Skocz do zawartości


Zdjęcie

Seks od 18 roku życia


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
255 odpowiedzi w tym temacie

#61

mylo.

    Altair

  • Postów: 4511
  • Tematów: 83
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

12 latki to się powinny lalkami bawić... Boże ja w takim wieku to w dłoń brałem klocki lego, a nie piersi koleżanek :o .
Lans to dopiero będzie, jak dziecko się pojawi. Przecież takie dzieci nie mają pojęcia co to seks, i czemu służy. Wypaczają sobie w ten sposób pogląd na życie. Nie twierdze, że do 18 roku zycia seks ma być zakazany. (Jakby był to by sporo moich kumpli siedzieć poszło ;D) Szczerze, to niech uprawiają aż wióry lecą. Ich problem, NIE moja głowa. Zresztą w Afryce też uprawiają seks bardzo wcześnie, u indian amerykańskich też istniała wolność seksualna. I żyją jakoś. Może u nas nie będzie tak źle.

W przypływie człowieczeństwa... Do zabawek, nie kondomów.



#62

Kryczmen.
  • Postów: 144
  • Tematów: 7
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

niech jeszcze Pani Sowińska powie że masturbacja od 18-nastki -.-'' to ją ... rozk...upiiiiiii (nie myślcie o mnie źle ;p )


''12 latki to się powinny lalkami bawić...'' Jeszcze lepiej :o

Użytkownik Kryczmen edytował ten post 26.03.2008 - 05:23


#63

zak.
  • Postów: 1198
  • Tematów: 5
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

no coz, takie spoleczenstwo to sie nie dziw kryczmen, ze takie pomysly w rzadzie powstaja

#64

limonka.
  • Postów: 920
  • Tematów: 29
  • Płeć:Kobieta
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Zak, masz jakieś dziwne podejście do tematu.
Dwunastolatek który uprawia seks, wie na jego temat więcej, niż trzydziestoletni prawiczek? Wybacz, ale śmiem twierdzić coś zupełnie innego.
Dziecko, które uprawia seks dla samego faktu, najczęściej nie znając anatomii narządów rozrodczych, fachowego nazewnictwa (bo cóż, najczęściej używane przez nich są wulgaryzmy) nie może mieć zielonego pojęcia o czerpaniu przyjemności z seksu. Bo po to jest seks, dla przyjemności. Chryste Panie, jak miałam dwanaście lat, nie wiedziałam co oznacza słowo 'łechtaczka', o ile w ogóle znałam to słowo, ale na nieszczęście dzieci teraz o wiele szybciej dorastają, choć to dorastanie niewiele ma wspólnego z dojrzałością.
Ten trzydziestoletni prawiczek - którego przykład podałeś, jest dorosłym mężczyzną, który choć nie zna praktyki, zna teorię i wie 'o co w tym wszystkim chodzi'. A to, że jest prawiczkiem, to po prostu zbieg zdarzeń, pech, etc. Mam wrażenie, że niedługo częściej będziemy spotykać trzydziestoletnich prawiczków niż dwunastoletnie dziewice.
I nie mów mi, proszę, że dwunastoletnie DZIECKO to seksualny ekspert tylko dlatego, że jest na tyle głupi, by robić to, czego w jego wieku robić się na pewno nie powinno.

#65

Goccolo.
  • Postów: 92
  • Tematów: 6
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Dziecko, które uprawia seks dla samego faktu, najczęściej nie znając anatomii narządów rozrodczych, fachowego nazewnictwa (bo cóż, najczęściej używane przez nich są wulgaryzmy) nie może mieć zielonego pojęcia o czerpaniu przyjemności z seksu.

Nie zgodzę się. Przez ile tysięcy lat ludzie nie wiedzieli tych rzeczy, a czerpali przyjemność z seksu? Seks jest przyjemny sam w sobie i jest to wynik działania hormonów, a nie naszej wiedzy.

Natomiast podpisuję się pod opinią, że 12 latek nie może wiedzieć zbyt wiele o seksie, nawet jeśli ma już za sobą pierwszy raz. Dokładniej mówiąc nie będzie miał pojęcia co tak naprawdę powinien oznaczać seks i co się z nim wiąże. Choć czasem mam wrażenie, że często i 2x starsi ludzie nie mają o tym pojęcia...

EDIT: troszeczkę namieszałem i zaprzeczyłem sam sobie... Chodzi o to, że przyjemność z seksu można czerpać nawet nie wiedząc o nim wiele - mam nadzieję, że wyjaśniłem o co mi chodzi.

