Skocz do zawartości


Zdjęcie

Wzięcia - Uprowadzenia


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
27 odpowiedzi w tym temacie

#1

dj_cinex.

    VRP UFO Researcher

  • Postów: 3305
  • Tematów: 412
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 20
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Opisane poniżej bliskie spotkania trzeciego stopnia to jedne z najdziwniejszych przypadków jakie zostały zarejestrowane w światowej ufologii.

Wrzesień 1961, około północy, Whitfield, New Hampshire.

Uczestnikami przedziwnego wydarzenia było międzyrasowe małżeństwo z New Hampshire, Betty i Barney Hill. Jechali właśnie do domu autostradą numer 5 przez Góry Białe, gdy nagle zobaczyli dziwne światło na niebie, poruszające się po linii łamanej. Leciało ono za nimi przez kilka mil. Barney wysiadł z samochodu i obejrzał przedmiot przez lornetkę. Zobaczył pojazd w kształcie dysku, wielkości około dwudziestu metrów, z czerwonym światłem i rzędem okien z boku. Przerażona para szybko odjechała. Usłyszeli wówczas dziwne, brzęczące odgłosy i stwierdzili, że samochód wibruje. Nagle poczuli senność, a gdy wrócili do normalnego stanu, stwierdzili, że znajdują się pięć mil na południe od miejsca dziwnego wydarzenia. Zauważyli także, że upłynęły już dwie godziny.

Hillowie nikomu nie opowiedzieli o swojej przygodzie, poza kilkoma znajomymi, ale zadziwiająca luka w pamięci wywołała u Barneya rozstrój nerwowy, a nawet wrzód żołądka. Betty miewała przerażające sny o statkach kosmicznych. Barney rozpoczął leczenie psychiatryczne i w rezultacie w grudniu 1963 roku trafił do znanego psychiatry doktora Beniamina Simona. Po dwóch miesiącach doktorowi Simonowi udało się rozwikłać tajemnicę po wprowadzeniu pacjentów w stan głębokiej hipnozy. Badano ich oddzielnie, jednak opowiadania, których wysłuchano, nie różniły się od siebie znacząco.

Podczas hipnozy przypomnieli sobie, że gdy brzęczenie ustało, znaleźli się na bocznej drodze, gdzie zatrzymała ich grupa humanoidów. Zostali przez nią wciągnięci po rampie na pokład statku kosmicznego. Porywacze byli niewysocy (poniżej półtora metra), mieli szarawą skórę, duże, skośne oczy, prawie niewidoczne nosy i szczeliniaste usta. Ich głowy były trójkątne, duże czaszki zwężały się stopniowo w spiczaste brody. Istoty komunikowały się między sobą, wydając dziwne dźwięki, które w jakiś dziwny sposób tłumaczone były w myślach Hillów na angielski.

Zaprowadzono ich do oddzielnych, jaskrawo oświetlonych "pokojów badawczych" i położono na "stołach operacyjnych". Stworzenia zbadały pachwinę i sztuczne zęby Barneya. Od Betty pobrano próbki włosów, paznokci, a badający osobnik się zaskoczony, kiedy jej naturalnych zębów nie udało się wyjąć tak jak Barneyowi. Następnie poinformowało badanych, że zapomną o zdarzeniu, i wrzucono ich na powrót do samochodu.

Należy zauważyć, że wielu psychiatrów nie akceptuje regresji hipnotycznej jako skutecznej metody uzyskiwania wiarygodnych dowodów.

5 listopada 1975, dzień, Snowflake, Arizona

Travis Walton, lat dwadzieścia trzy, jechał razem z sześcioma innymi członkami prywatnej ekipy drwali ciężarówką, kiedy nagle wszyscy spostrzegli pojazd w kształcie talerza, wiszący w powietrzu około dwudziestu metrów od drogi. Zatrzymali się, a Walton wysiadł i podszedł do obiektu, który zaczął się poruszać, wydając "brzęczący, wysoki" dźwięk. Walton przykucnął za belką. Wówczas uderzyła go wiązka światła z dolnej części UFO i, zgodnie z raportami świadków, "odrzuciło go na kilka metrów do tyłu". Sam zainteresowany stwierdził później, że "poczuł rodzaj szoku elektrycznego i stracił przytomność". Pozostali w panice odjechali ciężarówką "tak szybko, jak tylko mogli".

