Skocz do zawartości


Terroryzm, czy prawnie usankcjonowane działania?


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
29 odpowiedzi w tym temacie

#16

mortyr.
  • Postów: 1171
  • Tematów: 46
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

taka natura socjalizmu że bankrutuje bo okrada ludzi.


Ten kto okrada ludzi nigdy nie bankrutuje - wystarczy spojrzeć na b. senatora Stokłosę i innych koleżków :D

Ja osobiście muszę jeździć do takiego lekarza, który za pierwszą wizytę bierze 500zł a za kolejne po 300zł, co prawda jest jedyny na skale kraju, ale bez przesady. Tym bardziej, że na jednej czy dwóch wizytach sie nie kończy


I to jest właśnie prywatne leczenie.
Jeśli skasujemy państwową służbę zdrowia, to większość przestanie w ogóle korzystać z usług lekarza. Wielu osób po prostu nie będzie na to stać.
  • 0

#17

Ciszu.
  • Postów: 211
  • Tematów: 23
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Jeśli skasujemy państwową służbę zdrowia, to większość przestanie w ogóle korzystać z usług lekarza. Wielu osób po prostu nie będzie na to stać.

Pozornie. W portfelu zostaną pieniądze ze składki zdrowotnej.

http://www.bankier.p...tu-1584662.html
A wydaje mi się, że gdy powiększy się liczba prywatnych klinik, wzrośnie konkurencja, a więc ceny spadną by pozyskać klienta.
  • 0

#18

Mentoris.
  • Postów: 225
  • Tematów: 32
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Byłbym bardzo pesymistyczny w stosunku do konkurencyjności wśród lekarzy. To jest taka grupa zawodowa, która lubi trzymać ze sobą tzw "sztamę". Przewiduję raczej układy mające na celu stabilizację i zrównanie cen za usługi. Urząd antymonopolowy będzie tutaj chyba bezradny.
  • 0

#19

nosky.
  • Postów: 37
  • Tematów: 0
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Dlaczego nikt nie wspomina o tym z jakiego źródła mają być te podwyżki dla lekarzy?
Dlaczego nikt nie spyta - czy ja chcę przeznaczyć więcej pieniędzy na wynagrodzenie lekarzy pracujących w zakładach państwowych? (bo chyba nikt nie ma wątpliwości że nie chodzi o tych z prywatnych klinik...)

Tak... teoretycznie miałbym zapłacić niewiele, ale DLACZEGO wogóle mam płacić więcej skoro nic więcej za to nie dostanę...? Nie korzystam z państwowej służby zdrowia - mam to szczęście że firma opłaca prywatną klinikę pracownikom, ale pełną składkę zdrowotną oczywiście mam potrącaną z wynagrodzenia... Jak już muszę skorzystać ze szpitala (dwa lata temu) za wszystko poza zabiegiem i łóżkiem (czyli - za lekarstwa, zastrzyki w trakcie całego pobytu w szpitalu - i tu jeszcze przepisano mi więcej do wykupienia... tak by zostało co nieco w szpitalu) musiałem zapłacić.
Czyli - płaciłem i to nie mało na składkę zdrowotną, firma dodatkowo opłacała mi prywatną służbę zdrowia a i tak pobyt w szpitalu musiałem sobie praktycznie sam zasponsorować... Może warto jeszcze wspomnieć fakt, że aby się dostać do szpitala musiałem się sporo nachodzić i naczekać... Czy mogę spytać - na co poszło naprawdę sporo kasy z mojego wynagrodzenia skoro nawet na jeden zabieg w ciągu kilku lat nie mogę liczyć?
Poza tym za poród córki w szpitalu również płaciłem - osobno za pokój, osobno za opiekę... (w sumie niecałe 3000pln za kilka dni w szpitalu + poród) Wcześniej jeszcze płaciłem za wizyty w przyszpitalnej przychodni (100pln za wizytę) - bez tego nie miałbym co liczyć na poród w tym konkretnym szpitalu... Przykro mi - ale dla mnie to wszystko to jakieś science-fiction... Nie dość że sam za wszystko płacę to jeszcze mam się zgadzać na zwiększenie wynagrodzenia lekarzom kosztem mojej pensji...? Czuję się "lekko" oszukany...

