Skocz do zawartości


Zdjęcie

Religijny ateizm


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
78 odpowiedzi w tym temacie

#16

golibroda.
  • Postów: 430
  • Tematów: 3
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Naprawdę proszę was, przeczytajcie wreszcie "Boga urojonego", a głównie te rozdziały: Rozdział drugi - podrozdział "Nędza agnostycyzmu" i Rozdział czwarty "Dlaczego niemal na pewno nie ma boga", a wtedy zobaczysz Mariuszu, że dowód jest, a nawet kilka. Jak będę miał czas i chęci to streszczę je wam.


Widzisz kolego. PROSISZ INNYCH zeby przestali wierzyc w Boga, tym samym "nawracasz" ich na ateizm.
Ateizm to 'religia', do tego najbardziej upierdliwa i nietolerancyjna na swiecie.

I zapominasz caly czas ze WIARA, a na tym opiera sie religia polega na braku dowodow, wiec swoje dowody 'przeciez' tez moze sobie schowac do kieszeni.
  • 0

#17

Don Corleone.

    Dispositif

  • Postów: 1116
  • Tematów: 68
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

cieszę się, że przynajmniej wziąłeś/wzięłaś nawracasz w cudzysłów. mam obowiązek nie zgodzić się z tobą, ba widzę nawet ile nienawiści kierujesz w ateistów (lub jak jakaś feministka woli - ateistki). pragnę przypomnieć Ci ile cierpienia wyrządziła jakakolwiek religia na świecie, chociażby inkwizycje i krucjaty. ateizm, to przeciwieństwo teizmu, a więc nie może być religią z definicji. nie mam pojęcia dlaczego mimo braku dowodów nadal wierzycie, mogę tylko powiedzieć na swoją obronę tyle: ludzkość przez tysiące lat wierzyła, że ziemia jest płaska, tak samo wierzy w boga, czym kończy się taka wiara? obaleniem, i to obaleniem spektakularnym.

może tak może nie, nie doceniłem waszej inteligencji, za co z pokorą spuszczam głowę i przepraszam.

"a czemu myślisz że przeczytałem tylko Dawkinsa"


nie wiem, przytaczam tu Dawkinsa, ponieważ sposób jego przekazu wydaję mi się odpowiedni i bardzo trafny, "każdy wzór matematyczny obniża sprzedaż książki o połowę". Książka ta pisana była z myślą o zwykłych ludziach, może nie takich jak my, i to Dawkins jest trzeci na liście najlepiej rozpoznawalnych naukowców, a Eilstein znana jest w gronie niewierzących i mających wątpliwości.

bliżej mi do racjonalisty niż epistemologa, ale wyżej wymieniony jest nie tylko biologiem, ale też zoologiem, etologiem i ewolucjonistą (w szerokim zakresie tego słowa). od vel Węcławskiego wolę Schopenhauera.

wielka szkoda, że admin skasował mi część sygnatury...
  • 0



#18

Indoctrine.
  • Postów: 1450
  • Tematów: 7
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Don Corleone, ateizm jako wiara w nieistnienie Boga JEST religią, a przynajmniej takiej znamiona nosi. Gdyby ateistów religia po prostu nie interesowała, to byłoby może inaczej. Ale macie swoich "apostołów", którzy wszędzie starają się głosić, że Boga nie ma, wiara to zło i głupota itp.. To się niczym nie różni od głoszenia wiary w cośkolwiek innego.
Aha, Ty jako osoba wierząca w istnienie spisków reptiliańskich masz w temacie ateizmu raczej małą wiarygodność, bo wierzysz w bzdurne rzeczy nie poparte żadnymi dowodami.
  • 0

#19

Don Corleone.

    Dispositif

  • Postów: 1116
  • Tematów: 68
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Don Corleone, ateizm jako wiara w nieistnienie Boga JEST religią, a przynajmniej takiej znamiona nosi. Gdyby ateistów religia po prostu nie interesowała, to byłoby może inaczej. Ale macie swoich "apostołów", którzy wszędzie starają się głosić, że Boga nie ma, wiara to zło i głupota itp.. To się niczym nie różni od głoszenia wiary w cośkolwiek innego.
Aha, Ty jako osoba wierząca w istnienie spisków reptiliańskich masz w temacie ateizmu raczej małą wiarygodność, bo wierzysz w bzdurne rzeczy nie poparte żadnymi dowodami.


moja "wiara" w spiski reptiliańskie nie ma tu nic do rzeczy, to tak jakbym powiedział, że więcej jest morderców wśród wierzących, albo, że hitler mordował żydów jako zabójców "pana naszego". ateizm to zaprzeczenie wiary, ile razy mam to powtarzać? nie będę już wspominał o waszych "apostołach" pokroju Tadeusza Rydzyka, czy teleewangelistów z natapirowanymi włosami.