Pięciodniowe poszukiwania Waltona przez oddział policji szeryfa nie dały rezultatu. Krewni znaleźli go w budce telefonicznej przy autostradzie, skąd do nich zadzwonił.. Stwierdził potem, że przez cały ten czas przebywał na pokładzie UFO, choć przytomny był tylko przez kilka godzin. Obudził się w pokoju o metalowych ścianach, który wziął za "szpital". Jego koszula była rozpięta, a na klatce piersiowej leżało "coś", co nie było nigdzie przymocowane. Zobaczył trzech "obcych" - o wzroście około półtora metra, łysych, o kredowobiałej skórze, niewielkiej twarzy, której większość zajmowały duże, brązowe oczy, ubranych w pomarańczowo-brunatne kombinezony. Przerażony, zrzucił z siebie przedmiot i odepchnął "obcych", a oni opuścili pokój nie mówiąc ani słowa. Następnie wszedł osobnik o bardziej "ludzkim" wyglądzie, ubrany w biały uniform i "przezroczysty, kulisty hełm". Miał około metra osiemdziesięciu centymetrów wzrostu, "jasnobrązowe włosy" i "zielono-orzechowe oczy". Uśmiechał się spokojnie, patrząc na szarpiącego się Waltona.

Zaprowadził go do mniejszego pokoju "piętro niżej", gdzie trzech innych "ludzkich" nałożyło mu na twarz przezroczystą, miękką, pasującą jak ulał maskę z przyczepioną czarną kulką, "podobną do maski tlenowej", ale bez rur. Walton stracił przytomność i obudził się na środku autostrady, widząc jak UFO "wzlatuje prosto w górę".

Zdania ekspertów od UFO są podzielone co do autentyczności opisywanych zdarzeń. Travis Walton jeszcze przez długi okres borykał się z problemami emocjonalnymi co może świadczyć o prawdziwości jego zeznań.

15-16 października 1957, 1:00, w pobliżu San Francisco de Sales, stan Minas Gerais, Brazylia

Antonio Villas Boas, lat dwadzieścia trzy, brazylijski prosty rolnik, często pracował na swojej farmie nocą. Wieczorami 5 i 14 października obserwował wraz z bratem dziwne, jasne światła, latające im nad głowami, za pierwszym razem nad domem, za drugim razem nad polem.

Nocą z 15 na 16 października Boas orał ziemię traktorem, kiedy około 1:00 zobaczył "jaśniejący, jajowaty przedmiot, lecący w jego kierunku z przerażającą szybkością". Statek kosmiczny mający około dziesięciu metrów długości i siedmiu szerokości przez chwilę unosił się bezpośrednio nad nim, a potem wylądował tuż obok. W chwili gdy spod maszyny wyłoniły się trzy nogi, na których spoczęła, światła i silnik traktora zgasły. Następnie z UFO wysiadł o czterech humanoidów w hełmach, którzy wciągnęli go siłą po drabinie na pokład statku.

Przeprowadzono go przez kilka pokoi o "wypolerowanych, srebrzystych metalowych ścianach", oświetlonych fluoryzującymi, białymi lampkami. Jeden z pokoi wyposażony był w "dziwnego kształtu" stół i klika obrotowych krzeseł z białego metalu. Porywacze ubrani byli w jasnoszare, ciasne kombinezony. Razem z hełmami byli mniej więcej tego samego wzrostu co Boas (metr sześćdziesiąt pięć centymetrów). Od hełmów, przez które nie było widać twarzy poza dużymi, niebieskimi oczami, odchodziły "po trzy okrągłe srebrzyste rury", dochodzące do uniformu. Choć Boas nie stwierdził na kombinezonach żadnych "garbów" ani wybrzuszeń, mogących stanowić aparat oddechowy, wydawały się one pokrywać ciała pasażerów UFO całkowicie, od stóp do hełmów.

