Skocz do zawartości


Tajemnicza kula na krańcach kosmosu ???


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
96 odpowiedzi w tym temacie

#16

Mariush.
  • Postów: 4319
  • Tematów: 60
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 5
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

im dalej znajduje się to, na co patrzymy, tym młodsza jest obserwowana struktura


Dobre! Tutaj widać wieczną, niezmordowaną, ludzką teorię geocentryczną.

Czy ci naukowcy nie mogą pójść po rozum do głowy (szczególnie po teoriach typu płaska Ziemia trzymana przez słonie, Ziemia w centrum Wszechświata, niebo z pozaczepianymi gwiazdkami itd. itp), że NIESTETY, ale NIEKONIECZNIE musimy być zawsze w centrum (co wynika dobitnie z tego cytatu) czegokolwiek... :-)

Wyjaśnisz mi może Solarze, gdzie Ty tu widzisz geocentryzm???
  • 0



#17

vkali.
  • Postów: 701
  • Tematów: 9
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Tajemnicza kula na krańcach kosmosu

Gigantyczą chmurę gazu odkryli na krańcach znanego wszechświata astronomowie z Carnegie Observatories w Pasadenie. Chmura jest ogromna i ma zaledwie 800 milionów lat. Naukowcy są w prawdziwej kropce - według obowiązujących teorii rozwoju kosmosu obiekt tej wielkości i w tak młodym wieku nie ma prawa istnieć.

Gazowa zagadka jest oddalona od Ziemi o 12,9 mld lat świetlnych. Dzięki temu można oszacować jej wiek - to czwarty najmłodszy obiekt, jaki kiedykolwiek zaobserwowano w kosmosie (im dalej znajduje się to, na co patrzymy, tym młodsza jest obserwowana struktura). Światło, które wpadło w obiektyw teleskopów, pokazało "coś", co nie ma nawet miliarda lat. Jak na warunki kosmiczne, to bardzo niewiele (szacuje się, że wszechświat ma ok. 13,7 mld lat).



..nie jest to ani kraniec wszechświata, ....ani wszechświat nie ma 13,7 mld lat,..wymiarowanie typowe dla naukowych jądrowych dupków, u których to świetlne zajączki lataja z nadświetlnymi,..nic tylko naukowo'jądrowy czy właściwiej naukowo'jajeczny, czy bardziej właściwiej naukowo'bez'jajeczny akademicki szajs

Dołączona grafika
  • 0

#18

Flayed One.
  • Postów: 94
  • Tematów: 2
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

..nie jest to ani kraniec wszechświata, ....ani wszechświat nie ma 13,7 mld lat,..wymiarowanie typowe dla naukowych jądrowych dupków, u których to świetlne zajączki lataja z nadświetlnymi,..nic tylko naukowo'jądrowy czy właściwiej naukowo'jajeczny, czy bardziej właściwiej naukowo'bez'jajeczny akademicki szajs


Tam jest napisane "znanego wszechświata", a nie całego. A ile ma, i jakie jest lepsze "wymiarowanie"?
  • 0

#19

Seboolek.
  • Postów: 239
  • Tematów: 13
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Jest wiele rzeczy nieodkrytych... naukowcy mają po prostu klapki na oczach. Kosmos to normalnie magia. Tam chyba nie ma rzeczy niemożliwych. Człowiek sobie może nosić Wielki jacht na rękach bo jest próżnia. Za dużo elementów ludzie chcą wyjaśniać w jakiś tam sposób w wyniku czego powstają nowe teorie. Mówi się o mikroorganizmach na marsie który jest bardzo blisko nas to co musi być trochę dalej? Człowiek nadal nie potrafi sobie wyobrazić jak wygląda kraniec wszechświata. Może tam czas stoi w miejscu? Wielka czarna pustynia bez gwiazd? a może tam się dematerializują wszystkie obiekty? albo spadamy na podłogę bo wszechświat to szklana kula w pokoju jakiegoś starego dziada... Kiedyś człowiek myślał ze kosmos to w ogóle Science Fiction. Mówi sie o tym ze nie da się podróżować z prędkością światła, no ale dajmy że jednak sie nam udało i pojazdy potrafią lecieć z taka szybkością ale co z tego mamy? Skoro gdzieś tam mamy leciec prędkością światła a odległość to 13 mld lat ŚWIETLNYCH to byśmy prędzej wykitowali niz dolecieli nawet z taka prędkością.
Obiekt jest ciekawy. Nie wiadomo co tam może być. Moze to jakaś czarna dziura nowej generacji? Albo punkt Warp'owy do innych części wszechświata ;p
  • 0

