Napisano 18.08.2007 - 08:22
Napisano 18.08.2007 - 21:29
Napisano 26.08.2007 - 20:48
Z tego co mi wiadomo, to +10. Bądź co bądź, to różnica 5 stopni robi dużą różnicę. Poza tym, im bardziej na północ, tym ta temperatura maleje dając średnią do +5stC latem (lipiec). Fakt faktem, na przełomie ostatnich 30 lat pokrywa lodowa Arktyki zmalała o 20% i to powinno o czymś świadczyć. Lynx, tak sobie czytam te Twoje posty, nie tylko w tym dziale i mam dziwne wrażenie, że zawsze musisz być na NIE. Czy to jakiś sposób na dowartościowanie swojej osoby? Wierzę, że jesteś wartościową jednostką i takie usilne szukanie dziury w całym (wbrew naukowo potwierdzonym dowodom) wiele Ci ujmuje.Twojapogoda.pl jak zwykle robi z igły widły :-) Na wyspach arktycznych w lecie temperatury w okolicach +15*C nie są niczym niezwykłym, podobnie jak w niektorych częściach Polski opady śniegu w lipcu albo +20*C w styczniu...
Napisano 27.08.2007 - 07:34
Napisano 27.08.2007 - 17:36
Około +10 st.C to średnia temperatura najcieplejszego miesiąca dla klimatu subpolarnego, o ile dobrze pamiętam. Różnica między temperaturą średnią i maksymalną jest zasadnicza, choć popularne media bardzo często mylą te dwa pojęcia. Właśnie z takimi pomyłkami mamy często do czynienia w przypadku serwisu z którego pochodzi tytułowy artykuł. Absolutne maksimum temperatury dla Spitsbergenu zostało zanotowane w 1979 roku i wyniosło +21 st.C. Na tle tego ostatnie barwne doniesienia o naukowcach hasających w krótkich gaciach przy niespełna +20 st.C trochę bledną.Z tego co mi wiadomo, to +10.
I świadczy. Przede wszystkim o tym, że klimat się ociepla, a także, że Arktyka jako całość jest szczególnie na to ocieplenie wrażliwa. Wzrost średnich temperatur dla całego regionu jest wyższy niż przypadku innych rejonów świata, choć i tutaj można znaleźć miejsca (np. NE Grenlandię), gdzie średnia temperatura roczna wykazuje tendencję spadkową.Fakt faktem, na przełomie ostatnich 30 lat pokrywa lodowa Arktyki zmalała o 20% i to powinno o czymś świadczyć.
W swoich wypowiedziach odnośnie zmian klimatu staram się zwracać uwagę na te miejsca, w których dziennikarska wyobraźnia i wybiórczość zdecydowanie mija się z naukowo potwierdzonymi dowodami. Serwis Twojapogoda.pl w takich doniesieniach przoduje; dośc powiedzieć, że regularnie mylą pogodę z klimatem, a raz nawet zdarzyło im się "policzyć" średnią temperaturę miesiąca w połowie jego trwania...Lynx, tak sobie czytam te Twoje posty, nie tylko w tym dziale i mam dziwne wrażenie, że zawsze musisz być na NIE. Czy to jakiś sposób na dowartościowanie swojej osoby? Wierzę, że jesteś wartościową jednostką i takie usilne szukanie dziury w całym (wbrew naukowo potwierdzonym dowodom) wiele Ci ujmuje.
Napisano 28.08.2007 - 11:22
Napisano 28.08.2007 - 16:53
Ja dla odmiany nie mam już siły na Twój brak umiejętności czytania ze zrozumieniem, ale nie obnoszę się z tym po forum. Stosuję się do zasady, by odzywać się tylko wtedy, kiedy mam do powiedzienia coś konkretnego i na temat. Cieszyłbym się, gdyby i inni tak postęowali.Wybacz Lynx złośliwośc, ale ja czasem nie mam na Ciebie siły.
Napisano 28.08.2007 - 17:19
Napisano 29.08.2007 - 13:13
Napisano 30.08.2007 - 07:33
Nie przyznaję racji w czymś, o czym nie jestem przekonany i robię to w pełni świadomie i celowo. A tak się składa, że podawanie temperatury chwilowej jako argumentu na ocieplanie się klimatu zupełnie mnie nie przekonuje. W dyskusji o klimacie powinny padać wyłącznie temperatury średnie z wielolecia.