Wprowadzono go do małego pokoju, w którym stała jedynie duża "kanapa", pokryta grubym, miękkim materiałem. Porywacze przystawili do jego brody grubą, gumową rurkę, prowadzącą do dużej butli i pobrali mu krew. Operacja ta pozostawiła blizny, widoczne jeszcze kilka tygodni po incydencie. Pasażerowie UFO wydawali się niezdolni ani do porozumiewania się z Boasem, ani nawet do rozumienia go, a między sobą komunikowali się za pomocą dziwnych, "szczekliwych" odgłosów.

Przygotowując Boasa do następnego etapu eksperymentów, humanoidy siłą rozebrały go do naga i natarły płynem. Wówczas do pomieszczenia weszła "kobieta", także całkowicie naga. Jej włosy były jasne i sięgały do połowy szyi, skóra biała, oczy duże, niebieskie i skośne. Sięgała Boasowi tylko do ramienia i miała wąskie wargi, mały nos i uszy, wąskie biodra, "wysokie i szeroko rozstawione piersi", szerokie uda, normalne palce, stopy i paznokcie. Najdziwniejsza była jej trójkątna twarz, zwężająca się gwałtownie w spiczasty podbródek. Również niezwykły był krwistoczerwony kolor jej włosów łonowych i pod pachami. Mimo to Boas opisał jej ciało jako "znacznie piękniejsze niż jakiejkolwiek kobiety, którą znałem dotychczas".

Odbyli stosunek płciowy, który Boas opisuje "normalny akt (...) zachowywała się dokładnie tak jak każda inna kobieta". Przed odejściem pokazała palcem na swój brzuch, potem na Boasa i w górę, w kierunku nieba, co on zrozumiał jako odniesienie do ich przyszłego pozaziemskiego dziecka. "Potrzebny im byłem jako dobry ogier, by poprawić rasę" - stwierdził później.

Oddano mu następnie ubranie i jeszcze raz oprowadzono po statku, po czym wypuszczono na zewnątrz, a UFO wzniosło się i "odleciało jak pocisk" poza zasięg wzroku. Boas, który na jego pokładzie spędził ponad cztery godziny, opowiedział swoją historię najpierw brazylijskiemu dziennikarzowi, a potem - od przysięgą - doktorowi Olavo Fontesowi z Rio de Janeiro. Został przez nich dokładnie przepytany, ale ani na jotę nie odstąpił od swojej wersji. Lekarska analiza doktora Fontesa wykazała możliwość skażenia promieniotwórczego organizmu Boasa, a także autentyczność blizny na jego brodzie.

_________________________________
Na podstawie: "Księga Rzeczy Dziwnych"
_________________________________
  • 0



#2

OliviaValentine.
  • Postów: 363
  • Tematów: 4
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

=[dj_cinex]=, mam pytanie , nie żebym była złośliwa ... , ale Ciebie też uprowadzili kiedyś kosmici ?... :mrgreen:

pytam poważnie.... :|
  • 0

#3

dj_cinex.

    VRP UFO Researcher

  • Postów: 3305
  • Tematów: 412
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 20
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

=[dj_cinex]=, mam pytanie , nie żebym była złośliwa ... , ale Ciebie też uprowadzili kiedyś kosmici ?... :mrgreen:

pytam poważnie.... :|


NIE...

A idąć dalej to skąd miałbym to wiedzieć ?

Skąd mam wiedzieć co sie ze mną dzieje w nocy ?

Trzeba się wybrać na seans regresji hipnotycznej ...

