Skocz do zawartości


Błędy poznawcze


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
1 odpowiedź w tym temacie

#1 Gość_Bayakus

Gość_Bayakus.
  • Tematów: 0

Napisano

*
Popularny

Błąd poznawczy (ang. cognitive bias) to ogólne określenie nieracjonalnego sposobu postrzegania rzeczywistości. Poniższa lista przedstawia najpowszechniejsze takie błędy zidentyfikowane u ludzi. Faktycznie u każdego człowieka można zaobserwować większość z nich. Wpływają one na sposób formułowania poglądów, podejmowania decyzji biznesowych i prowadzenia badań naukowych. Większość z nich jest szkodliwa, niektóre mogą prowadzić do katastrofalnych skutków (jak efekt pominięcia). Tylko niektóre z nich pozwalają w pewnych sytuacjach szybciej podejmować decyzje (jak efekt kongruencji czy efekt skupienia); Przyczyną pojawiania się takich błędów są często ograniczone zasoby poznawcze, brak czasu i/lub motywacji do formułowania poprawnych sądów oraz pragnienie zachowania dobrego samopoczucia.


Błędy w zachowaniu i podejmowaniu decyzji


Efekt czystej ekspozycji

Efekt czystej ekspozycji (merę exposure effect) - zjawisko polegające na tym, że im częściej doświadczamy jakiegoś bodźca, tym bardziej jesteśmy skłonni go polubić.

Efekt izolacji

Tendencja do lepszego zapamiętywania obiektów, które w jakiś sposób wyróżniają się ze środowiska.

Efekt kongruencji

Efekt kongruencji jest błędem poznawczym powiązanym z efektem potwierdzania. Polega na zbytnim opieraniu się na bezpośrednim testowaniu własnych hipotez i ignorowaniu możliwości testowania pośredniego. W niektórych sytuacjach może to utrudniać znalezienie właściwego rozwiązania.

Zdarza się że testowanie pośrednie daje równie dobre efekty jak bezpośrednie. Przypuśćmy na przykład że w eksperymencie psychologicznym pokazujemy badanemu dwa przyciski i mówimy że wciśnięcie jednego z nich otwiera drzwi. Badany zgaduje że otwiera je np. lewy przycisk. Testem bezpośrednim tej hipotezy byłoby wciśnięcie lewego przycisku. Testem pośrednim byłoby wciśnięcie prawego. Oba testy dają tyle samo informacji: jeśli drzwi nie otworzą się po wciśnięciu prawego przycisku, wiadomo że otwiera je lewy z nich.

W bardziej skomplikowanych sytuacjach testowanie bezpośrednie może prowadzić do błędnych konkluzji. Klasyczny pokazujący to eksperyment wygląda następująco (Wason, 1960):

Eksperymentator pokazuje badanemu sekwencję trzech liczb: "2, 4, 6", i informuje że sekwencja ta została utworzona według prostej reguły. Zadaniem badanego jest ją odgadnąć. Badany może przedstawiać swoje sekwencje i otrzymywać odpowiedzi czy zgadzają się one z założoną regułą czy nie. W większości przypadków badani zgadują że reguła to "liczby rosnące o 2", i testują ją przez sprawdzanie sekwencji np. "3, 5, 7" lub nawet "pi plus 2, pi plus 4, pi plus 6". Okazuje się że wszystkie te sekwencje pasują do założonej reguły, która mimo to nie brzmi "liczby rosnące o 2". Jednak ponieważ badany wciąż powtarza tylko sekwencje pasujące do swojej reguły, dochodzi do wniosku że odgadł prawidłowo. Kiedy odpowiedź "liczby rosnące o 2" zostaje odrzucona jako niepoprawna, zwykle badany jest bardzo zaskoczony. W tym momencie zwykle badani próbują zmodyfikować tylko brzmienie reguły, nie zmieniając jej znaczenia. Nawet ci którzy zaczynają testować inne ciągi, często nie mogą zrezygnować z założenia "+2", i wymyślają reguły w stylu "pierwsze dwie liczby dowolne, a trzecia równa drugiej plus dwa". Większość badanych nie odkrywa nigdy właściwego rozwiązania, które brzmi "dowolna sekwencja rosnąca".

Psychologowie tłumaczą efekt kongruencji dwiema przyczynami. Pierwszą jest trudność wymyślania nowych hipotez. Ludzie zwykle unikają tego dopóki dotychczasowe hipotezy nie zostaną obalone. Drugą przyczyną jest przeprowadzanie testów przy założeniu że nasza hipoteza jest prawdziwa, nie zastanawiając się jakie powinny być wyniki gdyby okazała się fałszywa.

Aby uniknąć wpadania w tę pułapkę, należy zawsze pamiętać o tym że nasze hipotezy mogą być nieprawdziwe. Ponadto przy testowaniu różnych hipotez należy zawsze opracowywać test który z jak największym prawdopodobieństwem je rozróżni – czyli da różne wyniki w zależności od tego która z nich jest prawdziwa.

Efekt kontrastu


Dla zobrazowania posłużę się przykładem prezentera telewizyjnego, Kamila Durczoka. Kiedy pan Durczok zaprasza do swojego programu Andrzeja Olechowskiego, to wydaje nam się stosunkowo niskim mężczyzną. Ale gdy gościem jest premier Miller, lub Andrzej Lepper to dla odmiany prezenter wydaje się wysoki. Podobnie jest z dziennikarzem sportowym, który przeprowadza wywiad z koszykarzem lub dżokejem. Obserwujemy ten sam efekt, jak w przypadku Kamila Durczoka. Ale co ciekawe, jeśli ten sam dziennikarz stanie na tle wysokiego konia pełnej krwi, to wcale nie wyda się niski. A więc kontrast działa tylko w przypadku , gdy obiekty są do siebie podobne.

Głównymi badaczami efektu kontrastu są Coren i Miller. W swoich badaniach wykorzystali oni złudzenie wzrokowe Ebbinghausa. Złudzenie to polega na tym, że jeżeli figurę o danej wielkości otoczyć takimi samymi figurami, raz większymi, a raz mniejszymi, to w pierwszym przypadku wyda się ona mniejsza, a w drugim większa. Ale tak jak w przypadku konia, złudzenie Ebbinghausa zachodzi tylko wtedy, gdy figura jest otoczona takimi samymi figurami.

Feldman wykazał, że efekt kontrastu działa również w przypadku samochodów i kobiet. Stąd zalecenie dla marketingu, aby prezentować produkty na tle mniej atrakcyjnej konkurencji. Żony nie powinny przechowywać w domu pism z atrakcyjnymi modelkami, by nie być porównywanymi w oczach mężów.

Ale efekt kontrastu działa nie tylko przy ocenie obiektów, rzeczy, osób, czy fizycznych cech. Noizet wykazał występowanie tego efektu także przy wspominanych już ocenach szkolnych. Jego badanie polegało na przedstawianiu nauczycielom do oceny wypracowań szkolnych. Pierwszej grupie nauczycieli dał zestaw zawierający wypracowanie bardzo dobre i kontrolne wypracowanie przeciętne. Druga grupa otrzymała zestaw zawierający wypracowania słabe i to samo wypracowanie kontrolne. Jak można było przypuszczać w pierwszej grupie wypracowanie kontrolne zostało ocenione jako słabe, natomiast w drugiej grupie otrzymało wysokie oceny. Badanie jasno pokazało, że kolejność oceny ma istotne znaczenie. Łatwo sobie również wyobrazić jaki los czeka słabszego ucznia w klasie z przewagą dzieci zdolnych, a jaki zdolnego ucznia w słabej klasie. A co jeśli dobry uczeń będzie w gronie dobrych uczniów, czy jego zdolności zostaną zauważone i docenione? Efekt kontrastu ma bardzo istotne znaczenie dla naszej oceny ludzkich działań i wytworów i dlatego szczególnie powinniśmy dbać o jego wyeliminowanie. Jest to ważne aby nie dokonywać krzywdzących, niesprawiedliwych ocen oraz aby nie dać się oszukać specjalistom od sprzedaży.

