Skocz do zawartości


Zdjęcie

Samozapłon


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
76 odpowiedzi w tym temacie

#1

Rafael.
  • Postów: 28
  • Tematów: 6
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Możliwość stanięcia w jednej chwili w płomieniach, bez żadnego konkretnego powodu, wydaje się naprawdęniewiarygodna, podobnie jak wiele innych tego typu zagadek. Jednak takie rzeczy zdarzają się od dawna. Ponadtozjawiskom tym towarzyszą naprawdę niesamowite okoliczności. Są też jednymi z najbardziej niezrozumiałych igroźnych. Próbowano stworzyć wiele teorii na ten temat.Mimo to starania te okazały się bezskuteczne. Nowoczesna nauka pozostaje bezradna wobec nieodgadnionego. Okoliczności charakteryzujące te zdarzenia chciałbym omówić na wybranych przykładach.

Poważne naukowe badania rozpoczęło zdarzenie z 1725 roku. Oberżysta Jean Millet został oskarżony o zamordowaniewłasnej żony. Ciało odnaleziono całkowicie spalone z wyjątkiem niewielkiej części. Przy tym przedmioty znajdującesię w pobliżu pozostały nienaruszone. Podłoga pod ofiarą była zwęglona. Są to charakterystyczne cechy tegorodzaju przypadków. Lekarzowi Le Cat'owi udało się przekonać sąd, iż samospalenie nastąpiło na skuteknadużycia alkoholu. Od tego czasu podobne zjawiska zaczęto wiązać z pijaństwem. Na skutek przesyceniawnętrzności alkoholem miał nastąpić wewnętrzny zapłon. Jednak hipoteza ta była jedynie bezskuteczną próbąwyjaśnienia paranormalnego zjawiska.

4 kwietnia 1731 roku w Cesenie w pobliżu Werony uległa samospaleniu hrabina Cornelia Bandi.Rozsypała się w popiół w pobliżu własnego łóżka. Znaleziono tylko nogi, do połowy spaloną głowę i trochęmazistego popiołu. Ogień nie wyrządził innych szkód. Podłogę pokrywała maź, przypominająca czarny tłuszcz.Z parapetu ściekała gęsta, żółtawa i cuchnąca ciecz. Osad przywarł również do ścian i sufitu.Za przyczynę podano nacieranie się spirytusem kamforowym. Miało nastąpić jego zapalenie. Była to wskazówkana to, że hrabina nie stroniła od alkoholu. Zaczęto wiązać samospalenie z karą boską za nadużywanie napojów wyskokowych. Lekarze ostrzegali pijących przed przebywaniem w pobliżu otwartego ognia. Przyczyniło się todo powstania ludowych przesądów. Wpłynęło również pozytywnie na ówczesny ruch wstrzemięźliwości.

19 lutego 1888 roku dr J. Mackenzie Booth, docent uniwersytetu Aberdeen, badał przypadek samospalenia sześćdziesięciopięcioletniego emerytowanego żołnierza. Widziano go jak wchodził na strych stajni z lampą ibutelką wódki. Uważano to za typowy wypadek: pijak wywrócił się z lampą i wzniecił pożar. Po bliższym zbadaniuzmieniono jednak zdanie. Większość ciała stopiła się aż do kości. Podłoga uległa zwęgleniu a poszycie dachupopękało na skutek wysokiej temperatury. Mimo to siano, znajdujące się obok, nie zajęło się. Ze spokojnegowyrazu twarzy można wynieść, że ofiara nie walczyła z ogniem, gdyż śmierć dopadła go naprawdę nagle.

Jedynym człowiekiem, który przeżył atak samozapalenia, był profesor matematyki James Hamilton z uniwersytetu Nashvill. 5 lipca 1835 stojąc przed własnym domem poczuł piekący ból w lewej nodze.Spostrzegł płomień długości kilku centymetrów, który wydobywał się z jego ciała. Uderzając w nogę próbowałzgasić ogień, który nadal płonął z jednakową intensywnością. Jednak profesor, jako osoba posiadająca naukowąwiedzę, odciął dopływ tlenu przykrywając ogień rękoma. Dzięki temu uniknął śmierci w płomieniach, której nieuniknęli inni ludzie ulegający samozapaleniu.

