66 odpowiedzi w tym temacie

[2007]

Jeśli fabuła filmu "Jestem legendą" jest podobna do "Inwazji" z Nicole Kidman to porażka bo większej chały od "Inwazji" nie widziałem.

ale na temat:
> stb a co to jest w/g Ciebie emitencja filmu? może emitowanie jeśli już albo najlepiej emisja

jeszcze bardziej na temat:

Faktycznie są 3 filmy z rokiem 2012 w tytule lub nazwą doomsday, jeden - podobno dokument - z 2007 r. 45 min., drugi z 2008 r. przygodowo-fantastyczny 86 min. Ktoś w komentarzach na stronie FN podał, że film ten nie jest wersją kinową (niskobudżetowy film) i nie będzie raczej żadnej premiery światowej - tego akurat nie wiem czy ma być czy nie, może chodzi o ten pierwszy z 2007 r. Wkrótce się tego dowiemy a także co oba filmy sobą przedstawiają.

Użytkownik 2007 edytował ten post 02.02.2008 - 19:48

[WTK]

moje skromne zdanie na temat 2012 jest takie (moge sie mylić bo nie znam tej sprawy i nie wiem jak oni to licza)
zdaniem naukowców gwiazda betlejemską mogła być kometa halleya, (była widoczna w 12 r.p.n.e) sa też inne dowody (nie pamiętam jakie) które potwierdzają teorie że ktoś coś popierdzielił i powinniśmy mieć inny (późniejszy) rok. Majowie układali swój kalendarz (z tego co wiem) przed nasza erą, czyli poprostu uważam że koniec świata w 2012 mamy juz za sobą

[AriGroundZero]

obejzalem film i musze powiedziec ze to wszystko to odliczanie takie do tej godziny zero i w sumie chodzi o to ze kilka osob dostaje przekaz ze musza sie znalezc o tej godzinie zero w swiatyni Chichen Itza rodzi sie jakies dziecko co niby bylo przez majow przepowiedziane i swiat zaczyna sie od nowa krecac sie w druga manke, swiatynie otworzyli krucyfiksem znalezionym w jakims wulkanie i to tyle szkoda kasy na kino

pozdro

[BENDER]

Aaa... mogłeś napisać - Uwaga Spoiler - Jeszcze mi się film nie ściągnął, obejrzę go dopiero około 1 w nocy.

[Artur Gutowski]

Film nie podobał mi się. Oczekiwalem czegoś lepszego. Widac, że nisko budżetowy. Okropna gra aktorów, słabe wykorzystanie tematu, o efektach specjalnych nie wspomnę. Czekam na film Michaela Baya, który to ma wejść do kin w 2010 roku. Krótka recenzja:

Historia koncentruje się na naukowcu, który otwiera portal do równoległego wszechświata i nawiązuje kontakt ze swoim sobowtórem by powstrzymać apokalipsę, przewidzianą przez starożytnych Majów

[judas666]

Film nie jest nic wart.

[BENDER]

To jest jeden z tych wyjątkowych filmów... tak wyjątkowo badziewnego filmu dawno nie widziałem, najgorsza scena to moment w którym cała grupka wybrańców losu spotyka się w piramidzie z obowiązkowym slow motion zapożyczonym z mody na sukces, równie kiczowate było podsumowanie zaserwowane na samym końcu przez blondynę. O przepraszam, zapomniał bym, śmierć od aparatu zawieszonego na szyi to coś czego jeszcze nie widziałem. Żałość i tandeta. Nawet szkoda im było kasy aby wykadrować scenę lotu nad rzeką z początku filmu. Nie polecam tego oglądać bo realnie po seansie człowiekowi szkoda straconego czasu

[Mr. Mojo Risin']

W internecie już jest do ściągnięcia

Ty i reszta: Schowajcie się złodzieje parszywe. Nie będę tutaj mówił dlaczego, każdy co uczciwszy* człowiek powinien wiedzieć.

Trailer ciekawy. Może do kina się wybiorę.

Historia koncentruje się na naukowcu, który otwiera portal do równoległego wszechświata i nawiązuje kontakt ze swoim sobowtórem by powstrzymać apokalipsę, przewidzianą przez starożytnych Majów

I to ma być "dobre"?