Użytkownik Goccolo edytował ten post 26.03.2008 - 10:12


#66

limonka.
  • Postów: 920
  • Tematów: 29
  • Płeć:Kobieta
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

No dobrze, mogę się zgodzić ewentualnie z tą wiedzą, ale problem w tym, że teraz na seks jest swego rodzaju moda. Być może tym dzieciakom nie chodzi o samą przyjemność, a fakt, że będą mogli się pochwalić przed kumplami? Dla nich jest to takie fajne, dla mnie i pewnie dla większości ludzi - żałosne lub przerażające. No a nazewnictwa i tak nie znają, dla nich ci*a to ci*a, nie wagina lub pochwa, a ch*j to ch*j, a nie penis. Nie u wszystkich na pewno, ale wiadomo jakie są teraz dzieciaki ;/

#67

Goccolo.
  • Postów: 92
  • Tematów: 6
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

No masz rację. Teraz włączyć MTV to jest jakaś masakra. Puszczają tak odmóżdżające programy, że strach myśleć co dzisiejsi nastolatkowie będa mieli w bani w dorosłym życiu. Na przykład program "Penetratorzy"... Nie kojarzę z nazw innych programów na podobnym poziomie, ale słyszałem co nieco od znajomych. Np. program z Paris Hilton, w którym to nasza bohaterka pokazywana jest w życiu codziennym. Jeśli takie dajki (wybaczcie wulgarne określenie) stawia się dziś dziewczynkom za wzór, to ja boję się pomyśleć co z ich psychiką się dzieje...

Ogólnie seks jest w naszych czasach traktowany przez media pokroju MTV jako swego rodzaju sport i takim się go przedstawia młodzieży. Paskudztwo.

#68

zak.
  • Postów: 1198
  • Tematów: 5
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

mango pozwol, ze pokaze to na przykladzie driftingu:

internetowy teoretyk znajacy na pamiec wszystkie filmy o drifcie, znajacy na pamiec wszystkie generacje nissana silvii, lacznie z wewnetrznymi i kodowymi nazwami wszystkich czesci w nich i wersji tych samochodow..
tak naprawde nie wie nic o driftingu.

wie mniej niz koles nie znajacy sie na samochodach z japonii wogole, za to driftujacy sobie nawet owym japonskim samochodem. nie wie co siedzi pod maska, nie wie z czego jest zrobiony ten samochod, nie wie dokladnie jaka ma generacje i wszystko, nie wie nawet jak olej wymienic.. ale wygrywa ciagle zawody, jest dobry, bo wtedy kiedy internetowy teoretyk sobie czytal o technikach driftingu, on sobie je testowal w rzeczywistosci.

legenda:

internetowy teoretyk - 30letni prawiczek
koles ktory juz driftuje od jakiegos czasu - owy nastolatek ktory nie jest prawiczkiem
drifting - seks
generacje/czesci/wersje - mniej wiecej to samo: nazwy czesci ciala, jakies nie wiem pozycje seksualne?


mam nadzieje, ze nie moderatorzy nie skasuja tego posta, uzylem tego przykladu bo najlatwiej jest mi na ten temat mowic ^^

Użytkownik zak edytował ten post 26.03.2008 - 11:12


#69

limonka.
  • Postów: 920
  • Tematów: 29
  • Płeć:Kobieta
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Zak, doceniam Twoje wysiłki, ale porównywanie dwunastolatka uprawiającego seks do driftującego kolesia jest troszeczkę nie na miejscu. Do prowadzenia wozu trzeba mieć prawo jazdy, a do seksu dojrzałość :D

#70

Goccolo.
  • Postów: 92
  • Tematów: 6
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Jazda samochodem to jazda samochodem, poza odpowiedzialnością nie wymaga dojrzałości emocjonalnej.
A 12 latek nie zdaje sobie sprawy, że seks to nie tylko przyjemność fizycza, ale również odpowiedzialność za drugą osobę i głębokie przeżycie duchowe (a przynajmniej tak powinno to wyglądać). Dlatego nie będzie potrafił w pełni docenić tego, co zrobił. Ale nie zdaje sobie również sprawy, jakie konsekwencje to za sobą może pociągać (urazy psychiczne, ciąże itd.).
Jak to mawiał mój nauczyciel od historii w gimnazjum: "Myślicie, że seks to tylko ruszanie dupą?" :D

#71

zak.
  • Postów: 1198
  • Tematów: 5
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

mango - na wegrzech jest typ ktory ma 15 lat teraz i wygrywa u nich czasem zawody :]
a do seksu trzeba miec dojrzalosc, co nie znaczy, ze 12 latek ma jej mniej niz jakis 18 latek.
poprostu kazdy czlowiek inaczej dorasta i w innym wieku
jedni wczesnie, inni pozniej, jeszcze inni wogole..