Dziś nad ranem w Wielkopolsce mieliśmy do czynienia z przygruntowymi przymrozkami dochodzącymi do -1 st. C. Jest koniec sierpnia, lato. Przymrozki zwykle pojawiają się co najmniej miesiąc później. Czy zatem zbliża się nowa epoka lodowcowa?
Napisano 30.08.2007 - 08:43
Lynx, pokazałam już w tym dziale dwa wykresy temperatury. Każdy był przekrojowy, jeden przedstawiał temperaturę z ostatnich stu lat, drugi z ostatnich 400 tysięcy. Jak jeden, tak drugi udowadniał, że temperatura i poziom co2 nigdy w historii nie wzrastał tak gwałtowanie. Mogę podać kolejny:A tak się składa, że podawanie temperatury chwilowej jako argumentu na ocieplanie się klimatu zupełnie mnie nie przekonuje. W dyskusji o klimacie powinny padać wyłącznie temperatury średnie z wielolecia.
Ocieplenie się klimatu właśnie prowadzi do powstania epoki lodowcowej. Powodem jest zachwianie cyrkulacji prądów morskich, które od ostatniej epoki lodowcowej były względnie stałe i przewidywalne, co pozwalało (biorąc również pod uwagę wiatry stałe) na dosyć precyzyjne przewidywanie pogody.Dziś nad ranem w Wielkopolsce mieliśmy do czynienia z przygruntowymi przymrozkami dochodzącymi do -1 st. C. Jest koniec sierpnia, lato. Przymrozki zwykle pojawiają się co najmniej miesiąc później. Czy zatem zbliża się nowa epoka lodowcowa?
Napisano 30.08.2007 - 18:07
Odnoszę wrażenie, że usilnie próbujesz mnie przekonać, że klimat się ociepla. Z litości nie spytam z jakiego powodu to robisz. Powiem tylko, że wyważasz otwarte drzwi.Wszystko by było dobrze, gdyby lodowce nie topniały. Sam ten fakt świadczy o wyższych temteraturach w ogóle, taże masz inny argument i chyba dużo konkretniejszy.
Jest w Twojej wypowiedzi pewne uogólnienie, które zresztą dominuje we wszelkich doniesieniach na temat globalnego ocieplenia. Z całą pewnością możemy obserwować najszybszy wzrost średniej temperatury i CO2 w historii pomiarów. Jednak w miarę cofania się w czasie, nasze dane są coraz bardziej uśrednione i przez to mniej wiarygodne dla krótkich okresów. Dla przykładu: choć wiadomo, że podczas ostatniej deglacjacji średnia temperatura wzrosła o ok. 8 st.C, to nie potrafimy stwierdzić jak szybki był jej wzrost w przedziałach kilkudziesięcioletnich. Nie można wykluczyć, że okresowo był on znacznie wyższy niż obserwowany obecnie. To samo dotyczy zawartości CO2 w atmosferze. Uważam, że tego rodzaju uogólnienia niepotrzebnie podgrzewają (nomen-omen) klimat debaty.Lynx, pokazałam już w tym dziale dwa wykresy temperatury. Każdy był przekrojowy, jeden przedstawiał temperaturę z ostatnich stu lat, drugi z ostatnich 400 tysięcy. Jak jeden, tak drugi udowadniał, że temperatura i poziom co2 nigdy w historii nie wzrastał tak gwałtowanie.
Mariushowi chodziło raczej o to, czy ostatnie przymrozki są właśnie początkiem takiego ochłodzenia - w kontekście mojej wypowiedzi na temat temperatur chwilowych i średnich ;-)Ocieplenie się klimatu właśnie prowadzi do powstania epoki lodowcowej.
Napisano 03.09.2007 - 06:32
Odnoszę wrażenie, że usilnie próbujesz mnie przekonać, że klimat się ociepla. Z litości nie spytam z jakiego powodu to robisz. Powiem tylko, że wyważasz otwarte drzwi.
0 użytkowników, 1 gości oraz 0 użytkowników anonimowych