18 odpowiedzi w tym temacie

[----]

* Wszystko we wszechświecie jest ze sobą powiązane na płaszczyźnie duchowej, jest jednością.
* Wszystko jest emanacją kosmicznej energii, którą można nazwać na przykład Bogiem albo Absolutem.
* Wszystko co istnieje posiada moc tworzenia i zmiany rzeczywistości wedle swojej woli.
* Najwyższym dobrem i celem życia jest miłość, w najszerszym rozumieniu.
* Nauka nie jest w stanie wytłumaczyć wszystkiego, ponieważ jest tylko niedoskonałym instrumentem naszego poznania. Alternatywne metody mogą być niekiedy skuteczniejsze od naukowych.
* Życie jest tylko stanem przejściowym, jednym z etapów rozwoju. Śmierć nie jest finalna, to tylko proces transformacji energii w inną formę.
* Człowiek, tak jak i wszystko inne, jest uduchowiony, posiada nadfizyczną jakość.
* Świat zmieni się, gdy ludzkość osiągnie odpowiedni poziom rozwoju duchowego.
* Najważniejszym narzędziem człowieka jest wolna wola. Może on dokonywać w każdym momencie życia dowolnego wyboru, bez narażania sie na osąd i krytykę, bądź aprobatę, o ile czyni to świadomie i zdaje sobie sprawę z konsekwencji swojego postępowania.

Kultura duchowa New Age nie prowadzi żadnych nagonek, namawiań ani przymuszeń. Zwolennicy New Age uznają wolną wolę każdej istoty ludzkiej za najwyższe dobro i szanują każdą decyzję każdego człowieka. W New Age nie istnieje naczelny władca (tzw. guru), co jest konsekwencją tego, że każdy jest równy każdemu.





zrodlo : http://pl.wikipedia.org/wiki/New_Age

[Tiamat]

To juz chyba w naturze ludzkiej, przynaleznosc do jakiejs grupy w poszukiwaniu sensu zycia, tworzenie religii, nurtow. Ciesze sie ze taki nie jestem.

[Ejael]

Po pierwsze nie zgadzam się z tym:
* Wszystko co istnieje posiada moc tworzenia i zmiany rzeczywistości wedle swojej woli

Na Ziemi człowiek jest ograniczony wolą innych ludzi. To zdanie ładnie brzmi ale jest niewykonalne w praktyce.

Po drugie jest pewna sprzeczność pomiędzy stwierdzeniem:
* Wszystko we wszechświecie jest ze sobą powiązane na płaszczyźnie duchowej, jest jednością.
a stwierdzeniem:
* Najważniejszym narzędziem człowieka jest wolna wola.

Albo wolna wola albo jedność - nie możemy być jednością duchową będąc indywidualnością (wolna wola). Chyba, że nasza dusza nie ma wolnej woli; wtedy wolna wola ogranicza się do ciała materialnego a z duchem jest wszystko jasne od początku i nie mamy na niego wpływu. Taki pogląd przypominał by luterańską predestynację - krótko mówiąc: czy się stoi czy się leży to zbawienie się należy

Ja jednak skłaniam się ku indywidualistycznej koncepcji duszy - najprawdopodobniej wszystkie pochodzą z jednej materii ale to nie oznacza jedności.

[metody11]

Niby wszyscy wiedzą, znają, domyślają się i co z tego. NIC. Myślę, że rozwiązanie może leżeć w jedności duchowej. Nie należy mylić z przynależnością.

[----]

Po pierwsze nie zgadzam się z tym:
* Wszystko co istnieje posiada moc tworzenia i zmiany rzeczywistości wedle swojej woli

Na Ziemi człowiek jest ograniczony wolą innych ludzi. To zdanie ładnie brzmi ale jest niewykonalne w praktyce.

Po drugie jest pewna sprzeczność pomiędzy stwierdzeniem:
* Wszystko we wszechświecie jest ze sobą powiązane na płaszczyźnie duchowej, jest jednością.
a stwierdzeniem:
* Najważniejszym narzędziem człowieka jest wolna wola.

