Skocz do zawartości


Zdjęcie

Ciało bije na alarm


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
22 odpowiedzi w tym temacie

#1

Tacita.

    Ukryty wymiar

  • Postów: 859
  • Tematów: 53
  • Płeć:Kobieta
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Jeśli w organizmie zaczyna się dziać coś niedobrego, wysyła on pozornie nic nieznaczące sygnały. Nie lekceważmy ich.

Skurcze łydek

Może to być skutek braku magnezu. Wzbogać dietę w potrawy z kaszy gryczanej, warzyw strączkowych i liściastych. Przede wszystkim jedz dużo soi, fasoli Jaś, zielonej sałaty, szpinaku oraz natki i koperku.

Bolesne pękanie kącików ust, tzw. zajady

Nie pomaga smarowanie maścią cynkową ani wysuszanie spirytusem. Nie wierz w wirusowe pochodzenie tej przypadłości. Jej przyczyną jest brak witaminy B2, zwanej ryboflawiną. Stan taki, jeśli trwa dłużej, może spowodować wypryski wokół narządów płciowych i innych delikatnych miejsc ciała. Ryboflawina występuje w mleku, serze, zwłaszcza żółtym, jogurcie, a także w wołowinie, brokułach, jogurcie, szparagach i szpinaku.

Mrowienie dolnych kończyn

Pojawia się najczęściej w nocy, nie pozwalając zasnąć. Być może powoduje je niedobór potasu we krwi. Musisz wówczas jeść więcej pomidorów, bananów, ziemniaków, a także natki pietruszki, selerów, warzyw strączkowych, drobiu i ryb.

Apatia, osłabienie, bezsenność

Ich przyczyną może być niewystarczająca ilość chromu w diecie. Pomogą Ci drożdże, cynamon, imbir, kakao, czarna herbata, otręby.

Łamliwość paznokci

Bywa następstwem zbyt małej zawartości biotyny w organizmie. Pamiętaj o częstym jedzeniu owoców, żółtek, ryżu niełuskanego oraz o piciu mleka.

Źródło:
Gwiazdy mówią
  • 0



#2

Robaczek.
  • Postów: 574
  • Tematów: 19
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Hmmm, ciekawe lecz krótkie :D
  • 0

#3

Tacita.

    Ukryty wymiar

  • Postów: 859
  • Tematów: 53
  • Płeć:Kobieta
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Jeszcze się rozkręcę, obiecuję! :D

Kiedyś miałam skurcze łydek, głównie w nocy. Jest to ból nie do opisania. Przeszywał do szpiku kości i w sumie niewiele można było zrobić, jedynie przeczekać :/ Dowiedziałam się później, że być może mam niedobór magnezu. Teraz kupuję w tabletkach musujących w Biedronce i wszystko jest w porząsiu :cafe:
Dobrze, że Biedronka jest tak blisko! :devil: :devil:
  • 0



#4

Baal.
  • Postów: 399
  • Tematów: 7
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Z tymi skurczami to jest koszmar. Kilka razy miałem taki w nocy to az musiałem sie powstrzymywac od krzyku :/
  • 0

#5 Gość_coś_innego

Gość_coś_innego.
  • Tematów: 0

Napisano

Heh... mnie często łapało nie tylko w nocy... zdarza się nawet gdy oglądam telewizor ... rzeczywiście, ból jest straszny...
Ja sobie kupuję Mg z witaminą B6 bodajże... ułatwi wchłanianie.. mnie jest to potrzebne, bo kawę piję litrami :P
  • 0

#6

Tacita.

    Ukryty wymiar

  • Postów: 859
  • Tematów: 53
  • Płeć:Kobieta
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Ja też piję kawę, dwa lub trzy razy dziennie i zwykle mocną :/ W weekendy zaś :beer: wiec magnez z Biedronki jest niezbędny :P Albo czekolada. DUŻO czekolady! Jak kto woli :)
  • 0



#7 Gość_coś_innego

Gość_coś_innego.
  • Tematów: 0

Napisano

No czekolada, tylko że gorzka jeśli już no i tuczy... dlatego wolę się faszerować tabletkami...
Co do kawy też piję mocną 2 łyżeczki z górką na średnich rozmiarów kubek, ale dla niepoznaki dolewam mleko... o tyle mam dobrze, że istnieje jeszcze coś takiego jak wstręt do piwa :)
  • 0

#8

Shark.
  • Postów: 56
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Ja mam małopłytkowość krwi tzw. Hemofilia. Nie jest to groźna choroba ale mała ilość płytek krwi poniżej 20tys. zaczynają pojawiać sie objawy takie jak: złe samopoczucie, zawroty głowy i przy tym częste mdlenie, krwotoki z nosa itp. Gdy byłem na badaniach wykazały one, że mam w organiźmie 50tyś. a normalna i odpowiednia ilość to 120tyś - 150tyś. Wtedy nie należy przemęczać organizmu. Zbyt duży wysiłek i od razu krwtok. Trzeba odpowczywać i dużo spać. Jeść owoce i pić soki.
  • 0

#9

Tacita.

