10 odpowiedzi w tym temacie

[takitam]

Elektronika interesuje coraz młodsze dzieci

Firma badawcza NPD Group opublikowała trzeci już raport dotyczący używania najnowszych technologii przez dzieci. Do przeprowadzenia „Kids and Consumer Electronics Trends III” wykorzystano internetowe kwestionariusze skierowane do osób w wieku co najmniej 25 lat, które mają dzieci w wieku 4-14 lat.

Okazało się, że średni wiek, w którym dzieci zaczynają używać elektronicznych gadżetów, znacząco się obniżył. Jeszcze w 2005 roku wynosił on 8,1 roku, teraz urządzenia elektroniki domowej są wykorzystywane przez najmłodszych w średnim wieku 6,7 lat.

Najwcześniej dzieci zaczynają używać telewizora i komputera stacjonarnego. W tym przypadku wiek inicjacji wynosi 4-5 lat. Najpóźniej wykorzystywane są satelitarne odbiorniki radiowe i przenośnie odwarzacze multimedialne. Wykorzystują je „dopiero” 9-latkowie.

Porównując wyniki z rokiem 2005 największy spadek wieku inicjacji zauważono przy używaniu odtwarzaczy DVD i telefonów komórkowych.

Co ciekawe, w porównaniu z rokiem 2005 spadła zarówno liczba urządzeń, jak i liczba używających je dzieci. Ma to związek z ogólnym spadkiem urządzeń elektronicznych w naszych domach. Co czwarty badany przyznał, że w ciągu ostatnich 12 miesięcy w jego gospodarstwie domowym nie pojawiło się żadne nowe urządzenie elektroniczne.

Spadek ogólniej liczby urządzeń używanych przez dzieci nie przeszkodził wzrostowi ich liczby w poszczególnych kategoriach. Największy wzrost zanotowano wśród odtwarzaczy multimedialnych, przenośnych konsoli do gier i aparatów cyfrowych. Dzieciom przybyło też sporo telefonów komórkowych i przenośnych odtwarzaczy DVD. Decydującym czynnikiem jest tutaj postawa rodziców. Dzieci używają gadżetów, jeśli robią to ich rodzice.

Najczęściej wykorzystywanymi przez dzieci urządzeniami elektronicznymi są telewizory (5,8 dnia w tygodniu), telefony komórkowe (4,3 dnia) i cyfrowe magnetowidy (4,1). Średnio najmłodsi używają domowej elektroniki przez niemal 3 dni w tygodniu.

Badania wykazują, że istnieje spory popyt na dziecięce wersje „dorosłych” urządzeń, chociaż zainteresowanie nimi ze strony rodziców spadło w ciągu ostatniego roku z 83 do 74 procent. Oczywiście „dorosłe” wersje sprzedają się znacznie lepiej. Jedynym wyjątkiem są tutaj gry wideo.


źródło: NPD Group

[pietrov]

Porównując wyniki z rokiem 2005 największy spadek wieku inicjacji zauważono przy używaniu odtwarzaczy DVD i telefonów komórkowych.

To niestety prawda
Ostatnio już kilka razy widziałem jak 8-9 latkowie latają po podwórku z komórkami (i to nie żadnymi nokiami 3310) zawieszonymi na smyczach. No dramat po prostu.
Po co takiemu dzieciakowi komórka ja się pytam ? :mlotek:

Byle żul spod monopolowego by podszedł i już po telefonie.
Albo mi się wydaje albo co po niektórzy rodzice są coraz mniej odpowiedzialni.

[Danki]

to jest cecha postępu że nawet dzieci z niego korzystają

[Tiamat]

Porównując wyniki z rokiem 2005 największy spadek wieku inicjacji zauważono przy używaniu odtwarzaczy DVD i telefonów komórkowych.

Komorki to jeszcze rozumiem, bo to zwieksza mozliwosc kontaktu, przelamywania pierwszych lodow itd. ale niech mi ktos wyjasni co ma do tego DVD ?

[Chessman]

Ale z tymi komórkami to jest na prawdę paranoja, też ostatnio widziałem na oko 8 latka pod swoją klatką, kiedy koło niego przechodziłem to się mnie spytał jak se może doładować kartę do komórki...

[Roseb]

Postęp, proszę Państwa.
Normalne jest to, że wraz z rozwojem techniki zmieniają się także zabawki dzieci. Ostatnio byłem u dziewczyny i musiałem jakoś zająć jej małego brata. Jak mi się to udało? Dałem mu telefon, żeby sobie pograł. Mimo, że ma 4 lata, świetnie sobie radził z obsługą (bez mojej pomocy). Ciekawy tylko jestem, czy moje dzieci będą znać takie rzeczy jak klocki lego czy łopatka?

[takitam]

Dla mnie jest to nienormalne gdy 8 latek bawi się komórką, 5 latek gra na GameBoy’u, a małe dziewczynki zamiast bawić się lalkami grają w The Sims. Nie jest to żaden postęp, wręcz odwrotnie – hamowanie postępu.
Po pierwsze zwiększy procent kradzieży, czemu? A no dlatego, że 8latkowi lepiej zabrać telefon niż 18latkowi, nieprawda?
Po drugie zahamuję u dzieci tok myślenia, ponieważ cały świat realny będą sobie wyobrażały jak grę komputerową, będzie to powód zwiększenia liczby nieuków w dzisiejszej Polsce. Przecież każdy wie, co powoduje gra komputerowa czy telewizja dla starszego pokolenia, a zastanówmy się co wywoła u dzieci – nie chodzi tu za bardzo o posiadanie komórki.

