A mnie zawsze zastanawialo dzielenie na My i Wy - czarne i biale. Slyszales chlopie o czyms takim jak obiektywizm ? sam czasem mowie o kims "Wy" ale tylko wtedy, gdy ktos mnie wrzuca do wora z ignorantami, ktorzy wszystko neguja i lekcewaza. Ja sie nie doszukuje zadnego ale, tylko jak juz mowilem zalezy mi na wiarygodnosci informacji, bo zalezy mi na PRAWDZIE. Czy to takie zle ? A co do ostatniego zdania, no comment, zwykly chwyt na podtrzymanie wiary w cos, czego jak narazie nie da sie udowodnic, poza wlasnie filmikami na youtube. Pozatym co wszyscy z tym Bushem ? naprawde wszyscy maja go za takiego imperatora ziemskiego ktory wie o wszystkim ? Bush to tylko maskotka.Ja cały czas zastanawiam sie czy wam jest tak trudno uwierzyć, zawsze doszukujecie sie jakiegoś ale i bez określonego celu wszystko lekceważycie. Ty byś chciał żeby Bush wyszedł z zielonym kolegom w TV i powiedział ze utrzymujemy kontakty z opcymi cwilizacjami. Co w tedy stało by sie ze światem, z naszą religia światopoglądem itd zastanawiałeś sie nad tym ?