Efekt niepotrzebnych informacji

Określenie często występującego błędu w podejmowaniu decyzji, polegającego na szukaniu informacji, które nie są przydatne w jej podjęciu.

Ludzie zwykle zakładają, że im więcej zdobędą informacji tym lepiej. Zdarza się jednak że tak nie jest – gdy nowe informacje nie mogą wpłynąć na decyzję, ich zdobywanie jest bezcelowe. Najczęściej taka sytuacja występuje w badaniach medycznych. Obserwacje wskazują, że bez znajomości metod statystycznych ludzie nie są w stanie stwierdzić które badania są warte przeprowadzenia.

Przykładowo wyobraźmy sobie taką hipotetyczną sytuację (Baron, 1988): Symptomy i historia choroby wskazują że badany pacjent z 80% prawdopodobieństwem cierpi na chorobę A, a 10% prawdopodobieństwem na chorobę B i z 10% prawdopodobieństwem na chorobę C. Każdą z tych chorób leczy się niezależnie i leczenie przeciwko jednej z nich jest całkowicie nieskuteczne przeciwko pozostałym. Istnieje test ET, który daje zawsze rezultat pozytywny w przypadku choroby B i negatywny w przypadku choroby C. Jeśli jednak pacjent choruje na chorobę A, oba wyniki testu ET są możliwe i jednakowo prawdopodobne. Jeśli mamy do dyspozycji tylko ten test, to czy należy go przeprowadzić?

Wielu pytanych twierdzi że test ET powinien być przeprowadzony, nawet jeśli jest kosztowny i nie mamy możliwości przeprowadzenia żadnego innego testu. Jednak ten test jest całkowicie nieprzydatny: prawdopodobieństwo choroby A jest tak duże, że niezależnie od wyniku testu pacjent i tak powinien być leczony na chorobę A. Zarówno przed jak i po teście, choroba A jest najbardziej prawdopodobna.

Obliczanie wartości informacji pozwala uniknąć błędów wynikających z tego efektu. Informacje które nie mają wartości, są bezwartościowe.

Efekt pominięcia

Jest jednym z występujących u ludzi błędów poznawczych. Określa tendencję do oceniania szkodliwych działań jako gorsze i bardziej niemoralne, niż równie szkodliwa bezczynność i niedziałanie. Przy podejmowaniu decyzji błąd ten działa podobnie jak efekt statusu quo i powoduje że ludzie nie podejmują działań które, choć pozytywne, wiążą się z jakimikolwiek kosztami. W większości wypadków ludzie nie zdają sobie sprawy z tego, że bezczynność również jest jakąś decyzją, i w związku z tym powinna być oceniana równorzędnie z innymi decyzjami. Jeśli powoduje równie wiele szkód jak jakieś działanie, to jest równie zła co ono.

Często przytaczanym przykładem zasady pominięcia są szczepienia. Zanotowano bardzo wiele przypadków rodziców, którzy nie szczepili małych dzieci obawiając się ryzyka związanego z tym zabiegiem. Uznawali, że skoro szczepionka wiąże się z pewnym ryzykiem, to lepszym wyborem jest rezygnacja z niej. Jest to błędne rozumowanie, gdyż ryzyko związane z samą chorobą jest wielokrotnie większe, i rezygnacja ze szczepionki jeszcze bardziej naraża dziecko. Najbezpieczniejszym rozwiązaniem jest więc skorzystanie ze szczepionki, a źródła ryzyka (szczepionka i choroba) powinny być rozpatrywane równoważnie.

Efekt pominięcia był obserwowany przez psychologów przez przedstawianie ludziom przykładowych scenariuszy i uzyskiwanie od nich opinii. Przykładowy scenariusz wygląda następująco: Tenisista John miał następnego dnia rozgrywać decydujący mecz. John wiedział, że jego przeciwnik ma alergię na pewne substancje zawarte w jedzeniu. Badanym przedstawiono dwie sytuacje: W pierwszej John proponował swojemu przeciwnikowi w restauracji jedzenie, o którym wiedział, że zawiera te substancje. W drugiej przeciwnik sam zamawiał to jedzenie, a John jedynie nie ostrzegał go przed zawartością. Większość badanych oceniało pierwsze zachowanie jako bardziej niemoralne. Jednak efekty w obu sytuacjach były identyczne, rozróżnienie wynikało więc wyłącznie z ilości pracy, jaka była włożona w ich uzyskanie.

W małej skali efekt pominięcia sprawia, że często osobiste tragedie są całkowicie ignorowane przez otoczenie, gdy do zapobieżenia im wystarczyłaby interwencja jednej osoby. W dużej skali, powoduje na przykład obojętność bogatych krajów na epidemie i katastrofy polityczne w ubogich krajach. W obu przypadkach interwencja wiązałaby się z wzięciem odpowiedzialności za jej skutki, co często wystarcza do uzasadnienia bezczynności.

Efekt posiadania

To hipoteza mówiąca że ludzie oceniają wyżej towary, które już posiadają.

W eksperymentach psychologicznych pokazano, że ludzie domagali się wyższej zapłaty za kubek, który już posiadali, niż za taki który dopiero mieli otrzymać. Efekt posiadania opisano jako odstępstwo od standardowych teorii ekonomicznych, według których cena za którą klient za dany towar jest gotów zapłacić odpowiada cenie, za którą byłby gotów go potem odsprzedać. W szczególności efekt ten jest niezgodny z teorią wyboru konsumenta.

Krytycy tej hipotezy oceniają, że dotyczy ona tylko szczególnych towarów i w tych przypadkach można wyjaśnić to innymi czynnikami. Przykładowo zysk i strata takich towarów jak środowisko naturalne lub zdrowie w oczywisty sposób nie jest równoważna dla badanego.

Efekt potwierdzania

W psychologii i kognitywistyce tendencja do poszukiwania i interpretowania informacji w taki sposób aby potwierdzić swoje wcześniejsze przekonania. Efektem tego błędu są błędy systematyczne w naszej ocenie rzeczywistości.

Działanie błędu można zaprezentować na podstawie prostego doświadczenia (Wason, 1960). Badanej osobie prezentuje się trzy liczby:

2 4 6

i mówi że ta trójka została utworzona na podstawie prostej reguły. Zadaniem badanego jest odkrycie tej reguły, poprzez generowanie innych trójek i uzyskiwanie od eksperymentatora odpowiedzi czy są zgodne z zadaną regułą. W momencie gdy badany jest pewny że zna regułę, powinien ją ogłosić.

