47 odpowiedzi w tym temacie

[elpablo]

Dlaczego zawsze ci wszyscy "obcy" mają duze głowy i oczy, małe ciała? to już taki stereotyp o wyglądzie kosmitów który lansowany jest w filmach itp. Dla mnie to zdjęcie to fake

[viatora]

ale stereotypy skads sie wziely, to raz, a dwa ze ich budowa najwyrazniej jest przystosowana do zycia w ich swiecie. Maja wielkie oczy, za to male noski i praktycznie zero ust (no bo i po co wieksze). Prym wioda oczy i glowa - nie kojarzy sie wam to z inteligencja? Maksymalizacja "czesci" potrzebnych i minimalizacja pozostalych (nos to tylko otworki aby moc oddychac, usta jako tylko otwor gebowy). W porownaniu z ludzmi ich wyglad jest nadzwyczaj praktyczny. Widac golym okiem ze sa wyzej rozwinieci i ere malowania ust szminkami maja dawno za soba

Użytkownik viatora edytował ten post 26.01.2008 - 17:07

[wieslawo]

no tylko należy dodać, że być może i nas to czeka głównie siedzący tryb życia/pracy, co sprawia że część mięści i muskularna budowa przestaje być potrzebna, stosunkowo długie ręce (jak się nie chce ruszać to się sięga), małe usta jako otwór gębowy...póki co wolimy wysyłać sms'y niż rozmawiać (chociaż ja mam inaczej), w przyszłości być może przekaz będzie szedł z mózgu przez sieć do odbiorcy, więc usta jako organ mowy do eliminacji, wcale to nie oznaczać będzie o tym że są inteligentni, tylko o tym że im za przeproszeniem dupa do krzesła przyrosła i biegać się nie chciało

[elpablo]

Jak dla mnie to taki sam stereotyp jak taki że Bóg to starzec, a Jezus miał długie włosy i brodę. Raz kosmici zostali przedstawieni jako wielkogłowe karły i tak już zostało.

[Marchewa]

no wiesz teraz bardziej popularne robią sie humanoidalne jaszczurki :devil:

[Halloween]

Pewnie wyglądają inaczej, ale nie powiem jak, bo skąd to mogę wiedzieć, wiem jedynie tyle, że stereotypy często są mylne i dlatego jest to dla mnie fake!

[NO_NAME]

nie chcę mówić czy to możliwe aby w ogóle powstał we wszechświecie gatunek tak morfologicznie podobny do ludzkiego, bo o tym można napisać książkę, która i tak niczego nawet nie rozjaśni więc oszczędzę sobie trudu pisania. powiem, że nie można wykluczyć tego ani potwierdzić. przy dzisiejszej tecnologii można sprawić że fake wygląda jak autentyk a oryginalne zdjęcie wygląda jak perfidna podróba. raczej nie dowiemy się prawdy czy w ogóle istnieje życie w kosmosie ale jeśli istnieje, mam nadzieje że będzie to na tyle inteligentny gatunek że nie przyjdzie im do łbów choć zbliżyć się do naszego układu słonecznego.

pozdro

[scpt]

Inteligentne istoty raczej zawsze będą w miarę przypominać humanoida,bo jednak życie do ewolucji potrzebuje głównie planet w miarę podobnych do Ziemi i niemal identycznych pierwiastków.Obraz szaraka bierze się z bardzo prawdopodobnego wyglądu człowieka za kilka milionów lat.Ostatnio właśnie coś jest moda na jaszczuroludzi dzieki czanelingom

Zdjęcie ciekawe,ale to tylko zdjęcie i zawsze to może być fake.Jest bardzo stare i bardzo niskiej jakości.

Użytkownik scpt edytował ten post 27.01.2008 - 20:46

[Fake Master]

no tak... kukla lubi nie... fake lub nie... jest przekonywujace, ale skoro nakrecono o tym film to nie wierze ze z calej tasmy poswiecili tylko 3 sekundy na nagranie przedstawiciela odleglej cywilizacji, no pomysl sobie realnie: masz tasme, kamere i ufoluda - poswiecasz tylko 3 sekundy na nagranie tego? a reszte pewnie zostawiasz na nagranie swoich chomikow biegajacych w klatce :jadzik: jak dla mnei tylko ta sfera sprawy jest bzdura, a zdjecie niech sobie bedzie prawdziwe, albo nie :)

[Milena_jest_supa]

To wykręcenie szyji też może świadczyć o ranach z katastrofy (skręcił kark?)

ja mysle ze chcial zobaczyc co sie dzieje za tylna szyba jego latajacego talerza i mu dysk(karkowka) wyskoczyl;]

[Yoh]

Zwróćmy uwagę na stłuczenia na twarzy i "węzeł" biegnący na szyi (tak jakby głowa została przekręcona o 90 stopni i odwrócona spowrotem). Czy są to ślady, rany, po katastrofie? Czy to stworzenie ma na sobie uniform?

