Napisano
03.02.2008 - 12:00
Oto ogłaszam wam tajemnice: nie wszyscy pomrzemy, lecz wszyscy będziemy odmienieni. W jednym momencie, w mgnieniu oko, na dźwięk ostatniej traby - zabrzmi bowiem traba - umarli powstaną nienaruszeni, a my będziemy odmienieni.
Pierwszy list do Koryntian 15,15-51
Definicja: Niepodatność na rozkład oznacza, ze ludzkie ciała lub ich części nie rozkładają sie przez wiele tygodni, miesięcy, a nawet lat (niekiedy wieków), przy czym chodzi o ciała niezabalsamowane oraz pochowane w warunkach, w których należałoby sie spodziewać przyspieszonego procesu rozkładu.
Co mówią zwolennicy: Nierozkladajace sie zwłoki to znak od Boga mówiący o świętości zmarłej osoby, a także nawołujący wiernych do świętości.
Co mówią sceptycy: Nierozkladajace sie zwłoki to wynik połączenia wielu zwyczajnych czynników biologicznych czy geologicznych, z których żaden nie ma nic wspólnego z boska siłą. Temperatura, zawartość tlenu, nieobecność bakterii i grzybów - wszystko to odgrywa zasadnicza role w tym, jak szybko rozkłada sie dane ciało. Ponadto jest Calikiem możliwe, ze Kościół katolicki potajemnie balsamował niektóre "nierozkladajace sie" zwłoki, żeby doprowadzić do powszechnej akceptacji świętości danej osoby.
Jakość dowodów potwierdzających zjawisko: Średnia.
Prawdopodobieństwo, ze zjawisko jest paranormlane: Średnie.
Ciało sie rozkłada. Kiedy iskra życia opuszcza ludzkie ciało, rozpoczyna sie proces nieuchronnego rozkładu. Kiedy ciepła, pulsująca, przenosząca tle krew przestaje płynąc, a narządy wewnętrzne sa pozbawione wszystkiego, co jest im niezbędne do życia przez biosferę i stanowi nieuchronny element współistnienia życia i śmierci.
Taki rozkład można oczywiście powstrzymać lub spowolnić przez zabalsamowanie, zamrożenie czy zapieczętowanie w szczelnych, pozbawionych tlenu grobowcach. Ekshumowanie ciała pogrzebane tysiące lat temu wykazywały zadziwiająco dobry stopień zachowania.
Ale ciało Sie psuje. I w końcu to wszystko to, co żyje, musi umrzeć i wszystko to, co martwe, stanie sie prochem. Może to zająć tysiąclecia lub nawet dziesiątki tysięcy lat, jak tego dowodzą odkrycia niemal nietkniętych zwłok prehistorycznych mamutów, zachowanych tylko dzięki temu, ze zostały błyskawicznie zamrożone w lodzie zaraz po śmierci.
Kościół katolicki dawno temu zezwolił na czczenie ciał zmarłych świętych, a nawet poszczególnych części ciała, takich jak ręce czy serca.
Do najsłynniejszych świętych, których ciało nie uległo rozkładowi, należy otoczona wielkim kultem święta Bernadetta Soubirous, której podobno Błogosławioną Dziewica Maryja objawiła sie w Lourdes, we Francji w 1858roku. Bernadetta zmarła w 1879 w wieku 35 lat. Została po śmierci pochowana bez balsamowania ani żadnych innych metod zachowania ciała.
Zwłoki Bernadetty ekshumowano w 1909 roku, 30 lat po jej śmierci. Zgodnie z relacjami świadków nie zauważono niemal żadnych śladów rozkładu poza tym, ze ciało stało sie trochę pomarszczone. Lekko zapadły sie jej usta, tak ze odsłoniły czeciowo zęby i odrobinę skurczył sie nos. Podobno ręce zachowały sie w stanie idealnym, a skora miała mlecznobiały kolor. Różaniec, który trzymała w dłoniach, zardzewiał. Odzież przegniła, ale ciało nie wydzielało żadnego trupiacego odoru. Zakonnice usunęły jej ubranie, wykąpały ja oraz ubrały w czysty habit. Następnie została znów złożona w grobie wraz z dokumentem drobiazgowo opisującym szczegóły ekshumacji.
Dziesięć lat później, kiedy rozpoczęto wielkie starania mające doprowadzić do kanonizacji Bernadetty (ostatecznie wpisano ja w poczet świętych w 1925), jej ciało ekshumowano ponownie. Okazało sie, ze jest ono zachowane w równie dobrym stanie, co za pierwszym razem, 10 lat wcześniej, z wyjątkiem nieznacznej utraty barwy na kolorze twarzy, co przypisano temu, iz została umyta podczas pierwszej ekshumacji. Po tym ponownie ja pochowano w obecności biskupa.
W 1925 roku, w roku kanonizacji, ciało świętej Bernadetty ekshumowano po raz ostatni.
Tym razem zdecydowano sie nie składać go w grobie, lecz umieścić je w miejscu, w którym mogliby je oglądać i wielbić wierni.
Sporządzono cienka maskę z wosku, którą pokryto jej twarz i dłonie, ponieważ jej oczy i policzki trochę sie zapadły. Pojawiła sie tez pogłoska, ze wstrzyknięto jej także płyn balsamujący, aby zapobiec dalszemu rozkładowi, choć nie zostało to potwierdzone i żadne z oświadczeń składanych pod przysięgą przez lekarzy, zakonnice i świadków nie wspomina choćby słowem o jakimś środku ochronnym - jedynym zabiegiem była kąpiel.
Oprócz obmycia i przygotowania ciała do oglądania przez wiernych, lekarze na prośbę biskupa Neves przeprowadzili także zabieg chirurgiczny na zwłokach Bernadetty. Usunęli tylna część jej piątego i szóstego zebra, fragmenty przepony i wątroby (która podobno była miękka i "prawie normalna" w dotyku), dwie rzepki kolanowe, fragmenty mięśni z lewej i prawej części ud. Wszystkie te fragmenty zostały uznane za święte relikwie i przekazane przedstawicielom Kościoła katolickiego.
Po tym wszystkim Bernadettę umieszczono w szklanej skrzyni i złożono w kaplicy klasztoru Saint Gildard w Nevers, we Francji.
Jej ciało pozostaje tam do dziś, spoczywa tam ponad 75lat wciąż w doskonałym nienaruszonym stanie.
Czy nierozkladajace sie zwłoki Bernadetty to cudowny znak od Boga?
Osoby wierzące twierdza, ze niewątpliwie tak. Sceptycy mówią, ze raczej nie: "Jej stan zachowania wynika ze szczególnych warunków, w jakich została pochowana, a dla osób wiedzących co nieco o teorii spiskowej umycie ciała to wystarczający dowód".
Jednak naukowe wytłumaczenie nie w pełni zadowalają ciekawskich. Istnieją relacje o ciałach świętych pogrzebanych w warunkach najbardziej sprzyjających rozkładowi - w błocie, wilgotnych podziemnych grobowcach itp. - które wciąż pozostają nietknięte zębem czasu lub co najwyżej tylko trochę.
Katoliccy święci to nie jedyni ludzie, których ciała, nie psuja sie po śmierci. Znane sa udokumentowane przypadki świętych mężczyzn i kobiet z obszarów innych religii, których zwłoki w doskonałym stanie przetrwały dziesiątki lat i więcej.
Znaki od Boga ? Czy tez tylko jakiś kaprys biologii, którego wciąż jeszcze nie rozumiemy ?
Odpowiedz na to pytanie zależy niemal całkowicie od tego, kto je zadaje.
Źródło: apokalipsy.cba.pl