63 odpowiedzi w tym temacie

[rewolucjonalista]

Bardzo ciekawy temat. Nie wiem, czy nie przyczyni się do podjęcia prób "pierwszy raz" wejścia w stan Oobe:]
I mam takie pytanie, gdzie mógłbym, więcej się dowiedzieć o oobe, jakaś specjalna strona?

[Jachondo]

Bardzo ciekawy temat. Nie wiem, czy nie przyczyni się do podjęcia prób "pierwszy raz" wejścia w stan Oobe:]
I mam takie pytanie, gdzie mógłbym, więcej się dowiedzieć o oobe, jakaś specjalna strona?

Nigdy nie zgadniesz.
paranormalne.pl
Polecam także książki. Ja zamówiłem Monroe'a

[sharwood123]

Ile kosztują te książki Monroe, bo ja czytałem kilka fragmentów i ciekawa dość. I jak by ktoś wiedział na jakiej stronie można kupić wersję elektroniczna bo jak używam google to wpadam w depresje.

[Olbrzym]

Tak... Ja se lubię pobugować grę... Kiedyś se w World of Warcraft coś poprzestawiałem w opcjach grafiki i zainstalowałem dodatek tylko że pod inną wersję niż miałem i jak padłem to się robiło jak oobe i nawet na serwerze był taki bug że ta nitka się przerywała i trzeba było wpisać .deadbug a potem i to się zepsuło i trzeba było pisać do gma albo czekać z myślą że serwer scrashuje bo jak serwer crashował to się resetowało to wszystko. Aha i żeby dało się przełazić przez ściany i żeby grawitacja nie działała to trzeba zainstalować takie hacki co są nielegalne i banują za to. Mnie tam nigdy nie zbanowali teleportowałem się przez unstuck czyli odblokowywanie postaci.
Ja chyba jak wejdę kiedyś w oobe to jedynie przez "inwitację" albo "kicka". Inwitacji nie dostałem, czekam, a kicki na tym świecie to są rzadko, głownie podczas jakichś poważnych operacji chirurgicznych.

Strach to można "podmienić", że na przykład lubimy się bać albo po prostu sobie wmawiać, że strach nie istnieje. W demony to ja wierzę.
A teraz pytanie: Jak się uwierzy, że jakiś "nieistniejący" świat istnieje, np. z bajki, gry, czegokolwiek to czy można wejść do takiego świata? A jeśli tak to czy tam się spotka kogoś innego, który też tam wszedł? I czy można się przenosić w przyszłość i przeszłość?

Edit: Asieńka Zastanów się o jakim świecie rozmawiamy, bo na pewno nie o wirtualnym.

[Jachondo]

Ile kosztują te książki Monroe, bo ja czytałem kilka fragmentów i ciekawa dość. I jak by ktoś wiedział na jakiej stronie można kupić wersję elektroniczna bo jak używam google to wpadam w depresje.

Cała trylogia około 100 zł(3 książki)
PODRÓŻE POZA CIAŁEM


DALEKIE PODRÓŻE


NAJDALSZA PODRÓŻ

[ziomuś]

Ja zawsze stosowałem ten sposób przedstawiony przez ZelgO i moim zdaniem też jest on najlepszy, ale mam pewien problem. Zawsze wszystko idzie tak jak trzeba - wstaję wcześnie rano, zaraz potem kładę się spać, ale dostaje paraliżu i... nie wiem co dalej robić. Co robić gdy jestem tak blisko wyjścia mając paraliż i będąc świadomym? Prosze o pomoc.

[Jachondo]

Myśl o tym że chcesz wstać, polecieć coś takiego. Tak mi się wydaje

[ziomuś]

Ok, ale mam próbować się ruszać czy tylko leżeć nie ruchomo i o tym myśleć ?

[craven]

Z tego co wiem to OOBE jest możliwe, robili nawet jakieś eksperymenty (niestety nie mam linków ani źródeł) w których zamykali daną osobę w 1 pomieszczeniu, zamkniętym i pilnowanym, a dajmy na to w 2 była kartka z ciągiem liczb albo jakąś sentencją, no i ta osoba następnego dnia bezbłędnie wiedziała co tam było. + Nie zapominając o tym co napisał Monroe oczywiście.

Osobiście sam chciałem kiedyś spróbować, no ale w sumie boje się różnych nieprzewidywanych konsekwencji które były wspominane. Tak samo jak np z skokami na bungee : wiesz że ludzie to robią, niby bezpiecznie ale nigdy nie masz pewności czy przypadkiem nie pocałujesz gleby przy prędkości 10m/s.

[Ringëril]

E tam raz się żyję (nie licząc reinkarnacji ). Ja cały czas próbuję osiągnąć OOBE, jeszcze nie udało mi się wyjść, ale chcę bardzo tego doświadczyć i nie odpuszczę

[Ferdynand]

W reinkarnacje nie wierze(albo nie chce wierzyć) jedno z dwóch Moją misją po śmierci jest zwiedzanie całego wszechświata.