W eksperymencie reguła do odkrycia brzmi “dowolna sekwencja rosnąca”. W większości wypadków jej odkrycie okazuje się jednak bardzo trudne, i zwykle wymyślane są znacznie bardziej skomplikowane rozwiązania. Ponadto obserwuje się że badani najczęściej testują wyłącznie “pozytywne” przypadki, czyli takie które zgadzają się z zakładaną przez nich regułą. Nie badają natomiast przypadków “negatywnych”, które mogłyby wymyśloną regułę sfalsyfikować. Otrzymując od eksperymentatora pozytywne odpowiedzi, utwierdzają się w przekonaniu że znaleźli prawidłowe rozwiązanie.

Zaobserwowane zachowanie określa się jako efekt potwierdzania. Psychologowie często używają go do wyjaśniania ludzkiej wiary w pseudonaukowe teorie, moc modlitwy, istnienie bóstw i przesądy, wynikającej z braku zainteresowania faktami mogącymi je obalić. Dokładniejsze badania pokazują że dopiero duża ilość faktów świadczących przeciwko jakiemuś przekonaniu zmusza nas do jego weryfikacji. Pojedyncze takie fakty są raczej traktowane jako błędne obserwacje lub zbiegi okoliczności. Dlatego unikanie sytuacji gdy nasze przekonanie mogłoby zostać podważone (gdyby było nieprawdziwe), umożliwia nam trwanie w błędzie.

Efekt pseudo pewności

Określa ludzką tendencję do unikania ryzyka gdy oczekiwany wynik jest pozytywny, przy jednoczesnym dążeniu do ryzyka gdy oczekiwany wynik jest negatywny. Powoduje to że preferowany wybór może zależeć wyłącznie od odpowiedniego sformułowania problemu, bez zmiany żadnych jego parametrów.

Przykład (Kahneman i Tversky)

Z powodu epidemii zagrożone jest życie 600 osób. Wiadomo że metoda leczenia A uratuje 200 z nich. Metoda leczenia B ma 1/3 szans na uratowanie wszystkich 600 osób i 2/3 szans na nieuratowanie nikogo. Którą metodę należy zastosować?

Na 152 zapytane osoby, 72% rekomendowało metodę A i 28% rekomendowało metodę B. Większość respondentów preferowała bezpieczne uratowanie 200 osób nad ryzykowną strategię która mogłaby nie ocalić nikogo. Warto zauważyć że wartość oczekiwana liczby uratowanych jest taka sama dla tych dwóch metod.

W kolejnym badaniu 155 osobom przestawiono ten sam problem w inny sposób:

Metoda A spowoduje śmierć 400 osób. Zastosowanie metody B daje 1/3 szans na to że nikt nie zginie, i 2/3 szans na to że zginie 600 osób.

W takim sformułowaniu 78% badanych rekomendowało metodę B. Większość uznawała że warto zaryzykować nawet większe straty (600 ofiar), jeśli istnieje szansa na uratowanie tych 400 osób.

Efekt skupienia

Jest błędem poznawczym polegającym na przywiązywaniu zbyt dużej wagi do jednego szczegółu, co zaburza racjonalną ocenę użyteczności rozważanego rozwiązania.

Efekt ten łatwo zaobserwować badając ludzkie oceny czyjegoś szczęścia i zadowolenia. Ludzie wtedy zwykle skupiają się na najbardziej widocznych przesłankach, ignorując większość tych nieoczywistych.

Przykładowo w USA przeprowadzano badanie opinii na temat poglądów czy mieszkańcy Kalifornii są szczęśliwsi od mieszkańców Środkowo-zachodnich stanów. Zarówno mieszkańcy tych stanów jak i mieszkańcy Kalifornii oceniali że Kalifornijczycy muszą być znacznie szczęśliwsi, podczas gdy w rzeczywistości nie stwierdzono żadnych takich różnic. Błąd wynikał ze skupiania się na takich czynnikach jak słoneczna pogoda i rzekoma beztroska życia w Kalifornii, przy ignorowaniu innych czynników takich wysoka przestępczość i zagrożenie trzęsieniami Ziemi. Oceniający nie brali też pod uwagę faktu że ludzie mają tendencję do przyzwyczajania się do wszelkich warunków, co powoduje że wpływ tych warunków na nasze szczęście jest zwykle znacznie mniejszy niż byśmy tego oczekiwali.

Efekt statusu quo

Obrazuje niechęć do zmian.

Efekt ślepej plamki

Tendencja do niezauważania błędów we własnej ocenie rzeczywistości.

Efekt wspierania decyzji

Polega na pamiętaniu własnych decyzji jako lepszych niż one rzeczywiście były. Wynika to głównie z faktu, że na temat wybranej opcji mamy już dużo informacji, podczas gdy zwykle wynik drugiej opcji jest nam nieznany.

Efekt wspierania decyzji raczej nie wpływa na racjonalność naszych zachowań. Warto jednak zdawać sobie z niego sprawę, gdy wyciągamy "doświadczenie" z decyzji, których nie podjęliśmy.

Efekt wyniku

Jest błędem poznawczym polegającym na nieracjonalnym ocenianiu przeszłych decyzji w momencie gdy są już znane ich skutki.

Ludzie często oceniają jakość podjętych decyzji na podstawie ich rezultatów, zamiast na podstawie tego co było wiadome w momencie podejmowania tej decyzji. Jest to błędna ocena, gdyż w sytuacji niepewności nie da się stwierdzić czy podjęcie ryzyka przyniesie zysk czy stratę. Faktyczna ocena jakości zależy więc potem od przypadkowych zdarzeń. W ten sposób ludzie podatni na efekt wyniku przypisują podejmującym decyzję odpowiedzialność za zdarzenia na które nie mieli wpływu.

Psychologicznie efekt ten łatwo pokazać w badaniach z użyciem hipotetycznych scenariuszy. Przykładowo (Baron, Hershey, 1988) badanym przedstawiano sytuację w której chirurg miał podjąć decyzję o operacji, i informowano ich o prawdopodobieństwie jej powodzenia. Scenariusz był prezentowany z dobrym lub złym zakończeniem (powodzeniem operacji lub śmiercią pacjenta) i proszono o ocenę jakości decyzji chirurga. Badani którym przedstawiono pozytywne zakończenie, oceniali jego decyzję znacznie wyżej niż ci którym przedstawiono negatywne. Oczywiście w obu przypadkach była to ta sama decyzja.

Efekt zaprzeczania

To określenie ludzkiej tendencji do krytycznego analizowania informacji, które są sprzeczne z naszymi poglądami oraz bezkrytycznego akceptowania informacji, które są z nimi zgodne.

Jest to błąd poznawczy blisko związany z efektem potwierdzania, określającym tendencję do unikania faktów, mogących podważyć nasze poglądy.

W badaniach psychologicznych (Lord, Ross, Lepper, 1979) prezentowano 24 zwolennikom i 24 przeciwnikom kary śmierci wyniki rzekomych badań nad tą karą. Stwierdzono że badania, których wnioski były zgodne z wcześniejszą opinią oceniającego były oceniane znacznie wyżej niż te, których wnioski były przeciwne. Oceniający potrafili przy tym przytoczyć wiele argumentów i szczegółów na potwierdzenie swojej oceny. Faktycznie wszystkim prezentowano dokładnie te same badania, zmieniając jedynie rzekome wnioski z nich wynikające.

Jednym ze skutków tego efektu jest zjawisko wrogich mediów

Efekt zerowego ryzyka

Ocenianie redukcji ryzyka do zera za bardziej wartościową niż wynikałoby to z wyceny samego ryzyka.