#20

Muhomorniczy.
  • Postów: 135
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja Zła
Reputacja

Napisano

jesli cos moze sie wydarzyc,to sie wydarzy ,prawo Murphiego
  • 0

#21

kefasek.
  • Postów: 3
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Link do źródła:
http://www.newscient...y-universe.html

Tłumaczenie jest nieudolne - to coś nie ma 800 milionów lat, tylko co najmniej 12,9 miliarda lat - bo tyle potrzebuje światło, żeby dotrzeć od niego do Ziemi. Chodzi o to, że gdy to powstało, sam Wszechświat miał 800 milionów lat, czyli był stanowczo za młody, żeby mogły sie w nim wytworzyć takie struktury - przynajmniej według aktualnie obowiązujących teorii

haha :D Dobre ;D Wszechświat jest nieskończony, wręcz niemożliwy do ogarnięcia go przez człowieka... Kto w ogóle powiedział, że tam gdzieś przy końcu znanego wszechświata panują dokładnie takie same prawa fizyki? W fizyce kwantowej spotykamy się już z innymi twierdzeniami, przeczącymi temu co do tej pory znaliśmy, a tutaj NAUKOWCY takie coś twierdzą :D Śmieszne :D...


Ciekawe :D Wszechświat nie jest nieskończony, miał swój początek niecałe 14 miliardów lat temu i tego dzisiaj nikt rozsądny nie kwestionuje wobec dowodów na Wielki Wybuch. I w zwiazku z tym, że początek był w jednym "miejscu", to i prawa fizyki są wszędzie takie same - przynajmniej w naszym Wszechświecie, bo mogą istnieć inne z innymi prawami.
Nie ma też raczej czegoś takiego jak "granica wszechświata" - że tu jeszcze jest, a tam już nie. Pytanie czym byłoby to "tam"? Aktualnie koncepcja jest chyba taka, że Wszechświat jest zakrzywiony w wyższym wymiarze - tak jak płaska powierzchnia Ziemi jest zakrzywiona w 3 wymiarze na kształt kuli, tak 3-wymiarowa przestrzeń kosmosu moze byc zakrzywiona w wyzszym wymiarze. W obu przypadkach jezeli poruszamy sie dostatecznie dlugo po prostej, to w koncu wrócimy w to samo miejsce.

Fizyka kwantowa raczej odkrywa naturę rzeczy, a nie czemukolwiek przeczy
  • 0

#22

vkali.
  • Postów: 701
  • Tematów: 9
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

w związku z ostrzeżeniem!!!!

ciut nie rozumiem?.... czyby mówienie prawdy nie tylko na tym forum, o powszechnej i porażajacej głupocie wspólczesnych naukowców w tym akademickich jest formą rasizmu lub obrażaniem ich bo to globalne swięte krowy i to w temacie, który niejako obnaża ich porażająca głupotę czy też jest to samowola moderatora lub też jest to realizacja woli administratora tego forum ,..wa wówczas wydaje mi się, że warto to byłoby ogólnie na tym forum wiedzieć i zapisać prosto w regulaminie, ..i wcale nie musi to być tak prosto, by mógł pojąć to naukowiec np. że "naukowcy to Globalne Święte Krowy i nikomu oraz niczemu nie wolno wypominać ich potrazajacej ograniczonosci,..jest tutaj wielu dużo rozsadniejszych osób niż ograniczeni naukowcy