[aph]

Elkojotle, skoro teraz dzieci beda widzialy swiat jako gre komputerowa, to wczesniej byla dla nich oczywiscie wielka zabawa lakami?

to jest postep i wasz strach przed zmianami tego nie zmieni. komorka, czy odtwarzacz mp3 juz dzis staly sie "integralna czescia" czlowieka, tak jak ubranie. sa wygodne i przydatne i nie widze powodu, zeby nakladac na nie jakies wydumane ograniczenie wiekowe. a ze telefon ukradna? to chyba patologiczne jest zlodzejstwo, a nie posiadanie telefonu, nie?

[takitam]

Zgadza się jest to patologia która będzie się szerzyć przez to, że dzieci zaczynające ledwo szkołę podstawową, a noszą drogi sprzęt. Zgadzam się z twoim stwierdzeniem, że komórki, mp3 czy iPod’y są to już integralne części ubioru każdego z Nas.

Dałem Tobie do przykład, że starsza młodzież nie potrafi umiejętnie korzystać z komputera itp., a zarazem zadałem pytanie jak będą zachowywać się ‘’maluchy’’?

Dzieci zamiast się uczyć grają na PC czy oglądają TV, nie raz można usłyszeć, że pewien nastolatek grał w brutalną grę która spowodowała, że zachowywał się agresywnie w stosunku do rówieśników, a nawet przyniósł broń do szkoły.

Osobiście się bardzo cieszę, że rozwój naukowo-techniczny idzie do przodu, jestem tego wielkim zwolennikiem, prócz w paranormalne.pl udzielam się w kole młodych intelektualistów, które właśnie dąży do rozwoju cywilizacyjnego tępiąc: ślepotę religijną, paranaukę poprzez organizowanie edukacyjnych wykładów dla młodzieży czy spotkań w szkole.
Dlatego wypraszam sobie by te słowa : ,, to jest postep(postęp się pisze) i wasz strach przed zmianami tego nie zmieni.’’ Były skierowane ku mojej osobie.

Po prostu musisz zrozumieć, że nie wszystko jest kolorowe, niektóre rzeczy mają i skutki negatywne.

[aph]

poki bede pisal posty bez polskich znakow, nie napisze "postęp" mimo najszczerszych checi

nie wszystko jest kolorowe, ale wiele spraw jest nieslusznie przedstawianych zbyt czarno-bialo. gry komputerowe? nie gram, ale daleki jestem od stwierdzenia, ze niszcza psychike. nawet jesli ktos przyszedl do szkoly z bronia, bo tak widzial w grze, to jaki to jest ulamek calosci? kazdy tego typu przypadek jest bardzo naglasniany, a mimo to dochodzi do nas relatywnie niewiele takich doniesien. mozesz mi nawet pokazac wyniki "naukowych badan", to ja znajde takie, gdzie pisza, ze granie w brutalne gry pozwala rozladowac napiecie prowadzace do agresji i w efekcie powoduje, ze usposobienie staje sie bardziej "pokojowe".

co do nauki. teraz patrza w TV i graja w gry, a kiedys caly dzien "marnowali" czas na inne rzeczy. przyznam, ze nie znam nikogo takiego, kto by np. zawalil szkole z powodu komputera. zawsze sie znajda lepsze powody.

a zlodzejstwo bylo zawsze i zawsze bedzie. nie jest to jednak problem takiej skali. od czasu boomu komorek (czyli juz dobre kilka lat) jestem w stanie sobie przypomniec 2 przypadki kradziezy telefonow. jest to relatywnie niewiele, zwazajac, ze komorke ma praktycznie kazdy. nie wiem jak statystyka sie uklada wsrod dzieci, ale skoro nie slychac o tym w mediach (ktore lubia takie historie), to pewnie nie jest to palacy problem.

postep obejmuje calosc naszego zycia. a dzieciece zabawki - kiedys lalki, dzis telefony - odzwierciedlaja zycie doroslych. jesli zycie doroslych sie zmienia, ciezko oczekiwac, zeby zabawy zostaly te same. warto tez rzucic okiem na pozytywy. technologia wkrada sie w kazdy zakamarek naszego zycia i staje sie jego integralna czescia. dzieci poprzez obcowanie z nia zyskuja pewne obycie, ktore procentuje w przyszlosci.

poza tym nie bierz tej dyskusji osobiscie.

[Maru]

moja siostra ma 5 lat, ma komórke, potrafi sama włączyć komputer, gra w GTA SA, co prawda nie umie dobrze czytać ale łazi i jeździ sama obsluguje się telewizorem (to raczej normalne wśród dzieci), aparatem cyfrowym zrobi zdjęcie, no co jeszcze... wystarczy raz pokazać co i jak i dziecko jest w stanie to opanować, żaden problem