Hiperboliczne obniżenie wartości


Ludzka tendencja do preferowania wcześniejszych zysków nad późniejsze - nawet jeśli te bliższe zyski są kilkukrotnie mniejsze od tych późniejszych - tym silniej, im oba zyski są bliższe obecnej chwili. Efekt hiperboli zanika wówczas gdy oba zyski są porównywalnie oddalone w czasie.

Dwa kejsy dla zilustrowania w praktyce efektu hiperbolii w psychologii sprzedaży:

Sprzedajemy laptopa za 2000 zł na allegro. Potencjalny Klient proponuje nam taki dil - da nam 1800 zł teraz albo 2500 zł za rok. W zdecydowanej większości przypadków sprzedamy sprzęt za "mniej" ale "teraz".

Jesli oba zyski są porównywalnie oddalone w czasie wówczas efekt hiperboli zanika i wracamy do "normalnej" pragmatyczności, wybierajac to, za co otrzymamy więcej. Przykład: bank kusi nas ofertą - kiedy ulokujemy 50.000 zł na 3 lata otrzymamy, na przykład 9% premii. Za lokatę 4 letnią - 10%. Znaczna część osób "uzbroi się w cierpliwość" i zdecyduje na poczekanie na bonus o rok dłużej.

Ignorowanie prawdopodobieństwa


Jest błędem poznawczym polegającym na podejmowaniu decyzji bez brania w ogóle pod uwagę prawdopodobieństwa potencjalnych zdarzeń.

Istnieje wiele sposobów nieracjonalnego podejmowania decyzji związanych z prawdopodobieństwem: efekt późnej wiedzy, zaniedbywanie miarodajności czy paradoks hazardzisty. Powyższy błąd jest od nich istotnie inny, ponieważ polega nie tyle na niewłaściwym ocenianiu prawdopodobieństwa, ile na całkowitej rezygnacji z samej idei takiego oceniania.

Przykładem takiego zachowania jest niezapinanie pasów bezpieczeństwa w samochodach i uzasadnianie tego przypadkami osób które przeżyły wypadek dlatego że nie miały zapiętych pasów. Choć takie zdarzenia rzeczywiście zostały odnotowane, ich prawdopodobieństwo jest zaniedbywalnie małe w porównaniu z prawdopodobieństwem urazu z powodu niezapięcia pasów. Przy analogicznych potencjalnych stratach, opieranie się na takich przypadkach nie ma żadnego sensu.

Inny przypadek niemal całkowitego ignorowania prawdopodobieństwa pokazali Rottenstreich i Hsee w 2001 r. Typowy badany przez nich człowiek był skłonny zapłacić 7$ za uniknięcie 1% szansy bolesnego porażenia prądem i jedynie 10$ za uniknięcie 99% szansy tego samego porażenia. Ten przypadek sugeruje to, że taka nieracjonalność ma większe szanse pojawienia się, gdy wynik zdarzenia jest pobudzający emocjonalnie.

Iluzja kontroli

To tendencja wierzenia we własną kontrolę nad rzeczami, na które z całą pewnością nie mamy wpływu.

Najprostszym przykładem takiej iluzji jest zachowanie ludzi w kasynach. Przy grze w kości, ludzie mają tendencję do rzucania silniej, gdy chcą uzyskać wyższy wynik i słabiej, gdy chcą uzyskać niższy. W niektórych sytuacjach można bardzo łatwo wmówić ludziom, że mają wpływ na całkowicie losowy rzut monetą. Przykładowo badani, którzy zgadli poprawnie kilka wyników rzutu z rzędu, zaczynali wierzyć, że rzeczywiście "lepiej zgadują" i że ich zdolność do zgadywania zmniejszy się, jeśli nie będą skupieni.

W większości sytuacji taka iluzja może mieć pozytywne skutki. Optymistyczne zakładanie, że mamy na coś wpływ motywuje nas do działania, podczs gdy obiektywna ocena może nas zniechęcić. Badania psychologiczne pokazują jednak, że instynktownie zawsze doszukujemy się we wszelkich zjawiskach jakichś przyczyn, które możemy poznać, nawet jeśli mamy do czynienia ze zjawiskiem takim jak rzut kostką albo losowanie na loterii.

Istnieją zatem sytuacje, w których zdawanie sobie sprawy z tego mechanizmu może być bardzo opłacalne. Badania graczy giełdowych i klientów funduszy inwestycyjnych pokazały, że statystycznie ludzie podatni na iluzję kontroli mają znacząco gorsze wyniki w ocenie opłacalności i zarządzaniu ryzykiem, i w efekcie uzyskują wyraźnie mniejsze zyski.

Iluzja wstrząsu

Tendencja do przeceniania długości lub intensywności swoich przyszłych stanów emocjonalnych.

Niechęć do straty

W teorii perspektywy niechęć do straty określa ludzką tendencję do preferowania unikania strat nad zdobywanie zysków. Pociąga to za sobą nadmierną ostrożność przy ryzykowaniu utraty czegoś co się już posiada, a jednocześnie brak ostrożności przy dążeniu do zysków. Daje to podstawy do działań marketingowych polegających na odpowiednim formułowaniu ofert, tak aby klienci postrzegali skorzystanie z nich jako uniknięcie straty.

Przykładowo gdy klient sieci telekomunikacyjnej zapłaci w jakimś miesiącu wyjątkowo wysoki rachunek, operator może przedstawić mu ofertę pakietową pozwalającą uniknąć takiego rachunku w przyszłości. W rzeczywistości nowa oferta może być dla klienta niekorzystna (jeśli wysoki rachunek był spowodowany czynnikami losowymi), ale dla uniknięcia potencjalnych przyszłych strat klient będzie nią zainteresowany.

Niechęć do straty nie jest całkowicie nieracjonalnym zachowaniem. Przykładowo gdy cały nasz majątek wynosi 1000 zł, zysk 1000 zł oznacza dla nas podwojenie tego majątku. Strata 1000 zł oznacza natomiast utratę wszystkiego co mamy, w szczególności pozbawiając nas środków do życia. Dlatego uniknięcie tej straty może być znacznie ważniejsze niż potencjalne podwojenie naszego majątku.

Powyższe efekty można opisać w terminach teorii użyteczności, w szczególności uwzględniając że użyteczność pieniądza nie jest liniową funkcją jego ilości.

Racjonalizacja zakupu


To proces mający na celu zachowanie dobrego nastroju, po podjęciu decyzji, co do słuszności której człowiek ma wątpliwości. Po podjęciu błędnej decyzji, możemy albo popaść w zły nastój, albo stworzyć sobie, mniej lub bardziej fałszywe wytłumaczenie, dlaczego decyzja była słuszna, np "Wprawdzie mnie się to jednak nie przyda, ale dam Babci, ona tego użyje."

Selektywna percepcja

To ogólne określenie błędów poznawczych polegających na nieświadomej zmianie naszej percepcji przez nasze oczekiwania i przekonania.

Wielokrotne badania pokazały, że ludzie, którym sugerowano iż pite przez nich napoje zawierają alkohol (choć w rzeczywistości go nie zawierały), określają siebie często jako lekko "wstawionych" i zachowują się jak będący pod wpływem alkoholu, nawet prowadząc w ten sposób symulowany samochód. Efekt ten jest blisko związany z efektem placebo.

