media 1234 zauwarz, że pomieszczenie jest ciemne. Wygląda jak sala przesłuchań z niskobudżetowego horroru. Wszystko jest zrobione tak na styl wyobrażenia zwykłego człowieka jak to powinno wyglądać czyli ciemno i ponuro, a na stoliku lampka świecąca po oczach. "Alien" siedzi sobie w swoim stroju, oddycha normalnym powietrzem i tak sobie rozsiewa swoje bakterie, łapie nasze. Program jest odpowiednikiem naszego nie do wiary. Autor tak strasznie boi sie by go nie rozpoznano, ale z ekipą filmu się spotyka, dzwoni do radia i na żywo opowiada. Jak słuzby by chciały go znaleźć to by go znalazły szybko. Moim skromnym zdaniem albo gość jest aktorem albo ma schizofremie.
Przesłuchują aliena i zamiast zarejestrować jak najwięcej to nagrywają w ciemnym pokoju, słabą kamerką (wtedy były już całkiem dobrej jakości kamery VHS), skupiają się na stole i troche na głowie, która podobno jest nieproporcjonalna i biedny alien ledwo ja na sobie utrzymuje - ale ściema.. ewolucja pewnie spała w trakcie tworzenia tego gatunku..
Pozostali który oceniają to wiecie: gdyby ktos mi za to zapłacił to też bym ocenił tak aby było ciekawe bo to przecież show
A samo area 51 nic o tym filmie nie wie, więc się nie kompromituje bo film najprawdopodobniej został nagrany w jakimś amatorskim studiu. Ten facet może mówić co mu się podoba - Ja ci powiem, że tez rozmawiałem z kosmitą w klewkach. Przesłuchiwało ich WSI wraz z talibami. Dlatego zabbito pewnie Leppera bo chciał to ujawnić! Wierzysz mi? No nie gadaj, że się zastanawiasz nad autentycznością tego filmiku?