Rozumiem że młodsi wiekiem Forumowicze stają tu w większości po stronie lekarzy. Często nie mają jeszcze przepracowanych nawet kilku lat... Zaczniecie bardziej zwracać uwagę na pieniądze po które Wam ktoś wpycha rękę do Waszej kieszeni wtedy, gdy sami zobaczycie że aby zarobić te 20-30zł na piwo z kumplami - trzeba trochę popracować... i to często dość ciężko... :-) Wtedy gdy ktoś będzie mówił że z tych ciężko zarobionych przez Was pieniędzy macie płacić więcej komuś, na usługi kogo i tak nie możecie liczyć - myślę że zareagujecie podobnie do "dziadków" ;-)

Dodatkowo, kompletną abstrakcją jest dla mnie mówienie że TRZEBA zapłacić wszystkim lekarzom... nie istotne czy ktoś jest dobry czy nie - wszystkim równo... Nie mam wątpliwości że ci dobrzy lekarze nie potrzebują podwyżki... że są w stanie zarobić godne pieniądze. Mam natomiast wrażenie że podwyżka jest dla tych, którzy są za słabi na przyjęcie do kliniki prywatnej... Tak jak wybieram fryzjera, powinienem mieć możliwość wybrania lekarza / przychodni / szpitala i tam przekierować swoje pieniądze.
  • 0

#20

tatik.
  • Postów: 1982
  • Tematów: 291
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Dlaczego nikt nie wspomina o tym z jakiego źródła mają być te podwyżki dla lekarzy?


A dlaczego nikt nie mówi o tym że kasa na Świątynię Opatrzności Bożej została przekazana z konta ZUS-u ?
Co tam emeryci i renciści przecierz to tylko 40 milionów :wall:
  • 0



#21 Gość_osiris

Gość_osiris.
  • Tematów: 0

Napisano

Ok. Ale nie będzie to terroryzm, jak oni (lekarze) wyjadą zaraz za granicę i nie będzie nas miał kto leczyć ?

Wyjazdy lekarzy na saksy są tak samo normalne jak wyjazdy innych polskich obywateli za chlebem i takiego zjawiska na pewno nie można rozpatrywać w kategoriach terroryzmu.
Do czasu kiedy mamy tak duże dysproporcje w płacach między Polska a zachodem, nie powstrzymamy tego zjawiska.
Przecież nie możemy wszystkim jak leci dać 200-400% podwyżek w celu powstrzymania emigracji zarobkowej, bo nas na to nie stać.
To jest proces na lata.
Wszystkie grupy korzystają z otwarcia granic i prawdopodobnie jeszcze parę milionów naszych rodaków wyjedzie na zachód.
Lekarze jako specyficzna profesja próbują skrócić sztucznie proces transformacji dla swojej grupy zawodowej z kilkunastu lat na "od zaraz"
Wykorzystują swoją wysoką pozycję przetargową, gdzie kartą w tej grze jest zdrowie i życie pacjentów.
Jak dla mnie jest to haniebne i egoistyczne postępowanie.
Wszyscy o wiele za mało zarabiamy i należą się globalnie podwyżki, ale lekarze uznali, że nie będą czekać tak jak wszyscy.

A dlaczego nikt nie mówi o tym że kasa na Świątynię Opatrzności Bożej została przekazana z konta ZUS-u ?

W Polsce wiele pieniędzy się marnuje na bzdety (nie tylko miliony, ale miliardy)
Niech lekarze sami - własnie - wskażą rządzącym skąd mają wziąść te dodatkow środki.
Argumenty lekarzy to pustosłowie i okrągłe gadki.
Mają tak samo dobre pomysły na uzdrowienie służby zdrowia, jak każdy przeciętny Kowalski.
Niech przedstawią konkretny, szczegółowy program naprawy, a nie kończą na infantynych wnioskach, że trzeba coś zrobić, bo tyle to przedszkolak wie.
Służbie zdrowia oraz systemowi ubezpieczeń potrzebna jest rewolucja , a nie lifting.
Na razie żadna formacja polityczna nie jest w stanie przeprowadzic rewolucji, bo sami z tego czerpią zyski.
  • 0

#22

bolobolo.
  • Postów: 22
  • Tematów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