( oczywiście, zdecydowanie częściej ta ograniczajaca przypadłość dotyka akademickich, ale to trochę inna kwestia,często ioch rzesze często zasilaja wszelkiej maści aparatczycy, a ci to zwykli sprzedawczycy, stąd ta porazajaca ptrzypadłośc jest w akademickiej zbiorowości niejako naturalna)

..ponadto mnie uczono, że prawdziwa cnota krytyk się nie boi,..czyży teraz niecnoty, nie dość ,ze sie rozpanoszyły to jeszcze były specjalnie chronione i to na jeszcze na wszelkich para,..i nieważne czy [para]normalnych czy [para]naukach
...w sumie to powinniśmy tutaj mocno zadbać by nie czyniono nam Bałwanów, choćby nawet Bałwanów na Globalną Skalę czyniąc z nas zwykłych bławanóww miarę globalenia zwykłych w Clobalnych Bałwanów,
..współczesna nauka już od conajmniej 100 lat nadaje sie do lamusa tak jak cztery wieki temu nadawała się do niego teologia, warto to juz sobie uswiadamiać i warto to juz głośno mówić bez strachu i zbytniego uniżenia , bliskiemu poniżaniu

..nie jest to ani kraniec wszechświata, ....ani
Tam jest napisane "znanego wszechświata", a nie całego. A ile ma, i jakie jest lepsze "wymiarowanie"?


....nie ma lepszego wymiarowania jest wymiarowanie dobre, albo złe,...a wymiarowanie przestrzeni kosmicznej poprzez efekt dopplera, czyli astrofizyczne, czy astronomiczne wszelkie redshiffty majace wskazywać na oddalanie galaktyk od jakiego centrum wybuchu [zgroza] i rozszerzanie się wszechswiata czy też blueshifty na przybliżanie galaktyk to totalne nieporozumienie i niozrozumienie czasoprzestrzeni ani jej natury, ani natury rzeczywistości, ani też natury nas samych, prowadzące do skrajnie mylnych wniosków,..czyli tak w zasadzie dzie nadaje sie do tylko tartaru oczywiście wraz z tymi co takie głupoty lekce sobie propagują

Fizyka kwantowa raczej odkrywa naturę rzeczy, a nie czemukolwiek przeczy


..wyłaczając plancka, cała kwantówka w połączeniu z realtywistyczna pustą i bezenergetyczną fizyczną [zgroza] próznią to jedna wielka ściema, w którą nie wierzy nikt poważnie myślacy, a nie tylko powielający wyuczone, wgrane, czy wtresowane, bzdury ,..... nie wierzą w te kwantoworelatywistyczne bzdury równiez ci majacy dostęp do rzetelnych wyników choć wiekszośc z nich chce by [wg nich] motłoch ciągle w nie wierzył.
  • 0

#23

kefasek.
  • Postów: 3
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

....nie ma lepszego wymiarowania jest wymiarowanie dobre, albo złe,...a wymiarowanie przestrzeni kosmicznej poprzez efekt dopplera, czyli astrofizyczne, czy astronomiczne wszelkie redshiffty majace wskazywać na oddalanie galaktyk od jakiego centrum wybuchu [zgroza] i rozszerzanie się wszechswiata czy też blueshifty na przybliżanie galaktyk to totalne nieporozumienie i niozrozumienie czasoprzestrzeni ani jej natury, ani natury rzeczywistości, ani też natury nas samych, prowadzące do skrajnie mylnych wniosków,..czyli tak w zasadzie dzie nadaje sie do tylko tartaru oczywiście wraz z tymi co takie głupoty lekce sobie propagują


Zrobił sie gruby OT, ale bez urazy - uskuteczniasz kompletnie cie kompromitujący pseudonaukowy bełkot i jakieś frazesy z mądrymi słowami, wykazując przy tym samemu głębokie niezrozumienie tematu.
Nie jestem fizykiem, ale o ile mi wiadomo przesunięcie ku czerwieni galaktyk świadczy o rozszerzaniu się przestrzeni całej jako takiej - nie ma żadnego centrum - mozesz stanąc w dowolnym miejscu i galaktyki zawsze będą sie od ciebie oddalać, bo równomiernie powiększa sie cała przestrzen, jak powierzchnia nadmuchiwanego balonu. Chętnie posłucham jaką masz teorię w opozycji do tych lekce sobie propagujących głupoty - tylko prosze o konkrety, a nie angielskie mądre słówka.