Przykładem selektywnej percepcji jest zjawisko wrogich mediów. W przykładowym badaniu (Hastorf, Cantril, 1954) pokazywano studentom z Princeton i Dartmouth szczególnie brutalny mecz futbolu amerykańskiego pomiędzy tymi uczelniami. Widzowie z Princeton zauważali w nim średnio dwukrotnie więcej przypadków naruszenia przepisów przez zawodników Dartmouth niż widzowie z Dartmouth. W badaniu jeden z widzów z Dartmouth nie stwierdził nawet ani jednego naruszenia zasad ze strony Dartmouth i poprosił badających o pokazanie mu rzekomo brakujących fragmentów meczu.

Skrzywienie zawodowe

To utrata bezstronności poglądów na sprawy wchodzące w zakres zainteresowań zawodowych. Posiadanie większej wiedzy na jakiś temat sprawia, że podświadomie uważamy go za bardziej istotny.

Zasada podczepienia


W psychologii poznawczej mówi, że ludzie często wierzą w pewne rzeczy lub robią je jedynie dlatego, że wiele innych osób tak robi. Efekt ten jest często określany pejoratywnie jako owczy pęd, szczególnie w odniesieniu do młodzieży. Dotyczy jednak wszystkich grup wiekowych. Ludzie mają tendencję do "podążania za tłumem", bez ocenienia rzeczywistych zalet danego zachowania.

Zasada ta ma duże znaczenie w polityce: ludzie głosują na partie i kandydatów, którzy mają (według mediów) duże szanse zwycięstwa, nawet jeśli osobiście niewiele wiedzą na ich temat.

W mikroekonomii, zasada podczepienia odnosi się do kształtowania zapotrzebowań i popytu. Opisuje stan, gdy popyt na jakiś towar rośnie, w miarę jak kupuje go coraz więcej ludzi. Zaburza to przewidywania klasycznej mikroekonomii zakładającej, że klienci podejmują decyzje jedynie na podstawie cen i osobistych preferencji. Podobnymi zjawiskami są efekt sieci oraz efekt Veblena.

W nauce zasada podczepienia powoduje, że naukowcy świadomie lub nieświadomie ignorują wyniki badań, które podważają "powszechną wiedzę". Przykładowo w mikrobiologii, poziomy transfer genów próbowano przez długi czas tłumaczyć zwykłym dziedziczeniem, ponieważ zaprzeczał jednemu z centralnych założeń teorii ewolucji.

Złudzenie planowania

Jest tendencją do niedoceniania czasu potrzebnego na ukończenie zadania. Efekty tego złudzenia są łatwe do zaobserwowania na przykładzie różnych budowli, których ukończenie zajęło znacznie więcej czasu niż planowano.

W przykładowym eksperymencie proszono studentów o określenie, ile czasu zajmie im napisanie pracy magisterskiej. Mediana tych czasów wyniosła 33,9 dnia. Późniejsze obserwacje pokazały, że jedynie 30% studentów napisało pracę w tym czasie.

Złudzenia planowania tłumaczy się zwykle brakiem umiejętności oceniania ryzyka zewnętrznego. Ludzie zakładający jakiś harmonogram mają tendencję do ignorowania czynników, które nie mają związku z samym projektem. Ponadto często nie biorą pod uwagę możliwości wielu zdarzeń mogących zagrozić projektowi, gdy każde z nich z osobna ma małe
prawdopodobieństwo wystąpienia.

Błędy w przekonaniach i ocenie prawdopodobieństwa


Efekt antropiczny

Tendencja do niezauważania wpływu sposobu obserwacji na jej wyniki statystyczne.

Efekt nadrzędności przekonań

Jest jednym z powszechnie występujących u ludzi błędów poznawczych. Polega na podświadomym grupowaniu swoich opinii w taki sposób, żeby wynikała z nich ta sama konkluzja. Przykładowo w USA przy badaniu opinii na temat testów broni jądrowej, zwolennicy zakazania ich stwierdzali zwykle, że powodują one zagrożenie dla zdrowia ludności, nie prowadzą do rozwoju technologii i zwiększają napięcia międzynarodowe. Przeciwnicy zakazu zwykle nie zgadzali się ze wszystkimi tymi trzema opiniami.

Nadrzędność przekonań powoduje, że ludzie nieświadomie wmawiają sobie, że coś ma wyłącznie wady lub wyłącznie zalety. W przykładzie z bronią jądrową każdy z trzech przedstawionych problemów jest niezależny, i nie ma nic nieracjonalnego w twierdzeniu np. że takie próby rzeczywiście zwiększają napięcie międzynarodowe, ale jednocześnie umożliwiają znaczący postęp w rozwoju broni. Takie kombinacje przekonań występują jednak znacznie rzadziej niż wynikałoby ze statystyki.

Efekt obserwatora


Nieświadome zaburzanie wyników eksperymentu przez naukowca oczekującego jakiegoś wyniku.

Efekt pewności wstecznej

Efekt wiedzy po fakcie (ang. hindsight bias), nazywany też efektem “wiedziałem-że-tak-będzie”, to tendencja do oceniania przeszłych wydarzeń jako bardziej przewidywalnych niż rzeczywiście były. Prawdopodobnie wynika z tego, że wiedza na ich temat jest lepiej dostępna niż wiedza na temat możliwości, które się nie zdarzyły. Ludzie mają tendencję również do pamiętania swoich własnych przewidywań jako dokładniejszych i celniejszych niż rzeczywiście były.

Efekt polaryzacji


Zjawisko polaryzacji poglądów pojawia się, gdy zwolennicy jakiejś idei bezkrytycznie akceptują wszelkie dane potwierdzające ją i krytycznie podchodzą do wszystkich danych stojących z nią w sprzeczności. Powoduje to, że taki sam zestaw danych może być użyty zarówno przez zwolenników jak i przeciwników danego poglądu do dalszego utwierdzenia się w swoich przekonaniach. W przypadku jakiegoś sporu przestawienie takich danych prowadzi do zaostrzenia opinii i oddalenia punktów widzenia dwóch stron.

W 1979 roku, Lord, Ross i Lepper przeprowadzili eksperyment mający sprawdzić jaki efekt na zwolenników dwóch różnych opinii wywrze przedstawienie tego samego zestawu ambiwalentnych danych. Postawili hipotezę, że obie strony użyją tych samych danych do poparcia własnych opinii. Wybrano 24 zwolenników i 24 przeciwników kary śmierci i zaprezentowano im artykuł o efektywności tej kary. Poproszono o ocenę tego artykułu, a następnie przedstawiono dokładny opis badań, których wyniki były użyte w artykule, z uwzględnieniem procedur, wyników i ich dyskusji. Następnie ponownie proszono o ocenę artykułu, z uwzględnieniem jakości jego przygotowania i jego miarodajności.

Wyniki były zgodne z hipotezą. Zwolennicy kary śmierci ocenili badania potwierdzające ich poglądy znacznie wyżej niż przeciwnicy, i vice versa. U większości badanych zaobserwowano polaryzację poglądów. Początkowe zapoznanie z artykułem powodowało zwykle lekkie złagodzenie opinii, jednak po zapoznaniu z bardziej szczegółowymi danymi badani powracali do swojego wcześniejszego zdania, niezależnie od tego jakie dowody im przedstawiono. Na poparcie wskazywali szczegóły zgodne z tymi poglądami, ignorując szczegóły które były przeciwko nim.

