27 odpowiedzi w tym temacie

[Smiler]

Moim zdaniem do teraz się zawiązała ostateczna kampania kontrolii nad ludzkością. Zadziwia fakt z jaką predkością zostały odnalezione ładunki wybuchowe w Wielkiej Brytanii i fakt, że zaraz potem pojawiły się w USA.

Nie wierzą w to, że Al-Kaida jest na tyle silna, żeby przeprowadzić zmasowane ataki w USA, w Europie prędzej. Al-Kaida to organizacja terrorystyczna, element niechciany w każdym społeczeństwie, ekstremiści-radykałowie. Należy jednak pamiętać o tym, że to terroryści (terror - wywieranie presji przez silniejszych na słabszych, torroryzm - na odwrót), są więc w mniejszości. Wyszkolenie pewnych komórek, organizacja jednostek wymaga odpowiedniej ilości czasu i przede wszystkim kasy. Nie mogą sobie również pozwolić na ogromną liczbę ochotników, bo to zwiększa prawdopodobieństwo przecieków i ich zdemaskowania. Uważam zatem, że najwyższy czas przestać myśleć o Al-Kaidzie jako o wszechmogącej ręce Allaha, która dosięgnie każdego niewiernego. Jasne, że są w stanie zorganizować ataki, ale nie wyolbrzymiajmy ich ilości i siły. Wspomniałem o pieniądzach, gdzieś je muszą trzymać, prawda? Jeśli tak to gdzie? Podejrzewam, że gdzieś na europejskich kontach i SZCZERZE wątpie, żeby bank(i), w którym te kwoty się znajdują, nie miały o tym pojęcia... a ręki, która karmi się nie gryzie, bo może im tą kasę zamrozić i skończy się 'partyzanteczka'.

Dlatego potrzebny im jest Dżihad. Nie myślcie, że całe społeczeństwo Bliskiego Wschodu to czuby, których jedynym celem jest podbój Europy, owszem - jest to jakaś mrzonka, ale mająca taki sam wydźwięk jak kontrola muzułmanów przez chrześcijan w dniach dzisiejszych. Tam, żyją normalni ludzie, z normalnymi marzeniami i o normalnych celach. Jednak rozwój społeczeństwa islamskiego na dobre rozpoczął się około 632 roku naszej ery, są więc o jakieś 600 lat od nas 'młodsi'. Stąd epoka 'krucjat' jako pewnego etapu rozwoju świadomości społecznej danego terytorium. Tak naprawdę wszystkie te państwa prowadzą oddzielną politykę, mają różne cele (zupełnie jak Europa w średniowieczu), ale łączy je jedno - religia jako cel najwyższy, coś co pozwala każdemu skłóconemu stanąć w tych samych szrankach. Dlatego terroryści krzyczą o Dżihadzie - żeby zyskać jak największe poparcie społeczne. Świetnym tego przykładem jest podbój Maghrebu przez Francję w XIX wieku i to jak się toczyła wojna obronna właśnie w krajach północnoafrykańskich.

No i propoganda (nie tylko) USA przedstawia to jako zbiorczą myśl społeczną na Bliskim Wschodzie, pokazując Światu właśnie wizję 'chorego świata muzułmańskiego', który to cały czas szykuje inwazję na naszym Globie... przechylając wszystko na swoją szalę. Więc zadajcie sobie pytanie (wałakowane wieloktrotnie z perspektywy czasu po zamachach na WTC): kto tak naprawdę w tym wszystkim odnosi większe profity?

[Tiamat]

Moim osobistym zdaniem za tymi zamachami stoi jakas mniejsza fanatyczna organizacja i to nie islamistow, o czym swiadcza nie tylko nieudolne proby zamachu, ale takze fakt (chyba ze zle zrozumialem w TV) ze ten czlowiek ktory sie oblal benzyna i podpalil byl azjata a nie muzulmaninem (no chyba ze chodzilo o azjate muzulmanina ale raczej chodzilo o skosnookiego).

[NoMeansNo]

Nie wierzą w to, że Al-Kaida jest na tyle silna, żeby przeprowadzić zmasowane ataki w USA, w Europie prędzej. Al-Kaida to organizacja terrorystyczna, element niechciany w każdym społeczeństwie, ekstremiści-radykałowie.

O ile się nie mylę to al Kaida to nazwa. Czyli każda grupa, która się identyfikuje z celami, ideologią itp. itd. może zacząć stosować nazwę alKaida. Tutaj nie ma copyright-u :cafe:

[Tiamat]

O ile się nie mylę ...

Dokladnie, sprawa wyglada tak, ze to nie jest jedna wielka organizacja ktora panuje nad wszystkim, tylko male, niezalezne grupy ktore poprostu utozsamiaja sie z tym "nurtem" ze tak powiem.

[Jarecki]

No to pomału się zaczyna....