@ Down
Dziękuję za wytknięcie mi błędu, już poprawiłem. Pisałem b. szybko i nie zauważyłem. Obrażam Cię? Przecież ściągnięcie filmu z torrenta to notabene zwykła kradzież, a czym jest kradzież, jak nie zwykłym sk***?

Użytkownik Mr. Mojo Risin' edytował ten post 10.02.2008 - 00:50

[Berith]

Panie Mojo, proszę abyś mnie nie obrażał i zaczął korzystać ze słownika ortograficznego, ponieważ poziom, który prezentujesz słowem "udcziwszy" jest na poziomie 10 letniego dziecka.

[scpt]

Dziękuję za wytknięcie mi błędu, już poprawiłem. Pisałem b. szybko i nie zauważyłem. Obrażam Cię? Przecież ściągnięcie filmu z torrenta to notabene zwykła kradzież, a czym jest kradzież, jak nie zwykłym sk***?

To chyba 80 % użytkowników internetu jest niedobra

[judas666]

Ty i reszta: Schowajcie się złodzieje parszywe. Nie będę tutaj mówił dlaczego, każdy co uczciwszy* człowiek powinien wiedzieć.

Obrażam Cię? Przecież ściągnięcie filmu z torrenta to notabene zwykła kradzież, a czym jest kradzież, jak nie zwykłym sk***?

Ja sie nie obrażam, bo wiem, że jestem złodziejem i wiem, że to zwykłe skurw***ństwo, ale w tym przypadku złodziej ma więcej oleju w głowie niż ktoś, kto idzie na to gówno do kina. Na prawdę ściągnij sobie jeśli już musisz obejrzeć, nie trać kasy, bo nie warto.

[Mr. Mojo Risin']

Ja sie nie obrażam, bo wiem, że jestem złodziejem i wiem, że to zwykłe skurw***ństwo, ale w tym przypadku złodziej ma więcej oleju w głowie niż ktoś, kto idzie na to gówno do kina. Na prawdę ściągnij sobie jeśli już musisz obejrzeć, nie trać kasy, bo nie warto.

1) To, czy to gówno, to kwestia względna. A nuż mi się spodoba? Sam o tym zadecyduję i sam wyrobię sobie opinię o tym filmie.
2) Staram się być uczciwym człowiekiem. Wiem, że w tym kraju to trudne i większość odbiera to jako głupotę, tudzież za "brak oleju w głowie". Trudno. Chcę zobaczyć film, a to kosztuje jak wszystko.
Eot, offtop się zrobił, a was, piratów, nigdy się nie przekona, będziecie się usprawiedliwać wszystkim, choćby i czymś tak bezsensownym jak "a bo film był gówniany, nie warto kasy na niego było wydawać, to ściągam!"

[Artur Gutowski]

I to ma być "dobre"? biggrin3.gif

Mojo może nie znasz Michaela Baya i zapewne nie znasz się na filmach. Bardzo dobry reżyser, potrafi nakręcić wspaniałe filmy.

[scpt]

Ja rozumiem ,ale obrażanie tak dużej grupy ludzi jest bez celu Większość ludzi pobiera pliki wiele lat. Przychodzą z pracy/szkoły, a wracając do domu włączają swój ulubiony program. Mają jakie tylko chcą książki, gry, filmy, muzykę i inne dobra multimedialne. Oczywiście jest to kradzież, ale skoro jest tak banalnie łatwa, jak z otwartego , nie pilnowanego sklepu. Firmy tracą na tym kasę, ale rozpoczynając działalności wiedziały co to jest piractwo. Kolejna ciekawa sprawa to to że udostępnić do pobrania pliki na samym początku, musiał ktoś kto te grę kupił.Ci którzy by nie pobierali to nigdy by nawet nie wydali pieniędzy na grę. W ten sposób sprzedaż i tak może być większa niż jak by piratów nie było

A co do tematu film Doomsday 2012 to najgorsze dno jakie w życiu widziałem.

[crc]

Ten film do dno, naprawde nie ma w nim nic wciagajacego,interesujacego czy chociaz jakis fajny klamst ze kaloryfery sa z kamienia;) zreszta widac po ocenach na filmweb i imdb. Polecam nie tracic czasu na sciaganie go