Zdawanie sobie sprawy z tego zjawiska może często zapobiec eskalacji konfliktu spowodowanego przez sprzeczne opinie. Niestety często efekt polaryzacji występuje nawet wtedy, gdy wszystkie fakty z których wynika jakiś pogląd zostaną obalone.

Efekt przekonania

To zaburzenie wnioskowania dedukcyjnego polegające na ocenianiu poprawności rozumowania na podstawie jego konkluzji, zamiast na podstawie całego rozumowania. W serii eksperymentów (Evans,1983) badanym przedstawiano argumentację logiczną i proszono o ocenę na ile konkluzja wynika z przedstawionych argumentów. Badani jednak zamiast oceniać poprawność argumentacji, podświadomie oceniali zgodność konkluzji z własnymi przekonaniami.

Świadomość występowania takiego błędu jest szczególnie istotna w dziedzinach opierających się na obiektywnej ocenie przesłanek: sądownictwie, medycynie i badaniach naukowych.

Efekt skupienia uwagi

Ignorowanie potrzeby zebrania miarodajnych danych przy badaniu występowania korelacji i powiązań.

Efekt subaddytywności

To błąd w ocenie prawdopodobieństwa, polegający na ocenianiu prawdopodobieństwa całości jako mniejszego niż prawdopodobieństwo poszczególnych części.

W większości wypadków efekt ten jest związany z łatwością wyobrażenia sobie zdarzeń które są nam znane (heurystyka dostępności). W przykładowym badaniu (Fox, Levav, 2000) kazano studentom ocenić które z dwóch zdarzeń jest bardziej prawdopodobne: że drużyna ich uczelni zwycięży w najbliższym meczu w koszykówce, czy że drużyna ich uczelni wygra w najbliższych zawodach w szermierce. Ponieważ większość studentów ma znacznie więcej do czynienia z koszykówką niż szermierką, 75% badanych oceniła pierwsze zdarzenie za bardziej prawdopodobne. Druga grupa studentów odpowiadała na to samo pytanie inaczej sformułowane: czy bardziej prawdopodobne jest że ich drużyna przegra w najbliższym meczu koszykówki czy że ich drużyna przegra w najbliższych zawodach w szermierce. Po takim przeformułowaniu, 44% studentów oceniła porażkę w koszykówce za bardziej prawdopodobną. Oczywiście 44% + 75% daje znacznie więcej niż 100%, co pokazuje że zdarzenia dotyczące koszykówki były oceniane generalnie za bardziej prawdopodobne niż dotyczące szermierki.

Heurystyka dostępności

Jest heurystyką mającą charakter systematycznego błędu w myśleniu. Polega ona na przypisywaniu większego prawdopodobieństwa zdarzeniom, które łatwiej przywołać do świadomości i są bardziej nacechowane emocjonalnie.

Przykładowo osoby, które padły ofiarą kradzieży, przeceniają wystąpienie takiego zdarzenia w przyszłości. Częstotliwość wypadków lotniczych jest uznawana za znacznie wyższą zaraz po każdym takim wypadku. Podobnie ludzie często obawiają się bardzo rzadkich przyczyn śmierci, jeśli są one dramatyczne: atak rekina, zamach terrorystyczny itp.

Istotny wpływ na zniekształcanie oceny prawdopodobieństwa zdarzeń szacowanego przez ludzi mają media, które nagłaśniają zdarzenia rzadkie i dramatyczne. Prowadzi to do powszechnego subiektywnego przeceniania szans wystąpienia tych zdarzeń.

Heurystyka zakotwiczenia

Zwana też heurystyką dostosowania. Jedna z metod wnioskowania, która polega na tym, że posługujemy się jakąś wartością lub liczbą w celu sformułowania odpowiedzi na zadane nam pytanie. Ta wartość/liczba stanowi dla nas punkt wyjściowy stanowiący zakotwiczenie. Jest bardzo dużo przypadków, kiedy to ludzie w sposób niewystarczający modyfikują punkt zakotwiczenia.

* Heurystyka - W psychologii oznacza strategię poznawczą, która polega na kierowaniu się intuicją w rozwiązywaniu różnych problemów. Posługiwanie się heurystykami we wnioskowaniu pozwala na szybsze znalezienie poprawnego rozwiązania, ale nie zawsze je gwarantuje. Postawa rozumiana w kategorii heurystyki jest sposobem postrzegania niektórych zjawisk, który ułatwia rozumienie pewnych aspektów rzeczywistości, ale czasem prowadzi do błędów poznawczych. Postawy wpływają bowiem na selektywność odbieranych informacji a tym samym ignorowanie innych, które również mogą okazać się przydatne. Poza tym postawa determinuje wnioskowanie oraz zapamiętywanie niektórych informacji. Poza tym aktywizuje określony stosunek emocjonalny wobec danej osoby. Jeżeli ją lubimy będziemy prawdopodobnie w sposób tendencyjny przetwarzać wszelkie informacje na jej temat. Na takiej zasadzie działa mechanizm kategoryzowania społecznego, w którym kwalifikujemy ludzi do kategorii pozytywnych albo negatywnych.

Iluzja grupowania

Jest naturalną tendencją ludzi do zauważania wzorców tam, gdzie w rzeczywistości ich nie ma. Ponieważ elementy każdego układu pozostają ze sobą zawsze w jakiejś relacji, jeśli jest ich wystarczająco wiele, to zawsze możemy znaleźć wśród nich coś, co będzie sprawiało wrażenie regularności. Szczególnym przykładem takich znajdowanych sztucznie regularności są gwiazdozbiory na nocnym niebie.

W badaniach psychologicznych iluzję grupowania łatwo zaobserwować, prezentując ludziom ciągi losowe i regularne i prosząc o ocenę ich losowości. Przykładowo większość ludzi określi sekwencję "OXXXOXXXOXXOOOXOOXXOO" (Gilovich, 1993) jako nie-losową, podczas gdy w rzeczywistości posiada wszelkie cechy sekwencji wygenerowanej losowo (prawie równa liczba obu symboli i czterech możliwych sąsiadujących par). W losowych sekwencjach ludzie oczekują zwykle większej liczby alternacji, niż wynikałoby to ze statystyki. W rzeczywistości większość losowo wygenerowanych ciągów jest oceniana jako prawdopodobne.

Innym przykładem są odpowiedzi w testach jednokrotnego wyboru. Rozwiązujący testy uznają zwykle, że długi ciąg tych samych liter jest mało prawdopodobny i zdarza się, że wybierają nieprawidłową odpowiedź jedynie po to, żeby złamać serię. Amerykańskie egzaminy SAT biorą ten fakt pod uwagę.

Paradoks hazardzisty

Jest to często popełniany błąd logiczny polegający na przyjmowaniu, że pewne zdarzenie będące przedłużeniem pewnej bardzo nieprawdopodobnej serii będzie mniej prawdopodobne niż zdarzenie przerywające tę serię.

Przykładowo, rzucamy pięciokrotnie monetą i wypada 5 razy z rzędu reszka. Jakie jest prawdopodobieństwo, że po raz szósty z rzędu wypadnie reszka? Paradoks hazardzisty polega na przyjęciu błędnej interpretacji probabilistycznej tego zdarzenia:

Prawdopodobieństwo wyrzucenia 6 reszek z rzędu wynosi 1/64, więc prawdopodobieństwo, że wypadnie reszka po raz 6 z rzędu wynosi 1/64.

