58 odpowiedzi w tym temacie

[michalp]

Inga

Owszem, czas istniałby, zatrzymany w miejscu.

Przeczytałem ciekawą koncepcję, że czas jest następstwem zdarzeń. Zaś zatrzymane zdarzenia nie wywołują następstw (czasu) więc zatrzymany czas w rzeczywistości nie jest czasem, bo taki nie istnieje [zatrzymany a zarazem upływajacy(istniejący)].

[snemies]

[quote name='Eagle947' date='29 maja 2007, 21:40' post='151331']


[quote name='mariush' date='29 maja 2007, 23:20' post='151389']
Skąd takie tłumaczenie???
Hebrajskie Bereszit bara Elohim... znaczy DOKŁADNIE: Na początku stworzył Bóg...
[/quote]

Skąd takie tłumaczenie? Elohim to liczba mnoga więc Bogowie.....


[quote name='Eagle947' date='01 czerwca 2007, 17:29' post='152241']
"Prawdą jest to w co wierzy większość ludzi" (tak przeczytałem gdzieś tu na forum)
[/quote]

To jest mocne, ciekawe kto w to wierzy??



A co do czasu to przecież jak biblia powstawała to nikt nie miał pojęcia o dinozaurach więc ich odkrycie po prostu zadało cios Biblijnemu liczeniu czasu. Chrześcijanie powinni traktować Biblię jako zbiór praw, nauk i wskazówek a dopiero potem jako zbiór pewnych historycznych wydarzeń przedstawionych z pewnego punku widzenia.

[Mariush]

Skąd takie tłumaczenie? Elohim to liczba mnoga więc Bogowie.....

W języku hebrajskim często stosowano liczbę mnogą dla wyrażenia intensywności desygnatu i wielkości, w tym wypadku Boga. Dokładniejsza analiza użyć słowa "Elohim" w ST wyraźnie na to wskazuje. Już wspomniane pierwsze słowa Biblii sugerują takie rozwiązanie:

W końcu jeśli "Elohim" należy tłumaczyć jako "bogowie" to tłumaczenie:
Bereszit bara Elohim... powinno brzmieć:
Na początku stworzył (uczynił) bogowie...
Skąd ten brak konsekwencji u redaktorów Biblii? Dlaczego rzeczownik jest w liczbie mnogiej, a powiązany z nim czasownik w liczbie pojedynczej?

Dlaczego ów hebrajski początek Genesis nie ma takiej formy jak poniżej?:
Bereszit baru Elohim...
Wtedy z "bogami" było by wszystko w porządku, gdyż tłumaczenie brzmiałoby:
Na początku stworzyli (uczynili) bogowie...

[Mariush]

Masz rację. Kolejny dowód na kombinacje i machloje, ale... ze strony tych którzy próbują wmówić, że "Elohim" należy odczytywać jako "bogowie".

[Dager]

Marcin Czechowic w swych "ROZMOWACH CHRYSTIAŃSKICH" z 1575r. tak pisze: "Mojżesz językiem swym wedle własności jego i zwyczaju pospolitego mówił, CZĘSTĄ ODMIANĘ W LICZBIE CZYNIĄC; jako to gdy mówi: "Uczyńmy człowieka", lecz zaraz znowu: "A niech panują nad rybą morską" i znowu: "A tak uczynił Bóg człowieka", nie mówi: "i uczynili" - wedle pierwszego "uczyńmy", ale: "i uczynił", ani "niech panuje", ale: "aby panowali", nadto nie: "nad rybami", ale: "nad rybą".

Mowy takiej, tak często odmienianej pełno jest w Piśmie św., gdzie raz mówi jakoby o jednym, chociaż ich wiele znaczy, a zaś mówi jako o wielu, chociaż o jednym rozumie. Jako ono: "konia i jeźdźca wrzucił do morza" mówi jako o koniu jednym i o jeźdźcu jednym, jakoby jedenże koń i jeden też jeździec był w onym wojszcze faraonowym etc. Toć by też i tu tajemnica musiała być, gdyż przedsię żadnej nie masz oprócz WŁASNOŚCI MOWY TEJ ŻYDOWSKIEJ OD JĘZYKÓW DRUGICH RÓŻNEJ. Także i ono: "Oto Adam stał się jako jeden z nas", aczkolwiek tak trzymam, że to Bóg mówił ku aniołom, których niezliczone tłumy zawżdy około siebie miał, którzy mu służą i chwałę oddawają, wszakże tego trudno przeć, aby i tu nie była własność języka żydowskiego."

Czy zatem słusznie jest doszukiwać się machlojek w tekstach Mojżesza, mimo że rzetelnie obeznani z hebrajskim teologowie czasów reformacji, takowych nie dostrzegali?

[zoltan]

Masz rację. Kolejny dowód na kombinacje i machloje, ale... ze strony tych którzy próbują wmówić, że "Elohim" należy odczytywać jako "bogowie".

A niby jak odczytywać, jako nazwę własną - imię Boga?

[Dager]

Jeżeli za Boga mam uważać istoty które nas stworzyły, stawiam na liczbę mnogą wskazującą jasno, że Bóg był tak naprawdę Bogami.
Generalnie nia ma żadnych racjonalnych dowodów przemawiających za tezą, że Bóg był/jest tylko jeden.