szkoda, że nasza "filozoficzna" dyskusja cieszy się mniejszą popularnością niż temat "Czy wszystko jest kłamstwem?!"
  • 0



#20

może tak może nie.
  • Postów: 504
  • Tematów: 17
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 2
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Jesli przyjąć za punkt styczny religii odwołanie sie do metafizycznych tworów wszelkiej maści, to ateizm jest zaprzeczeniem religii, wręcz jej odwrotnością. Ateizm jest pozbawiony sacrum i niepodważalnych apriorycznych dogmatów. Samo istnienie wiary, nie tworzy religii. Wiara że dziś Polacy pokonają Niemców nie jest przecież zaczątkiem jakiejś nowej religii :) Istnieje zasadnicza różnica pomiędzy wiarą w rozumieniu faith ("wiara religijna") a belief ("wiara potoczna" - wiara ateisty), niestety w języku polskim mamy na to jedno słowo, stąd i pewnie nieporozumienia.
  • 0

#21

Don Corleone.

    Dispositif

  • Postów: 1116
  • Tematów: 68
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

może tak może nie, wreszcie ktoś rozumny uświadamia, że ateizm to nie religia.

taki mały offtopic, przypomniała mi się sygnatura pewnego użytkownika: "Absence of evidence in not an evidence of absence." ciekawa i przemawiająca do mnie za istnieniem UFO, ale ktoś religijny uznałby, że można ją zastosować także do boga, a muszę być konsekwentny i ją odrzucić. proponuję małą modyfikację: "Absence of evidence is a sign that something is wrong."
  • 0



#22

Cahir.
  • Postów: 1195
  • Tematów: 74
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Co Cię tak boli w tym, że ktoś w Boga wierzy?
Jeden wierzy w jaszczury inny w latajacego potwora spaghetti, a jeszcze inni w Boga.
Dowody na istnienie spisków jaszczurzych są takie same jak na istnienie Boga = dlatego się to zwie wiarą, na która nie trzeba dowodów.

Nie wiem płacą Ci za to, ze tak agresywnie próbujesz nawracać na swoje przekonania?


Pozdrawiam i zmywam się powoli na pierwszy mecz :P
  • 0



#23

golibroda.
  • Postów: 430
  • Tematów: 3
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

cieszę się, że przynajmniej wziąłeś/wzięłaś nawracasz w cudzysłów. mam obowiązek nie zgodzić się z tobą, ba widzę nawet ile nienawiści kierujesz w ateistów (lub jak jakaś feministka woli - ateistki). pragnę przypomnieć Ci ile cierpienia wyrządziła jakakolwiek religia na świecie, chociażby inkwizycje i krucjaty. ateizm, to przeciwieństwo teizmu, a więc nie może być religią z definicji. nie mam pojęcia dlaczego mimo braku dowodów nadal wierzycie, mogę tylko powiedzieć na swoją obronę tyle: ludzkość przez tysiące lat wierzyła, że ziemia jest płaska, tak samo wierzy w boga, czym kończy się taka wiara? obaleniem, i to obaleniem spektakularnym.

może tak może nie, nie doceniłem waszej inteligencji, za co z pokorą spuszczam głowę i przepraszam.


Przeczytales jedna ksiazke na krzyz i potrafisz tylko wyjechac z oklepanym do znudzenia sloganem "zadna religia na swiecie nie wyrzadzila tyle krzywd, krucjaty, inkwizycja, bla bla bla"
Nie chce sie wdawac w takie gadki, bo zwyczajnie prezentujesz zbyt niski poziom wiedzy, wypowiedzi, argumentacji a takze samodzielnego myslenia.

I ciekaw jestem jak chcesz obalic nieistnienie boga skoro porownujesz to obalenia teorii o plaskiej ziemi. Odkryjesz jego mieszkanie i stwierdzisz ze wyjechal? :lol :lol :lol
Ten fragment najdobitniej pokazuje ze kompletnie nie rozumiesz istoty wiary i niewiary. I ty sam wierzysz i nawracasz czy to ci sie podoba czy nie. Bo co cie to obchodzi i jaki niby masz interes w tym zeby twoj kolega przestal chodzic do kosciola? Zaden. Rownie dobrze mozesz nawracac ludzi zeby przestali chodzic na mecze/do kina/ na plaze i gdziekolwiek indziej.
  • 0

#24

Don Corleone.

    Dispositif

  • Postów: 1116
  • Tematów: 68
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

ja nie chcę obalać istnienia boga, w takim ciemnym, fundamenalistycznym społeczeństwie jest to rzeczą niemożliwą, lub mało prawdopodobną (jak wygrana z niemcami dzisiaj). ukazuję na przykładzie płaskiej ziemi, jak nietrafne, bezsensowne i zabobonne są to twierdzenia (oczywiście nie dla ludzi tamtego okresu) i jaką głupotą są dzisiaj, wierzę, że przyszłe pokolenia kpić będą z wiary dzisiejszej. jaki mam interes? "a co złego w religii" ktoś mógłby spytać, ale jak to co? wszystko, nienawiść, nietolerancja, antysemityzm i wiele innych słów na nie- i anty-.