_____________________________

Zapewne twoja riposta brzmiałaby -> "Bo piszesz o UFO tak jakbyś był porwany"
Nietrudno się domyślić ... :boring:
  • 0



#4

OliviaValentine.
  • Postów: 363
  • Tematów: 4
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

=]A idąć dalej to skąd miałbym to wiedzieć ?


no .. wiesz , Ci którzy byli porwani jakoś to pamiętają... :/

=]Skąd mam wiedzieć co sie ze mną dzieje w nocy ?


ehm.... no ja jakoś wiem .... :D

=]Trzeba się wybrać na seans regresji hipnotycznej ...


niekoniecznie....


=]Zapewne twoja riposta brzmiałaby -> "Bo piszesz o UFO tak jakbyś był porwany"
Nietrudno się domyślić ...


a czy Ja coś mówię ?.... :|
  • 0

#5

dj_cinex.

    VRP UFO Researcher

  • Postów: 3305
  • Tematów: 412
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 20
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

1) no .. wiesz , Ci którzy byli porwani jakoś to pamiętają... :/

1) Nieprawda ... są tacy którzy nie mają o tym zielonego pojęcia ... może się to objawiac w specyficznych snach po jakimś czasie ...

2) ehm.... no ja jakoś wiem .... :D

2) Gratuluje jesteś jedyna, która wie co sie z nią dzieje podczas snu (pisząc "w nocy" miałem na mysli sen - bo wtedy wystepuja uprowadzenia o które ci chodziło - ale pisałąś , że sie dobrze znasz w tych kwestiach czyli napewno zrozumiałaś).
Wiem mowiłaś, że mało spisz, bezsenność itd. - ale i tak COŚ tam spać musisz ... jeśli nie to zapisz sie do księgi Rekordów Guinessa ;)


=]Zapewne twoja riposta brzmiałaby -> "Bo piszesz o UFO tak jakbyś był porwany"
Nietrudno się domyślić ...


3) a czy Ja coś mówię ?.... :|


3) Tutaj miałem krótki przebłysk i czytałem w twoich myślach ...

  • 0



#6

OliviaValentine.
  • Postów: 363
  • Tematów: 4
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

=]1) Nieprawda ... są tacy którzy nie mają o tym zielonego pojęcia ... może się to objawiac w specyficznych snach po jakimś czasie ...


pff... , ale nie zmienia to faktu , że wielu z nich to pamięta.....


=] Gratuluje jesteś jedyna, która wie co sie z nią dzieje podczas snu


to była ironia.. no cóż.... już się przyzwyczaiłam ,że nie wszystko rozumiesz... :/


=](pisząc "w nocy" miałem na mysli sen - bo wtedy wystepuja uprowadzenia o które ci chodziło - ale pisałąś , że sie dobrze znasz w tych kwestiach
czyli


cooooo ? co Ty wogóle człowieku mówisz ?! , gdzie tak pisałam ? chyba wyobraźnia Cię poniosła... :o


=]) Tutaj miałem krótki przebłysk i czytałem w twoich myślach ...



zaczynam wątpić w twoją inteligencję....
  • 0

#7

dj_cinex.

    VRP UFO Researcher

  • Postów: 3305
  • Tematów: 412
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 20
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

cooooo ? co Ty wogóle człowieku mówisz ?! , gdzie tak pisałam ? chyba wyobraźnia Cię poniosła... :o


Jak obalałaś wszelkie kwestie związane z UFO to pisałaś, że sie tym intersowałaś, czytałaś artykuły, książki itd.

Gdzieś tego typu zdanie jest tu na forum jak znajde to pokaże ...

Oto odpowiedź na twoje pytanie :
"P.S Ja od lat się tym interesuje i dlatego właśnie nie wierzę ! , po przez ten czas nie znalazłam nic wystarczająco przekonywującego... !"

Zdanie co do literki jest twojej treści ... zadałem sobie trud i znalazłem ...

Dziękuje za uwagę ...

Reszty nie komentuje bo nie mam zamiaru znów zaczynać ... bo wedle twego komentarza ... prawdopodobnie brak mi na to inteligencjii ...

P.S.
A o ironii wiedziałem ...
  • 0



#8

dj_cinex.

    VRP UFO Researcher

  • Postów: 3305
  • Tematów: 412
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 20
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Proszę przestańcie.


