Ja mam na ten temat zupełnie inne zdanie. Ludzie będą wyżsi, mądrzejsi i nie wiadomo jeszcze jakie super cechy będa mieli, tymczasem w moich oczach rzeczywistość tak pięknie nie wygląda. Wszyscy w ciągu jednego wieku zaczęli mierzyć o 30cm wyżej z powodu ewolucji? W takim razie za czasów starożytnej Grecji ludzie musieliby być wielkości mrówek. Co się zmieniło w ciągu tych 100 lat? Przede wszystkim odżywianie, a przecież nie jest tajemnicą, że ma to ogromny wpływ na rozwój naszego organizmu, więc tutaj szukałbym przyczyny.
Powiadacie, że będziemy coraz inteligentniejsi? Raczej coraz lepsze będą z nas kalkulatory... Co to za komputer z dobrym procesorem, którego reszta podzespołów jest do niczego? Do tego dziurawy, słaby software (czyli nasza psychika). To wygląda ładnie w teorii, w praktyce jest tragicznie.
Tak samo jest z ludźmi. Coraz więcej dziwnych ludzi, którzy w obliczeniach są świetni, ale w kojarzeniu faktów, wyciąganiu wniosków, przewidywaniu sytuacji, czyli ogólnie wszystkim co dla mnie składa się na inteligecję nawala pod każdym kątem, a do tego nie zachowują się normalnie i nie wyglądają normalnie. Śmiało można to nazwać wadami genetycznymi. Bądźmy szczerzy, to zjawisko z dnia na dzień się nasila. To nic fajnego. Tacy ludzie na ogół nie są szczęśliwi. Naprawdę wolałbym być gościem który ma problemy z czytaniem i stać go tylko na skończenie zawodówki, niż "kalkulatorem".
Skąd to się bierze? Trudno to dokładnie sprecyzować, ale chyba nie ulega wątpliwości, że to efekt uboczny dzisiejszej cywilizacji.
Coraz mniej normalnych ludzi, którzy sa naprawdę inteligentni, radzą sobie świetnie z obliczeniami, mają świetną koncentrację i dobrą pamięć.
Cofamy się w rozwoju, takie jest moje zdanie na ten temat. Jeśli nie zrobimy czegoś z tym bajzlem, a nie pozabijamy się w najbliższym czasie, to nie będzie zbyt ciekawie i nie ma co liczyć na wzrost inteligencji, siły itd.
Genetyka? To już inna kwestia, widzi ktoś coś fajnego w bawieniu się naszymi genami? Ulepszaniu nas? Dziękuję, postoję... żarcie GMO jest fuj i zepsute, a ludzie GMO są ok?
Tyle ode mnie.