22 marca 1908 roku znaleziono szczątki Wilhelminy Dewar w jej własnym łóżku. Przy tym pościel pozostałanienaruszona (!), jak i inne przedmioty w pomieszczeniu. Margaret, siostra ofiary, musiała jednak zmienićswoje zeznania pod presją policji, sąsiadów i przyjaciół, którzy potraktowali ją jako alkoholiczkę. Zeznała, żeznalazła siostrę poparzoną, lecz jeszcze żywą, i wprowadziła ją po schodach na piętro. Nikt dalej nie wnikał wsprawę. Jednak ciekawe jest w jaki sposób osoba poparzona zamieniła się w popiół we własnym łóżku, dodatkowo nie naruszając przedmiotów znajdujących się wokół...

W nocy 1 lipca 1951 roku spłonęła wdowa Mary Hardy Reeser z St. Petersburga na Florydzie. Po ważącej 85kilogramów kobiecie pozostały tylko: czaszka, stopa z pantoflem oraz wątroba z kością grzbietową.Szczątki znaleziono w osmalonym kręgu o średnicy ok. 120 cm. Poza nim nic nie było nawet nadpalone.Jednak gałka w drzwiach była nad ranem nagrzana. Dziwne jest, że czaszka skurczyła się na skutek działania wysokiej temperatury, zamiast się rozszerzyć lub rozpaść, jak to się dzieje "normalnie". Ponadto wystąpił całkowity brak zapachuspalenizny. Po roku śledztwa i bezskutecznych analiz okoliczności zajścia sprawę uznano za niewyjaśnioną.

Cechy wszystkich przypadków samospalenia są naprawdę niesamowite. Ogień ma niesamowicie wysoką temperaturę. Wybuch jest krótkotrwały i w jednym miejscu. Czasem odnajduje się ślady na suficie. Wyglądajakby ofiara stanęła w słupie ognia. Zdarzają się też przypadki spalenia więcej niż jednej osoby. Dowodysą bardzo przekonujące. Dysponujemy zdjęciami. Kończyny wyglądały jak odcięte laserem. Ciała rozpadły sięw popiół. Warto wspomnieć, iż nie jest łatwą rzeczą spalić doszczętnie człowieka. W krematoriach panujetemperatura 1400° a i tak palenie trwa przez wiele godzin. Musiała panować zatem iście piekielnatemperatura aby spalić ciało wraz z kośćmi w ciągu kilkunastu sekund. Dodatkowo ogien byłs skierowanyw konkretne miejsce. Przecież prz takich temperaturach zajęłoby się wszystko w pobliżu! Wprawdzie ulegajązapaleniu rośliny, złoża mineralne czy inne podobne, dające się wyjaśnić na gruncie nauki. Jednak samospalenie człowieka jest czymś zupełnie odmiennym.

Powstało wiele teorii na temat tych niesamowitych zjawisk. Niektórzy przypisują je działalności piorunówkulistych. Jednak nie mają one wystarczająco wysokiej temperatury. Nie szkodzą ludziom, nawet jak je się dotknieręką. Fizyka nie zbadała jeszcze natury tego zjawiska. Nieznane jest źródło ich energii. Wracając do tematusamospalenia bardziej prawdopodobną hipotezą jest powiązanie ze zjawiskami parapsychologicznymi.

Według statystyk samospaleniu najczęściej ulegają ludzie, którzy mieli dość życia. Wielu alkoholików (conie ma związku z teoriami o nadużywaniu, ludzi starszych, zmęczonych życiem, ubogich i niepełnosprawnych.Ludzie bogaci również padali ofiarą płomieni. Jednak bardzo duża ich część to osoby zagubione, nie mające swegomiejsca na świecie.