Przemo ... ja swoim poprzednim postem rozwiałem wątpliwości i zakończyłem (jeśli chodzi o mnie...) :)

Wracajmy do tematu ...
  • 0



#9

OliviaValentine.
  • Postów: 363
  • Tematów: 4
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

=]Oto odpowiedź na twoje pytanie :  
"P.S Ja od lat się tym interesuje i dlatego właśnie nie wierzę ! , po przez ten czas nie znalazłam nic wystarczająco przekonywującego... !"


ale nigdzie nie napisałam ,że się na tym znam czy jestem ekspertem w przeciwieństwie do Ciebie ....

=]P.S.  
A o ironii wiedziałem ...


jaaaaaaaaasne ... :rotfl:
  • 0

#10 Gość_muhad

Gość_muhad.
  • Tematów: 0

Napisano

po pierwsze Olivio wielu ludzi nigdy nie pamieta i sobie nie przypomni uprowadzenia dopuki nie pojdzie sie na hipnoze.moja jedynie dziwne przeczucia z tym zwiazane i tez nie wszyscy

po drugie nawet konferencja z meksyku jest dla Ciebie malo przekonywujaca wiec z Toba jest trudna rozmowa na tematy UFO...

po trzecie nalezysz do osob pokroju : musze dotknac i zobaczyc z bliska bo inaczej nie uwierze...

a inteligencja jest pojeciem wzglednym........



zadaj sobie pytanie: dlaczego sposrod miliardow slonc, galaktyk, i uklaadow slonecznych MY ZIEMIANIE mamy byc wyjatkowi i tylko na tej jednej , gnijacej planecie ??? nie mamy monopolu na niepowtarzalnosc. Tak rozumuja ludzie pyszni i aroganccy! ;)
  • 0

#11

dj_cinex.

    VRP UFO Researcher

  • Postów: 3305
  • Tematów: 412
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 20
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

"Wiedzcie o ich obecności" Craig Jacocks

Dołączona grafika

"Wiedzcie o ich obecności" jest książką Craig'a Jacocks'a, która opowiada o jego kontaktach i uprowadzeniach go przez obce istoty.

Cleveland, 9 lipca 2006 - książka Craig'a stała się główną książką opisującą uprowadzenia od czasu powstania słynnej książki Whitley'a Streiber'a o tytule "Wspólnota". Lecz Jacocks ma coś czego nie posiadał Streiber ... dowód.

W owej książce Jacocks opisuje wszelkie relacje, uprowadzenia i kontakty z obcymi formami. Pierwsze zdarzenia tego typu Craig zaczął miewać już we wczesnych latach dziecięcych. Autor opisuje jak poznawał swoich "kontaktowców" i jak zaczynał rozumieć iż ma do czynienia z jakimiś istotami, które posiadały niesamowite zdolności. Poza kontaktem fizycznym Craig miewał także momenty gdy tylko i wyłącznie słyszał swoich "gości" (telepatia - przyp tłumacz).

Craig nie tylko ma słowne dowody na owe kontakty z owymi istotami... mianowicie badania jego ciała promieniami rentgena wykazały coś niezwykłego. Rentgen wykazał iż w ciele CRaiga znajdują się dwa szpilkowate obce obiekty, które nie są czymś normalnym. Craig jest zdania iż owe "obiekty" służą(-yły) jako urządzenia namierzające. Craig sugeruje iż te zdarzenia nie są tylko czymś realnym , ale jest to coś co musi zostać poddane jednoznacznym badaniom.

Książka jest już do kupienia we wszelakich serwisach np. Amazon.com, Borders.com, BookSurge ...

Craig był przepytywany o wszelkie aspekty porwań m.in. przez telewizje Fox TV. Aktualnie mieszka on w Cleveland
(Ohio).

