13 odpowiedzi w tym temacie

[saveme]

Przepraszam jeśli to zły dział ale potrzebuję pomocy. W 90% jestem po prostu na coś chory, ale przez te 10% wole napisać jednak tutaj temat...
Wczoraj około 10:00 napadł mnie atak euforii. Czasami tak jest że jak nam coś wyjdzie, albo przydarzy nam się coś bardzo fajnego to jesteśmy przez parę minut ,,podnieceni'' i bardzo szczęśliwi..tak że mamy ochote skakać z radości. Otóż ja ten stan miałem przez 3 godziny. Od 10 do 1 w nocy. W tym stanie patrzyłem na różne przedmioty i widziałem tak jakby ,,aury''. Taką białą otoczkę wśród przedmiotów..wcześniej nigdy tak nie miałem. O 1 w nocy jakimś cudem zasnąłem. Następnie obudziłem się minute albo dwie po 3 w nocy. Nie mogłem już zasnąć, byłem słaby i smutny. Leżałem na łóżku przez 2 godziny a potem puściłem sobie film (koło 5 rano). O 7 jakimś cudem zasnąłem. Obudziłem się o 12, czułem się tak jakbym nie mógł wstać z łóżka. Jednak wstałem , ubrałem się i wyszedłem. Koledzy mówili że nie jestem blady ani nie wyglądam jakbym miał zaraz zemdleć... Wróciłem do domu pół godziny temu ...do tego w 20 minut pogoda zmieniła się o 180 stopni, jest burza i w moim pokoju jest praktycznie ciemno... Ogólnie nie jestem pewny czy nie popadłem w jakąś chorobę psychiczną... Pomóżcie, w tej chwili mam chyba depresje...

[Atomowy_jogurt_zagłady]

Katalepsja? Chwilowy stan i tyle. To nie jest choroba... Zdarzyło się coś dla Ciebie niezwykłego w ostatnim czasie?

[Mischakel]

Może za szybko podzieliłeś się z nami swoimi obawami. Pół godziny po powrocie do domu, tak na świeżo. Być może potrzebujesz czasu a wtedy sam zrozumiesz o co chodzi. I żyj pozytywnie nie podejrzewaj od razu najgorszych rzeczy ani tym bardziej paranormalnych. O chorobę psychiczną też nie masz się raczej co martwić bo piszesz jak zdrowy na umyśle, tyle że roztrzęsiony człowiek Jeśli to był jednorazowy stan, co przecież jest bardzo prawdopodobne, to może i nie dowiesz się nigdy co to na prawdę było ale chociaż nie będziesz zamartwiał się swoim zdrowiem.
Nie żyj tą jedną sytuacją, spróbuj się otworzyć

[crc]

Będzie dobrze, do jutra Ci przejdzie, a może coś się w Tobie budzi

[Ill]

Ile masz lat?
Serio pytam, bo gdy miałem 14 lat przechodziłem coś podobnego. Poszedłem z tym do lekarza nawet, a on po rozmowie stwierdził, że "mój organizm burzliwie przechodzi okres dojrzewania". Po jakimś czasie mi przeszło.
Swoją drogą, urosłem w tamtym roku o prawie 20 cm, więc widać, ze organizm szalał

Użytkownik Ill edytował ten post 06.08.2010 - 18:13

[Viranis]

A miewasz przy tym jakieś stany depresyjne, albo coś podobnego? Zresztą... http://pl.wikipedia.org/wiki/Mania . Chociaż moim zdaniem to po prostu dojrzewanie.

[Sniffer]

Masz huśtawkę nastrojów związaną z dojrzewaniem, nie bój się, to mija.

[saveme]

mam 16 i pół roku więc to raczej nie dojrzewanie (chociaż sam nie wiem). Depresji jako takiej nie miałem....wczoraj cały dzień byłem słaby i smutny. Dzisiaj cały dzień czułem się jakbym się czymś upalił..zobaczymy jutro. Dzięki za odpowiedzi:) Nie podejrzewam rzeczy paranormalnych jak najbardziej, I'm just a regular everyday normal motherfucker. Po prostu się przestraszyłem i dalej jestem przestraszony..nigdy takiego czegoś nie miałem. To jest dla mnie po prostu dziwne.

[Mr. Bad Reputation]

mam 16 i pół roku więc to raczej nie dojrzewanie (chociaż sam nie wiem). Depresji jako takiej nie miałem....wczoraj cały dzień byłem słaby i smutny. Dzisiaj cały dzień czułem się jakbym się czymś upalił..zobaczymy jutro. Dzięki za odpowiedzi:) Nie podejrzewam rzeczy paranormalnych jak najbardziej, I'm just a regular everyday normal motherfucker. Po prostu się przestraszyłem i dalej jestem przestraszony..nigdy takiego czegoś nie miałem. To jest dla mnie po prostu dziwne.

Dobrze Ci napisali, że dojrzewanie.
Większość chłopaków później dojrzewa, zaobserwowałem to na moim młodszym bracie.

[kasjana]

wszystko z Tobą ok to hormony.W tym wieku normalka więce sie nie martw:) pozdrawiam

[barakudo]

Mam pytanie, brałeś coś ostatnio ?
Dopalacze dragi coś w tym stylu ?
Człowiek po tym zmienia się diametralnie (nawet gdy ich skutki już przejdą) ale po kilku dniach jest już normalny.
Wiem co mówię, jeżeli palisz, to przestań potem będzie jeszcze gorzej.
Ja po tym jak kolejnego dnia po spaleniu przez 3 h patrzyłem się w jeden punkt i nie myślałem (dosłownie jak w hipnozie) dałem sobie siana, nie warto sobie łba niszczyć.

[Killu]

Cyklotymia

zaburzenie afektywne polegające na utrzymujących się stale wahaniach nastroju i aktywności w postaci łagodnych epizodów subdepresji i hipomanii, które występują zamiennie zwykle bez związku z wydarzeniami życiowymi. Najczęściej nie stanowi przyczyny zgłaszania się do specjalisty, choć subdepresja jest odczuwana jako bardzo przykra. Hipomania jest przez chorego odbierana jako stan znakomitego zdrowia. Otoczenie najczęściej nie dostrzega choroby.

Objawy cyklotymii pojawiają się zwykle w późnej młodości, choć znane są przypadki jej pojawienia się w wieku dojrzałym
wikipedia.pl

[ewa]

Ja głęboką radość czułam /patrząc wstecz/ nie przez godziny,ale lata.To były lata /obopólnej/ miłości.Nie kochasz czasem?Tyle że ja otoczek nie widziałam,nie widziałam również wad w otaczających mnie ludziach.Wszyscy byli niebiańsko wspaniali,a ja szczęśliwa.BARDZO.