Skocz do zawartości


Informacje o artykule

  • Dodany: 19.05.2011 - 19:40
  • Aktualizacja: 25.06.2011 - 11:46
  • Wyświetleń: 24212
  • Odnośnik do tematu na forum:
    http://www.paranormalne.pl/topic/14479-10-najstraszniejszych-miejskich-legend-jakie-opowiedziano/

    Podyskutuj o tym artykule na forum
 


* * * * *
4 Ocen

10 najstraszniejszych miejskich legend jakie opowiedziano

Napisane przez Bizmut dnia 19.05.2011 - 19:40
Komentuj na forum

Wybiła godzina duchów w ciemną, bezksiężycową noc. Razem z przyjaciółmi jesteście zebrani dookoła ogniska w posępnym lesie daleko od miasta, po kolei opowiadając historie. Ktoś właśnie skończył opowiadać szczególnie zadziwiającą historię o duchach, upierając się, że jest prawdziwa. Przez dłuższą chwilę, wszyscy siedzą w idealnej ciszy, patrząc pustym wzrokiem w płomienie, niechętnie przyznając, że historia spowodowała gęsią skórkę na ciele. Następnie ktoś z cienia odchrząkuje i zaczyna mówić: ”Słyszeliście opowieść o…”


Miejsce X - Śmierć współlokatorki
historia opowiedziana przez Felicję McEntire

Ta historia jest opowiadana w kółko w moim miasteczku (Harrison, Arkansas). A zaczyna się ona tak…

Kiedyś żyły dwie współlokatorki (tak, wiem, kolejna uczelniana historyjka), Sara i Metan. Sara przedstawiała sobą typ teatralny i kochała udawać. Występowała we wszystkich miejscowych przedstawieniach. Metan była bardziej molem książkowym, uwielbiała czytać i studia były dla niej najważniejsze.

Kiedyś miało miejsce ogromne przedstawienie „Oh, Susannah”, w której występowała Sara. Spektakl miał swoją premierę w sobotę,… więc przy każdej nadarzającej się okazji dziewczyna ćwiczyła w parku (ponieważ był on, jej inspiracją) godzinami. Za każdym razem Sara błagałaby Metan, aby ta poszła z nią, ale ta i tak zostałaby i czytała.

W sobotę Sara była przebojowa. Była gwiazdą, została po przedstawieniu i wróciła do domu bardzo późno. Kiedy wkroczyła, usłyszała bujany fotel swojej koleżanki, skrzypiący gdzieś w kącie, ale nie mogła go zobaczyć, ponieważ nie wszystkie światła były zapalone. Pomyślała: „Musi na mnie czekać”. Odłożyła swoje rzeczy i weszła do głównego pokoju.

Z kąta dobiegł głos. Brzmiał trochę chrapliwie, ale to nie on poruszył Sarę.

-„Oh, Susannah, nie zapłaczesz za mną…”- dobiegł głos

-„Przestań Metan. Nie wciskaj mi tego g*wna, dobra?” – powiedziała Sara

-„Oh, Susannah, nie zapłaczesz za mną…”

-„PRZESTAŃ! Mówię poważnie Meg!”

-„Oh, Susannah, nie zapłaczesz za mną…”

-„PRZESTAŃ! DOIGRAŁAŚ SIĘ!”- Sara krzyknęła po tym jak włączyła światła.

Sara gapiła się na horror w zasięgu jej wzroku. Ciało jej współlokatorki siedziało na fotelu, ale jej głowa była przybita do ściany rzeźnickim nożem. Dziewczyna zaczęła słyszeć śmiech, maniakalny śmiech dobiegająca zza krzesła.

- „Kto tam? KIM JESTEŚ?!”

Zza fotela wyskoczył mężczyzna. Później okazało się, że był to rzeźnik, który uciekł z zakładu w pobliskim mieście. Śpiewał: „Oh, Susannah, nie zapłaczesz za mną…Przychodzę z Alabamy z banjo na kolanach”, tnąc ciało Sary na coraz mniejsze kawałki.

Przyszpilając Sarę do ściany, tuż obok głowy jej koleżanki krzyknął: „Teraz Susannah, nie zapłaczesz za mną!”