    Ukryty wymiar

  • Postów: 859
  • Tematów: 53
  • Płeć:Kobieta
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

No czekolada, tylko że gorzka jeśli już no i tuczy... dlatego wolę się faszerować tabletkami...

Czekolada dobra na wszystko!

Nasze babcie polecały czekoladę na wzmocnienie, badania medyczne w ostatnich czasach mówiły o szkodliwości spożywania czekolady (obciążenie wątroby, zaparcia, próchnica, cholesterol, duża ilość kalorii, czekoholizm - uzależnienie od czekolady), najnowsze zaś badania mówią że czekolada wspomaga nasze zdrowie i dodaje sił - zatem wierzmy nieomylnym naszym babciom i...najnowszym badaniom.
Wszystko z umiarem, a będziemy zdrowi. Wszakże medycyna odkryła właściwości zdrowotne w piwie, czerwonym winie a ostatnio w czekoladzie!. Czekolada nie szkodzi! - spożywana z umiarem. Najnowsze badania amerykańskich ośrodków medycznych mówią że po wypiciu czekolady słabnie aktywność płytek krwi, wykazują one mniejszą tendencję do zlepiania się, czyli zapobiega ona zakrzepom i zmniejsza ryzyko zawału serca!. Spożywanie czekolady zwiększa poziom przeciwutleniaczy, które pomagają naszemu organizmowi pozbywać się wolnych rodników, uszkadzających komórki i sprzyjających zapadaniu na choroby serca i nowotwory. Tak więc czekolada spożywana z umiarem to składnik zdrowej diety, podobnie jak herbata, czerwone wino, owoce i warzywa, które także obniżają ryzyko zawału serca. Dalej wyniki badań wskazują że najzdrowsza jest czekolada ciemna i gorzka. Znajdujące się w czekoladzie flawonidy ograniczają napięcie mięśni wokół tętnic co pozwala im się rozszerzać, a więc zwalcza tzw. twardnienie tętnic. Flawonidy znajdują się także w winogronach (i winie), migdałach, jabłkach, kukurydzy, herbacie ale najwięcej ma ich kakao (masło kakaowe) - podstawowy surowiec do wyrobu czekolady. Czekolada wzmacnia i jest bardzo pożywna, 100g czekolady to 530-600 kcal - tyle co dobra kolacja. Lekarze zalecają ją przy dużym wysiłku fizycznym (ciężka praca fizyczna, sport wyczynowy), po oddaniu krwi, pobudza myślenie (praca umysłowa). Czekolada jest stara jak świat -kilka tysięcy lat temu, wśród ludów Azteków i Majów, była napojem leczniczym, wzmacniającym a także afrodyzjakiem (wzmacnia miłosny apetyt). Pierwszy napój czekoladowy składał się z gniecionych nasion kakaowca i wody, przyprawiany pieprzem, solą, mąką kukurydzianą, miodem i wanilią, spożywany był na zimno. W XVI i XVII wieku była zalecana przez medyków na uspokojenie nerwów, aby utyć czy poprawić trawienie, jednak pita bez umiaru mogła przysporzyć kłopotów w postaci zaniku łaknienia i palpitacji serca, ogólnie była zachwalana a nawet nazywana "pokarmem bogów", bo legendy i mity głosiły że wpływa na długowieczność, leczy suchoty bądź jest lekiem na wszystkie choroby. Czekolada ma wielu zwolenników, mają swoje organizacje, kluby smakoszy, przepisy i certyfikaty czuwające nad czystością jej wyrobu. W Europie główne centra produkcji i spożycia czekolady to: Szwajcaria, Niemcy, Austria, Wielka Brytania, Irlandia oraz Dania. Dla smakoszy znane są wyroby takich firm jak: Nestle, Milka, Fazer, Van Houten, Catburry czy w Polsce: Wedel, Wawel, Goplana, Terravita. Producenci wytwarzają wiele odmian czekolady pełnej, mlecznej, gorzkiej, przeróżnie nadziewanych (pseudo czekolady) czy białej, najlepsza i najzdrowsza zawsze jest ta pełna, twarda, ciemna oraz gorzka. Najlepsze właściwości smakowe ma czekolada w płynie, gorąca, która coraz częściej zastępuje uznaną oficjalnie za szkodliwą dla zdrowia - kawę!.

