Eee... Lady,
Tak, ja na prawdę jestem kobietą.
Widzę że pojawiają się problemy, jakim to tytułem się do mnie zwracać. Na prawdę, wystarczy napisać
ShadowLady86. Użytkownicy pielęgnujący naszą piękną mowę, mogą używać zwrotu
Mroczna Damo.
[...]wdające się w filozoficzne dysputy z moim księdzem (niedługo straci wiarę, zobaczycie! Tylko po to chodzę na religię!)...
90% księży straciła wiarę już w seminarium duchowym. To jest po prostu zawód jak każdy inny. A tych 10% co rzeczywiście wierzą, żadną siłą nie przekonasz. To fanatycy lub ludzie pełni gorącej miłości. Ale mało prawdopodobne że spotkasz tych ostatnich. To ludzie, którzy wyjeżdżają na misje do Afryki i opiekują się biednymi, głodnymi dziećmi (podziwiam ich).
Inni podążają za silnym instynktem stadnym, gadając o kopulacji, tym, kto to komu mordę pod remizą obił... (do mojej szkoły chodzą uczniowie z pewnej niewielkiej wsi).
O instynkcie stadnym uczniów gimnazjum i wczesnych klas liceum wypowiadałam się już wcześniej. Wiesz co o tym myślę
Słuchają disco-polo i techno. Zawsze. Tylko. Z przyjemnością.
Cytując pewnego słynnego Ojca Dyrektora: "To pan nie trafił do szkoły, ale do piekła!"
Swoją drogą to disco polo nie jest takie złe po 3 piwach. Fajnie się nawet skacze z emerytami do muzyki w stylu:
Zginęła kiszka, zginęła kiszka, a to Jasiek skubany wziął! Ale za to nie lataja jak przedszkolaki na przerwach, nie podskakują do silniejszych (był taki co cały czas okładał mnie pięściami. Przywaliłem raz od niechcenia. Skulił się i zaniemówił. Na drugi dzień zaczął od nowa),
A podobno pióro silniejsze jest od miecza... uważaj, bo urażona duma boli bardziej niż siniak. Żeby kiedyś nie czekali na Ciebie koledzy "poszkodowanego".
Ee... Wybacz, że się tak rozpisałem, wylewając żale. Ale musiałem
Nie ma sprawy, wszyscy EMO są mile widziani w moim pokoju. A tak serio. Jeśli czytałeś poprzednie posty to wiesz, że nasz kolega
kleskus ma podobne problemy adaptacyjne co Ty. Może warto zagadać, nawiązać znajomość i wymienić się obserwacjami. We dwóch zawsze raźniej, choćby przez łącze
judas666--->hmm, a co ma wspólnego szatan i naleśnik? W sumie to ulżyło mi trochę, że z naleśnikami kojarzy Ci się Lucyfer a nie ja.
A co do
Pervert's Church (From the Cradle to Deprave) to słyszałam ten utwór , ale nigdy nie odbierałam go jako techno! Dla mnie to był zawsze remix na oficjalnym E.P. Myślałam raczej, że mówisz o jakiś przeróbkach nawiedzonych fanatyków, co pod wokal Daniego podłożyli odgłos młota pneumatycznego.