Notka serwisu:
Owa książka zapewne stanie się pozycją obowiązkową dla wszystkich, którzy choć trochę interesują się tym zjawiskiem. Książka przenosi czytelnika w niesamowity świat, który okazje mieli poznać nieliczni. Czytając książke poczujesz się jakbyś brał udział we wszystkich wydarzeniach, które opisuje Craig.

Ślady dłoni "gości" (podobne do tych jakie pokazywał Billy Meier) :
Dołączona grafika

Dołączona grafika

Zdjęcia rentgenowskie Craig'a :
Dołączona grafika

Dołączona grafika

Dołączona grafika

Tłumaczenie/Forma : =[dj_cinex]=
Źródło : UFO Casebook

  • 0



#12

Indoctrine.
  • Postów: 1450
  • Tematów: 7
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Te ślady dłoni są podobne bardzo do zdjęcia zamieszczonego tu na forum swego czasu przez jakieś dziecko neostrady....
  • 0

#13

Facet.
  • Postów: 4
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

coz dowody z ksiazki Craig'a Jacocks'a sa bardzo cienkie jak inne o ktorych slyszalem , slabym dowodem dla sceptyk takze jest jakies odciski (ciekawe czy podane badaniu DNA) i obce "cos" w ciele czlowieka. Wszystko to mozna w jakis sposob wytlumaczyc i zracionalizowac ale jest ogromna ilosc doniesien o tego typu zdarzeniach i przeciez na tyle tysiecy (moze milionow) doniesien o obserwacjach i bliskich kontaktach przynajmniej kilkanascie(bezpiecznie mowiac) musi mowic o zeczywistych wydarzeniach. Co do tego ze mozemy byc porywani niewiedzac nawet o tym. Uwarzam ze to dosc prawdopodobne opcja jezeli byli by na tyle rozwinieci (technologicznie chodz to przypuszczalnie nie jedyna opcja rozwoju ) mozliwe ze nawet robia to na masowa skale, mozliwe ze nawet za aprobat naszej wladzy (za madre ludziska ugadaly sie z kosmitami na chandel wymieny technologia za masy lub cos w tym stylu) a moze sa naszymi opiekunami cos ala zaleznosci miedzy farmer-trzodka (moze nas doja :hmm:) tak gdybac co do "ich" zamiarow mozna by dlugo i nigdy niedowiedziec sie na jaka skale operuja na ziemi dla mnie jedno jest pewne te suki tu sa i robia co chca czujac sie bezkarnie niepowiadamiajac nas(mas) o niczym (chyba ze jestesmy w porownaniu z nimi na etapie krowy biegajacej po polu lub czegos o wiele prostrzego to wtedy juz strach myslec cos moze sie naprawde dziac ale patrzac sie z zewnatrz maja do tego "prawo" tak jak my mamy prawo wykozystywac nizsze formy zycia do naszych zajebistych celow)
  • 0

#14

dj_cinex.

    VRP UFO Researcher

  • Postów: 3305
  • Tematów: 412
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 20
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

...  (za madre ludziska ugadaly sie z kosmitami na chandel wymieny technologia za masy lub cos w tym stylu)...


Rząd USA przymykał oczy w kwestiach uprowadzeń w zamian za technologię (stealth itd.) ;)
  • 0



#15

Facet.
  • Postów: 4
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

wydaje mi sie ze cesarze ziemi dostali duzo leprza technologie tylko narazie jej niewprowadzaj ze wzgledu na korporacje ktore sa zaslepione ogromnymi zyskami (ropa, aut czesci zamiene,infrastruktura drogowa, energia elektryczna itp) a w ktorych zapewne sami zadzcy maja udzialy . Dzieki nowoczesnej technologi w duzym stoniu uzaleznilibysmy sie od wladzy a takz posiadajc latajace spodki(lub cos o podobnych osiagach) molibysmy sami naucznie i niezaprzeczalnie odkryc wiele tajemic ukrywanych przed nami w kosmosie i na ziemi. Mysle wiec ze jeszcze dlugi czas bedziemy karmieni marna technologia i "niesamowitym" odkryciami :lol :
  • 0


 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości oraz 0 użytkowników anonimowych