Nie wiem płacą Ci za to, ze tak agresywnie próbujesz nawracać na swoje przekonania?


Har-Magedon, nie wiem gdzie w moich wypowiedziach agresja.
  • 0



#25

Indoctrine.
  • Postów: 1450
  • Tematów: 7
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Don Corleone, oczywiście, że bardzo agresywnie piszesz.

""a co złego w religii" ktoś mógłby spytać, ale jak to co? wszystko, nienawiść, nietolerancja, antysemityzm i wiele innych słów na nie- i anty-."

To właśnie język nienawiści, tępej generalizacji i uogólnień.

"moja "wiara" w spiski reptiliańskie nie ma tu nic do rzeczy"

To ma bardzo wiele. Spiski reptiliańskie mają mniej dowodów na istnienie od Latającego Potwora Spaghetti, a jednak w nie wierzysz.

MTMN-->

"Jesli przyjąć za punkt styczny religii odwołanie sie do metafizycznych tworów wszelkiej maści, to ateizm jest zaprzeczeniem religii, wręcz jej odwrotnością."

Metafizyka nie jest niezbędnym elementem. Bardziej istotne są tu pozostałe elementy.
Wiedza czerpana z odpowiednika Biblii czy innych świętych ksiąg: Dawkins.
Szerzenie wiary: Ciągłe misje apostolskie w internecie chociażby przekonujące do ateizmu wierzących.
Dogmaty: "Boga nie ma i Dawkins jest tego prorokiem".

Fakt, że nie ma sfery sacrum oraz typowych kultowych spraw. Dlatego może lepiej pasowałoby określenie quasi-religia.
  • 0

#26

Don Corleone.

    Dispositif

  • Postów: 1116
  • Tematów: 68
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

nie wiem czego was tam uczą w Królestwie Ascalonu. LPS jest małą satyrą dla religii, a nie jej alternatywą. atakujesz mnie bez powodu, chcesz agresji? im wyżej w sfery wykształcone tym wiecęj skłonności do wątpliwości, wszystko.

quasi-religia


dla mnie wystarczy quasi-inteligencja użytkownika Indoctrine
  • 0



#27

golibroda.
  • Postów: 430
  • Tematów: 3
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

I napisz jeszcze raz ze nie jestes agresywny i nikogo nie obrazasz :lol

Kto nie wierzy - inteligent z wyzszych sfer.
Kto wierzy - ciemny.
To sa twoje slowa, uwazasz sie pewnie za madrzejszego od innych bo nie wierzysz. Uwazaj sie dalej, obudzisz sie z reka w majtkach jak pojdziesz w dorosle zycie.
Jakiz prosty bylby swiat gdyby istnial taki podzial, na twoje nieszczescie podzial na madrych/glupich nie ma nic wspolnego z religia.
  • 0

#28

Don Corleone.

    Dispositif

  • Postów: 1116
  • Tematów: 68
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Kto nie wierzy - inteligent z wyzszych sfer.
Kto wierzy - ciemny.
To sa twoje slowa, uwazasz sie pewnie za madrzejszego od innych bo nie wierzysz. Uwazaj sie dalej, obudzisz sie z reka w majtkach jak pojdziesz w dorosle zycie.
Jakiz prosty bylby swiat gdyby istnial taki podzial, na twoje nieszczescie podzial na madrych/glupich nie ma nic wspolnego z religia.


stwierdzam pewne naukowo potwierdzone fakty, ale co Ciebie obchodzi nauka, fundamentalista i ignorant
  • 0



#29

zbyszek11.
  • Postów: 342
  • Tematów: 8
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Don Corleone ja też uważam, że agresywnie piszesz nie można obrażać ludzi którzy wieżą mówić im że są ciemni .
Mógłbyś nam podać jakiś dowód nietolerancji , nienawiści w chrześcijaństwie chodzi mi oczywiście o Pismo Święte, a nie o wymyślone przepisy przez jakichś tam księży. I jeszcze jedno dlaczego ty wzorójesz sie na ,,Bogu Urojonym,, dlaczego nie masz własnych poglądów.
  • 0

#30

Don Corleone.

    Dispositif

  • Postów: 1116
  • Tematów: 68
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

cholera, godzina roboty na nic, skasowało mi pół posta

o 15:00 stworzę nowy temat jako odpowiedź na twojego posta zbyszek
  • 0




 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości oraz 0 użytkowników anonimowych