..wyłaczając plancka, cała kwantówka w połączeniu z realtywistyczna pustą i bezenergetyczną fizyczną [zgroza] próznią to jedna wielka ściema, w którą nie wierzy nikt poważnie myślacy, a nie tylko powielający wyuczone, wgrane, czy wtresowane, bzdury ,..... nie wierzą w te kwantoworelatywistyczne bzdury równiez ci majacy dostęp do rzetelnych wyników choć wiekszośc z nich chce by [wg nich] motłoch ciągle w nie wierzył.


To mnie zabiło. Podaj jakies konkrety - w co kto nie wierzy, co dokładnie jest ściemą :D Czyżby jakaś nowa teoria spiskowa pod tytułem "ukrywanie prawdziwej natury rzeczywistości pod płaszczykiem ściemnionej teorii kwantowej"? :D
  • 0

#24

_Silent_.
  • Postów: 827
  • Tematów: 18
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

cała kwantówka to jedna wielka ściema, w którą nie wierzy nikt poważnie myślacy,

Mechanika kwantowa z zasadą nieoznaczoności są niezwykle fascynujące dla kogoś kto je rozumie. I to chyba tyle co miałbym do powiedzenia. Może jeszcze tylko dodam, że nie jestem indoktrynowany, spaczony współczesną, akademicką nauką, a fizyką teoretyczną zajmuję się hobbystystycznie będąc w tym temacie samoukiem.

w połączeniu z realtywistyczna pustą i bezenergetyczną fizyczną [zgroza] próznią

Pewnie nie słyszałeś o tzw dark energy? Jasne, że naukowcy nie wiedzą co to, ale zakładają, uznają jej istnienie.
  • 0

#25

vkali.
  • Postów: 701
  • Tematów: 9
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

..o czym tu rozmawiać, z kimś kto ma naukowy bełkot w głowie, do tego tak pomnieszany, ze nie nie potrafi zauważyć a co dopiero pojąc ze miesza z sobą dwie co najmnie fizyczne baje, i całkiem niebajecznie miesza argumentują tezami raz z jednej baji raz z drugiej stosownie do tego co mu w mózgu miesza.

Ciekawe :D Wszechświat nie jest nieskończony, miał swój początek niecałe 14 miliardów lat temu i tego dzisiaj nikt rozsądny nie kwestionuje wobec dowodów na Wielki Wybuch. I w związku z tym, że początek był w jednym "miejscu", to i prawa fizyki są wszędzie takie same ? przynajmniej w naszym Wszechświecie, bo mogą istnieć inne z innymi prawami.



Zrobił sie gruby OT, ale bez urazy - uskuteczniasz kompletnie cie kompromitujący pseudonaukowy bełkot i jakieś frazesy z mądrymi słowami, wykazując przy tym samemu głębokie niezrozumienie tematu.
Nie jestem fizykiem, ale o ile mi wiadomo przesunięcie ku czerwieni galaktyk świadczy o rozszerzaniu się przestrzeni całej jako takiej - nie ma żadnego centrum - mozesz stanąc w dowolnym miejscu i galaktyki zawsze będą sie od ciebie oddalać, bo równomiernie powiększa sie cała przestrzen, jak powierzchnia nadmuchiwanego balonu.



[

To mnie zabiło. Podaj jakies konkrety - w co kto nie wierzy, co dokładnie jest ściemą :D Czyżby jakaś nowa teoria spiskowa pod tytułem "ukrywanie prawdziwej natury rzeczywistości pod płaszczykiem ściemnionej teorii kwantowej"? :D


..to i dodrze, że cie zabiłio,..jednego mniej na ziemi z naukowo zamieszanych bajami i potrafiących się jedynie głupio wyszczezać proporcjonalnie do stopnia pomieszania w głowi róznymi naukowymi bajami
  • 0

#26

Ill.

