9 odpowiedzi w tym temacie

[Templariusz]

Spiskową teorią w sprawie zamachu z 11 września i bezpardonowym atakiem na Zachód zszokował w czwartek uczestników sesji Zgromadzenia Ogólnego Narodów Zjednoczonych prezydent Iranu Mahmud Ahmadineżad.

Podczas swego wystąpienia na sesji Zgromadzenia Ogólnego NZ, Ahmadineżad powiedział, że ataki terrorystyczne z 11 września 2001 roku inspirowały same USA, by - jak się wyraził - ratować Izrael.

- Większość narodu amerykańskiego, a także ludzi w innych krajach podziela pogląd, że niektóre siły w rządzie USA zorganizowały te ataki, by ratować upadającą amerykańską gospodarkę i syjonistyczny reżim na Bliskim Wschodzie - stwierdził prezydent Iranu. Oskarżył Zachód o "niewyobrażalne zbrodnie". - Wiele regionów świata, wiele narodów przez stulecia cierpiało pod zachodnim jarzmem. Zachód uciskał i mordował, z milionów ludzi uczynił niewolników - oskarżał irański prezydent.

Podczas wystąpienia Ahmadineżda wiele delegacji demonstracyjnie wyszło z sali, m.in. amerykańska.

Prezydent Iranu bronił także na forum ONZ polityki nuklearnej Iranu. - Energia jądrowa jest czysta i tania, ale pięciu stałych członków Rady Bezpieczeństwa ONZ chce zachować na nią monopol i nie dopuścić do niej innych krajów - powiedział. - Energia jądrowa dla wszystkich, broń atomowa dla nikogo - apelował prezydent Iranu.

I jak go nie lubić.

[Indoctrine]

"Energia jądrowa dla wszystkich, broń atomowa dla nikogo - apelował prezydent Iranu."

Przy okazji wdrażając nowe technologie rakietowe i przymierzając się do zrobienia własnej bomby atomowej...

[Canaris]

Muzułmański fanatyk religijny to faktycznie bardzo wiarygodne źródło, szczególnie, że chodzi o obrone innych muzułmańskich fanatyków .

[PaZi]

Tak każdy ma i dopóki tego nie zmienią, zachód nigdy nie zaufa arabom. I nie gadaj głupot, że jest inaczej bo 99% zamachów terrorystycznych w dzisiejszych czasach to właśnie sprawka muzułmanów i ich chorej religii, a raczej ustroju zwanego Islamem.

Pozdrawiam

[Andross]

Każdy? wątpię.... ale prezydent Rewolucyjnej Republiki Iranu czyli niczego innego jak państwa rządzonego fanatyczną dyktaturą religijną bez wątpienia może ją mieć... oczywiście w przenośni... chyba nikt nie uznaje "rządu" Irańskiego za normalny... Iran i inne państwa na bliskim wschodzie prędzej czy później rozpętają nowy holocaust.... nie sadze żeby ich rakiety atomowe poleciały w pierwszej kolejności w nas lub USA raczej ich celem będzie Izrael... ale skoro USA poleci na pomoc swojej satelicie to oczywiście ich wierny piesek czyli nasz rząd również....

Takie wystąpienie może sugerować że Iran zaszedł o wiele dalej w badaniach atomowych niż nam się zdaje... może ono mieć dużo większe skutki polityczne niż ktokolwiek może przypuszczać... konflikt Iran-Izrael jest najprawdopodobniejszym punktem zapalnym 3 wojny światowej szczególnie w czasie kiedy USA zaczyna się chwiać na supermocarstwowych nogach a wiadomo że gospodarkę najlepiej napędza wojna prowadzona nie na swoim terytorium... Irak się skończył, Afganistan nie przynosi rezultatów... a broń atomowa?? czy Iran ją ma czy nie... co to za różnica?? Iran to nie Irak który mimo łamania praw człowieka był dość nowoczesny w sprawach Religi... za Iranem rzucą się inne państwa islamskie... zmiotą Izrael z powierzchni ziemi zanim USA przyjdzie z odpowiednią pomocą... przez sojusze, religie itp w tą wojnę w krótkim czasie wplata się cały świat, zresztą najciekawsze będzie prowadzenie przez USA wojny na własnym terenie kiedy Chiny po zablokowaniu im większości $ wpadną do nich z wizytą... USA nie prowadziło działań wojennych na swoim terenie nigdy... to nie naród taki jak Polacy który mimo zaborów i okupacji niemieckiej wstał z ziemi... USA musi się rozpaść... Vichy to nic w porównaniu ze stopniem kolaboracji jaki nastąpiłby po ataku na USA....

[HidesHisFace]

O ile samo gadanie o tym, że to USA samo sobie takie kuku odwaliło wydaje mi się delikatnie mówiąc mocno naciągane, to już sam komentarz na temat działalności ONZ i przede wszystkim USA już aż tak bzdurny nie jest.

