45 odpowiedzi w tym temacie

[lukasz9]

Rosomak to mozliwe ale niewiem skąd mugłby sie wziąść w poblizu mnie niema lasu ani niczego takiego las jest ale 3km dalej i dodziela mnie ruchliwa droga odniego

[MiszaAS]

Pięknie zerżnięte z wikipedii A po za tym małopolska nie jest miejscem gdzie rosomaki występują także zastanawiająca teoria, jeśli wg Ciebie to rosomak Po za tym w lato nie żywią się one ssakami, a padliną i to jest zasadnicze zaprzeczenie tej teorii. A tak to nie wiem, ciekawa sprawa wracając do tematu, proponuję, tak jak ktoś wyżej napisał, abyś więcej się dowiedział na temat tego zwierzęcia Pozdrawiam

[Gagatek]

Ładnie zapamiętana wikipedia A to przemawia za tym ze na pomorzu i mazurach, był niedawno przypadek, jak ten opisany przez lukasza9. Sierść oddana do analizy wykazała iż był to rosomak, to dziwne, ale takie są fakty.

Chupacabr na świecie jest wiele, niewiele jednak osób wie o polskim, możnaby rzec, kuzynie owego stwora. Zwierzę zwane pomórnikiem dało o sobie znać pod koniec 2004 roku w Goleniowo i okolicznych wsiach na Pomorzu Zachodnim. Znajdowano wtedy dziesiątki poszarpanych, martwych małych zwierząt hodowlanych, między innymi królików.

I ten właśnie pomórnik okazał się rosomakiem.

[lukasz9]

Nowiec nikt go niewidział bo wszystko dzieje sie w nocy około 1-2 sladów nie zostawił chociasz było błoto po deszczu musiał być niezwykle silny poniewaz inaczej nie zozdarł by dosłownie krat.

[MiszaAS]

Hehe no fakt sam mieszkam na pomorzu i nawet nie wiesz jakie było moje zdziwienie jak u ciotki na wsi po podwórku łaził sobie rosomak... No w sumie masz rację, dziwne przypadki się zdarzają ale raczej mało prawdopodobne żeby rosomak zaszedł aż na małopolske, chociaż wszystko możliwe... Z tego co wiem to występuję on najbliżej na Finlandii, także na pomorze ma dużo bliżej niż na małopolske

Lukasz jak sam mówisz, błoto po deszczu, czyli prawdopodobnie padało w nocy i deszcze zamył ślady. Czyli zgadza się teoria rosomaka

[lukasz9]

teras wszyscy sąsiedzi pilnują swoich zwierząt i zamykają zagrody te ostatnie przypadki zdazają sie mniejwiecej co 2 dni


a deszcz padał w dzien a w nocy niepadało

[MiszaAS]

Lukasz w takim razie to wyklucza teorię rosomaka...Jeśli zdarzają się tak często, to namów sąsiadów aby pilnowali całą noc zwierząt, wtedy go zauważycie, moja propozycja

Dzień przed czy po zdarzeniu...

[lukasz9]

rosomaki niewystepują w małopolskim z tego co wyczytałem

[MiszaAS]

W ogóle nie występują w Polsce, a jednak były przypadki, że na pomorzu znaleziono, sam osobiście jednego widziałem Także w mojej opinii to rosomak, temat uważam za wyczerpany

[lukasz9]

ostatni raz był z nocy z srody na czwartek

ale małopolska i pomorze to chyba inna bajka

zobaczymy co sie stanie tej nocy połaze troche po gospodarstwie

[Secret_Black_Rose]

A może to ten kuzyn chupacabry polski ]

Pomórnik?

Nie wiem jak sie to pisze ;/

A może UFO?

Nie no, żart.

Nie wiem co to mogło być. Może ten pomórnik....

[MiszaAS]

Lukasz a Finlandia i pomorze to też zupełnie inna bajka a jednak Moim zdaniem to ten Pomórnik, prawidłowo zwanym rosomakiem...Powodzenia

[lukasz9]

ja stawiam chyba jednak na człowieka bo zwierze czegoś takiego by niemogło zrobic

dziwne ze 7 lat temu sie zaczeło i nagle znikło a teras wruciło przeciesz o rosomaka by przez te z lata ktoś widział albo by sie to powtarzało

zobaczymy jutro co sie stanie

[tomason]

Pisz wyrazy odwrotnie niz Ci sie wydaje, wttedy bedziesz robil mniej bledow.

[lukasz9]

postaram sie