Stłuczenia na twarzy rzeczywiście mogła wywołać katastrofa UFO. Co innego 'węzeł' biegnący na szyi. Może właśnie tak zbudowane są te istoty? Nie wiemy jak dokładnie rozwinęło się inne życie w kosmosie poza nami.
Podchodząc do tego bardziej sceptycznie, mógłbym stwierdzić że to po prostu kolejny "fake" przedstawiający rzekomego obcego. I właśnie tak zrobię. Powodem takiej decyzji jest po prostu brak jakichkolwiek innych dowodów, dodatkowo zdjęcie jest stare, a jego jakość jest po prostu słaba.

Bob Dean napisał "Czy to jest prawdziwe? Kilkanascie lat temu brałem udział w konferencji UFO w Meksyku, kiedy meksykański policjant podszedł do mnie. Miał autentyczne zdjęcie, jak to określił - wiedział, że to prawdziwe zdjęcie małego szaraka, który został znaleziony i zabezpieczony przez policję federalną w miejscu katastrofy. Jego szczerość i poważne zachowanie wywarły na mnie wrażenie. Będąc jak zawsze ostrożnym, spoglądając krytycznym okiem na sytuację, wziąłem zdjęcie i podziękowałem mu za jego wysiłki. Przez lata zebrałem całą kolekcję zdjęć, o których mogę powiedzieć, że są autentyczne i rzucają światło prawdy na to tutaj prezentowane. Ogłosiłem, że jest to autentyczna fotografia szaraka."

Na jakich podstawach stwierdza że większość lub wszystkie te zdjęcia są autentyczne? Na jakiej podstawie twierdzi że to zdjęcie jest autentyczne? Twierdzenia poprzedzone odpowiednimi dowodami, owszem. Póki co trudno mi uwierzyć w to że ten mężczyzna jest tak wiarygodny, za jakiego się podaje.

[SnakeEater97]

Na 95% jest prawdziwe w 100% byloby gdybym sam je wykonal zdarzylo mi sie dotąd zobaczyc tylko NOL-a na niebie niewiem jak bym sie zachowal twarzą w twarz ze stworzeniem z innego bytu niz ziemia.Pozdrawiam

[StachuNieBarski]

Co do zdjęcia... wydaje mi się prawdziwe przez fakt iż raz w swoim życiu w nocy w progu moich drzwi stał bardzo podobna postać i teraz gdy patrzę na to zdjęcie bierze mnie jakiś strasznie dziwny niepokój. Moje spostrzeżenia ogólnie w sprawie tzw "Szaraków" są takie, że wcale nie muszą one być kosmitami, możliwe, że są bliższe niż nam się wydaje... Kilka postów wyżej ktoś pisał o tym, że mało prawdopodobne jest wystąpienie na dwóch planetach podobnie rozwiniętych anatomicznie stworzen, dlatego wydaje mi się, że mogą oni być nami z przyszłości (być może z innego wymiaru i tu od początku istnienia nas kontrolują) choć to już taka moja uwaga

[Endinajla]

Co do zdjęcia... wydaje mi się prawdziwe przez fakt iż raz w swoim życiu w nocy w progu moich drzwi stał bardzo podobna postać i teraz gdy patrzę na to zdjęcie bierze mnie jakiś strasznie dziwny niepokój. Moje spostrzeżenia ogólnie w sprawie tzw "Szaraków" są takie, że wcale nie muszą one być kosmitami, możliwe, że są bliższe niż nam się wydaje... Kilka postów wyżej ktoś pisał o tym, że mało prawdopodobne jest wystąpienie na dwóch planetach podobnie rozwiniętych anatomicznie stworzen, dlatego wydaje mi się, że mogą oni być nami z przyszłości (być może z innego wymiaru i tu od początku istnienia nas kontrolują) choć to już taka moja uwaga

 

W kosmosie może istnieć wiele istnień podobnych do ludzi.

Jeśli uważacie, że kosmici tak wyglądają i że to zdjęcie jest autentyczne,

to w to wierzcie.

 

Są podobni do ludzi i praktycznie też do małp.

Można by rzec, że szaraki wcale nie muszą być obcymi,

tylko właśnie stworzeniami blisko spokrewnionymi z homo sapiens.

Mogą być tymi o których piszą święte pisma i mitologia Sumeryjska.

Jeśli ich planeta zderzyła się z Ziemią wieki temu a w jakimś stopniu

nieliczni przeżyli, choć to mało prawdopodobne, to mieli dwa wyjścia,

albo zginąć albo zaszyć się pod Ziemią i tam egzystować.

 

Ich blade ciałka, wielkie czarne oczy, niski wzrost, zero owłosienia

jawnie sugeruje, że zamiast szukać ich na niebie , powinniśmy skupić się

bardziej na wnętrzu Ziemi.

 

Prawdę powiedziawszy. nie tylko człowiek ale i każdy szympans, goryl,

orangutan może być skutkiem mieszania genów.

Człowiek jako mieszaniec szedł po lini prostej a inne małpki

to efekt uboczny tego eksperymentu.

Chodziło o stworzenie istoty rozumnej takiej jak oni.

 

Szaraki mogą już od milionów lat tu istnieć, ale  nie jesteśmy

tego świadomi, bo my żyjemy na , a oni pod Ziemią.

Może nasze podobieństwo jest tak wielkie, że nawet

możemy się z nimi krzyżować .