Skocz do zawartości


Statuły w ogrodzie marzeń


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
12 odpowiedzi w tym temacie

#1

.
  • Tematów: 0
Reputacja

Napisano

Spacerowałem wkoło kościoła, który dobrze znam. Znalazłem ścieżke, którą szedłem juz kiedyś, nie wiem kiedy, ale pamietałem, ze juz to robiłem.
Wszystko zarosło trawą, wyglądały więc pięknie, małe posągi Maryji ustawoine na postumętach, towarzyszyły mi aż do schodów, które prowadziły w dół. W dole były dziwne pomieszczenia, zawalone różnego rodzaju skrzyniami, starych statuł, posągów, krzyży, wszystko przysypane grubą warstwą kurzu.
Tam zobaczyłem ją...
Była to kobieta żółtej karnacji(chyba?), albo miała tylko ciemne włosy i rysy nie europejskie. Spacerowaliśmy od teraz razem, aż doszliśmy do straganów i tutaj juz na 100% sprzedawali japończycy.
Nic tam mnie nie interesowało, ale oglądałem wszystko. Moja towarzyszka zechciała wrócić do pomieszczeń obok kościoła, ja tej chęci nie okazywałem, więc poszła tam sama.
Gdy znikneła za zakętem, poszedłem za nią, nie wiem dlaczego. Doszedłem do zakrętu i zawołałem ją, ona tymczasem zamiast zatrzymać sie , tylko na chwile odwróciła głowe i i wbiegła do szpitala, który był obok.
Pobiegłem za nią. Wszedłem do środka i biegałem po szpitalnych korytarzach, kieryjąc sie tylko i głównie instynktem.
Zauwarzyłem ją jak stała nad pękniętą rurą wodną, jak ściągneła bluzkę, obnażając swój obfity biust. Stałem za szybą, myślałem ze mnie nie widzi, ale widziała mnie.
Odświerzyła się tylko wodą założyła bluzkę i znikneła mi z oczu.
Szukałem jej nadal. Chciałem wyjść ze szpitala, doszedłem do drzwi, gdy dotknąłem klamki, miałem wizje posągu ukrzyżowanego Chrystusa. Puściłem klamke i nie wyszedłem Wtedy pokazała sie ona. Podszedła do mnie a drzwi się otworzyły i ukazał się w nich skamieniały Jezus. Ona krzykneła i upadła na posadzkę. Jezus podszedł do niej i pocałował ją w usta, przmieniając tym ją w kamień, dla siebie biorąc życie. Leżała skamieniała na podłodze, schyliłem się nad nią i pocłowałem ją w usta, były zimne.
Jezus zniknął mówiąc o sobie " Na początku Jezus był bogiem".
Wyszedłem ze szpitala i znów miałem wizje:
Widziałem jak tworzy sie kolumna z bloków kamiennych. Układała się sama. Tworzyła się ze schodami na zewnątrz, na jego szczycie pojawił się :Staruszek bóg".
Rzucił tym walcem w przestrzeń on roztrzaskał się i z kurzu jaki powstał utworzyła się ręka Boga.
Tej wizji towarzyszyło jeszcze coś, ale to mgliście pamietam. Rozmawiałem z kimś mając mapę naszego układu słonecznego przed oczami. Ten ktoś pokazał mi drugie słońce, które zmierzało w kierunku ziemi. Od razu pomyślałem " Już jest po nas" a zapytałem " Czy możliwe jest by słońce mogło się poruszać?". Tak, to jest czyste zło" podała odpowiedz.

#2

Macha.

    Ciekawski

  • Postów: 2267
  • Tematów: 76
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

hmmm, nie wiem co o tym myslec,

bardzo ladna historyjka...

a tak na powaznie to moze jeszcze dodasz jakie uczucia towarzyszyly ci podczas tych wizji



#3

KhaataR.
  • Postów: 19
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Też właśnie miałem napisać że ładna hisoryjka :D

Pisz książki :mrgreen: :mrgreen:

#4

.
  • Tematów: 0
Reputacja

Napisano

Uczucia...
Bardzo chętnie, ale to nie jest takie łatwe, jak mogłoby się wydawać. Ledwo co zapamiętałem to co widac wyżej.
Sny to wachlarz symboli, uczucia to rzecz dodatkowa.
Aha, mam dziwne wrażenie, że nie uwierzyliście w to, iż śniło mi się to. Śniło!!!
I to nie pierwsz y taki sen, napewno też nie ostatni.

#5

Macha.

    Ciekawski

  • Postów: 2267
  • Tematów: 76
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

ja odkad mi koledzy zrobili awanture ze wierze w "glupoty" jakie wypisuja na tym forum, zaczalem troche inaczej podchodzic do snow, w sumie nie moge nic powiedziec na ten sen, czy prawdziwy czy nie

najbardziej zagadkowy jest dla mnie kawalek z Chrystusem,
ale to jest spowodowane tylko tym w co wierze



#6

.
  • Tematów: 0
Reputacja

Napisano

Ten sen jest prawdziwy, a co do Chrystusa to już nie raz przysnił mi się, ale nigdy tak. Więc Wiesio_PL, jeżeli znasz kogoś, kto zna się nia snach, powiedz mu co przeczytałeś itd.

#7

Macha.

    Ciekawski

  • Postów: 2267
  • Tematów: 76
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

yhmm, poszukam moze ktos sie zna

ale zastanawiam sie dlaczego Chrystus zabral jej zycie, przeciez on "kocha" ludzi i nie bardzo chcialby im krzywde robic



#8

Eury.

    Researcher

  • Postów: 3467
  • Tematów: 975
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 108
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

DeoNickus, jesli to sen to powinienes zastosowac sie do zasad zamieszczania wpisow na tym forum. Kolejne takie watki bede zamykal jesli beda nieregulaminowe.



#9

KhaataR.
  • Postów: 19
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

DeoNickus ja Ci wierze że miałeś taki sen, bo przecież przyśnić może się może wszystko...
]

Pozdro :mrgreen:

#10

tomektrz.
  • Postów: 10
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Zacznij pisać powieści fantastyczne, masz talent....

#11

.
  • Tematów: 0
Reputacja

Napisano

Zacznij pisac, każdy mi to mówi...

#12

Roswell.
  • Postów: 16
  • Tematów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

MOże dobrze by było gdybyś zaczął pisać powieści... Swoją drogą wierzę w twój sen. Wydaje mi się że nikt próc ciebie nie powinien podejmować się próby interpretacji tego snu.

Jednakowoż mi wydaje się że to był zwyczajny sen niegodzien uwagi jak każdy inny sen.
Co do jezusa to może nie odebrał jej życia a zabrał ją do niebios pozostawiając po niej Pomnik który symbolizował pamięć, w końcu po każdym pozostaje pamięć i nagrobek :) Ponoć czysta woda we śnie oznacza jakeś dobre wydażenia, ale nie jestem pewien. Zdaje mi się że pragniesz poznać tajemniczą kobietę :D

#13

.
  • Tematów: 0
Reputacja

Napisano

Pomnik, tak przeciez to jest oczywiste. po prostu zabrał ja do siebie. Ale zastanawia mnie to co wtedy powiedział: Na początku Jezus był Bogiem> Cp tp może znaczyć? Dlaczego powiedział to właśnie tak?



Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości oraz 0 użytkowników anonimowych