Wystarczy spojrzeć - USA zrobiły z siebie samozwańczego strażnika światowego pokoju, dyktującemu nawet to, czy i kto może posiadać broń jądrową, podczas gdy sami, banda hipokrytów, dysponują pokaźnym jądrowym arsenałem.
USA ma w tym rejonie silnego sojusznika - Izrael, który, od dziesięcioleci budując swą pozycję na holokauście jest w oczach opinii światowej praktycznie nietykalny, bez względu na popełniane zbrodnie - generalnie ujmując, każda krytyka tego państwa = prawie gwarantowane oskarżenia o antysemityzm. Dodatkowo, Bliski Wschód to świetny teren na przyczółek w Europie, a także perfekcyjne źródło ropy. Rozwój i jednoczenie się krajów islamskich byłby dla USA wyjątkowo niekorzystny, bo mógłby odciąć ich, nie oszukujmy się, przereklamowane siły od roponośnej, dojnej krowy.
Gospodarka Stanów jest wbrew pozorom bardzo słaba i skostniała - cały system jest bardzo oporny na wszelkie zmiany. Konflikt jest potężnym stymulatorem dla takiego "supermocarstwa", bowiem stymuluje przemysł i handel, a także zapewnia ruch w polityce.

Jakkolwiek wielu z nas może się to nie podobać, Stany Zjednoczone to nie państwo-rycerz w lśniącej zbroi, tylko bardzo państwo perfekcyjnie robiące ludziom wodę z mózgu od czasów drugiej wojny, diabelnie zręczne i bezwzględne politycznie. Historię piszą zwycięzcy, a USA zawsze miało talent do kreowania się na wyzwolicieli i oczerniania swoich przeciwników.

Wracając jednak co do samej teorii. Wydaje mi się delikatnie mówiąc absurdalna, podobnie jak kradzież złota gromadzonego pod wieżami w czasie zamachu, czy "dobicie" budynków ładunkami termitowymi. Ba! Oskarżano nawet o to Żydów. O aż taką głupotę bym jednak USA nie oskarżał, choć zdecydowanie nie mam o tym państwie najlepszego zdania.

[picekwinoobalacz]

99% zamachów terrorystycznych w dzisiejszych czasach to właśnie sprawka muzułmanów

No wybacz, Rosja akurat rozmiarem terroryzmu na jej terytorium się nie chwali, cała Azja daleka ma pod tym względem wesoło. Zresztą kto w naszym kręgu kulturowym ma terroryzmem się parać? IRA? Baskowie? Komuniści? Polscy emigranci w GB ? Może katolicki fundamentalizm w obronie religii? A jak się komuś robi wjazd to trzeba się liczyć z konsekwencjami, vide Rosja - Czeczenia.

chyba nikt nie uznaje "rządu" Irańskiego za normalny

Powiedział obywatel państwa którego rząd to w większości bandyci, zbrodniarze, kłamcy, łapownicy i inne machiawelistyczno-lewicowe tałatajstwo. Do tego wybierany, "demokratycznie" przez społeczeństwo zidiociałe 50 latami komuny i 20 kapitalizmu. Pozwalające na masowe mordy niewinnych i bezbronnych: dzieci i starców czy ludzi chorych, w imię humanitaryzmu.
Demokracja przedstawicielska oparta na "Księciu" Machiavellego... taaa, przy takim cudzie to nawet komunizm dobrze wygląda. Nie żebym Cię posądzał o miłość do ustroju.

konflikt Iran-Izrael jest najprawdopodobniejszym punktem zapalnym 3 wojny światowej

A wojna sześciodniowa, wojna Jom Kippur czy przede wszystkim konflikt o kanał Sueski? Jeżeli wtedy m.in. w 56r. nie wybuchła III wojna światowa z powodu konfliktu Arabusy vs. Żydzi to nie wróżę aby stało się to teraz. 1956r. środeczek Zimnej Wojny, ZSRR jeszcze wyglądało na mocarstwo, a konflikt światowy jakoś się nie urodził. Iran nie jest też aż tak głupi żeby sobie na głowy zrzucać nuke.
Jeżeli już chcesz szukać nowej wojny to popatrz raczej na czerwone Chiny i Koreę. Akurat czerwony fanatyk jest zdolny do robienia rzeczy, które innym nie przyjdą nawet do głowy.
A do meritum. Im więcej państw ma broń nuklearną tym lepiej dla światowego bezpieczeństwa.
Mniejsza pokusa użycia, zawsze trzeba się liczyć że komuś odwali i też naciśnie guzik. A po drugie, są ludzie którzy mawiają: Jak się bawić, to się bawić... przy obecnym arsenale broni strategicznej, i z perspektywą jego ciągłego rozwoju, wojna atomowa globalna zresetuje poziom cywilizacyjny do epoki kamienia łupanego.

[mylo]

Iran i inne państwa na bliskim wschodzie prędzej czy później rozpętają nowy holocaust....

Odejdź z tą syjonistyczną propagandą. Jak na razie to Izrael zasługuje na miano nowej III Rzeszy swojego regionu. Napadną tego, napadną tamtego, zbombardują tu i tam. Wlecą na terytorium innego kraju, przejadą czołgami i nikt nie ma z tym żadnego problemu.