18 września 1952 roku odlewnik Glen Denney z Luizjany chciał popełnić samobójstwo. Przeciął sobie tętnice nanogach i rękach. Jednak gdy znaleziono jego ciało stało ono w ogniu. Poza nim w pomieszczeniu nie paliły sięinne przedmioty. Po badaniach nie odnaleziono żadnych substancji łatwopalnych w jego pobliżu. Trudno ponadtobyłoby mu się podpalić mając poprzecinane tętnice...

Podobnie było z Billy'm Petersonem, który próbował zaczadzić się w garażu. Jednak na ciele odnaleziono głębokieoparzenia, a niektóre części ciała spaliły się doszczętnie. Jego ubranie pozostało nienaruszone.

Niektórzy wiążą samospalenie z wzrostem natężenia pola magnetycznego. Dowiedziono, że pole magnetycznewywiera wpływ na immunobiologię szczurów i myszy. Po poddaniu gryzoni jego działaniu ich odporność na mikroby znacznie zmalała. Być może ludzie pod wpływem wyższego pola stają się bardziej podatni na samospalenie.

A oto samospalenia podczas skoku natężenia pola do czterokrotnie wyższego poziomu:

Elisabeth Clark - styczeń 1905 r.
Madge Knight - listopad 1943 r.
Billy Peterson - grudzień 1959 r.
Olga Worth - październik 1963 r.
i wiele innych podobnych przypadków, których nie ma potrzeby teraz wymieniać.
Ciekawe jest, że u niektórych ludzi stwierdzono nieopanowaną zdolność do podpalania innych przedmiotów.Przykładowo na farmie Williama Hacklera (kwiecień 1941) wybuchło 28 pożarów niewiadomego pochodzenia.Wybuchały one w najbardziej dziwnych miejscach. Najpierw zapaliła się zachodnia część domu koło okna, następniewarstwa papieru pod materacem. Płonęły również: kalendarz ścienny, spodnie wiszące przy drzwiach, kołdrazapaliła się na oczach sąsiadów, którzy pomagali w gaszeniu, książka wewnątrz okładek, mimo iż one samepozostały nienaruszone. Miejscowa straż pożarna nie była w stanie opanować sytuacji. Wezwanoposiłki z pobliskiej Elnory.

Było wiele podobnych przypadków w różnych miejscach świata, których dalsze wymienianie nie wniesie niczegonowego. Przez cały czas rodzą się kolejne pytania. Jak dotąd nie uzyskano na nie zadowalającej odpowiedzi.Być może nie ulegamy wszyscy samospaleniu dzięki wrodzonej odporności. Niektórzy jej nie posiadają lubtracą i dlatego giną w płomieniach. Możliwe, że wiąże się to z siłami parapsychologicznymi niektórych ludzi.Podobnie jak telekineza czy telepatia, samozapalenie jest wywoływane przez nasze umysły. Przecież wykorzystujemyna codzień zaledwie 10% naszego mózgu. Niepoznane są inne nasze umiejętności. Być może posiadamy zdolnościo jakich się nikomu nie śniło. :wow:
<a href="http://forumzn.katalogi.pl/temat181/" target="_blank">http://forumzn.katalogi.pl/temat181/</a>
  • 0

#2

Nicole-collie.
  • Postów: 783
  • Tematów: 25
  • Płeć:Kobieta
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Wg. mnie to zależy od "stresowości" osoby, a nie od jakichś "specjalnych" zdolności. Wiadomo, że człowiek to istna mieszanka wybuchowa. Gazy, siarka i mnóstwo innych związków łatwopalnych. Trzeba jedynie rozgrzać je by się zapaliły i żeby człowiek zmienił się w popiół.
  • 0

#3

Rafael.
  • Postów: 28
  • Tematów: 6
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

to nie zależy od stresowości. a nawet (bo były eksperymenty) nie da się człowieka nawet jakby był tłusty bo tłuszcz się pali, spopielić człowieka na taki popiół i jeszcze nie naruszyć mebli nic.
podobno dawno temu kosmici lubili ziemianki. robili se z nimi dzieci. dzieic się nie różniły w wyglądzie tylko jak umierali spalali sie na popiół jak ich pozaziemscy ojcowie...
ciekawe... :wow:
  • 0

#4

Macha.