Jest to rozumowanie błędne, gdyż 1/64 jest to prawdopodobieństwo wyrzucenia reszek 6 razy z rzędu na samym początku. W momencie, kiedy zostało już wyrzuconych 5 reszek, należy zastosować wzór na prawdopodobieństwo warunkowe. Prawdopodobieństwo, że wyrzucimy 6 reszek pod warunkiem, że wyrzuciliśmy już 5 reszek jest takie samo, jak prawdopodobieństwo, że wyrzucimy 5 reszek i orła pod warunkiem, że wyrzuciliśmy już 5 reszek, czyli 1/2.

Podobne błędne założenia czynią niektórzy gracze obstawiający gry losowe - np. Dużego Lotka. Wychodzą oni z założenia, że warto stawiać na liczby, które dawno nie padały, a nie warto na te, które były wylosowane w ostatnim losowaniu. Jest to błędne założenie - ponieważ szansa, iż w następnym losowaniu wylosowane zostaną dokładnie te same liczby co w ostatnim jest równa szansie, że padnie 6 liczb, które nie padały w losowaniu np. przez miesiąc. Wynika to stąd, iż przed losowaniem każda kombinacja liczb ma taką samą szansę na wylosowanie.

Pozytywna retrospekcja

Tendencja do oceniania przeszłych zdarzeń lepiej, niż się je oceniało, gdy zachodziły.

Uzasadnianie przez kombinację

To błąd logiczny polegający na ocenianiu szczegółowego scenariusza za bardziej prawdopodobny niż scenariusz ogólniejszy.

Najbardziej znany przykład tego błędu wygląda następująco (Tversky, Kahneman, 1983):

Linda ma 31 lat, jest otwartą, inteligentną, i niezamężną kobietą. Ukończyła filozofię. Jako studentka poświęcała dużo czasu problemom sprawiedliwości społecznej i dyskryminacji, uczestniczyła też w demonstracjach anty-nuklearnych.

Co jest bardziej prawdopodobne?

1. Linda pracuje w banku
2. Linda pracuje w banku i jest aktywną działaczką ruchu feministycznego

85% badanych wybrało odpowiedź 2. Jednak z punktu widzenia matematyki, prawdopodobieństwo kombinacji dwóch zdarzeń nie może być większe niż prawdopodobieństwo któregokolwiek z nich ocenianego pojedynczo, gdyż dodatkowe kryteria mogą jedynie zmniejszyć prawdopodobieństwo.

Uznanie metody badawczej użytej w roku 1983. za poprawną było jednak wynikiem efektu antropicznego (tendencji do niezauważania wpływu sposobu obserwacji na jej wyniki statystyczne). W rzeczywistości różnica powstaje w wyniku poszerzenia przez badanych pierwszej odpowiedzi o słowa "i nie jest aktywną działaczką ruchu feministycznego".

Przykład z Lindą byłby poprawny gdyby ludzie rozumowali matematycznie lub gdyby polecenie brzmiało "Oceń niezależnie procent prawdopodobieństwa każdego ze zdarzeń", ale aż tak bezpośrednie skonfrontowanie wersji ogólnej i szczegółowej istotnie wpłynęłoby na zanik zjawiska poprzez uzyskanie wyższego procentu przy zdarzeniu pierwszym.

Na szczęście Uzasadnienie przez kombinację zostało poprawnie zidentyfikowane w wielu innych badaniach psychologicznych. Przykładowo w jednym z badań przeprowadzonych w czasach zimnej wojny proszono ekspertów wojskowych o ocenę prawdopodobieństwa tego że Związek Socjalistycznych Republik Radzieckich zaatakuje w kolejnym roku Polskę i zerwie w ten sposób stosunki dyplomatyczne z USA. Średnia ocena prawdopodobieństwa wyniosła 4%. Inną grupę ekspertów proszono o ocenę prawdopodobieństwa samego zerwania w kolejnym roku stosunków dyplomatycznych pomiędzy USA i ZSRR. W tych badaniach ocena prawdopodobieństwa wyniosła około 1%. Badania te pokazały, że szczegółowy scenariusz wydaje się bardziej prawdopodobny. W rzeczywistości kolejne szczegóły mogą jedynie zmniejszyć prawdopodobieństwo jego wystąpienia.

Zaniedbywanie miarodajności

To błąd logiczny polegający na podejmowaniu decyzji w oparciu o dane które są nieistotne i pomijaniu danych które są istotne – w szczególności gdy dane statystyczne na temat miarodajności tych danych są dostępne.

W eksperymentach polegających na szacowaniu wyników hipotetycznych uczniów, badani często mają tendencję do ignorowania danych o rozkładach ocen, jeśli otrzymają jakiekolwiek informacje szczegółowe o tych uczniach – nawet jeśli te informacje nie mają żadnego związku z wynikami szkolnymi.

Podobne badania były używane jako podstawa kwestionowania sensowności rozmów kwalifikacyjnych przy przyjmowaniu na uczelnie w USA. Z danych statystycznych wynika że wyniki takich rozmów mają się nijak do przyszłych wyników tych studentów. Podobnie, niektórzy ekonomiści pokazują że korzystanie z funduszy inwestycyjnych do grania na giełdzie jest bezcelowe, ponieważ wyniki całej giełdy i wyniki przeciętnego jej gracza są identyczne. Tym samym losowy wybór portfolio daje równie dobre wyniki jak profesjonalne analizy.

Zasada szczyt-koniec

Tendencja do oceniania doświadczeń wyłącznie na podstawie ich najsilniejszego bodźca (pozytywnego lub negatywnego) oraz efektu końcowego, z ignorowaniem intensywności i liczby pozostałych bodźców.

Stereotypy społeczne


Błąd przypisania cech

Tendencja do oceniania własnej osobowości, zachowania i humorów jako bardziej zmiennych i mniej przewidywalnych niż u innych.

Efekt grupy

Lepsze traktowanie ludzi, którzy przynależą do tej samej grupy co my.

Efekt aureoli

Zjawisko psychol. polegające na przypisywaniu osobom ocenianym pozytywnie pod jakimś względem (np. wyglądu zewn.) także innych cech pozytywnych, osobom zaś postrzeganym negatywnie — cech negatywnych.

Efekt horoskopowy

To obserwacja, że ludzie uznają za bardzo trafne opisy ich własnej osobowości, które w rzeczywistości są jedynie ogólnymi zestawami danych odnoszącymi się do znacznej grupy ludzi. Efekt ten może wyjaśniać rozpowszechnienie wiary w pseudonaukowe teorie takie jak astrologia, numerologia czy wróżenie.

Efekt ponadprzeciętności

To ludzka tendencja do przeceniania własnych osiągnięć, zalet, możliwości, w porównaniu z innymi ludźmi. Powoduje to, że znaczna większość ludzi uważa siebie samych za lepszych od przeciętnej.

W badaniach kierowców Svenson (1981) odkrył że 80% z nich zaliczyło siebie pod względem umiejętności do górnych 30%[1]. Podobnie w badaniach popularności studentów Zuckerman i Jost (2001) pokazali że większość studentów oceniła samych siebie za "ponadprzeciętnie popularnych"[2]. Przy ankietowaniu absolwentów szkół średnich w USA pokazano że przy umiejętnościach takich jak "nawiązywanie przyjaźni" mniej niż 1% oceniło siebie poniżej średniej. 60% zaliczyło siebie do górnego 10%. Podobny efekt wykryto w wielu innych badaniach, przy ocenie cech takich jak uczciwość, szczęście czy umiejętności inwestowania.

