Cyklon Monika osiągnął aż 4 kategorię
FOTO: Zdjęcie satelitarne cyklonu tropikalnego Monika
(22.04/11:53) - Cyklon tropikalny Monika gwałtownie przybierając na sile przechodząc ponad Zatoką Karpentaria osiągnął właśnie czwartą i zarazem przedostatnią kategorię w skali siły tego typu zjawisk. Monika można już nazwać potworem, gdyż niesie wiatry wiejące ze stałą prędkością ponad 213 km/h, w porywach do nawet 260 km/h. Ciśnienie w oku cyklonu, wokół którego wirują potężne chmury burzowe, spadło do 916 hPa. W Zatoce Karpentaria panuje silny sztorm, fale morskie rozbijające się o wybrzeża północnej Australii mają wysokość 11 metrów. Cyklon niesie gigantyczne ilości wody, która spadając na ziemię powoduje masowe powodzie. W ciągu kilkudziesięciu godzin na każdy metr kwadratowy ziemi potrafi runąć aż 300 litrów deszczu. Cyklon Monika bardzo wolno, bo z prędkością zaledwie 5 km/h, przesuwa się na zachód w kierunku miasta Darwin. Pierwsze ulewy, burze i wichury są spodziewane na ulicach miasta już od wczesnego popołudnia w poniedziałek (24.04). Wówczas temperatura ma wzrosnąć do 32 stopni. Przy tak wysokiej temperaturze zjawiska mogą być bardzo gwałtowne. Oko cyklonu znajdzie się nad miastem już za niespełna 2 dni. Na szczęście do tego czasu cyklon osłabnie, gdyż wkraczając znad Zatoki Karpentaria nad ląd straci dopływ wilgotnych i gorącym mas powietrza, które są dla cyklonu niezbędne do istnienia. Monika jest jednym z najsilniejszych cyklonów w Australii w tegorocznym sezonie trwającym od listopada do kwietnia. Sezon cyklonów na południowym Pacyfiku w tym roku obfituje w wyjątkowo dużą liczbę cyklonów, które są także niespotykanie silne. Źródło: Twoja Pogoda.
MAPA: Obecna pozycja i dalsza trasa cyklonu Monika