    Ciekawski

  • Postów: 2267
  • Tematów: 76
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

kosmici lubili ziemianki. robili se z nimi dzieci. dzieic się nie różniły w wyglądzie tylko jak umierali spalali sie na popiół jak ich pozaziemscy ojcowie...


Gdzie o tym słyszałeś ????

Samospalenie to bardzo ciekawa "umiejętność", ale nie jest zbyt przydatna, no może nielicząc tego, że chcemy umrzeć bez męczarni. Jednak posiadanie tej umiejętności jest niezbyt dobre. Weźmy na przykład takich ludzi, od których odeszła dziewczyna, taki chłopak będzie chciał się zabić. Przynajmniej ja jak wiele razy słyszałem nie.. to chciałem w końcu tak zrobić. Ale się powstrzymałem.
  • 0



#5

Nicole-collie.
  • Postów: 783
  • Tematów: 25
  • Płeć:Kobieta
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Rafael...twoja wiadomość na temat tych ziemianek mnie rozwaliła :rotfl: no wybacz,...już jestem spokojna. Może i masz racje co do tej stresowości, ale to pewnie tez musi na człowieka działać. Wystarczy sobie przedstawić dugotrwałe objawy stresu...
  • 0

#6

aRON.
  • Postów: 108
  • Tematów: 18
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Wg mnie:
Niektóre osoby umeją wyginać łyżki, a inne mogą zabijać innych wytwarzając tzw. samozapłon
  • 0

#7

atwa.
  • Postów: 29
  • Tematów: 2
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Istnieje teoria, że kiedy w mitochondrium zgromadzi sie zbyt wiele energii wybucha ono, a za nim następne i wskutek reakcji łańcuchowej spalają sie tkanki itd...
  • 0

#8

Erin.
  • Postów: 1
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

w polsce było około 20 takich przypatków.
i sa one prawidziwe.
ciało człowieka jest bardzo tajemnicze.
ma tyle substancji.
Jak np. kwasy.
i w kazdej chwili substancja może źle zadziałać.
i wtedy może się np. spalic.
  • 0

#9

vcore.
  • Postów: 833
  • Tematów: 26
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

hmm wlasnie mam taka teorie ze skoro nienaruszone zostaja meble czy inne otoczenie nawet ubranie to najwidoczniej organizm ulega utlenianiu bez widocznych efektów swietlnych kto grał w doom 3 wie o co mi chodzi :P
  • 0

#10

Nicole-collie.
  • Postów: 783
  • Tematów: 25
  • Płeć:Kobieta
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Czytałam, że naukowcy odkryli prawde. Otóż w żołądku i płucach znajduje się mieszanka gazu prowadzącego do zapłonu. Każdy posiada taką mieszankę i tylko większa ilość powouje zapłon i wywołuje się przy tym tak wysko temperatura, że spala kości na popiół.


Więc to może spotkać każdego o każdej porze....
  • 1

#11

Destro.
  • Postów: 35
  • Tematów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Jeżeli to jest zwykła reakcja chemiczny to jak wyjaśnisz zpłon tylko człowieka a nie jego ubrania...to jest nawet jak na dział para niemożliwe... wydaje mi sie że jest to coś w przypadku telekinezy bo nie wiemy czy ci ludzie nadal zyja..może ich ciała działaja jak ciała Fenixów...odrodzenie z popiołów wydaje mi sie bardziej prawdopodobne...Obejrzyjcie sobie serial ''Heroes" leci na amerykańskich stacjach ale można go z łatwością sciągnąć tam jest wiele podobnych umiejetności przedstawionych jako kolejny poziom ewolucji... Pozdro
  • 0

#12

Ringëril.
  • Postów: 589
  • Tematów: 24
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Ja sądzę, że samozapłon jest powiązany z jakimiś silnymi uczuciami, z np. gniewem. Człowiek jest tak wściekły, płonie rządzą zemsty i następuje samospalenie. Potęga umysłu jest przecież nieograniczona.
  • 0

#13

Ivellios.