Miejsce IX - Zabójca na tylnym siedzeniu
historia opowiedziana przez przez Emily Dunbar

Jest to stara opowieść, ale jedna z moich ulubionych. Często wraca i nawiedza mnie…

Pewnej nocy kobieta wyszła napić się z koleżankami. Opuściła imprezę i bar późno w nocy, wsiadła do swojego samochodu i ruszyła w drogę na opuszczoną autostradę. Zauważyła samotną parę świateł w swoim lusterku wstecznym, zbliżające się w coraz szybszym tempie. Samochód ciągnął się za autem kobiety, ale kiedy spojrzała do tyłu zauważyła włączony migacz – samochód miał zamiar skręcać. Nagle obcy pojazd podjechał bardzo blisko samochodu kobiety i błysnął długimi światłami.

Teraz dziewczyna zaczęła się denerwować. Światła przyciemniły się na moment, a potem długie rozbłysły ponownie, a samochód za nią gwałtownie przyśpieszył. Przerażona kobieta zmusiła się do patrzenia na drogę i zwalczała ochotę spojrzenia do tyłu. W końcu kobieta dojechała do swojego wyjścia, ale pojazd z tyłu cały czas podążał za nią, co jakiś czas świecąc długimi światłami.

Obcy wóz cały czas jechał za pojazdem kobiety, aż dojechali do podjazdu domu, w którym ona mieszkała. Domyśliła się, że jej jedyną szansą jest szalony bieg do domu i zawiadomienie policji. Kiedy uciekała od samochodów, kierowca obcego pojazdu krzyknął: „Zamknij drzwi i zadzwoń na policje!”.

Kiedy przybyli policjanci okazało się, że mężczyzna z obcego wozu próbował ją uratować. Kiedy jechał za nią i jego światła oświetliły jej samochód zobaczył sylwetkę człowieka z rzeźnickim nożem wzniesionym, aby zabić kobietę, więc błyskał drugimi światłami, a mężczyzna na tylnym siedzeniu się chował.


Miejsce VIII - Złodziej nerek
na podstawie przykładowego maila, wysłanego w 1996

Temat: Podróżni STRZEŻCIE SIĘ!

Sąsiedzi, strzeżcie się!

Drodzy przyjaciele.

Chcę Was ostrzec przed nowym kręgiem przestępczym skierowanym w przyjezdnych. Ten krąg jest bardzo dobrze zorganizowany, dobrze finansowany, posiada wykwalifikowany personel i na daną chwilę jest obecny w większości głównych miast, a ostatnio bardzo aktywny w Nowym Orleanie.

Przestępstwo zaczyna się, kiedy przyjezdni idą do baru się napić na koniec ciężkiego dnia pracy.

Kiedy taka osoba siedzi sama w barze, podchodzą do niej i oferują drinka. Ostatnią rzeczą, jaką pamiętają przyjezdni zanim obudzą się w łazienkowej wannie, w hotelowym pokoju, zanurzeni w lodzie po szyję jest wypijanie tego drinka. Do ściany przyczepiona jest wiadomość, aby się nie ruszać i zadzwonić po policję. Telefon czeka, gotowy na małym stoliku obok.

Przyjezdni dzwonią, na 911, którzy są już zaznajomieni z tą zbrodnią.

Policja instruuje takich ludzi, aby bardzo powoli i ostrożnie sięgnął za siebie i powiedział, czy czuje tubę wystającą z pleców. Przyjezdny sprawdza i odpowiada: „tak”, po czym operator policyjny oświadcza, że karetka już została wysłana. Ten operator wie już, że obydwie nerki nieszczęsnego człowieka zostały zabrane.

To nie przekręt, ani opowieść nie z tego świata. To prawda.

Taka akcja jest potwierdzona i udokumentowana. Jeśli podróżujesz, albo ktoś z Twoich bliskich podróżuje, proszę, uważajcie na siebie!


Miejsce VII - Nie tylko psy umieją lizać
historia na podstawie opowiadań z Internetu

Młoda dziewczyna jest sama w swoim mieszkaniu. Idzie spać ze swoim psem, który leży na podłodze obok jej łóżka. W środku nocy, kobieta jest budzona przez dziwny dźwięk. Jest podenerwowana, ale sięga ręką w dół do psa, który liże jej rękę. Uspokaja się i wraca do przerwanego snu. Rankiem, wchodząc do łazienki znajduje swojego psa powieszonego za ogon do prysznica, natomiast w miejscu, gdzie pies spał, leży notatka, na której widnieje: „Ludzie też umieją lizać”.


Miejsce VI - Hak

Nastoletni chłopak jechał razem ze swoją dziewczyną do mrocznego i opuszczonego miejsca dla kochanków. Po dojechaniu, nastawieniu klimatycznej muzyki, położył się i zaczął całować dziewczynę.