A może by tak się zastanowić, dlaczego właśnie teraz medycy rozpoczęli strajk o podwyżki pensji? Mam takie nieodparte wrażenie, że zaczęli się bać brać łapówki i ukróciły im się lewe dochody.
Na początku tego roku, po długiej chorobie nowotworowej zmarł mój ojciec. Leżał w kilku szpitalach (nieważnie gdzie) i jedynie w Szpitalu Klinicznym w Gliwicach nie przyjęli ode mnie "dowodu wdzięczności", nie tylko w postaci "koperty", ale i bombonierki, czy koniaku a opieka w tej placówce była wzorowa. W każdym innym szpitalu, gdzie się leczył normą była koperta i souvenir. Jeśli ktoś więc mówi, że lekarze mają zarabiać 5000 zł, to OK, ale niech mi ktoś zagwarantuje, że nie będą "brać".
A na koniec zadam retoryczne pytanie: czy te Toyoty i VOLVO na służbowych parkingach przyszpitalnych są sprzątaczek, czy pielęgniarek?
  • 0

#23 Gość_osiris

Gość_osiris.
  • Tematów: 0

Napisano

A może by tak się zastanowić, dlaczego właśnie teraz medycy rozpoczęli strajk o podwyżki pensji? Mam takie nieodparte wrażenie, że zaczęli się bać brać łapówki i ukróciły im się lewe dochody.

To się właśnie stało zapalnikiem tej bomby strajkowej.
Rząd ukrócił im lewe dochody w zamian nie dając nic. (no może te 30%)

A na koniec zadam retoryczne pytanie: czy te Toyoty i VOLVO na służbowych parkingach przyszpitalnych są sprzątaczek, czy pielęgniarek?

Zaraz zapewne usłyszymy argumenty, że oni na 3 etatach zapieprzają i padają z nóg.
A ja odpowiem tak.
Jeśli są tak znakomitymi lekarzami za jakich się uważają, to niech idą na prywatną praktykę i zarabiają z jednego etatu 20 tys. miesięcznie. (nikt im tego nie broni)
Niestety, na 100% nie skorzystają z mojej rady, ponieważ większość z nich splajtowałaby, bo nikt by do nich nie przychodził.
Mają tego pełną świadomość, dlatego chcą po socjalistycznemu.
Szkodzić pacjentom za 5 tys. miesięcznie, bo to łatwiej, ponieważ wielu z nich pomyliło powołanie.

UPDATE: godz. 12.54

Z ostatniej chwili!!!
Lekarze z Mielca zamiast dzisiaj pakować manatki do wyjazdu na zachód do upragnionego raju, bo nie są już pracownikami tamtego szpitala, poszli z zawiadomieniem do prokuratury, iż wojewoda oraz starosta popełnili przestepstwo zostawiając pacjentów bez opieki lekarskiej.
To normalnie się w głowie nie mieści. :o
Do rana trwały pertraktacje w sprawie płac, a gdy nie zostali zaspokojeni złożyli doniesienie o przestepstwie, gdzie to m. in. oni są sprawcami zaistniałej sytuacji.
Widać, jakoś nie spieszy im się na zachód, a dlaczego - o tym później napiszę.

  • 0

#24

Ciszu.
  • Postów: 211
  • Tematów: 23
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Teraz już wiemy komu na rękę jest strajk lekarzy ;)
  • 0

#25 Gość_osiris

Gość_osiris.
  • Tematów: 0

Napisano

Napisałem wcześniej:

Widać, jakoś nie spieszy im się na zachód, a dlaczego - o tym później napiszę.

Szukałem swego czasu ogłoszenia dotyczące pracy na zachodzie dla lekarzy.
Nie wiem, czy dobrze szukałem, ale nic nie znalazłem.
Były tam wszystkie profesje, łącznie z pielęgniarkami, ale o łapiduchach ani mru, mru.
Czytałem też pewne prognozy dotyczące ewentualnego zatrudnienia Polaków po wstąpieniu do unii.
Zawód lekarza był tam w mniejszości, by nie rzec że szczątkowy.
Nasi medycy próbują nam wmówić, że zachód z utęsknieniem wypatruje tabunu rzeczonych.
Moim zdaniem – nic bardziej mylnego.
Są pewne bariery, które nie łatwo ominąć.
Nie wiem jak jest w unii, ale w USA, aby zacząć praktykę nie wystarczy sam dyplom tylko obcokrajowcy musza jeszcze zdać bardzo surowy i restrykcyjny egzamin.
Wielu lekarzy tam przebywających do dziś nie uprawia swojego zawodu z tej przyczyny.
Nie wyjedzie też cała armia lekarzy do wszystkich krajów unii, bo zapewne ani w Szwecji, Danii, Norwegii, Włoszech, Niemczech, Hiszpanii, Portugalii, Belgii, Holandii.......ect. język angielski nie jest językiem obowiązującym w szpitalach. (bo niby dlaczego miałby być?)
Co z tego, że medycy z różnych krajów jako tako się porozumieją między sobą, ale co z pacjentami?
Będą na migi pytali się ich, co im dolega?
Jest mnóstwo takich barier, więc między bajki należy włożyć opowieści o wielkiej emigracji zarobkowej naszych medyków, no chyba że chcą zatrudnić się w miejscowych szpitalach jako salowi, lub pozmywać naczynia na zmywaku.
Wiem, że moje wypowiedzi są przesiąknięte sarkazmem, ale nie mogę juz słuchać jakie pierdoły opowiadają nasi lekarze, i jak straszą całe społeczeństwo.
  • 0