Skłonność ta występuje szczególnie silnie gdy mamy ocenić siebie na ważnych dla siebie wymiarach. Jest to związane z tendencją do podtrzymywania i podnoszenia samooceny (więcej zobacz: autowaloryzacja).

Należy pamiętać że matematycznie możliwe jest, że większość wyników w danej grupie, a nawet wszystkie poza jednym rzeczywiście znajdują się powyżej średniej. Pod warunkiem jednak, że jeden z tych wyników jest bardzo odległy od pozostałych.

Przykład: Mierzymy pięciu badanym wzrost i okazuje się, że czterech z nich ma 180cm, a jeden 160cm. Średnia arytmetyczna tej grupy to 176cm. W związku z tym większość osób w tej grupie (80%) rzeczywiście ma wzrost wyższy niż średni. Nie ma natomiast możliwości aby większość znalazła się powyżej mediany.

W badaniach psychologicznych ta różnica między średnią arytmetyczną a medianą jest jednak nieistotna, bowiem standardowa instrukcja, którą otrzymuje badany, brzmi: porównaj siebie z inną typową osobą pod danym względem (np. inteligencji). Ponadto większość wartości naturalnych zmiennych (takich jak inteligencja, agresywność, ekstrawersja, dojrzałość itp.) tworzy rozkład normalny, w którym średnia i mediana są tymi samymi wartościami.

Efekt projekcji

Tendencja do zakładania większego poparcia dla własnych poglądów i wyznawanych wartości niż faktycznie występuje.

Egocentryzm

Tok rozumowania, który polega na centralnym umiejscowieniu własnej osoby w świecie. Przekonanie o tym, że jest się najważniejszą osobą, a świat "kręci się wokół niej.

W życiu człowieka egocentryzm jest naturalną postawą rozwojową, zarówno umysłową jak i moralną, na określonym etapie rozwoju dziecka (okres przedszkolny). Później, a szczególnie w życiu dorosłym, jest objawem niedojrzałości, a co za tym idzie niedostosowania do życia w społeczeństwie. Występuje również w niektórych stanach psychotycznych.

Osoba egocentryczna postrzega cały świat wyłącznie z własnego punktu widzenia, poprzez absolutyzowanie własnych doświadczeń, obserwacji i przemyśleń, a marginalizowanie opinii pochodzących od innych osób. Jest głęboko przekonana, że świat wygląda dokładnie tak, jak jej się wydaje i na tej podstawie określa własne relacje z resztą otoczenia, a szczególnie wobec innych ludzi. Osoba taka uważa, że świat funkcjonuje zgodnie z jej mniemaniem, lub że najlepiej by było, gdyby tak funkcjonował, jak ona to postrzega. Efektem tego jest pogląd, iż wszyscy pozostali ludzie powinni postępować tak, jak uważa dana osoba, a szczególnie, że powinni oni postępować w określony sposób (najczęściej korzystny) wobec niej samej. Osoba egocentryczna często obraża i drwi z innych niż swoja opinii, a broni własnej, nawet w sytuacji, gdy ma przeciw niej setki trafnych argumentów.

Fenomen sprawiedliwego świata

Fenomen sprawiedliwego świata albo hipoteza sprawiedliwego świata to tendencja do wierzenia, że świat jest w jakiś sposób "sprawiedliwy" i w związku z tym ludzie "dostają to, na co zasługują".

Doświadczenia psychologiczne pokazały, że przyczyny różnych nieszczęść ludzie zwykle doszukują się przede wszystkim w ich ofiarach. Przykładowo (Lerner, 1966) pokazywano badanym doświadczenie, w którym kobieta była rażona prądem podczas rozwiązywania trudnego zadania pamięciowego. Część badanych uznawała rażenie prądem za uzasadnione słabymi wynikami tej kobiety. Dodatkowo badani oceniali tę kobietę jako mniej atrakcyjną, niż ci którzy widzieli ją jedynie poza eksperymentem.

W innym doświadczeniu pokazywano badanym dwie wersje historii interakcji pomiędzy kobietą a mężczyzną. Wersje były identyczne, poza zakończeniem: w jednym przypadku historia kończyła się gwałtem, w drugim przypadku mężczyzna oświadczał się kobiecie. W obu wypadkach badani oceniali, że to zachowanie kobiety (identyczne) doprowadziło do tego rezultatu.

Badania pokazują, że ludzie wierzący w "sprawiedliwy świat" częściej zrzucają winę za gwałt na jego ofiary, oceniają maltretowane żony jako winne swojej sytuacji, chorych albo ubogich jako ludzi, którzy sami doprowadzają do swoich nieszczęść itp. I na odwrót, jeśli ktoś przykładowo wygra dużą sumę na loterii, jest przez takich ludzi oceniany jako bardziej wartościowy.

Iluzja asymetrycznego wglądu


Tendencja do oceniania własnej wiedzy na temat innych za głębszą i bardziej dokładną, niż wiedza innych o nas.

Podstawowy błąd atrybucji

Tendencja do przeceniania wpływu czynników wewnętrznych, dyspozycyjnych na zachowanie człowieka i niedoceniania roli czynników sytuacyjnych.

Samospełniające się proroctwo

Zjawisko polegające na tym, że mamy pewne oczekiwania związane z inną osoba, które wpływają na to, jak ją traktujemy, a to powoduje, że zachowuje się ona tak, jak tego oczekiwaliśmy, czyli nasze oczekiwania stają się rzeczywistością.

Tendencja samoobronna

Zjawisko polegające na przypisywaniu sobie (na zasadzie atrybucji dyspozycyjnej) odpowiedzialności za sukcesy i okolicznościom odpowiedzialności za swoje porażki (poprzez atrybucję sytuacyjną). Ma to na celu ochronę poczucia własnej wartości.

Przykład zaczerpnięty z protokołów policyjnych, opisujących wypowiedzi kierowców, którzy spowodowali wypadek: "Słup telefoniczny zbliżał się szybko, próbowałem zejść mu z drogi, gdy uderzył w przód mojego auta."

Tendencja samoobronna uważana jest za zdrowe zjawisko, pojawia się u większości zdrowych psychicznie ludzi. Może jednak przyjmować skrajną postać - samoutrudniania - wtedy traktowana jest jako objaw patologii.

Zasada homogeniczności zewnętrza

Ocenianie członków własnej grupy jako bardziej zróżnicowanych niż członkowie innych grup.


Źródło -

http://wikipedia.pl

http://linemed.pl/

http://www.psycholog...ol...zyjne.html

http://www.google.pl...at...=firefox-a

http://clienting.blo...bo...edazy.html

http://gielda.2x2.co...osci-wstecznej/

http://piwnicaumyslu...eu...nosci.html

http://www.bryk.pl/t...ta...miany.html

http://encyklopedia.....php?id=3896610


  • 5

#2

mylo.

    Altair

  • Postów: 4511
  • Tematów: 83
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Bardzo ciekawy art. Z wieloma ludźmi niestety dogadać się jest niezmiernie trudno z powodu właśnie tych aspektów psychiki.
  • 0





Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości oraz 0 użytkowników anonimowych