#72

limonka.
  • Postów: 920
  • Tematów: 29
  • Płeć:Kobieta
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Jak to mawiał mój nauczyciel od historii w gimnazjum: "Myślicie, że seks to tylko ruszanie dupą?" :D


Mądrze prawi człowiek. Dla niektórych niestety tak, ale nie zreformujemy wszystkich nastolatków na świecie.


a do seksu trzeba miec dojrzalosc, co nie znaczy, ze 12 latek ma jej mniej niz jakis 18 latek.


A dojrzałością bywa różnie, ale nie chcesz chyba powiedzieć, że dwunastolatek ma pełną świadomość swoich czynów, zagrożeń wypływających z uprawiania seksu! Na wszystko jest w życiu czas, a ten wiek z pewnością nie jest odpowiedni do, niech się kolokwialnie wyrażę (bez obrazy), bzykania.

#73

zak.
  • Postów: 1198
  • Tematów: 5
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

nie mnie decydowac ktory wiek jest odpowiedni do czegos.
kazda droga jest dobra, jesli komus sprawia przyjemnosc

#74

Trajan.
  • Postów: 358
  • Tematów: 3
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Czerpanie przyjemności z seksu w moim przekonaniu nie ma tu wiele do rzeczy, teoretycznie czerpać przyjemność w pewnym zakresie może nawet ofiara gwałtu, co nie zmienia faktu, że gwałt okalecza ja fizycznie i psychicznie czasem do końca życia. 12 latki podejmujące współżycie nie są dojrzałe emocjonalnie, wczesne przeżycia tego typu wpływają na właśnie kształtującą się seksualność, a skutki mogą ujawnić się dopiero po latach. Np. ofiary pedofilów często mają problemy z ukształtowaniem swojego życia seksualnego, cierpią na różnego rodzaju zaburzenia itd. Nawet jeżeli taki 12-latek myśli, ze świetnie się bawi, to nie jest w stanie ocenić konsekwencji tej "zabawy" jakie przyjdzie mu kiedyś ponieść. Najgorsze co można zrobić, to schrzanić sobie życie seksualne na samym jego poczatku, lepiej poczekać, niż w przyszłości żałować.

Zresztą w Afryce też uprawiają seks bardzo wcześnie, u indian amerykańskich też istniała wolność seksualna. I żyją jakoś.

No jakoś żyją, ale jak... Coś nas przecież różni od plemion znajdujących się na poziomie rozwoju społeczeństw pierwotnych. A tam ludzie po pierwsze dojrzewają wcześniej, po drugie żyją krócej i muszą zdążyć doczekać się dzieci. To nie znaczy, że to co robią im służy. A co do wolności seksualnej, to można się zdziwić, dość przypomnieć efekty prac Margaret Mead z pobytu na Samoa, które okazały się stu procentową brednią (co oczywiście nie przeszkadza wykładowcom uczyć o nich jako o pewnikach). Ta pani pojechała na Samoa, w celu udowodnienia, że ludzie "wolni" od okowów "chrześcijańskiej ciemnoty" żyją ciesząc się wolnością seksualną itp. Dopiero po latach okazało się, że autorka spisała dokładnie to, co chciała usłyszeć i co było jej potrzebne do potwierdzenia z góry założonej tezy, a pomogły jej w tym dwie młode dziewczyny z Samoa, które... robiły sobie z niej jaja odpowiadając jej zmyślone bzdury o rzekomej wolności seksualnej. Rzeczywistość była dokładnie odwrotna - na Samoa panowały dość restrykcyjne normy moralne odnoszące się do seksualności. Ale był to czas kiedy kontrkultura na gwałt potrzebowała dowodów na wy legitymizowanie swoich chorych idei, a mit trwa do dzisiaj.

#75

kriszo.
  • Postów: 42
  • Tematów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Zak sorry ale jak czytam twoje posty to mi ciebie żal...(pisz se co chcesz na mnie :P ) Mango popieram twoje poglądy w 1000000000 %


 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości oraz 0 użytkowników anonimowych