Na wstępie chciałbym wszystkich gorąco powitać i pozdrowić
Jestem tu nowy choć sądze że szybko zaaklimatyzuje się w Waszym gronie
przynajmniej mam taką nadzieje
Krótka nudna notka biograficzna z tej strony
Mam na imię Krzyś skonczylem niedawno 19
ostatnio jedynym co się zajmuje to matury i stres z nimi zwiazany
a poza tym to trenuje taekwondo i od lat młodości interesuje się zjawiskami paranormalnymi
nie musze tu chyba wspominać o umiłowaniu dla programu Strefy 11
To co przydazylo mi sie w latach dzieciecych a co przydaża mi sie do dzis pragne Wam przedstawic
Otóż mając niespełna 9 lat gdy zostawałem sam w domu ciągle wydawało mi się że jestem przez kogoś lub przez coś obserwowany
Nie zdawałem sobie sprawy z powagi sytuacji to czasu kiedy to cos sie pojawilo na moich oczach
Nie zeby podeszlo do mnie i sie przywitało, nic z tych rzeczy
Czulem po prostu że znowu jestem obserwowany i zdobylem sie na odwage by się odwrocic
i wtedy ujrzalem za swymi plecami czarną postać chowającą sie za filarem
to byl ułamek sekundy i nie widzialem nic innego prócz tej czarnej poświaty
Te sama postac widzialem w swoim życiu kilkakrotnie, wtedy kiedy zbieralem sie na odwage by sie odwrocic za siebie
Dzis sytucja nie uległa zmianie coś ciągle mnie obserwuje jednak nie ingeruje w moje życie, toteż i ja toleruje to coś
Nie napisałem tego by szukać pomocy
Bo gdy zajdzie taka potrzeba to napewno o nia poprosze
Pisze by podzielić się z Wami swoją historią
Dziekuje za uwage
ps
trzymajcie za mnie kciuki jutro mam ustny angielski
ten kto za mna ciagle łazi pewnie juz trzyma