#26

Snajper88.

       Były moderator           Były 'szef' tłumaczy

  • Postów: 204
  • Tematów: 15
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 2
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Ja nie widze powodu żeby dawać lekarzom podwyżki. Po pierwsze wielu ludzi zarabia mniej i jakoś żyją. Po drugie, znam lekarza, który gdy zaczął pracować kupił sobie nowego Toyoty Yarisa. Co roku jeździ na drogie wakacje ( Egipt, Tunezja) z rodziną i jeszcze remontuje całe mieszkanie. Powiem jeszcze, że tylko on utrzymuje rodzine (razem 4 osoby) + mała emerytura do tego dochodzi. No to ile on może zarabiać. Ja od 11 lat na samochod nie moge uzbierać (tzn nie ja tylko ojciec :P

edycja cisz
  • 0



#27

pui.
  • Postów: 236
  • Tematów: 6
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

czemu sie tak czepiacie lekarzy... lekarzy bogatych jest wielu ale tych ubozszych (choc wcale nie biednych) jest jescze wiecej

dlaczego inteligencja ma zarabiac tyle samo co robotnicy albo i mniej? przeciez po to sie meczyli na studiach, szkolniach czy czyms jescze innym zeby zarabiac tyle co chlop z budowy? to sa przeciez nie porownywalne zawody, moim zdaniem naleza im sie wieksze pensje, za to co oni robia... nie macie pojecia co Ci ludzie przechodza w pracy a ich nazywacie terrorystami bo walcza o to co im sie nalezy? to jest dopiero chore...
  • 0

#28

Snajper88.

       Były moderator           Były 'szef' tłumaczy

  • Postów: 204
  • Tematów: 15
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 2
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

pui przecierz zarabiaja wiecej. Tyle ze jak oni chca podwyzki to inni tez beda chcieli.
Ahh jeszcze mialem napisac jak mnie lekarz przyjmuje. Mialem sobie do szkoly zaswiadczenie zrobić (taki wymog) no to ide do lekarza. patrze tam a lekarz ile chce za świstek papieru ? 30 zl. I to żeby jeszcze sprawdził ze moge miec to zaswiadczenie ale lekarze tylko wypisuja te swistki bez badan... za 30 zl w ciagu minuty, na ktore ja pracowałem 3,5 godziny. A za to szkoła powinna płacic skoro ma taki wymog. Tak samo jest z wieloma innymi rzeczami nie tylko zwiazanymi z medycyna (np. legitymacja) ale to juz inna sprawa.
  • 0



#29

pui.
  • Postów: 236
  • Tematów: 6
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

. Tyle ze jak oni chca podwyzki to inni tez beda chcieli.

omg...jak to brzmi...
to co z tego ze inni tez beda chcieli? to chyba dobrze wlasnie... nikt nie chce pracowac za grosze prawda? a lekarze maja pieniadze bo albo pracuja na kilka zmian albo w duzych i bogatych prywatnych klinikach
  • 0

#30 Gość_osiris

Gość_osiris.
  • Tematów: 0

Napisano

Problem w tym, że lekarze mają kogo szantażować (władza) i mają broń strajkową, którą jest zdrowie i życie pacjentów.
Inni pracownicy (którzy pracują u prywatnych pracodawców) mogą na takie żądania dostać co najwyżej kopa w zadek i jedyną alternatywą będzie wyjazd na zachód, co zapewne niechybnie uczynią.
Nie będzie lawiny strajkowej, no chyba że w sektorze budżetowym.
Czyli po lekarzach uderzą strajkami nauczyciele, a zakładnikami staną się nasze dzieci.
  • 0


 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości oraz 0 użytkowników anonimowych