Tak jak nie istnieją tzw. racjonalne dowody na istnienie Boga. Tak logicznym sposobem myślenia można zanegować wszystko. Tylko że nic z tego nie wynika.

Czyż nie z lektury księgi Genesis wziął się zwyczaj określania osoby króla w liczbie mnogiej? My, z Bożej łaski Król taki owaki? Bóg sam jest stwórcą i nie ma naśladowców ani pomocników, bo ich nie potrzebuje. Zanim stworzył człowieka, powołał do istnienia potężne byty duchowe - aniołów. To oni byli świadkami stwarzania i to do nich się zwracał mówiąc: "Stwórzmy człowieka". Potem zaś napisano: "I stworzył Bóg człowieka". Bogowie to mitologia.

[snemies]

Czyż nie z lektury księgi Genesis wziął się zwyczaj określania osoby króla w liczbie mnogiej? My, z Bożej łaski Król taki owaki? Bóg sam jest stwórcą i nie ma naśladowców ani pomocników, bo ich nie potrzebuje. Zanim stworzył człowieka, powołał do istnienia potężne byty duchowe - aniołów. To oni byli świadkami stwarzania i to do nich się zwracał mówiąc: "Stwórzmy człowieka". Potem zaś napisano: "I stworzył Bóg człowieka". Bogowie to mitologia.

Skoro Bogowie to mitologia to po co Jahwe w swoim przykazaniu powiedział" Nie będziesz mieć Bogów cudzych przede mną" ? Skoro żadnych innych Bogów nie było takie przykazanie byłoby bez sensu Starożytni Izraelici wierzyli w wielu bogów, nie negowali istnienia bogów egipskich czy kananejskich, oni po prostu wierzyli że ich Bóg jest najpotężniejszy.

[michalp]

snemies
Skoro Bogowie to mitologia to po co Jahwe w swoim przykazaniu powiedział" Nie będziesz mieć Bogów cudzych przede mną" ? Skoro żadnych innych Bogów nie było takie przykazanie byłoby bez sensu

Akurat ten motyw uważam jako głębokie przeświadczenie o właściwej każdemu człowiekowi religii, koniecznie wyrażonej w kontekście określonej religii.
Jahwe bardzo sprytnie przewidział i zabezpieczył się na wypadek wszelki.

Inga
Czas zatrzymany nadal jest czasem

Ja natomiast uważam, że czas zatrzymany jest istotnie czasem ale tylko z nazewnictwa, czas cechuje jego upływ stąd też w moim domniemaniu zatrzymany czas nie jest czasem. Zaczyna nim być kiedy zacznie upływać na nowo.

Inga
chociaż w stanie zawieszenia, bo przecież stan zatrzymania też dzieje się w czasie. Czas płynie w nieskończoność niezależnie od zdarzeń.

Myśle ze to już co innego (czas w czasie), on sobie tam płynie w każdym miejscu we wszechświecie jednakowo, lecz zależnie od określonych puktów odniesienia i ich prędkości różnie.

[Dager]

Skoro Bogowie to mitologia to po co Jahwe w swoim przykazaniu powiedział" Nie będziesz mieć Bogów cudzych przede mną" ? Skoro żadnych innych Bogów nie było takie przykazanie byłoby bez sensu Starożytni Izraelici wierzyli w wielu bogów, nie negowali istnienia bogów egipskich czy kananejskich, oni po prostu wierzyli że ich Bóg jest najpotężniejszy.

To proste. W tym przykazaniu chodzi o bogów pogańskich, zmyślonych, których do istnienia przyznawali się również Izraelici (np. złoty cielec) "Nie będziesz miał innych bogów obok mnie, nie czyń sobie podobizny rzeźbionej czegokolwiek, co jest na niebie w górze, i na ziemi w dole, i tego co jest w wodzie pod ziemią. NIE BĘDZIESZ SIĘ IM KŁANIAŁ I NIE BĘDZIESZ IM SŁUŻYŁ...." Nie bez powodu wyraz "bogów" zaczyna się z małej litery. Tacy nieprawdziwi "bogowie" to bałwany, od tego wyrażenia bierze się określenie bałwochwalstwo, czyli oddawanie czci bałwanom, fałszywym bogom, które nie posiadają żadnej mocy.

[angelo]

Inga

Jeżeli za Boga mam uważać istoty które nas stworzyły, stawiam na liczbę mnogą wskazującą jasno, że Bóg był tak naprawdę Bogami.

Z historii stworzenia przekazanej w Objawieniach wynika,że zostaliśmy zrodzeni w Niebie ze związku Boga Ojca i Boga Matki.Chrystus był Pierworodnym Synem Bożym,co potwierdza Nowy Testament.Po nim byli następni Synowie Boży.Coś w tym może jest jednak z Prawdy?

Dlaczego znaleźliśmy się na Ziemii w ciałach fizycznych,to już jest inna sprawa.Ziemia ma miliardy lat,a nie tak jak podaje Biblia,że świat powstał około kilka tysięcy lat temu.