    ÓSMY ZMYSŁ

  • Postów: 1625
  • Tematów: 401
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 109
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Spontaniczny samozapłon (inaczej samospalenie) to jedno z najbardziej tajemniczych zjawisk, polegające na nagłym zapaleniu się ciała ludzkiego bez udziału zewnętrznego źródła ognia. Zajście takie kończy się zazwyczaj śmiercią ofiary.

Wiele hipotez próbowało wyjaśnić to zjawisko. Mówiło się o piorunach kulistych, mieszaninach gazów żołądkowych, obwiniano też aktywność plam na Słońcu. Pod koniec kwietnia 2005 roku wszelkie te wyjaśnienia podważył amerykański fizyk chińskiego pochodzenia, doktor Zhiyu Hu, pracujący na wydziale energii Life Sciences Division przy Oak Ridge National Laboratory w stanie Tennesee.

Według danych przekazanych mediom przez doktora Hu, odkrycie przyczyny samospaleń wiąże się z opracowaną przez niego metodą lokalnego uzyskiwania bardzo wysokiej temperatury w otoczeniu o temperaturze pokojowej.

Prowadząc badania nad nowymi metodami uzyskiwania taniej energii elektrycznej, doktor Hu wykorzystał mikroskopijne cząstki platyny oraz metanol i włókna bawełny do reakcji katalitycznej przebiegającej w nanoskali.

W eksperymentach nie używał on zewnętrznych źródeł zapłonu. Gdy składniki znajdowały się w określonych proporcjach, dochodziło do niezwykle silnej reakcji - na niewielkiej powierzchni temperatura podnosiła się niczym w piecu hutniczym. Doktor Hu nie podał szczegółów swoich badań, ponieważ jego odkrycie pozwala uzyskiwać energię bardzo niskim kosztem, ma więc znaczenie ekonomiczne i militarne. Metoda ta jest bardzoi wydajna, a przy tym ekologiczna, ponieważ nie wywiera zbyt dużego wpływu na środowisko. Rozwiąże więc kryzys energetyczny i zastąpi paliwa stosowane dotychczas.

Wszystkie organizmy żywe w ramach procesów fizjologicznych uzyskują energię z reakcji utleniania. W wielu tych reakcjach jako katalizatory występują metale. Na ogół proces przebiega bez szkody dla komórek.
Jak twierdzi doktor Hu, nasze wewnętrzne silniki są wykorzystywane zaledwie w 20 procentach, jeśli jednak z pewnych powodów wytworzone zostaną w środowisku określone związki, to przy udziale tlenku azotu z powietrza komórki nagle zwiększają swoją wydajność, wskutek czego lokalnie powstaje bardzo wysoka temperatura.

Naukowiec twierdzi, iż jest w stanie kontrolować reakcję przez niewielkie zmiany składu powietrza w pomieszczeniu, może również uzyskiwać temperatury znacznie powyżej 600*C.

Wystarczy więc drobna zmiana warunków zewnętrznych, aby wywiązała się reakcja z udziałem pierwiastków śladowych występujących w ludzkim organiźmie. Zmienia się wtedy natura morfologiczna komórek. W takiej sytuacji rozpętany zostaje iście piekielny ogień spalający fragment organizmu, który nagle zaczął pracować niezwykle efektywnie. Tak doktor Zhiyu Hu tłumaczy powstawanie zjawiska samospalenia. Niestety nie wiadomo, jak temu można zapobiegać, ponieważ nie istnieje metoda chroniąca przed samozapłonem.

Opracował: Ivellios, Paranormalium.pl
  • 0



#14

Czacha_47.
  • Postów: 18
  • Tematów: 0
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Ciekwai mnie uzyskiwanie tej bardzo taniej energii. Jeżeli to prawda to pewnie będą go chcieli porwać. Powracając do tej rekacji, to dziwne, że mikroskopijne, wręcz śladowe pierwiastki pozwalają wytwarzyć ponad 600*C
  • 0

#15

ciemność.
  • Postów: 1937
  • Tematów: 21
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Gdyby ten człowiek to ujawnił to świat by zwariował. Nie można działać za szybko, wszystko w swoim czasie.
  • 0




 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości oraz 0 użytkowników anonimowych