Krótką chwilę później, muzyka ustała, a z radia popłynął głos, poważnym tonem ostrzegając przed seryjnym mordercą, który niedawno uciekł ze stanowego zakładu dla psychicznie chorych (miejsce kochanków było położone niedaleko miejsca, skąd uciekł zabójca). Na koniec głos z radia dodał, że gdyby ktokolwiek zauważył podejrzanego osobnika z hakiem zamiast prawej ręki, powinien natychmiast zadzwonić na policję.

Dziewczyna przestraszyła się i poprosiła, aby chłopak zabrał ją do domu. Jednak chłopak czując się śmiały i odważny zamknął wszystkie drzwi i zapewnił swoją koleżankę, że jest bezpieczna, po czym spróbował znowu ją pocałować. Ona zaczęła zachowywać się dziko i odepchnęła go, nalegając, aby pojechali z tego miejsca. Chłopak rozzłoszczony ustąpił, odpalił samochód. Koła zaczęły się kręcić, a samochód odjechał.

Kiedy dojechali do domu dziewczyny, ona wysiadła i podczas zamykania drzwi samochodowych zaczęła krzyczeć. Chłopak szybko znalazł się u jej boku, żeby zobaczyć, co jest nie tak. Zobaczył wbity w drzwi hak.


Miejsce V - Zgubna fryzura
historia opowiedziana przez Jennifer Morrison

Stylowa nastolatka zmęczyła się, spędzaniem godzin ostrożnie układając włosy, aby uzyskać efekt „ekstremalnego ula” na głowie. Umyła swoje włosy w słodzonej wodzie, pozwalając, aby to utwardziło jeszcze bardziej jej fryzurę. W nocy ostrożnie owinęła ręcznik dookoła głowy i spała na specjalnej poduszce, której celem było, nie zaburzanie fryzury.

Jednego dnia dziewczyna nie zeszła na dół na śniadanie. Jej matka poszła do jej pokoju, aby odkryć swoją martwą córkę w nocy. Kiedy usunęli ręcznik z jej włosów, okazało się, że została zagryziona na śmierć przez szczury gnieżdżące się w jej fryzurze.


Miejsce IV - Obdarty Tom
historia opowiedziana przez B. Baileya

Tam gdzie żyję (wschodnie Tennessee) mamy własną wersję Freddy’ego Kruegera. Jest ona znana jako „Obdarty Tom”.

Kiedy żył, Tom był dobrze prezentującym się gościem, który lubił kobiety. Kiedy umówił się już ze wszystkimi dostępnymi dziewczynami w okolicy, zaczął spotykać się z kobietą z innego miasta, nie wiedząc, że była zamężna. W końcu, jej mąż dowiedział się, że jego żona go zdradza i przysiągł zemstę na dwójce zakochanych. Powiedział narzeczonej, że wybiera się poza miasto na weekend, a następnie ukrył się w lesie za domem. Tak jak podejrzewał, wieczorem pojawił się Tom, aby spotkać się ze swoją dziewczyną. Mąż kobiety śledził ich, aż do pobliskiego miejsca dla kochanków.

Rzeczy nabierały tempa i stawały się coraz gorętsze (jeśli wiesz, o czym mówię), kiedy nagle drzwi samochodu zostały otworzone, Tom spotkał się twarzą w twarz z dużym, wściekłym i groźnie wyglądającym gościem, trzymającym w rękach myśliwski nóż.

- „Nie!” – krzyknęła dziewczyna, przez którą ta sytuacja w ogóle się zaczęła – „To mój mąż!”

- „To prawda Ty fałszywa ku*wo!” – krzyknął jej mąż. – „A ja zaraz nauczę Cię lekcji, której nigdy nie zapomnisz!”. Wyciągnął z samochodu żonę, wbił nóż w jej brzuch i odrzucił ją na bok. Potem zwrócił się do Toma chichocząc maniakalnie.

- „Nie rób mi krzywdy” – błagał Tom. – „Przyrzekam na Boga, nie wiedziałem, że jest zamężna!”. Ale wściekły mąż nie słuchał go. Wyciągnął go brutalnie z samochodu i obdarł go ze skóry żywcem za pomocą noża. Potem poszedł do miasta i oddał się w ręce policji.

Kiedy policjanci przybyli na miejsce, znaleźli kobietę, która cudem jeszcze żyła. Niestety, nigdzie nie mogli znaleźć Toma.