W postaci twardej tabliczki istnieje dopiero od połowy XIX wieku, wcześniej znana była tylko w płynie, jej rodowód sięga tysiące lat wstecz do czasów prekolumbijskich. Ziarno kakaowca zostało sprowadzone do Hiszpanii w XVI wieku przez konkwistadora Hernana Cortesa, do napoju czekoladowego dodawano jeszcze wanilię, cynamon i cukier, spożywany był wyłącznie na gorąco. Końcem XVI wieku czekolada podbiła Francję i Włochy, ale była napojem drogim. Za pierwszego producenta czekolady uważa się holendra Van Houten-a , wynalazł on metodę odtłuszczania kakao, od tego momentu rusza wielka produkcja czekolady, która tanieje i staje się napojem popularnym na rynku. Holandia staje się najważniejszym importerem ziarna kakaowego i produkuje najlepsze na świecie kakao. Szczególnie upodobali sobie czekoladę Szwajcarzy, Austriacy i Niemcy, np. przeciętny Szwajcar spożywa rocznie 11,5 kg czekolady, ciesząc się dobrym zdrowiem!. Szwajcaria wprowadziła do produkcji wiele własnych zastrzeżonych patentów i technologii, właśnie tu po raz pierwszy zaczęto wyrabiać czekoladę mleczną! Czekolada ma swoje święta i festyny np. w Peruggi i Mediolanie we Włoszech, tygodniowy festyn odbywa się w Nowym Jorku, 6 października w Berlinie, to te najważniejsze. Zakończę artykuł opinią znanego włoskiego lekarza: "udowodniono w stu procentach, że czekolada ma właściwości przeciwutleniające, przedłuża życie - spowalnia proces starzenia się komórek, lecz spożywać ją należy z umiarem od 50 do 70 g dziennie." Tak więc odrzućmy niezdrowe ciasta i cukierki a spożywajmy czekoladę - gdyż jest to ostatnia rozkosz podniebienia! - na zdrowie!

Zanotował smakosz czekolady - Edward Poskier

Źródło:
NSiK
  • 0



#10 Gość_coś_innego

Gość_coś_innego.
  • Tematów: 0

Napisano

Muszę dodać, że podobne i znacznie bardziej widoczne właściwości ma wyciąg z miłorzębu japońskiego... również w tabletkach oczywiście ;)
No i tak jak mówiłam...gorzka czekolada jest najlepsza...
  • 0

#11

Tacita.

    Ukryty wymiar

  • Postów: 859
  • Tematów: 53
  • Płeć:Kobieta
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Autosugestia czy ironia losu? Powyższy artykuł zamieściłam tu wczoraj wieczorem. Napisałam nawet, że sama miałam kiedyś skurcze. Dzisiejszej nocy doświadczyłam tego miłego doznania po raz kolejny, po wielomiesięcznej przerwie :/ Przeszywający ból w prawej łydce.. – coś wspaniałego! :o Przecież wczoraj spożyłam magnez. Czyżby zadziałała podświadomość? Tak czy siak.. jedną z pierwszych rzeczy, jakie zrobiłam tuż po przyjściu do pracy, było rozpuszczenie kolejnej tabletki tego pierwiastka :cafe: (tak, tak, kawę też wypiłam, no ale bez przesady!! ;) ).
  • 0



#12

metody11.
  • Postów: 317
  • Tematów: 3
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Tak, te wszystkie środki są bardzo dobre i smaczne, z czystej przyjemności zjadam 1 czekoladę dziennie, piję kawę i cacao. Ale prawda jest taka że w wyniku naszego zaniedbania choroba pustoszy organizm, wszystkim steruje mózg i on wysyła sygnały w momentach krytycznych. To są skutki, a przyczyna w myśleniu. Proszę zadać sobie pytanie, dlaczego ja mam skurcz\ bul. W krótkim czasie dostanie się odpowiedz. Nie usłyszy się odpowiedzi tylko wtedy gdy trzymamy się własnej wersji, nie dopuszczając prawdziwej. A choroba dalej trwa i się rozwija aż uparciucha wykończy.
  • 0

#13

szabla.
  • Postów: 31
  • Tematów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

witam w klubie...mnie skurcz łydek łapie bardzo często...ja jestem kolarzem, jeżdżę w MTB, i według wszystkich badań magnez mam ok. ale i tak biorę tabletki(narazie mi tak lekarz zalecił)...a skurcze nie ustępują :P czasami myślę ze moze taka moja "uroda" :D i nic nie da się juz z tym zrobić<bezradny>
  • 0

#14

Shapiro.
  • Postów: 83
  • Tematów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Bolesne pękanie kącików ust, tzw. zajady

Nie pomaga smarowanie maścią cynkową ani wysuszanie spirytusem. Nie wierz w wirusowe pochodzenie tej przypadłości. Jej przyczyną jest brak witaminy B2, zwanej ryboflawiną. Stan taki, jeśli trwa dłużej, może spowodować wypryski wokół narządów płciowych i innych delikatnych miejsc ciała. Ryboflawina występuje w mleku, serze, zwłaszcza żółtym, jogurcie, a także w wołowinie, brokułach, jogurcie, szparagach i szpinaku.


Ja mam właśnie często zajady na wardze ,ale smaruje maścią cynkową i mi przechodzi.
A co do czekolady to jestem smakoszem rożnych ciastek ciast ,deserów i innych z czekoladą :) mógłbym je jeść tonami.
  • 0

#15

michciu.
  • Postów: 350
  • Tematów: 7
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

ja miałem raz skurcz łydki w nocy, pamiętam jak obudziłem się obok łóżka a mięsień był chyba skurczony na maksa, myślałem, że połamie mi kości, po pewnym czasie puściło, noga bolała mnie jeszcze przez tydzień. Pewnie miałem jakiś zły sen albo coś, nikomu, NIKOMU nie życzę czegoś takiego
  • 0


 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości oraz 0 użytkowników anonimowych