Albo wolna wola albo jedność - nie możemy być jednością duchową będąc indywidualnością (wolna wola). Chyba, że nasza dusza nie ma wolnej woli; wtedy wolna wola ogranicza się do ciała materialnego a z duchem jest wszystko jasne od początku i nie mamy na niego wpływu. Taki pogląd przypominał by luterańską predestynację - krótko mówiąc: czy się stoi czy się leży to zbawienie się należy

Ja jednak skłaniam się ku indywidualistycznej koncepcji duszy - najprawdopodobniej wszystkie pochodzą z jednej materii ale to nie oznacza jedności.

Wiesz , ja mysle o tym tak :

Jestesmy jednoscia bo nasze dusze wychodza z jednego zrodla. Jednak kazda dusza jest inna na ziemi bo przyszla tu po inna nauke. Mamy wolna wole i mamy wybor i to od nas zalezy jaki pozytek z tego zrobimy.

[Ejael]

Tak też napisałem: dusze mogą pochodzić z jednej materii ale każda jest indywidualnością.
Można to porównać do ciała człowieka - każdy fizycznie oparty jest na węglu ale każdy jest indywidualnością - w sensie materii możemy powiedzieć że jesteśmy jednością; ale w sensie rozwoju fizycznego każdy jest indywidualnością - każdy ma swoje specyficzne cechy fizyczne.

[----]

I to jest zgodne z zalozeniami New Age

[angelo]

Ejael

Tak też napisałem: dusze mogą pochodzić z jednej materii ale każda jest indywidualnością.

Tak samo pisze w EJ,że człowiek jest nieśmiertelną duszą,która oczyszcza się na Ziemi z grzechów w kolejnych reinkarnacjach.KK natomiast uważa,że człowiek składa się z ciała fizycznego i duszy,nie ma reinkarnacji,musi nastąpić zmartwychwstanie ciała fizycznego itd.

KrK uważa New Age za sektę,chociaż on sam bardziej na to wygląda.

[PTR]

przez new age mozna sie tylko nabawic wielu problemow.
Nie ma tam dobrych nauczycieli ani konkretnych nauk, jest to glownie zlepek roznych innych religii i swiatopogladow. Takie jest moje zdanie

[Ejael]

Ja też nie wierzę w reinkarnację i odkupywanie grzechów poprzedniego wcielenia - jak niby mam to zrobić skoro nie wiem jaki grzech popełniłem w poprzednim wcieleniu?

[PTR]

na Twoj obecny swiat skladaja sie wszystkie Twoje poprzednie uczynki zarowno te dobre jak i te zle. Tak wiec z tymi grzechami idzie troche automatycznie. Jesli chcesz sie dowiedziec wiecej to poczytaj o prawie karmy

[Ejael]

Znam ten pogląd ale nie akceptuję go - to dołujące, że odpowiadam za coś czego nie jestem świadomy. Mam wystarczająco swoich złych uczynków żeby za nie odpowiadać

[PTR]

Zbyt powierzchownie to odbierasz. Nawet to jak wygladasz, jakie masz problemy i pozytywne zdarzenia jest okreslone prawem karmy, a Twoje obecne decyzje ksztaltuja Twoj los na przyszlosc.

[Macha]

Nie ma tam dobrych nauczycieli ani konkretnych nauk, jest to glownie zlepek roznych innych religii i swiatopogladow.

Nie ma dobrych nauczycieli więc bądźmy samoukami.
Konkretnych nauk nie ma... trzeba się uczyć wszystkiego.
Jest zlepkiem religii i światopoglądów, ale to samo można powiedzieć o Biblii, że jest zlepkiem tekstów sumeryjskich itp.

Znam ten pogląd ale nie akceptuję go - to dołujące, że odpowiadam za coś czego nie jestem świadomy. Mam wystarczająco swoich złych uczynków żeby za nie odpowiadać smile1.gif

Widzisz... to jest twój wybór w co wierzysz. Ja nie mogę znieść tego, że każdy ma tylko jedno życie. A ten światopogląd jest o tyle dobry, że w skrócie mówi "uważaj co czynisz teraz, bo będzie ci to później odpłacone". Każdy światopogląd o tym mówi, ale co tam

[Mariush]

Jest zlepkiem religii i światopoglądów, ale to samo można powiedzieć o Biblii, że jest zlepkiem tekstów sumeryjskich itp.

Doprawdy? Odrobina wspólnego, semickiego rdzenia wierzeń w kilku początkowych fragmentach Genesis, to chyba za mało, żeby tak stwierdzać...