Mówią, że on cały czas włóczy się w okolicy, czekając, aby złapać jakąś parę i „nauczyć” ich tej samej lekcji, którą poznał od męża swojej dziewczyny. Jest opisywany jako ociekający krwią szkielet w ciuchach z lat 20, trzymający przy sobie nóż, za pomocą, którego sam został obdarty ze skóry. Wszystkim nastolatkom dorastającym tutaj mówią: „Nie idźcie do miejsca dla kochanków, jeżeli nie chcecie zostać następną ofiarą obdartego Toma!”.


Miejsce III - Pochowana żywcem
historia opowiedziana przez Emily

Moja mama przysięga, że to prawda: Moja pra-prababcia, przez jakiś czas chora, w końcu odeszła w zaświaty po przeleżeniu paru dni w śpiączce... Moja pra-prababcia została zdewastowana w sposób, w który trudno jest uwierzyć. Stało się to kiedy, była ona razem ze swoją prawdziwą miłością już ponad 50 lat. Byli małżeństwem tak długo, że wydawało się, jakby znali swoje myśli nawzajem.

Kiedy lekarz oświadczył, że ona nie żyje, jej mąż, mój pra-pradziadek uparł się, że tak nie jest. Musieli dosłownie odciągać go siłą od niej, aby przygotować jej ciało na pogrzeb.

W tamtych czasach mieli przygotowany plan pogrzebu i nie odsysali ciała ze wszystkich płynów. Po prostu przygotowywali odpowiednią trumnę i odprowadzali ciała (spoczywające w trumnie) do miejsca jego spoczynku. Podczas tego procesu, mój pra-pradziadek protestował tak gwałtownie, że musieli go uśpić na pewien czas i położyć na łóżku. Jego żona została pochowana.

Tej nocy, mój pra-pradziadek obudził się, kiedy zobaczył wizję swojej żony histerycznie próbującej wydostać się z trumny. Zadzwonił natychmiast do lekarza i błagał, aby wyciągnięto ciało jego żony z grobu. Lekarz odmówił, ale mój pra-pradziadek miał tą samą wizję każdej nocy przez tydzień, za każdym razem dzwoniąc do lekarza i błagając o wyciągnięcie jego żony z grobu.

W końcu lekarz się poddał i razem z lokalnymi autorytetami ekshumowali ciało. Ku przerażeniu wszystkich trumna była podważona. Paznokcie mojej pra-prababci był zdarte i zostały znalezione zadrapania górnego wieka trumny, tak jakby ktoś próbował się wydostać.


Miejsce II - Śmierć ukochanego chłopaka
historia opowiedziana przez Shirleya Pugh

Dziewczyna razem ze swoim chłopakiem wyjechali razem z miasta, aby się kochać i zatrzymali się w lesie, żeby nikt ich nie zobaczył. Kiedy skończyli, chłopak wysiadł i poszedł się załatwić, a dziewczyna czekała na niego w samochodzie.

Po pięciu minutach dziewczyna wysiadła i poszła szukać swojego chłopaka. Nagle, zobaczyła mężczyznę czającego się w cieniu. Wystraszona, wróciła do samochodu i zamierzała wrócić do domu, kiedy usłyszała ciche odgłosy.

Po paru sekundach, dziewczyna uznała, że nie ma wyboru i musi wracać... Wcisnęła gaz tak mocno jak tylko mogła, ale nie mogła nigdzie pojechać, ponieważ ktoś związał liną zderzak samochodu z pobliskim drzewem.

Dziewczyna wcisnęła gaz jeszcze raz, a potem usłyszała głośny krzyk. Wysiadła i zobaczyła swojego chłopaka wiszącego na drzewie. Dziwne odgłosy sprzed paru chwil wydawały jego buty ocierające się o karoserie samochodu!


Miejsce I - Jesteś zadowolona, że nie włączyłaś światła?
historia opowiedziana przez Jana Little

Słyszałem o dziewczynie, która wracając późno do swojego pokoju w akademiku, aby zabrać swoje książki przed tym jak uda się do pokoju swojego chłopaka na noc. Wkroczyła, ale nie włączyła światła, wiedząc, że jej koleżanka śpi. Krzątała się w pokoju po ciemku przez parę minut zbierając książki, ubrania, szczoteczkę do zębów itd. Przed wyjściem.

Następnego dnia, wracając do swojego pokoju, zastała przed nim policję. Zapytali czy tutaj mieszka, a ona powiedziała, że tak. Zabrali ją do wnętrza pokoju, a tam napisane krwią na ścianie było: „Jesteś zadowolona, że nie włączyłaś światła?” Jej koleżanka została zamordowana podczas, gdy ona zbierała swoje rzeczy.


Luźne tłumaczenie: kp_ziom
Paranormalne.pl
źródło: http://urbanlegends.about.com
  • 0