37 odpowiedzi w tym temacie

[NO_NAME]

nie popieram ani homoseksualistów, ani nietolerancji wobec nich. homoseksualizm nie jest dla mnie czymś normalnym, co nie zmienia faktu że to też ludzie i nie można ich prześladować itp.

[kalokja]

zaczyna mnie denerwować ta cała nagonka na homoseksualistów, całą Europa się z nas smieje, ale co w tym dziwnego skoro nawet prezydent i niektórzy politycy mówią że to choroba i że tego nie tolerują. Mam nadzieje, że za 20, 30 lat kiedy nasz kraj się troche unowocześni, krajem będą rządzić normalniejsci polity a wpływy kościoła skurczą się - bedzie w tej kwestii lepiej.

[Robaczek]

Mnie boli jak ksiadz opowiada kawał:
"Polska to jedyny kraj, w którym widizmy dwóch meżczyzn pchajacych wózek to jesteśmy pewnie ze to złomiarze"
Takie coś uderza w moją metalność...
Wszyscy zarzekaja sie że sa tolerancyjni, ale do czasu kiedy nie musza sie z czyms stykać..
Założe sie ze 60% polskich facetów (jak nie wiecej), ogladała filmy porno z lesbijkami no i wtedy jest fajnie..
Wydaje mi sie ze mimo rozwoju techniki ogormnych postepów wiekszosc ludzi jest tak samo tepa (a moze nawet bardziej), jak sto czy dwieście lat temu..

[Tiamat]

Heh, Skrzypu jak nigdy w wiekszosci sie z toba zgadzam mnie tez razi hipokryzja niektorych gosci, jak np. potepiaja gejow, ale lesbijki to juz im sie podobaja, no bo "to takie fajne". Kuzwa, albo toleruje sie homoseksualizm, albo nie, co to za wybiorczosc, ze lesbijki sa ok, a geje beee. To tylko pokazuje, ze jedynym argumentem przeciw gejom, jest ich plciowe obrzydzenie.

[Robaczek]

Widzisz, użyłeś bardzo trafnego słowa 'płciowe obrzydzenie'..
To co jest niechecia do geji, jest obrzydzenie, zwyczajny instynkt zwierzecia który popycha nas do seksu..
Bo co komus taki gej przeszkadza?
Co przeszkadza, ze mija na ulicach ludzi róznych kolorach skór?
Odmiennośc.. strach że ktoś jest inny niz powinien być.. inny niz nas uczono, inny niz sami sie uczylismy..
Tylko to odpycha.. ze sa inni.. inni niz my.. a jak sa inni to na pewno gorsi.. A nikt nie widzi ze sa to ludzie bardzo wrazliwy..
Otwarci na świat.. nie boja sie byc tacy jacy sa..
i to jest piekne.. nie udaja, nie zmuszaja sie.. sa jacy sa i akceptuja siebie..
Cały czas mysle o świecie..
Nie wiem, czemu ludzie tego nie akcpetuja..
moze boja sie ujawnic co naprawde (tym najzagorzalszym przeciwnika) chodzi po głowie? (wiecie o co mi chodzi?)
Przeciez homoseksualizmem nie mozna sie zarazic..
Mozesz sie przywitac z gejem czy lesbijka i nic sie nie stanie..
Przeciez nie musisz z nim od razu filtrowac.. (dobrze to napisałem?)
Staram sie zrozumiec, ale nie potrafie..

[some]

Według mnie wstręd do homoseksualistów zależy od towarzystwa w którym sie znajdujemy. Jeśli np. taki dobry człowiek znajdzie sie w środowisku które szykanuje homoseksualistów poprostu sam bedzie czuł do nich wstręt. Taki łańcuszek.
Problem w tym, że ten łańcuszek zaczyna wygrywać i coraz cześciej zdajemy sobie sprawę z tego, że złych ludzi jest coraz wiecej..
hmm... Apokalipsa?

Dajmy na to ludzi uzależnionych od narkotyków. Otórz ilu już ich jest wokuł nas? Nie znam nikogo kto by choćby raz nie tknął narkotyków... To jest przerażające.. Dążymy do samozagłady i to sie dzieje tu i teraz, na naszych oczach... niestety.

[aph]

wiec dobry ksiadz to taki, ktory powie, ze homoseksualizm jest ok? przypominam, ze on sie nie produkuje dla gloszenia zasad moralnosci, a zasad religii. wg religii katolickiej, jak i wiekszosci innych chrzescijanskich homoseksualizm nie jest dobry, bo w biblii pisze, ze nie jest mile widziany. mozna wiec miec rozne poglady (w duzej mierze narzucane przez lobbing poprzez media w obie strony), ale nie oczekujcie, ze przedstawiciel religii bedzie za tym podazal.
jakkolwiek osobie homoseksualniej nalezy sie szacunek i zrozumienie, a nie potepienie. kazdy kto sadzi inaczej, kpi nazywajac siebie chrzescijaninem.

[Robaczek]

bo w biblii pisze, ze nie jest mile widziany

Możesz zacytować ten fragment?

[Pyziak]

Według mnie wstręd do homoseksualistów zależy od towarzystwa w którym sie znajdujemy. Jeśli np. taki dobry człowiek znajdzie sie w środowisku które szykanuje homoseksualistów poprostu sam bedzie czuł do nich wstręt. Taki łańcuszek.

1. wstręt.
2. to się nazywa mieć silną wolę i nie ulegać wpływom środowiska. dość dużo czasu spędzam wśród ludzi, którzy załóżmy palą, ale jakoś nie palę. ot taki przykład.

Otórz ilu już ich jest wokuł nas? Nie znam nikogo kto by choćby raz nie tknął narkotyków.

1. otóż.
2. wokół.
3. może i się nie znamy, ale ja nigdy nie tknąłem żadnego świństwa, więc wiesz, może czas poznać innych ludzi?

[specyfik]

W Biblii nie pisze, lecz jest napisane ;x.
Co do lesbijek - wychodzę z założenia, że co dwie kobitki to nie jedna . Do gejów nic nie mam ( nikt mnie jakoś nie napadł jak to przewiduje władza ), ale jakoś skręca mnie jak widzę dwóch facetów pod rączke a już nie mówię o całowaniu...

[Tiamat]

ale jakoś skręca mnie jak widzę dwóch facetów pod rączke a już nie mówię o całowaniu...

tak jak wielu ale czyj to problem ?

[Korhil]

Tolerancja tolerancją ale homoseksualistów powinno się traktować normalnie tylko i wyłącznie normalnie.Nie można z nich robić bohaterów. Nie wolno przegiąc w drugą stronę.

Otwarci na świat.. nie boja sie byc tacy jacy sa..[...]
Nie wiem, czemu ludzie tego nie akcpetuja..

To akurat nie jest argument. W przykładzie: nudyści też chodzą na golasa po mieście, nie boją się i akceptują siebie takimi jakimi są. A jednak większość społeczeństwa z nimi się nie zgadza. Więc apeluje żeby stawiać homoseksualizm na równi z normalną miłością. Nie wyżej i nie niżej.

[some]

Pyziak - tak wiem ortografia, ale nie mialem czasu żeby sprawdzić pisownię

Miło mi poznać, jestem już drugą osobą którą znasz, a która nie tknęła narkotyków

nie znam Cie. A co do tych "uległych" oczywiscie zdarzaja sie wyjatki.