść, dobro i zło to własności umysłu


Przemo

Dalej, to oczywista oczywistość, że dobro i zło to punkty widzenia subiektywnego umysłu.


Na nowy wątek szkoda czasu ponieważ byśmy się zgadzali w większości spraw z tego co widzę, chociaż z drugiej strony jak chcesz to można by założyć.
Rzecz w tym że przez swoją nieuważność doprowadziłem do pomyłki. Pisząc „dobro i zło to własność umysłu” miałem namyśli że dobro i zło, nie istnieje od tak sobie i chodzi ulicą. Miałem na myśli że natura podziałów doświadczeń na złe i dobre ma miejsce w umyśle, jak sam wcześniej wspomniałeś, że nie ma obiektywnego dobra i zła. Jednym słowem doszło do nieporozumienia.

Miłość i nienawiść to tylko Twój sposób myślenia.
Moim zdaniem bardziej poprawny jest miłość i jej brak. Tam gdzie nie ma miłości jest miejsce na strach i na nienawiść.


Czy chcesz powiedzieć że tam gdzie nie ma jednego, drugie może istnieć tak po prostu?
Uważasz że np. miłość można doświadczyć bez punktu odniesienia, tzn. bez doświadczenia zła można odczuwać miłość?


Jest też wyraźnie podkreślone (co przesłuchałem kilka razy) że są one od siebie oddalone w równych odległościach - jak są mierzone te odległości? Bo próbowałem zarówno poprzez linie biegnące po powierzchni Ziemii, jak i linie proste poprzez nasz glob. Nie ma żadnego podobieństwa tych odległości do siebie.


Ale są tam piramidy i w ogóle.
Tak poważnie to też mnie to ciekawi, kto o tym decyduje? Skoro nie można tego sprawdzić ani udowodnić.

Użytkownik Ladd edytował ten post 15.11.2010 - 23:50

  • 0

#45

LotosUR.
  • Postów: 146
  • Tematów: 2
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Ja nie rozumiem jednej rzeczy i moze mnie w tej kwestii oświecisz ;x ?

CO ty chcesz od tego p***** DNA ? Każda żywa istota ma DNA to nie czyni jej niczym nadzwyczajnym.... To, zę w wyniku jakiegoś zbiegu przypadków człowiek został obdażony swojego rodzaju inteligencja ( niestety głupotą też) nie czyni z niego jakiegoś fenomenu. A już widze grupę wzajemnego wsparcia.... szkoda, że ludzie zdrowo postrzegający świat nie przyłączą sie w większej liczbie do dyskusji. No cóż może nie widzą sensu...



http://www.youtube.com/watch?v=AG9fiO7e5bE
(podzielone na 12 części na youtube)

http://www.youtube.com/watch?v=2LDxEcm0yjA
(podzielone na 13 części na youtube)

I będziesz mądrzejszy albo inaczej... - bliżej odpowiedzi na swoje pytania - po obejrzeniu Dana.
Widać że nie oglądałeś :)
Mam nadzieję że Cię niejako oświeci.

A jak nie - to kolejne źródła podam.
Jeżeli obejrzysz oba - daj znać, pokonwersujemy :)


Pozdrawiam ! :)

Użytkownik Andromedan edytował ten post 16.11.2010 - 04:05

  • 0


 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości oraz 0 użytkowników anonimowych