Turyści giną od bomb

Co najmniej osiem osób zginęło, a siedem zostało rannych we wschodnim Jemenie w zamachu bombowym. Ofiary to turyści, najprawdopodobniej Hiszpanie.
Do zamachu doszło w w prowincji Marib w północno-wschodnim Jemenie. Samochód-pułapka wybuchł na terenie starożytnej świątyni. Policja informuje, że zginęło sześciu zagranicznych turystów,najprawdopodobniej Hiszpanów, oraz dwóch Jemeńczyków.

Jemeńskie służby bezpieczeństwa uważają, że za zamachem może stać Al-Kaida. Atak terrorystów nastąpił wkrótce po tym, gdy Al-Kaida wydała oświadczenie z żądaniem uwolnienia jej bojowników przebywających w więzieniach w Jemenie. W razie odmowy terroryści zagrozili bliżej niesprecyzowanymi "akcjami".
http://www.tvn24.pl/...,wiadomosc.html

[Tiamat]

Ciekawe tylko, czy to atak zorganizowanej grupy czy poprostu nasladownictwo...

[mortyr]

Niestety, jak informuje amerykański portal ABCnews.com, nie wiadomo kogo i w jakim czasie zaatakują mordercy Al-Kaidy.

Specjaliści od zwalczania terroryzmu z USA przypuszczają jednak, że najbardziej zagrożone są USA i Europa.

Mniej więcej wiadomo. Było 300 zamachowców. Celem będą USA, Niemcy, Wielka Brytania, Kanada. Już dawałem info, zdjęcia i filmik w temacie:
http://www.paranorma...t...2823&st=360

[Jarecki]

Podobno celami zastępczymi dla tych zdesperowanych ludzi mają być miasta Bonn,Budapeszt i .....Warszawa.
Jest to mało prawdopodobne ale w przypadku gdy główne cele będą niedostępne np.tak jak Londyn wtedy zamachowcy przejdą do planu B.

[Hippo]

Wątpię, żeby udało się w Warszawie zrobić zamach bombowy, po pierwsze jest mała (na pewno mniejsza od Londynu) więc zlokalizowanie zagrożenia jest łatwiejsze, tak samo tyczy się z metrem. Według mnie, nie ma się czego obawiać .

[redfive]

Alkaida to słowo wytrych. Znacznie ładniej brzmi niż jakiś tam front wyzwolenia Paszy czy męczennicy Sudanu.
Tych organizacji jest tak dużo,że trudno rozróżnić. Czy są to terroryści, czy zwykli bandyci.
Produkcja samobójców i męczenników jest masowa. Nie trzeba prać im mózgu, wystarczy natchnąć odrobiną mistycyzmu i gotowe.
Jest jednak pewna prawidłowość która każe mocno zastanawiać się nad poczynaniami. Skoordynowanie ataków, konkretne cele, Skuteczność ataków, ich stosunkowo małą ilość w Europie, dokonywanie zamachów w oparciu o miejscowych. To sugeruje mi wykonywanie konkretnego planu.
Trzeba poczekać na rozwój sytuacji.

[Smiler]

Wszyscy krzyczą 'terroryści'. Ja dla odwrócenia stron spróbowałbym na nich popatrzeć z zupełnie innej strony - wojowników o niepodległość.

Analogia Al-Kaidy do Polski oraz do rodzącej się w pełni w XIX w Ukrainy ('kosztem' Polski) jest dla mnie oczywista. Spójrzcie, oni są wrogami na własnej ziemi! Tam giną setki ludzi niewinnych, nic więc dziwnego, że takie skrajne organizacje mają poparcie społeczeństwa. Jak mają inaczej walczyć skoro nie są w stanie frontalnie? Porównajcie Polskę i Al-Kaidę, zobaczycie jak wiele jest podobieństw.

P.S.
Oczywiście nie oznacza to, że pochwalam mordowanie niewinnych osób.

[Jarecki]

Najwyższy stopień zagrożenia atakiem terrorystów w Maroku

Marokańskie Ministerstwo Spraw Wewnętrznych wprowadziło wieczorem najwyższy stopień zagrożenia atakiem terrorystycznym.

Od krwawych zamachów w Casablance w 2003 r., kiedy zginęło 45 osób, marokańskie władze utrzymywały wysoki poziom zagrożenia terrorystycznego. Jednak w piątek, po spotkaniu w Rabacie szefów wywiadu, policji oraz innych służb bezpieczeństwa, zdecydowano się wprowadzić "najwyższy" stopień zagrożenia.

Oznacza to, że służby bezpieczeństwa w każdej chwili spodziewają się zamachów ze strony ekstremistów muzułmańskich.

W marcu i kwietniu tego roku doszło w Casablance do nowych prób ataków terrorystycznych.
http://wiadomosci.wp...1...c&_ticrsn=5