Wracając do tematu... też mam zamiar spróbować, ale niestety nie jest to takie proste jak LD. Próbowało się kiedyś, ćwiczyło parenaście dni, ale jedynym sukcesem było uśpione ciało. Nawet zdarzało mi się nieraz zasnąć, i to nawet było bardzo dobre, bo ja Nocny Marek jestem

Dobrze, że tutaj wszedłem. Myśle, że gdzieś w kwietniu zaczniemy jeszcze raz.

[Jachondo]

Ok, ale mam próbować się ruszać czy tylko leżeć nie ruchomo i o tym myśleć ?

Tego nie wiem, nie miałem oobe, opieram się na wiedzy teoretycznej, ale myślę że leżeć i myśleć, bo jak się ruszysz to przestaniesz być zrelaksowany

[Lokaj]

No widzę, że powstał w końcu temat/artykuł na miarę tego forum ciekawe jest to co pisze autor, ale mam pewne wątpliwości co do niektórych zagadnień, może zaczne w punktach cytując wypowiedzi autora

1. Nie ma tu cytatu, ale należy wiedzieć, że odróżniamy kilka "typów, światów" przechodząc do swiata astralnego
Są to astral, czyli swiat najbardziej porządany w uzyskiwaniu oobe odróznia się od innych tym ze inaczej postrzegamy swiat widzimy z perspektywy jak to okreslili naukowcy 4D widzimy co jest przed scianą i poza nia .
Nastepny jest oczywiści astralny swiat rzeczywisty (ten który ja czasami odwiedzam) jest to swiat który jest identyczny do naszego widzimy siebie leząc itp naszych bliskich mamy na nich wpływ czasami mozemy ich wyciagac z Ciała podczas snu tak aby byli razem z nami, jest to swiat w ktorym widzimy teraźniejszość naszego realnego swiata będąc poza ciałem.Trzecim Swiatem jest ospuo wygląda tak samo jak rzeczywisty z ta różnicą, że widzimy nie teraźniejszość lecz przeszłość na nasz mózg nakładaja sie podczas projekcji momenty z przeszłości takie które kiedys przezyliśmy.Jest jescze jeden swiat, ale mozna dostac sie do niego tylko przez realny astral jest to swiat ja go nazwałem "inverso" czyli odwrócony jest inny pojazdy tez inny wydaje się nieco prymitywniejszy od naszego, ponieważ jakby z początku XX wieku naszego swiata są tam normalini ludzie lecz wszystko co tu składa się np. z czasteczek tam składa się z antycząsteczek tu z materii tam z antymaterii i tak dalej.
2.Kiedy znajdujemy się w astralu, nie tylko możemy poruszać się po naszym świecie fizycznym, ale również możemy latać ponad drzewami czy udać się nawet w przestrzeń kosmiczną!.
Tu sie zgodze jednakże nalezy sprostowac, że naszą ziemie otacza jakby astralny pierscien przez który poczatkujacy trudno sie przebic jesli chodzi o przestrzen kosmiczną.
3.Inną ciekawą właściwością naszego astralnego ciała jest niemożliwość jego zranienia.
Tak oczywiści nie mozemy zranic naszego ciała ale często naruszenie ciała Fluidalnego konczy się powrorem do ciała
4.Nalezy pamietać, że NIE JESTEŚMY W ASTRALU SAMI !!!
Astral zamieszkuja takze inne formy tzw. byty które zajmuja się wamipryzmem (podczas pierwszego niespontanicznego wyjścia napotkałem byta kiedy wchodziłem do Ciała on z powrotem mnie wyciągał, męczyłem sie z nim około 10 min kiedy osiągnałem oobe znalazłem sie obok łózka a on siedział na fotelu przeraxiłem sie i probowałem uciec hmm ... wiedział, ze wyjde z ciała i czekał na mnie oto jest dowód na to ze nikiedy są one inteligentne.(wiecej utrapien z bytami na www.pea.org.pl)
Bardzo sie ciesze, ze mogłem wziąć udział w tym temacie pozdrawiam autora

[ewa]

Ciekawe,bo jak spotyka Cię coś paranormalnego odbierasz to naturalnie.Zero strachu i działasz /lub nie/tak jak rzeczywistość nauczyła Cię tu.Hmm.

[Jachondo]

4.Nalezy pamietać, że NIE JESTEŚMY W ASTRALU SAMI !!!
Astral zamieszkuja takze inne formy tzw. byty które zajmuja się wamipryzmem (podczas pierwszego niespontanicznego wyjścia napotkałem byta kiedy wchodziłem do Ciała on z powrotem mnie wyciągał, męczyłem sie z nim około 10 min kiedy osiągnałem oobe znalazłem sie obok łózka a on siedział na fotelu przeraxiłem sie i probowałem uciec hmm ... wiedział, ze wyjde z ciała i czekał na mnie oto jest dowód na to ze nikiedy są one inteligentne.

Przytulić go trzeba było xP

Ja mam pytanie, czytam właśnie książkę Monroe'a i opisuje on tam spotkanie ze swoim(zmarłym oczywiście) ojcem. Z ciekawości chcę wiedzieć jaka to jest "płaszczyzna"