    Nawigator

  • Postów: 1656
  • Tematów: 40
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Mam pytanie do "obalaczy" teorii: jak dobrze je znacie i rozumiecie (te obalane)? Ile czasu spędziliście nad nimi?
Czy tylko naczytaliście się o alternatywnych, które mają równie dużo dziur (jak nie więcej), co oficjalne?

..o czym tu rozmawiać, z kimś kto ma naukowy bełkot w głowie, do tego tak pomnieszany, ze nie nie potrafi zauważyć a co dopiero pojąc ze miesza z sobą dwie co najmnie fizyczne baje, i całkiem niebajecznie miesza argumentują tezami raz z jednej baji raz z drugiej stosownie do tego co mu w mózgu miesza.

Wybacz, ale "naukowy bełkot w głowie" jest m.in. wynikiem niezrozumienia i ignorancji teorii naukowych.
  • 0

#27

vkali.
  • Postów: 701
  • Tematów: 9
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

w połączeniu z realtywistyczna pustą i bezenergetyczną fizyczną [zgroza] próznią

Pewnie nie słyszałeś o tzw dark energy? Jasne, że naukowcy nie wiedzą co to, ale zakładają, uznają jej istnienie.



..dark energy to tylko prowizoryczna łata, na dziury umysłowe współczesnych fizyków oraz na dziury ich matematyczn0' bezenergetycznej'fizycznej do tego czronoenergetycznej próżni [to jest dopiero stricte naukowy bełkot], bez której to nie ma ani kwantówki z jej falowo'korpuskularnymi bzdurnymi obiektami oraz nie ma stw, z jej równie bzudrnymi lokalnymi czy nielokalnymi relatywistycznymi układami

Wybacz, ale "naukowy bełkot w głowie" jest m.in. wynikiem niezrozumienia i ignorancji teorii naukowych.


..to słucham nie bełkoczącego naukowo lub też rozumiejącego w pełni ten naukowy bełkot,..czym jest masa? ,..czym natura elektromagnetyzmu?,..czym jest foton?,.. czym jest , nieenergetyczna, matematycznogeometryczna i do tego jeszcze jak najbardziej fizyczna próżnia?..tyle na poczatek
  • 0

#28

kefasek.
  • Postów: 3
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

@vkali - koniec dyskusji z mojej strony
  • 0

#29

vkali.
  • Postów: 701
  • Tematów: 9
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

nie musiałeś tego publicznie deklarować,...od razu było wiadomo, że za krótki jesteś, jak tylko otworzyłeś swe pomieszane naukowo usteczka, przekazujące "prosto i jasno" naukowe pomieszanie twojego umysłu
  • 0

#30

Ill.

    Nawigator

  • Postów: 1656
  • Tematów: 40
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Vkali,
masz racje co do masy. Nie ma póki co zadowalającego wyjaśnienia.
Jeśli zostanie odkryty bozon Higgsa wyjaśnienie zapewne będzie.

Naturę elektromagnetyzmu opisują równania Maxwella. Nie do końca wiem o co dokładnie pytasz.

Foton jest cząstką elementarną przenoszącą oddziaływania elektromagnetyczne. To jest model tego oddziaływania

Nieenergetyczna, matematyczno-geometryczna próżnia to pusta przestrzeń, w której nic nie ma, podlegająca zasadom geometrii. Twór czysto teoretyczny, ale stosowany ponieważ niewiele się różni właściwościami od realnej próżni.

Poza tym istnieje różnica pomiędzy teorią, a rzeczywistością. Teoria jest modelem, który łączy znane (czyli nie wszystkie) fakty.
Przykładowo foton, w rzeczywistości może on w ogóle nie istnieć. Natomiast jest użyty w teorii jako model, bo tłumaczy pewne zjawiska jak np. zjawisko fotoelektryczne.

..to słucham nie bełkoczącego naukowo lub też rozumiejącego w pełni ten naukowy bełkot

Postaram się nie bełkotać.
Nie jestem też osobą, która "naukowy bełkot" rozumie w stu procentach.
  • 0


 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości oraz 0 użytkowników anonimowych